Strona 1 z 2

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 20 mar 2012, 16:26
autor: Crows
Masło czy margaryna dla dziecka?

Tłuszcze powszechnie są uważane za składniki odżywcze, które wpływają niekorzystnie na zdrowe zarówno dzieci, jak i osób dorosłych. Są jednak niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, pełnią wiele zróżnicowanych funkcji, a ich niedobór może prowadzić do poważnych chorób. Które tłuszcze są dobre, a które złe? I czym w końcu smarować kanapki - masłem czy margaryną?

Tłuszcze stanowią materiał zapasowy, który zgromadzony jest w postaci tkanki tłuszczowej. Chroni ona organizm przed nadmierną utratą ciepła oraz narządy wewnętrzne przed urazami. Tłuszcze dostarczają energii (1g tłuszczu = 9 kcal) i są wykorzystywane do budowy błon komórkowych oraz hormonów. Obecne we krwi transportują leki i witaminy. Niedobór tłuszczu w diecie spowalnia wzrost i rozwój dziecka, osłabia odporność organizmu, powoduje suchą, łuszczącą się skórę. Upośledza również rozwój układu nerwowego, zaburza pracę mózgu, może zwiększać ryzyko wystąpienia chorób neurologicznych, takich jak stwardnienie rozsiane czy choroba Alzheimera.

A jednak masło

Prawidłowe odżywianie dziecka nie tylko warunkuje jego wzrost, ale stanowi punkt wyjściowy dla zdrowia w dorosłym wieku. Od dłuższego czasu trwa dyskusja - czym najlepiej smarować pieczywo przeznaczone dla dzieci, aby były zdrowe i prawidłowo się rozwijały. Optymalnym dla dziecka tłuszczem jest masło. Stanowi ono bowiem źródło naturalnej witaminy A, odpowiedzialnej za proces widzenia oraz witaminy D - koniecznej do wbudowywania wapnia w kości. W maśle znajdują się kwasy tłuszczowe, spośród których tylko kwas palmitynowy zwiększa ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia.

Z kolei margaryna będąca utwardzonym tłuszczem roślinnym wcale nie jest taka bezpieczna dla dzieci. Zawiera syntetyczną witaminę A oraz beta karoten, które charakteryzują się niższą aktywnością biologiczną. Margaryny to nie tylko tłuszcze, ale również konserwanty (sorbinian potasu, benzoesan sodu), mogące powodować alergie, wysypki, napady astmy oskrzelowej, bóle głowy, biegunki oraz zaburzania wzroku. Kaloryczność margaryny i masła jest taka sama, więc w równym stopniu zwiększają ryzyko wystąpienia nadwagi. Jednakże podczas procesu produkcji margaryn powstają tłuszcze trans.

Tłuszcze trans a zdrowie

Tłuszcze trans powstają w procesach utwardzania margaryny oraz w trakcie grillowania, smażenia i pieczenia. Nienasycone kwasy tłuszczowe trans wbudowywane są w błony komórkowe, powodując zamiany ich właściwości. Następują wówczas zaburzenia funkcjonowania komórek, pojawiają się choroby układu krążenia, miażdżyca. Zwiększa się poziom szkodliwego cholesterolu LDL a ilość korzystnego dla zdrowia cholesterolu HDL spada. Biorąc pod uwagę powyższe fakty do smarowania pieczywa dla dzieci najlepiej używać masła lub oliwy z oliwek, którą można na wzór kuchni włoskiej nasączać pieczywo.

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 20 mar 2012, 16:43
autor: Lidka
Jakoś nigdy w życiu margaryna ani mi nie smakowała, ani nie 'przemawiała' do mnie... (w sensie, że niby zdrowsza od masła). Nie używam margaryny (chyba że do wypieków, od czasu do czasu).

