Strona 1 z 2

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 20 lut 2011, 15:00
autor: merkaba
OMEGA-3
A CHOROBY
N O WOT WO ROW E
Obecnie choroby nowotworowe są jedną z głównych przyczyn zgonów w Europie i Ameryce Północnej i niewątpliwie można je zaliczyć do grupy chorób cywilizacyjnych. Problem ten coraz częściej dotyka również Polaków, w tym, co gorsza, także dzieci. Jak skutecznie bronić się przed nowotworami oraz jak w5pomagać ich leczenie?To pytanie stawiane jest przez wielu lekarzy i naukowców już od wielu lat.
Powszechnie wiadomo, że stres, patenie papierosów, niezdrowe odżywianie, praca w szkodliwych warunkach i ogólne zmęczenie znacznie przyczyniają się do powstawania chorób nowotworowych. Aby uchronić się przed nimi warto przyjrzeć się swojej diecie i zacząć wzbogacać ją w składniki odżywcze, które pomogą uchronić nas przed rozwojem tych chorób. Do takich składników, które niewątpliwie na stałe powinny zagościć w naszej diecie, zalicza się niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) z rodziny omega-3. Kwasy te nie są wytwarzane przez organizm człowieka i dlatego jedynym ich źródłem jest nasze pożywienie. Są one niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Stanowią ważny budulec strukturalny błon komórkowych, odpowiadając za ich prawidłową budowę i czynności. Zaburzenia składu błon komórkowych powodują zakłócenia w wymianie elektrolitów, przekazywaniu sygnałów między komórkami oraz zaburzenia w transporcie np. leków do wnętrza komórek.W wyniku przemian metabolicznych z NNKT syntetyzowane są hormony tkankowe—eikozanoidy: prostaglandyny, prostacykliny, leukotrieny I tromboksany, dzięki czemu uczestniczą w regulacji procesów zapalnych i immunologicznych.
W profilaktyce chorób nowotworowych istotna jest również odpowiednia proporcja między kwasami omega-3
i omega-6. Oba kwasy NNKT działają antagonistycznie w stosunku do siebie. Kwasy omega-3 wykazują silne właściwości przeciwnowotworowe, natomiast kwasy omega-6 w dużych ilościach stymulują podziały komórek nowotworowych. Dlatego też tendencja do występowania nowotworów jest większa u osób z niedoborami kwasów omega-3 w organizmie.
Jedną z pierwszych osób, które wykazały przeciwnowotworowe działanie kwasów omega-3 była niemiecka biochemik, dr Johanna Budwig. Prowadząc przez kilkadziesiąt lat swoje badania pokazała, iż osoby stosujące opracowaną przez nią dietę bogatą w kwasy omega-3 bardzo rzadko chorowały na nowotwory. Natomiast stosowanie tej diety u osób chorych znacznie ograniczało wzrost guzów nowotworowych, a w niektórych przypadkach wręcz cofało chorobę. Rezultaty te były wynikiem jedynie zmiany sposobu odżywiania i wprowadzenia diety, której podstawą jest olej lniany bogaty w kwasy omega-3 spożywany w formie pasty z białym serem oraz antyoksydanty, błonniki węglowodany złożone. Dr Budwig stosowała z powodzeniem swoją dietę nawet wśród pacjentów, którym akademicka medycyna nie była wstanie już pomóc.
Obecnie wyniki badań naukowych potwierdzają przeciwnowotworowe właściwości kwa-sów omega-3. Działanie to dotyczy przede wszystkim raka prostaty, piersi, wątroby, jelita grubego, trzustki i żołądka. Badania prowadzone na komórkach in vitro, zwierzętach oraz ludziach wykazały przynajmniej kilka mechanizmów przeciwnowotworowego działania omega-3.

Kwasy te mogą hamować podziały komórek nowotworowych i powodować ich śmierć na kilka różnych sposobów, powodując m.in.; cytolizę czy rozpad komórek nowotworowych po:
wpływem produktów ich utleniania oraz apoptozę, czyli naturalną, programowaną śmierć komórki. Ponadto dostarczanie organizmowi kwasów omega-3 pozwala na wbudowywanie ich do błon komórkowych, dzięki czemu poprawa się ich funkcjonowanie co ułatwia m.in. wnikanie leków przeciwnowotworowych i zwiększa skuteczność ich działania. Kwasy omega-3 hamują również :
angiogenezę, czyli powstawanie naczyń krwionośnych w rozwijającym się guzie nowotworowym. Powoduje to odcięcie dostępu pożywienia potrzebnego szybko namnażającym się komórkom nowotworowym i w konsekwencji obumieranie guza nowotworowego. Wykazano również ,że kwasy omega-3 oraz wytwarzane z nich związki hamują przerzuty, co nie pozwala na rozprzestrzenianie się komórek nowotworowych w organizmie.
Wiedza na temat przeciwnowotworowych właściwości kwasów omega-3 z każdym dniem jest coraz większa i trafia do rzeszy wielu ludzi, co pozwala patrzyć w przyszłość z nadzieją, iż związki te staną się istotnym elementem profilaktyki leczenia chorób nowotworowych.

