Re: Grypa

2
Z mojego doświadczenia ? To osłabienie krwi sprzyja infekcji wirusowej. Najadłem się czegoś słodkiego przez to krew stała się mniej zasadowa i całe ciało mniej odporne. W tym samym dniu poczułem atak wirusów. One są wszędzie, czekają na błąd człowieka. Dzień wcześniej zjadłem 2 kawałki za dużo placka na margarynie to było pierwsze osłabienie i zatrucie organizmu. Seria błędów i mam grype 6 dzień. Trzeba uważać zwłaszcza gdy się czuje zakwaszenie jednego mięśnia jakby się go ćwiczyło na siłowni. Zabezpieczenie lekami tu nie pomoże, to iluzja. Trzeba odrzucić to z jedzenia co pomaga wirusowi a nam osłabi system odpornościowy. U mnie już prawie jest dobrze, tylko w głowie czuje że coś się jeszcze burzy.
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, 11:57 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Grypa

3
"Zabezpieczenie lekami tu nie pomoże, to iluzja." Taa grypa to też iluzja... xD

Ja jak czuje że mnie bierze to biorę kilka fervex'ów (oczywiście nie na raz) lub coś podobnego + coś z witaminą C i pomoaga, do tego piję dużo ciepłego bez cukru... ogólnie pomaga zdrowe odżywianie.
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, 12:04 przez jaśniak, łącznie zmieniany 2 razy.
Czasami mnie diabeł kusi, by uwierzyć w Boga.

— Stanisław Jerzy Lec

Re: Grypa

4
Czosnek!!!

Walczy z wirusami, bakteriami i pasożytami, działa przeciwgrzybicznie, ale i przeciwzakrzepowo. Leczy infekcje układu oddechowego, ból gardła, przeziębienie,
grypę, infekcje ucha, zmniejsza wydzielanie flegmy, pleśniawki.
Działa jak naturalny antybiotyk, ma ona silniejsze działanie niż penicylina. Zawiera pochodne siarki.
Ach.... nie sposób wypisać tu wszystkie zalety czosnku, poprawia przepływ krwi, ułatwia trawienie, odbudowuje zniszczoną florę bakteryjną w jelitach etc, etc....
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, 14:34 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Grypa

6
Ja nie trawię czosnku (poza tym jako coś na kształt antybiotyku nie zadziała raczej na grypsko), cebuli zresztą też nie znoszę. Jem mnóstwo słodyczy i jakoś nie czuję się zakwaszona ;D

Kiedy dopada grypa trzeba ją wyleżeć i tyle- nie ma innej metody na walkę z tą zmorą :gun:
Sama szczepię się jeszcze co roku przed sezonem grypowym i kiedy wspomnę sobie jak przechodziłam grypę (czy wszelkie inne infekcje) w dzieciństwie, a jak jest teraz (bez porównania lepiej), to nie są to z pewnością zmarnowane pieniądze. Szczepionki antygryp. to oczywiście dyskusyjny temat, ja praktykuję od 9 lat i nie przechodziłam w tym czasie ciężkiej grypy, ale jest wiele odmiennych zdań- wypróbować w każdym razie można, od tego się nie umiera :)
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, 19:47 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grypa

7
A każda szczepionka ma pewną ilość ołowiu czy rtęci ? Ja dziękuje za takie coś, też przechodze łagodnie bez szczepień i tylko wtedy gdy popełnie błąd. Lubie mieć pełną kontrole nad swoim życiem. Czosnku z chin nie polecam osobom wrażliwym bo jest konserwowany radiacyjnie lub chemicznie.
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, 20:39 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Grypa

8
Nie jem czosnku, cebulę i owszem w sledziu, sałatkach, serkach i z pomidorkiem, ale to nie sa jakies zabójcze ilosci, lubie słodycze, uwielbiam lody, nie słodze kawy i herbaty, do piwa zawsze dolewam solidną porcje soku malinowego a w ciągu 9 lat chorowałam na coś grypopodobnego moze z 5 razy i ze 2 razy niby anginę. Jaki wysnuć wniosek?