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 20 mar 2012, 17:38
autor: voltaren
Ja kupuje czasem margaryne, bo łatwo się rozmarowywuje, po prostu dobijało mnie jak masło wyjmuje się rano z lodówki i nie wiem co z tym zrobić, aby dało się posmarować chleb czy bułkę? Postawić nad palnik?
Ale smak Margaryny to podróba masła, nie można tego porównać. A w ogóle co to jest margaryna? Jakieś syntetyki. Ludzie od prehistorii jedzą mleko i masło, i jakoś nie wymarli. A Margaryna to tani zamiennik, który żeby się sprzedawał to wymyślili że jest zdrowy. ;)

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 20 mar 2012, 22:32
autor: Ja?!
zgadzam się że masło jest o wiele lepsze niż margaryna dla dzieci i nie tylko

ale

oliwa z oliwek dla włochów
dla polaków olej z nasion oleistych
słonecznikowy
krokoszowy
są znacznie lepsze i smaczniejsze niż włoskie świństwo które włosi nazywają oliwą z oliwek
I zawierają omega 3 omega 6 a oliwa z oliwek tego nie ma
Obrazek

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 21 mar 2012, 6:44
autor: Crows
jedynym dylematem oliwy z oliwek jest to , że nie powinno sie jej używać do pieczenia i nie jest najlepsze by łączyć ją z cebula czy szczypiorkiem ,
to , że któryś olej zawiera jakieś omegi to jeszcze o niczym nie świadczy bo oleje i oliwy to nie tylko same omegi jeszcze w nich jest więcej elementów , które pomijane nie daja pełnego obrazu danej materii wiec wprowadzają ludzików w bład , mogłem wyciąć ten fragment z oliwa ale zostawiłem gdyż nadchodzi czas ( wiosna) kiedy człowieki jadają więcej zielskich sałatek , a do nich najlepsza jest własnie oliwa z oliwek , jest najcieplejszym olejem

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 21 mar 2012, 8:46
autor: victoria
Ja cały rok dodaję oliwę(tylko extra virgin) do potraw na bazie akurat dostępnych sałat, pomidorów, ogórka, owoców, pieczonego kurczaka i makaronu :D do pieczenia używam jednak swojskiego rzepakowego(z pierwszego tłoczenia), chleb smaruję margaryną niskotłuszczową z omegami :P a masło używam do ziemniaczków, kalafiora, fasolki, brokułów ale też leniwych pierożków i innych na słodko :)

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 21 mar 2012, 9:57
autor: Crows
kurczaka i indyka najlepiej smażyć na oleju z pestek winogron

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 21 mar 2012, 15:05
autor: Ja?!
a nie lepiej smażyć mięcho na smalcu ? byle nie przekraczać pewnej temp.

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 21 mar 2012, 16:14
autor: Crows
Pisałem o kurczaku i indyku , inne miesa lepiej smażyć na smalcu bez soli , ponad to zależnie od stanu zdrowia danego człowieka mozna modyfikować te info w różnych kierunkach .

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 21 mar 2012, 18:13
autor: Ja?!
czym się różni kurczak i indyk od innych mięs że te akurat lepiej smażyć na oleju ?
Kurak ma sporo tłuszczu i w miare smażenia się wytapia więc i tak smaży się na smalcu tyle że kurzym

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 21 mar 2012, 18:54
autor: Crows
póxniej napisze wiecej dlatego teraz napisze krótko tylko tyle ,że tłuszcz z kurczaka obniża poziom cholesterolu a np z kaczki go podnosi ;)

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 21 mar 2012, 20:02
autor: victoria
Pewnie dlatego moja babcia przepadała za pieczeniem na tłuszczu kurzym, tylko to nie było takie coś białe obślizłe jak teraz w kurczakach czy kurach, tłuszcz kurzy miał piękną żółtą barwę, babcia go przetapiała i zlewała do kamionki, wyglądał jak masło...