http://olej.lniany.webpark.pl/

http://zlotopolskie.pl/oleje/olej-lniany-10stopniowy/

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 20 lut 2011, 18:25
autor: Ja?!
Genialny olej ale wiele nasion oleistych posiada w swym składzie omega3. Mnustwo orzechów i nasion łącznie z soją, słonecznikiem. Wystarczy jeść orzechy i nasiona lub oleje nierafinowane.

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 21 lut 2011, 20:30
autor: kasia88
Omega 3 to przede wszystkim kwasy z tłuszczów rybich stąd zalecenie - zjadać dwie porcje rybek w tygodniu. Najlepiej tłustych rybek :) A jeśli ktoś o tym nie pamięta, można pomyśleć o suplementacji tranem. Naprawdę warto, bo spożywanie nienasyconych kwasów tłuszczowych pomoże także obniżyć poziom "złego cholesterolu"

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 21 lut 2011, 23:10
autor: Ja?!
Porównaj sobie ilość omega3 która wynosi ok 60 % zawartości oleju z lnu lub innych nasion z zawartością tłuszczu lub tranu ryb i jak wygląda ich przyswajalność.

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 22 lut 2011, 16:48
autor: kasia88
Może i masz rację, bo przecież kwasy omega-3 nie są trwałe i najbogatsze są w nie świeże ryby a obróbka kuchenna tę zawartość zmniejsza. Niemniej, spożywanie ryb 2 razy w tygodniu powinno zapewnić wystarczającą podaż tych kwasów. Osoby które nie lubią/ nie jedzą ryb, niech wybiorą olej lniany (i to najlepiej nie do smażenia, a do sałatek np.). Ja tam wolę ryby :)

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 22 lut 2011, 20:10
autor: Ja?!
Jaki masz kwas tłuszczowy w rybach konkretnie (nazwa) i ile go tam jest procentowo ?

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 22 lut 2011, 20:27
autor: kasia88
Ja?! pisze:Jaki masz kwas tłuszczowy w rybach konkretnie (nazwa) i ile go tam jest procentowo ?
Kwas eikozapentaenowy (EPA)
Kwas dokozaheksaenowy (DHA)

Zawartości musiałabym poszukać w internecie, bo w książce nie mam.

Niemniej to kwas eikozapentaenowy jest substratem z którego powstają eikozanoidy. Zawarty w oleju lnianym kwas alfa-linolenowy musi być w organizmie przekształcony właśnie w EPA żeby mogły powstać hormony tkankowe. Tłuszcz rybi zawiera gotowy EPA.

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 22 lut 2011, 21:12
autor: merkaba

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 24 lut 2011, 22:42
autor: Lizawieta
Wszystko w naturalnej postaci jest bardziej korzystne dla organizmu...bardziej przyswajalne.

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 25 lut 2011, 7:12
autor: Ja?!
Dzięki za linka. Max. 2 % tłuszczu omega3 w rybach to śmiesznie niska wartość w porównaniu do 60% zawartości w oleju lnianym. Dodatkowo ryba jest smażona lub wędzona i wytwarzają się w tym procesie toksyny. Organizm bez problemu wytwarza z oleju roślinnego co chce i nie potrzebuje do tego pośrednika w postaci toksycznych ryb :-)

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 25 lut 2011, 9:24
autor: Crows
Lizawieta pisze:Wszystko w naturalnej postaci jest bardziej korzystne dla organizmu...bardziej przyswajalne.
herezja , człowiek jest istotą , która może swiadomie zmieniać jakość energetyczną materii , która doswiadcza .
Ja?! pisze:omega3 w rybach to śmiesznie niska wartość w porównaniu do 60% zawartości w oleju lnianym.
ślepość powoduje że sie widzi tylko te 60 % a nie zastanawia sie np co stanowi te 40% , fragmentaryczne postrzeganie czegokolwiek jest domena ślepców.

