Strona 1 z 1

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 22 sty 2011, 16:40
autor: victoria
Przeżywacie czasami bunt tej naszej najwazniejszej drabiny? Schyliłam sie dzisiaj rano jakos tak niefortunnie, ze poczułam strajk :D w krzyzu. Trochę już jestem, do takich wybryków mojego kręgosłupa przyzwyczajona i przygotowana na takie chwile, mam w domu maść i odpowiednie medykamenty, ale moze znacie lepsze sposoby?

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 22 sty 2011, 18:06
autor: lufestre
Moja drabina cierpi kiedy za długo siedzę przy kompie albo stoję w jednym miejscu, czyli krótko mówiąc przy obciążeniach przez dłuższy czas. Dobrze robi sobie trochę poleżeć, poruszać się, albo (tak wiem brzmi śmiesznie) "naciągnąć" się. Np. stając przy drzwiach i starając się sięgnąć jak najwyżej wyciągniętymi w górę rękami. Nie wiem czemu ale przynosi ulgę. :)

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 23 sty 2011, 9:04
autor: Crows
mój kręgosłup nie lubi kwaśnego - yang ( ocet , drożdżówki, koniak , whiskey, indyk , kurczak , dziurawiec ,wiśnie , pigwowiec,...........)

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 23 sty 2011, 9:45
autor: Gość
Viki, to nie sa wybryki Twojego kregoslupa, to jego odpowiedz na macosze traktowanie, takie- jest po to by nam sluzyc...to i sluzy do czasu. A potem bol, leki...
lufestre, to rozciaganie kregow jest bardzo pomocne, rzeczywiscie,my zamontowalismy w drzwiach pret-podciagamy sie na nim, jeszcze skuteczniej rozciaga kregoslup.
Wazna jest takze odpowiednia pozycja podczas snu, by i ta drabina mogla odpoczac-
wcale nie tak trudno jest madrze zadbac o nia, szkoda ze czasem dowiadujemy sie zbyt pozno

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 27 sty 2011, 16:13
autor: babka cukrowa
Moja d*** nie lubi zbyt długiego siedzenia na jednym miejscu.Kilka razy upadam na nią jak bylo ślizko i naruszylam sobie kość ogonową.Muszę po 1 godz wstać i pochodzić .Czego nie lubi nasz kręgoslup?Przeciągów i zimna Dbajcie kochani o części lędźwiowo-krzyżowe.Ubierajcie ciepły podkoszulek albo dłuższy aby zakrywał plecy (tu nie chodzi tylko o nerki ale i o kręgosłup)Jeżeli coś ciężkiego podnosisz to ugnij lekko kolana a nie podnoś niczego z prostymi kolanami

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 29 sty 2011, 11:59
autor: piaskun57
Moim takim sposobem na uciążliwy bul kręgosłupa jest położenie się na czymś bardzo płaskim i nieco twardym, i dlatego bardzo często korzystam z dobrodziejstwa podłogi,rezultat godzinnego leżenia jest taki że nie odczuwam bólu i mogę ponownie się dobrze czuć.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 31 sty 2011, 13:12
autor: Gość
Piaskun, na twardym tak, ale pozycja ktora pozwala odpoczac kregoslupowi jest pozycja w medycynie zwana bezpieczna-na boku, z podgieta noga.
I dobrze czasem sobie polazic na czterech lapach, po kociemu...

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 24 lut 2011, 22:51
autor: Lizawieta
Pozycje najkorzystniejsze dla kręgosłupa, to:
-leżenie na plecach z nogami zgiętymi w kolanach pod kątem 45 st lub uregulować kąt do własnej potrzeby/wygody.
-siedzenie na piętach ręce w górze i skłon tak by ręce a między nimi głowa leżały wew. częścią dłoni na podłodze, wtedy palcami skarać się coraz bardziej przesuwać jej jak najdalej od siebie, nie odrywać pupy od pięt...takie skłony wykonać kilka razy.