Acha, bo sobie przypomniałam, robie pyszne nalewki i od czasu do czasu w niesprzyjajacych porach roku traktuje je jak lekarstwo :D
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, 21:53 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Grypa

9
A wiem że alkohol dobry jest na grype w małej ilości. Dlatego bo eliminuje zacukrzenie organizmu i przez to wzmacnia krew i system odpornościowy. Zacukrzenie jest odpowiedzialne za większość chorób jeśli nie wszystkie. Tak więc pij nadal nalewki. Ja sobie poszukam dobrego wina musującego. Po jutrze będe w biedronce to sobie wybiore, mam tam jedno ulubione o ile jeszcze go nie zdjęli. Smakuje jak sok owocowy i jest butelkowane we włoszech.
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, 22:50 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Grypa

11
czosnku nie zjem w stanie surowym za zadne skarby swiata.

moj sposob- herbatka z lipy i sok z malin, plus aspiryna. i miodek, duzo miodku :)
Ostatnio zmieniony 15 gru 2010, 9:03 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Grypa

12
Sailor pisze:Jem mnóstwo słodyczy i jakoś nie czuję się zakwaszona ;D
Poczekaj jeszcze parę lat.... nie będziesz wiedziała co z tym zakwaszeniem zrobić :P
Ostatnio zmieniony 15 gru 2010, 9:59 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Grypa

13
W czasie epidemii grypy można zabezpieczyć się przed nią,wypijając codziennie szklankę herbaty najlepiej z dzikiej róży do której dodać należy 3 krople nalewki bursztynowej oraz nacieranie nalewką pleców i piersi obniży gorączkę.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2010, 10:26 przez babka cukrowa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Grypa

14
Albo kropla perhydrolu do szklanki wody i wypić. Rozwali to wszelkie nie potrzebne ciału wirusy. Tylko nie więcej niż kropla bo byłby problem, to bardzo silna substancja. Ewentualnie można łyżkę wody utlenionej wlać do szklanki zwykłej wody. Raz dziennie. Piłem i żyje.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2010, 10:56 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Grypa

15
asmaani pisze:czosnku nie zjem w stanie surowym za zadne skarby swiata.

moj sposob- herbatka z lipy i sok z malin, plus aspiryna. i miodek, duzo miodku :)
Czosnek pomaga w przeziębieniach, wzmacnia organizm, ale no właśnie mam ten sam problem- nie zjem i tyle, nie przełknę czosnku i jeszcze jako dziecko, kiedy mam próbowała aplikować mi tabletki czosnkowe (a wcześniej mleko z czosnkiem to dopiero była masakra ;)), miały miejsce dantejskie sceny. Mój organizm się buntuje, coś mu w czosnku przeszkadza i go nie przyswaja. I podpisuję się pod Twoją recepturą Asmaani- ja mam kwiaty lipy własnoręcznie nazbierane, sok z malin z ekologicznej plantacji mojej cioci, miód prosto z pasieki- nie ma chyba nic lepszego w mroźny wieczór niż taki eliksir :D
Szarim pisze:
Sailor pisze:Jem mnóstwo słodyczy i jakoś nie czuję się zakwaszona ;D
Poczekaj jeszcze parę lat.... nie będziesz wiedziała co z tym zakwaszeniem zrobić :P
Możliwe, jak na razie nie wyrabiam bez codziennej dawki cukru. Wiadomo, że lepiej gdybym się raczyła tylko koktajlami z rozpuszczonej glukozy krystalicznej (lub podpinała się do kroplówki raz na jakiś czas :P), ale wolę tradycyjnie- ciasto, czekolada :) Nadrabiam też miodem, słodkimi owocami, lepsze to niż batony (albo tylko ja się tak oszukuję... ;P).
babka cukrowa pisze:W czasie epidemii grypy można zabezpieczyć się przed nią,wypijając codziennie szklankę herbaty najlepiej z dzikiej róży do której dodać należy 3 krople nalewki bursztynowej oraz nacieranie nalewką pleców i piersi
obniży gorączkę.
To nacieranie mi się podoba, chyba wypróbuję ;D

Ja?! raczysz się regularnie żrącymi środkami, a negujesz jednorazowe przyjęcie śladowej ilości rtęci czy tam ołowiu? :crez:
Ostatnio zmieniony 15 gru 2010, 12:06 przez Sailor, łącznie zmieniany 2 razy.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Grypa

16
mam tak samo sailor.
wieeeelka trauma po czosnkowych tabletkach z dziecinstwa.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2010, 12:25 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Grypa

17
Sailor - ten środek jest życiodajny, to czysty tlen, tylko stężony jest o tyle niebezpieczny że wybieli skóre włosy. Raz go użyłem, jak nie musze to nie używam. Zrób coś z swoim cynizmem, to męczące jest.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2010, 21:07 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Grypa

18
Czosnek jest baardzo zdrowy ale nie mogę go zjeść ni cholery - dla mnie śmierdzi i obrzydza mnie - jakiś wampir jestem...
Ostatnio zmieniony 15 gru 2010, 23:57 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Grypa

19
Czosnek pachnie, posyp troche solą pokrojone cienkie plasterki na kromce chleba. Smak jak kiełbasa wiejska. Jadłeś kiełbase wiejską ? Wiesz jak capi ktoś tą kiełbasą ? Mimo to nikt nie robi z tego problemu bo to kiełbasa. Dla mnie zapach czosnku gdy czuje od kogoś nie stanowi problemu i nie mam odruchów wymiotnych. Ale może nie mam drastycznych skojarzeń związanych z zapachem czosnku. Wystarczy sobie przypomnieć kiedy i dlaczego powstało takie negatywne skojarzenie na ten temat. A powstało napewno, pytanie tylko jak dawno temu.
Ostatnio zmieniony 16 gru 2010, 9:22 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Grypa

20
Szarim pisze:Czosnek!!!

[...], ma ona silniejsze działanie niż penicylina.
Ech a w dzieciństwie musiałem się faszerować tą penicyliną - a to były bolesne zastrzyki, gdzie wtedy był czosnek?! :( Fakt, jest on ciężki do połknięcia ale ja tam traktuje to jak lekarstwo, które po prostu trzeba zjeść...
Ostatnio zmieniony 16 gru 2010, 11:46 przez jaśniak, łącznie zmieniany 1 raz.
Czasami mnie diabeł kusi, by uwierzyć w Boga.

— Stanisław Jerzy Lec

Re: Grypa

21
Nassanael Rhamzess pisze:Czosnek jest baardzo zdrowy ale nie mogę go zjeść ni cholery - dla mnie śmierdzi i obrzydza mnie - jakiś wampir jestem...
Najwyraźniej :tuli:
Na Ciebie jak widać to nie czosnek, a kołek potrzebny :p
Ja przeciwnie, czosnek uwielbiam.... jem jednak rzadko ze względu na zapach, którym zionie się po konsumpcji na wszystkich wokół.
Ostatnio zmieniony 16 gru 2010, 13:42 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Grypa

24
Szarim pisze:
Nassanael Rhamzess pisze:Czosnek jest baardzo zdrowy ale nie mogę go zjeść ni cholery - dla mnie śmierdzi i obrzydza mnie - jakiś wampir jestem...
Najwyraźniej :tuli:
Na Ciebie jak widać to nie czosnek, a kołek potrzebny :p
Ja przeciwnie, czosnek uwielbiam.... jem jednak rzadko ze względu na zapach, którym zionie się po konsumpcji na wszystkich wokół.
Haha - wampir do usług Szarim :bukiet:
Ja mam odporność jak koń więc czosnku nie muszę jakoś jeść szczególnie a, że dla mnie śmierdzi jak dla wampira więc nie jem :diabolo:
Za to lubię cebulę i jem i surową i smażoną.

Ja - wiesz co myślę, że to w dzieciństwie się zaczęło - któregoś dnia jak byłem chory Mama mi dała jak zwykle czosnek i mi się nie dobrze zrobiło i od tej pory.