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 25 lut 2011, 21:17
autor: Ja?!
Crows - Ktoś Cię skrzywdził dzisiaj czy seksu brakuje że mnie nazywasz ślepcem ? wiem co to te 40% ale to nie jest istotne w kwestii omega3

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 25 lut 2011, 21:25
autor: Ja?!
Akrylamid jest tą substancją która się wytwarza podczas obróbki cieplnej powyżej 100°C - oleje tłoczone na zimno nie mają tego problemu

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 25 lut 2011, 23:51
autor: kasia88
Ja?! pisze:Akrylamid jest tą substancją która się wytwarza podczas obróbki cieplnej powyżej 100°C - oleje tłoczone na zimno nie mają tego problemu
No masz rację, bo smażenie zawsze jest niedobre. Tylko, Ty zawsze będziesz po stronie roślin :D Widzisz, ja i wiele innych osób, bez mięsa nie umieją żyć. A skoro tak, to już warto wybierać to mięso mądrze. Nie wieprzowinę, ale drób i koniecznie 2 razy na tydzień ryby. A jak będziesz pisał, ze ryby nic nie dają, to ludzie uznają: ok, i będą jeść zamaist ryb mielone i kebaby, ew. czasem skropią coś olejem lnianym.
No a lepiej, żeby niewegetarianin włączył 2 razy w tygodniu ryby zamiast innego mięsa.

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 26 lut 2011, 0:16
autor: Crows
kasia88 pisze:smażenie zawsze jest niedobre.
nastepna herezja małych wystraszonych ludzików , mój dziadek smażył jaja z boczkiem , mieszkał w górach spłodził wiele dzieci i wychował ich na byków a nie na alergicznych zdechlaków , palił i lubiał mieć coś w barku , zył 95 lat .

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 26 lut 2011, 7:17
autor: Ja?!
Gdyby ten dziadek żywił się normalnie to wychowałby swe dzieci na ludzi a nie na byków, a gdzie była babcia ? Smażenie jajecznicy jest krótkie na małym ogniu i dużo ma wody więc nie ma w tym akrylamidu a jaja sadzone mają tylko że mało. Najwięcej ma mięso grilowane, frytki. ___________ Kasia88 - jestem za zwierzętami i lubie ryby ale nie są stworzone po to by je człowiek jadł, chce by żyły w swoim środowisku a nie w ciele człowieka zaniżając jego wibracje świadomości dla paru procent tłuszczu i dobrego białka. No chyba że priorytem człowieka jest bycie zwierzęciem w ciele człowieka które jakoś musi dożyć do swej śmierci w miare przyjemnie i wygodnie

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 26 lut 2011, 7:32
autor: Crows
Ja?! pisze:Gdyby ten dziadek żywił się normalnie to wychowałby swe dzieci na ludzi a nie na byków,
pieprz sie z swą manipulacją , dobrze wiesz o czym mówie , dzieckiem mego dziadka był mój ojciec , był mocny zdrowy i inteligentny wiele w zyciu osiagnał bez klupania wachadłem i łykania omegi i bez pisania bebłotów na komputerze , żył 85 lat (dłużej niz papież )

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 27 lut 2011, 0:26
autor: kasia88
Crows pisze:
kasia88 pisze:smażenie zawsze jest niedobre.
nastepna herezja małych wystraszonych ludzików , mój dziadek smażył jaja z boczkiem , mieszkał w górach spłodził wiele dzieci i wychował ich na byków a nie na alergicznych zdechlaków , palił i lubiał mieć coś w barku , zył 95 lat .
I to lubię. Dwa fronty, gdzie jest taki Crows który będzie dowodził, że można żyć zdrowo smażąc bekon i taki Ja?, dla którego i mięso, i smażenie, to zło. Ale prawda jest taka, że co człowiek, to inna fizjologia i filozofia. Też mam dziadka, który pochłania tłuszcz zwierzęcy w masakrycznych ilościach, jest szczupły i ma zdrowe serce i znam ludzi, po których widać każdy błąd popełniony w żywieniu. Nie da się znaleźć dobrej recepty dla każdego. No ale są jakieś zasady, które pasują do statystycznego człowieka. Tzn, Palenie papierosów u dużo większej ilości społeczeństwa wywoła raka płuc, bo to zbadano, co nie znaczy, że każdy, który pali jak lokomotywa, będzie chorował. Ja wierzę w to, że geny mają decydujący wpływ na wszystko. Większy niż dieta, środowisko i wychowanie.