Na kręgosłp tylko ćwiczenia...medykamenty w chwili stanu zapalnego.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 24 lut 2011, 23:03
autor: PiotrRosa
Zgodzę się z Lizą, ale postawił bym zamiast leżenia na proste ćwiczenia. "Koci grzbiet", łokcie do kolan na czworakach i tym podobne. Mi osobiście 10 minut takich prostych ćwiczeń bardziej pomaga niż godzina leżenia.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 25 lut 2011, 8:02
autor: Szymon
a tak w ogóle to bądźmy wdzięczni naszym kręgosłupom, że w ogóle są, bo dzieki nim głowy nam do du***y nie wpadają, dlatego warto je ćwiczyć

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 25 lut 2011, 10:36
autor: PiotrRosa
I danej doopy na szelkach nosić nie musimy.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 25 lut 2011, 14:18
autor: Chinatsa
Czego nie lubi... Ostatnio każdego najmniejszego wysiłku, nawet leżenia i spaceru.
Kręgosłupowi mogę być i wdzięczna i niewdzięczna :P

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 27 lut 2011, 10:14
autor: Lizawieta
PiotrRosa pisze:Zgodzę się z Lizą, ale postawił bym zamiast leżenia na proste ćwiczenia. "Koci grzbiet", łokcie do kolan na czworakach i tym podobne. Mi osobiście 10 minut takich prostych ćwiczeń bardziej pomaga niż godzina leżenia.
Piotr, to są ćw. (jakie podałam) tzw. SOS, ale by mieć kondychę należy ćw. codziennie...ćwicząc schodząco...znaczy barki i w dół...a główkę pokręcić nawet przed kompikiem można. :)

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 27 lut 2011, 10:54
autor: PiotrRosa
Wiem, wiem. Dochtór powiedziała, że jak sobie drugiego kręgosłupa z mięśni nie zafunduję, to będzie ała. No i miała rację.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 27 lut 2011, 11:11
autor: Lizawieta
A co ona i Ty tam wiesz. ;)
Za moich czasów powiadali...w starym piecu diabli palą. :)
Młodzi niech się matrwią i kombinują przeszczepy/plastyki, a w moim wieku jest wszystko oki...czego Tobie życzę, a spełni się 100% jesli mnie dogonisz z wiekiem. :ahaha:

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 27 lut 2011, 11:14
autor: PiotrRosa
Liza, słońce, żeby tyle cofnąć się w czasie, to się nie da. Musiał bym się drugi raz urodzić.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 28 lut 2011, 20:42
autor: Lizawieta
Piotrze, toteż ja nie proponuję kroku raka tylko przyspieszyć susami, a nuż Ci się uda. :)

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 28 lut 2011, 21:02
autor: Chinatsa
ja i tak na razie nie mogę wykonywać żadnych ćwiczeń " na własna reke" niestety i to mnie wkurza.
Mój rehabilitant będzie miał niezłe pole do popisu z wymyślaniem dla mnie ćwiczeń, ponad połowa z nich już odpada na starcie bo pomogą mi na jedno a zaszkodzą na drugie :P

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 28 lut 2011, 21:12
autor: Lizawieta
Chi...zdrówka życzę...może cos delikatnie byś sobie ćwiczyła...nie wiem co podpowiedzieć, bo nie wiem co Ci.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 28 lut 2011, 21:31
autor: Chinatsa
A dziękuję Liz :)tylko żeby zacząć cokolwiek ćwiczyć muszę czekać do końca marca, kochane kolejki... Zmiany zwyrodnieniowe, problemy z kręgami, odcinek lędźwiowy. Ogólnie jak to ujęła lekarka " Gdybym miała pani podać pani wiek patrząc tylko na zdjęcie kręgosłupa, powiedziałabym że po czterdzieste... " O_o... Dobra mam 18 więc sie zdziwiłam nieco xD
Osobiście zawsze czuje taką fajna ulge jak napnę mięśnie i czuje jak wszystko mi "strzyka" w kręgosłupie i szyi. Czasami zaboli ale potem czuje taka lekkośc w plecach. Oczywiście dotałam za to ochrzan ale to kwestia głupich przyzwyczajeń :P