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 22 mar 2012, 6:01
autor: Crows
Ja?! pisze:czym się różni kurczak i indyk od innych mięs
przede wszystkim tym , że najbardziej zakwasza organizm , w dobie szalejących produktów z duża zawartością octanów jest to błąd nadużywanie kurczaka i indyka , każdy niech sobie powącha czym pachną wędliny drobiowe po 2 dniach w lodówce , inne mięsa tez nie zawsze pachną czasem śmierdzą ;) ale nie kwasem , ponadto indyk i kurczak rozpalają wątrobę i pęcherzyk żółciowy.
to czy dla kogoś jest to zdrowe czy niezdrowe to juz inna sprawa bo każdy człowiek ma różniące sie zapotrzebowanie zależnie od innego jadła ,środowiska czy stanu umysłu , no i czy sie dużo rusza czy siedzi na dupie , no i trochę genetyka po łojcu i matce
także jedzta co chceta jeno sie na niczym nie zawieszajcie by dać szanse organizmowi dochodzić do stanu równowagi w biosie ;)

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 22 mar 2012, 6:34
autor: Gość
Crows, Ty mi tak pieknie tlumaczysz dlaczego ja czegos nie jestem w stanie przelknac, wielkie dzieki:). Tylko jednego za cholere nie pojmuje: dlaczego nie lubie wody???

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 22 mar 2012, 7:45
autor: Lidka
Może w dzieciństwie wpojono Ci, że woda jest 'niezdrowa'? (mówię o tej z wodociągów, nie przegotowana może spowodować sensacje żołądkowo-jelitowe). Taki 'program' nawet później zapomniany, potrafi zostać na całe życie.

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 22 mar 2012, 16:34
autor: Crows
Andra pisze:Tylko jednego za cholere nie pojmuje: dlaczego nie lubie wody???
czystej H2O ? , czy wszelkich płynów zawierających wodę ? ;)

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 22 mar 2012, 17:50
autor: Gość
Nie, wody. Nie smakuje mi, jest nijaka, i taki ma smak...choc generalnie odczuwam niewielkie pragnienie, co sama mnie dziwi w tym klimacie. Choc z drugiej strony przy tej wilgotnosci powie trza...wiesz, nawadniam sie owocami, i wowczas to czuje, a woda, jakby nie dzialala?

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 23 mar 2012, 6:30
autor: Crows
to jedz wiecej orzeszków pistacjowych ;)

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 23 mar 2012, 11:39
autor: Gość
Dlaczego?

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 23 mar 2012, 11:46
autor: Crows
musisz wszystko chcieć rozumem pojąć ;)

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 23 mar 2012, 11:51
autor: Gość
Nie musze, ale lubie wiedziec

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 23 mar 2012, 12:00
autor: Crows
zjedz najpierw 5 orzeszków ;)

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 26 mar 2012, 13:28
autor: babka cukrowa
Ja uzywam jedynie masła roślinnego (tego z widocznym słonecznikiem)-łatwo sie rozsmarowuje i tylko do kanapek z serm i z warzywami .Do kanapek z wędliną nie dodaję już masła.W mojej diecie niestety nie smażę żadnych potraw tylko gotuję na parze ale do sałatek używam oliwki z oliwek.

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 26 mar 2012, 17:41
autor: Ja?!
a izomery trans w margarynie to nie problem dla serca ? ;)
nawet gdy margaryna jest z słoneczkiem

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 26 mar 2012, 17:46
autor: Ja?!
http://www.jedzdobrze.pl/slownik/37/izo ... te]Izomery trans nienasyconych kwasów tłuszczowych charakteryzują się bardzo niekorzystnym wpływem na stan naszego zdrowia. Powstają w procesach utwardzania (uwodorniania) ciekłych olejów roślinnych w procesie produkcji margaryn. Zmiana właściwości chemicznych powoduje, że powstające związki tracą właściwości kwasów nienasyconych, stają się wyłącznie źródłem energii, a ich aktywność biologiczna jest nawet gorsza niż nasyconych kwasów tłuszczowych. Obecne w diecie izomery trans, powodują wzrost stężenia cholesterolu całkowitego, wzrost stężenia "złego cholesterolu" (frakcja LDL) i obniżenie stężenia "dobrego cholesterolu" (frakcja HDL) - powoduje to wzrost ryzyka wystąpienia miażdżycy. Poza tym powodują nadmierne uwalnianie insuliny w odpowiedzi na obciążenie glukozą, osłabienie odpowiedzi immunologicznej, zaburzenie produkcji plemników, wzrost produkcji wolnych rodników.