Nie mniej, nie widzę ŻADNEJ, naukowo udowodnionej korzyści, która wynikałaby ze smażenia potraw, poza zabijaniem drobnoustrojów. Mówię to, chociaz sama uwielbiam pieczone i wolę piec niż gotować.

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 27 lut 2011, 9:00
autor: PiotrRosa
kasia88 pisze:... Nie mniej, nie widzę ŻADNEJ, naukowo udowodnionej korzyści, która wynikałaby ze smażenia potraw, poza zabijaniem drobnoustrojów. Mówię to, chociaz sama uwielbiam pieczone i wolę piec niż gotować.
Równie dobrze można stwierdzić, iz brak jest naukowego potwierdzenia dla potrzeby życia człowieka. Ale to zawsze jakaś odmiana (dla natury). A smażyć nie lubię, bo potem ciężko kuchnię wywietrzyć.

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 27 lut 2011, 10:10
autor: Lizawieta
Crows pisze:herezja , człowiek jest istotą , która może swiadomie zmieniać jakość energetyczną materii , która doswiadcza .
Troszkę się uspokój z herezją, oki. ;)
A jeśli już, to co mi tam "pomagiczyć"
Jasne, ze może człek pomagiczyć i zmienić, zważ, że nie kazdy tak może, a więc nie zawsze to co jest dobrym jedzeniem dla jednego musi byc też dobre dla innego.

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 27 lut 2011, 12:43
autor: Ja?!
Łatwo to sprawdzić, można jeść tylko smażone przez tydzień a na drugi tydzień tylko gotowane i się zobaczy różnice w samopoczuciu. Eksperymenty podobną kształcą :)

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 03 mar 2011, 16:11
autor: 2bobas
hmm dziadek crowsa zyl 95 lat jedzac tlusto a gdyby jadl chudo i lykal omega3 moze zylby 120 lat? nie wiadomo. moj dziadek tez tak jadal i zyl jedynie 65 lat i mial straszna miazdzyce- geny geny i jeszcze raz geny ale mysle ze zdrowa dieta mozna sobie troche wydluzyc zycie. ja od czasu do czasu jem smazone mieso srednio raz w tygodmiu. bylem na badaniach i mialem zly chorysterol troche zawyzony a dobry zanizony. wiec zaczalem dodawac do surowek troche oleju lnianego i przynajmniej raz w tygodniu jesc rybe na obiad. po osmiu miesiacach zauwazylem ze skora i wlosy mi sie poprawily, poszedlem na badania i okazalo sie ze wszystko mam w doskonalym porzadku. I nie musialem zrezygnowac ze smazonego miecha:)

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 04 mar 2011, 12:09
autor: merkaba
Hunzowie – mieszkańcy odgrodzonej od świata górskiej krainy praktycznie nie chorują i żyją niezwykle długo. Nieliczni przybysze z zachodniego świata natychmiast pragnęli poznać tajemnicę tej długowieczności i – zgodnie z zasadą „jesteś tym, co jesz” – próbowali wytropić jakieś niezwykłe elementy ich diety. Bezskutecznie. Okazało się, że tajemnica diety Hunzów jest prostota. Ich zwykłym pożywieniem były placki i zupy z całego ziarna zbożowego, mleko i sery, warzywa i owoce, luksusowym akcentem wydają się morele, migdały i spore ilości słabego wina. Hunzowie hodowali tylko krowy i kozy. Mięso (chude) jadali rzadko, solili mało, białej mąki i cukru nie używali w ogóle. Do końca życia nie stronili od forsownego wysiłku fizycznego na świeżym, czystym powietrzu. Według naszych kryteriów żywieniowych i socjalno-bytowych żyli w biedzie. Mała powierzchnia ziemi uprawnej zmuszała ich do „zaciskania pasa”. Na przednówku wprost głodowali! A zatem powinni być nieszczęśliwi, chorowici, przedwcześnie starzy. Tymczasem było odwrotnie!