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 01 mar 2011, 12:04
autor: Lizawieta
To przykre Chi...współczuję, ale co natentychmiast mozna poradzić: sprobuj uzgodnić z lekarzem jakis specyfik na uregulowanie metabolizmu...wszak dzioby, to zły rozkład Ca, albo samo coś z herbatek sobie poszukaj w necie... to zapewne nie zaszkodzi.
Stretching o którym wspominasz jest dobry, ale dla zdrowego ciała/kręgosłupa...jesli fizykalność, to delikatny masaż okolicy...piąstki na lędźwie po obu stronach kręgosłupa...broń Cię Boże na kręgosłup ... i walcować nimi okolicę...musisz poczuć rozluźnienie, jesli ból zmień okolicę. Można korzystać z pomocy drugiej osoby...wtedy kciukami, ruchem okrężnym po obu stronach kręgosłupa.
Powodzenia Chi.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 01 mar 2011, 12:18
autor: PiotrRosa
Błagam, nie doradzał bym masaży kręgosłupa czy nawet okołokręgosłupowych w stanach bólowych! A już na pewno nie z pomocą innych osób, nie będących fachowcami. Jedyne, co mogę doradzić, to ćwiczenia, ćwiczenia i raz jeszcze ćwiczenia. Pod warunkiem, że nie masz już na L-S stanów kwalifikujących się do zabiegu. Znajdź dobrego (!) rehabilitanta. Powinien pomóc. Dobrać ćwiczenia, poprowadzić masaż. Wystrzegaj się też "uzdrawiaczy". Nastawienia, naciągania i inne "cuda" mogą spowodować więcej problemów, niż przysporzyć korzyści. No i leki przeciwbólowe w jak najmniejszej ilości. Lepiej wiedzieć, kiedy jest coś nie tak, niż przegapić "złe" ustawienie. I słuchaj lekarzy, a nie doradców. Ja posłuchałem i chodzę. Choć "doświadczeni fachowcy" radzili coś innego.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 01 mar 2011, 12:26
autor: Lizawieta
Piotr. Ty nie wiesz co komu pomaga.
Nie twierdzę, że masaż w ogóle wstanie zapalnym jest dobry...to jest zdecydowanie złym rozwiązaniem, ale delikatny jaki podałam nawet przy stanie zapalnym jest dobrodziejstwem...pytanie czy dla każdego? Tego nie wiem.

Jeśli jest ból, a to świadczy o stanie zapalnym, to nie ma mowy o jakiejkolwiek rehabilitacji fizykalnej.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 01 mar 2011, 13:07
autor: PiotrRosa
Zgadzam się Lizo z tobą. Dlatego tak dużo pisałem o konieczności kontaktu z fachowcami. Fizjoterapeuta z prawdziwego zdarzenia na pewno wiedziałby, co robić.

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 01 mar 2011, 13:25
autor: Chinatsa
Dzięki za porady Liz i Piotrze ale wiecie jak to jest. Dobry lekarz = dużo kasy/ wieeelkie kolejki.
Przy dobrych lotach rehabilitacje zaczne na początku maja ( i znowu te kolejki ) więc warto by jakkolwiek sobie pomóc co by nie było gorzej ale boje się ćwiczyć zeby nie pogorszyć. Gorzej przedstawia się też sytuacja z wf-em. Jakim cudem ja mam zaliczyć semestr, nie ćwicząc a nie mając jeszcze zwolnienia od lekarza?
Moze jakoś się dogadam z WFistą...
No trudno trzeba podnieść głowie, powiedzieć sobie "gambatte!" i wierzyć że będzie lepiej :)

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 02 mar 2011, 14:59
autor: Lizawieta
Chi...piszesz podanie o zwolnienie z w-fu (jak jesteś pełnoletnia, a jak cosik brakuje pisze mama), bierzesz zaświadczenie od lekarza, gdzie uzgledniony jest termin wizyty u lek. rehalibitanta. Dopilnuj by lekarz pierwszego kontaktu napisał, ze do wizyty nie mozesz ćwiczyć, bo to on może zadecydować jakie ćw. wolno Ci wykonywać...i składasz do n-la w-fu...aaa, piszesz do dyrekcji szkoły (nagłówek)

Re: Czego nie lubi Wasz kregosłup

: 02 mar 2011, 20:24
autor: Chinatsa
Hmm myślę że jakoś dogadam się z nauczycielem, jest dosyć sympatyczny więc raczej nie bedzie robił wielkich problemów :) dzieki za pomoc :)