PS. Bardzo dziękuje teraz Mamie, że nie dawała mi antybiotyków tylko domowe metody - teraz mam odporność świetną. Choruje raz na rok i to ze dwa dni maks!!! :black2:
Ostatnio zmieniony 16 gru 2010, 14:26 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Grypa

25
Szkoda że mój żołądek nie toleruje czosnku bo jest to skuteczny środek nie tylko na grypę ale również na obniżenie cholesterolu Jest mi niedobrze po dokładnym nawet żuciu czosnku ,a z miodem nie mogę ze względu na cukrzycę,
Ostatnio zmieniony 16 gru 2010, 14:28 przez babka cukrowa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Grypa

26
nazwa - grypa- to pojecie tak szerokie , ze trudno do wszystkich jej objawów podchodzić jednakowo , i całkowitym absurdem jest mówienie , ze mozna grype leczyć czosnkiem ,
pijąc nalewke czosnkowo miodową mozna sobie nieźle pod sufitem namieszać ,
kiedyś grypa to było silne przeziebienie , teraz w styczniu po świetach i sylwestrze , po obrzarstwie i przegrzaniu w suchych klatkach blokowych ludziska zaczynają kaszleć jak wycie kojota i mają wysoka gorączke - oczywiście najlepiej zwalić na bakterie i wirusy czyli najlepiej na grype .
Ostatnio zmieniony 16 gru 2010, 18:55 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Grypa

27
Tak zazwyczaj każde przeziębienie, bądź nieżyt strun głosowych potocznie zwiemy grypą,a tak naprawdę nie wiem jak działa czosnek na wirusy /sama go nie jadam/, bo alicin który jest w nim działa jak antybiotyk,a jest przecież teoria,że na wirusy antybiotyk nie działa.
Ostatnio zmieniony 16 gru 2010, 20:13 przez Amm, łącznie zmieniany 1 raz.
Stać się obserwatorem własnego życia [...] znaczy uwolnić się od jego cierpień./Oscar Wilde/

Re: Grypa

28
alicin który jest w nim (w czosnku) działa jak antybiotyk,.
nie ma takiego antybiotyku który by działał na wszystkie bakterie , to że czosnek zawiera substancje bakteriobójczą to jeszcze nie wszystko , oprócz tego czosnek zawiera substancje żrące , które silnie podrażniają delikatne tkanki i ich unerwienie . ;)
Ostatnio zmieniony 17 gru 2010, 7:07 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Grypa

29
Srebro koloidalne - w ciągu kilku minut niszczy 650 szczepów różnych bakterii, wirusów, pleśni i grzybów. Spotkałem się z pozytywną opinią osób które to stosowały u siebie i u swych dzieci. Jakim cudem nie będąc antybiotykiem działa jak jeden z najlepszych antybiotyków ? Samo lizanie srebrnej łyżki działa podnosząc odporność organizmu i niszczy bakterie które szkodzą człowiekowi. Srebro koloidalne jest też skuteczne na grype.
Ostatnio zmieniony 17 gru 2010, 9:34 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Grypa

30
tak srebro - "zimny metal" - o nim pisał juz Hipokrates a wschodnia medycyna o tym wspominała już 3000 lat temu , dzisiejsza technika pozwoliła na rozdrobnienie do poziomu jonów , i dobrze ze jest taki element który zmienia środowisko w którym pewne grupy bakterii źle sie czuja i giną , stąd dzisiaj zastosowanie srebra przy dezynfekcjach na szpitalach i salach operacyjnych ,
srebro ma działanie o 180 * odwrotne niz czosnek , a co dla kogo ? tego Ja?! nie pisze ;)
czosnek jest dobry przy objawach z zimna , z duzą ilościa przewodnienia i zaflegmienia gdy nie ma gorączki i organizm słabnie w krążeniu , zimne stopy i dłonie ,
srebro jest dobre dla ludzi przegrzanych z suchym męczącym kaszlem i z czerwoną gęba , czerwienionymi białkówkami oczu , czerwonym gardłem i językiem , z goracymi dłoniami i stopami , czerwonymi wyrzutami na skórze ,itp
problem pojawia sie gdy te objawy sie pomieszały pod wpływem np działania leków lub jakiegoś jadła wówczas do kazdego trzeba podejść bardzo idnywidualnie , bo dosyć często objawy zastarzałe mogą sie chwilowo zamieszac z krótkotrwałymi .
Ostatnio zmieniony 17 gru 2010, 9:50 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie”

cron