Aby wyjaśnić ten paradoks, należy odwołać się do doświadczenia Mac Carrisona. Naukowiec założył hodowlę białych szczurów. Potomstwo jednej pary podzielił na grupy, zapewniając identyczne warunki życia, ale różnicując odżywianie. Jedna grupa była karmiona wg standardów cywilizacji przemysłowej (biały chleb, margaryna, wędliny z przemysłowych przetwórni, konserwy, marmolada, ziemniaki i oczyszczone kasze bogato kraszone, dużo mięsa, jarzyny „wymęczone” obróbką termiczną i ogólnie duża ilość potraw smażonych na tłuszczu, napoje z cukrem i ciężkie desery), druga – wg sposobu zbliżonego do odżywiania Hunzów. Różnice okazały się spektakularne: jedne szczury były wyrośnięte, zdrowe, o lśniącym futerku, spokojne i życzliwie nastawione do otoczenia, drugie chorowały, były wynędzniałe, rozdrażnione i napastliwe. Po dwu i pół roku szczury zostały zabite i poddane sekcji. U osobników podzielających nasze umiłowanie do hamburgerów z colą, frytek i karkówek z grilla stwierdzono liczne schorzenia przewodu pokarmowego i innych narządów wewnętrznych, układu nerwowego, przerosty węzłów chłonnych, guzy rakowe, miażdżycę, zapalenie oczu, wyłysienie. Inaczej mówiąc, szczury te chorowały na tzw. „choroby cywilizacyjne”. Tyle że rok w życiu szczura równa się okresowi 20–25 lat w życiu człowieka, więc związek między złym żywieniem a chorobami wydaje się mniej oczywisty. O tym że „dieta biedaków” jest zdrowsza od przepychu bogatego stołu, mogliśmy wiedzieć już dawno; krzepki parobek był z reguły zdrowszy od swojego biesiadującego z ochotą pana. Dziś coraz więcej ludzi docenia zalety żywności naturalnej, ale też staje się ona coraz droższa. Jest do pomyślenia taki scenariusz, że za jakiś czas ktoś zaleje Hunzów przemysłową żywnością, a na uboczu postawi sklep z ich tradycyjnym pożywieniem. Dla turystów, niestety, bo Hunzów nie będzie wtedy stać na swoje jadło.


http://www.kciuk.pl/Nawet-szczury-choru ... jemy-l8322



http://www.eioba.pl/a/1uap/zdrowa-dieta ... dchudzanie

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 04 mar 2011, 21:55
autor: kasia88
Jak już pisaliśmy o genach... może być tak, że ktoś ma tak "superanckie" geny, że będzie odżywiał się cukrami łatwo przyswajalnymi i tłuszczem, a jego organizm sobie świetnie ze wszystkim poradzi i będzie żył długo i zdrowo. Ale to trzeba mieć szczęście. Czyjeś dobre geny nie obalają tezy, że tłuszcze i smażenie warto stosować z umiarem...

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 05 mar 2011, 7:31
autor: Crows
merkaba nie napisał o tym , że Hunzowie uprawiali swoisty rodzaj okreslonych ćwiczeń gimnastycznych - nawet zwali go rytuałem , sam przez jakiś czas to ćwiczyłem , najciekawsze było krecenie sie wokół swej osi ciała ;)

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 05 mar 2011, 7:34
autor: Crows
kasia88 pisze:Jak już pisaliśmy o genach... może być tak, że ktoś ma tak "superanckie" geny,..
o ludzkim zdrowiu decyduje 5 elementów ;
- stan umysłu
-pokarm
-środowisko
-ruch i poczucie przestrzeni
-dziedzictwo czyli program genetyczny
człowiek to wszystko ,nie tylko omegi i geny

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 09 mar 2011, 18:53
autor: kasia88
Crows pisze:
kasia88 pisze:Jak już pisaliśmy o genach... może być tak, że ktoś ma tak "superanckie" geny,..
o ludzkim zdrowiu decyduje 5 elementów ;
- stan umysłu
-pokarm
-środowisko
-ruch i poczucie przestrzeni
-dziedzictwo czyli program genetyczny
człowiek to wszystko ,nie tylko omegi i geny
Owszem, ale może być tak, że geny mają silniejszy wpływ niż te 4 pozostałe rzeczy. Może, ale nie musi. Niemniej, jak masz bardzo silne geny, to one wygrają z niesprzyjającym środowiskiem i złym pokarmem. I będą też wpływać na stan Twego umysłu.

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 09 mar 2011, 21:23
autor: victoria
Najlepiej mieć wszystko na własciwym poziomie :P :D czyli optymalna dieta, dobrze dobrany pod wzgledem genetycznym partner, odpowiednio gimnastykowany umysł, życie w zdrowym środowisku i zazywanie ruchu na świeżym powietrzu i produkujemy długowieczny naród :lalala:

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 09 mar 2011, 22:15
autor: Ja?!
Co ma władze nad genami ? Bo coś ma :)

Re: OMEGA-3 A CHOROBY

: 11 mar 2011, 6:41
autor: Crows
ja