Izomery trans występują przede wszystkim w przemysłowo przetwarzanych olejach roślinnych, W margarynach stanowią od kilku do 20%. W bardzo dużych ilościach występują w tłuszczu, w którym smażymy frytki, mogą tam stanowić aż 70%. Kwasy tłuszczowe trans występują również w naturalnych produktach spożywczych, np. w wołowinie, drobiu, jednak tam stanowią najwyżej 2%.

Zapotrzebowanie

Ze względu na bardzo zły wpływ tych związków na stan naszego zdrowia, należy ich spożycie ograniczyć do minimum. Szczególnie powinny zwrócić na to uwagę kobiety w ciąży i karmiące piersią, ponieważ izomery trans przechodzą przez łożysko i do mleka matki i mogą powodować zahamowanie wzrostu u płodu lub niemowlęcia. Z tego też względu nie należy podawać margaryn małym dzieciom.[/quote]

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 26 mar 2012, 17:58
autor: Ja?!
http://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/ht ... quote]Chcą zakazać izomerów trans
Wyeliminowanie z żywności dodatku izomerów trans kwasów tłuszczowych zapobiegłoby tysiącom zgonów rocznie - twierdzą brytyjscy eksperci na łamach "British Medical Journal" (BMJ).

Specjaliści w dziedzinie zdrowia publicznego dążą do wycofania z brytyjskiego rynku żywności zawierającej otrzymywane przemysłowo izomery trans - ma to się stać już w przyszłym roku.

Izomery trans to kwasy tłuszczowe, które powstają między innymi w procesie produkcji margaryny, dodaje się je także do herbatników, ciastek i potraw "fast food". Niewielkie ich ilości są z natury obecne również w produktach mlecznych i mięsie. Produkowane przemysłowo izomery trans zapewniają produktom stałą konsystencję i przedłużają ich trwałość, ale nie mają wartości odżywczej.

Izomery trans podnoszą poziom "złego cholesterolu" - lipoprotein o małej gęstości (LDL) we krwi, natomiast spada poziom "dobrego cholesterolu" - lipoprotein o dużej gęstości (HDL). Osoby z wysokim poziomem LDL, a niskim HDL są bardziej narażone na choroby serca.

Autorzy artykułu w BMJ przypominają, że zakazy wprowadzone w Danii i Nowym Jorku skutecznie wyeliminowały izomery trans, przy czym żywność nie przestała być powszechnie dostępna, nie zdrożała ani nie pogorszył się jej smak. Nie zaczęto też dodawać do żywności nasyconych tłuszczów.

Według opublikowanych obliczeń, zmniejszenie konsumpcji izomerów trans o 1 procent dziennego zapotrzebowania na energię mogłoby zapobiec 11 000 zawałów serca i 7000 zgonów w samej Anglii. Poza tym brytyjska inicjatywa mogłaby zainspirować do wprowadzenia zakazu kolejne kraje. PMW[/quote]

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 26 mar 2012, 18:30
autor: Ja?!
http://zdrowiewnaturze.wordpress.com/tag/izomery-trans/

Po tym texcie stwierdziłem że wole smalec od margaryny i od masła roślinnego
Kurde (NIE MA MASŁA ROŚLINNEGO - TO TEŻ MARGARYNA)

zrobie se frytki na smalcu pierwszy raz od 20 lat - ale się nażre :)

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 27 mar 2012, 6:40
autor: Crows
Tłuszcz zwierzęcy ma jeden feler , w kontakcie z solą ( uzywany nadmiernie) powoduje usztywnienie ciała i umysłu ,
teraz już wiadomo skąd w naszym społeczeństwie tyle sztywniaków ;)

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 27 mar 2012, 12:15
autor: Ja?!
na szczęście używam mało soli :)
a ten holesterol mi skoczył o 50% w góre :) hurra :P a czuje się świetnie jak na razie.

Re: MASŁO CZY MARGARYNA

: 27 mar 2012, 18:09
autor: victoria
Crows pisze:Tłuszcz zwierzęcy ma jeden feler , w kontakcie z solą ( uzywany nadmiernie) powoduje usztywnienie ciała i umysłu ,
teraz już wiadomo skąd w naszym społeczeństwie tyle sztywniaków ;)
to może co niektórzy powinni obżerać się smalcykiem z solą zamiast viagrą? :ahah: