Czy aby na pewno przykład który zacytuję poniżej jest objawem FOMO?

,,Znajomy zaprasza cię na piwo. Co zrobić? Odmówić?
A może będzie super zabawa i spotkasz fajnych ludzi?
Pójść? A co będzie, jeśli pod twoją nieobecność do drzwi zapuka seksowna sąsiadka,
żeby pożyczyć odrobinę cukru do herbaty... "


Łosiu - sceptyk


PS
... i dlatego w domu musi być zawsze cukier.

to dolegliwość jełopów

Seksowne sąsiadki nie mają co robić, tylko po cukier muszą chodzić po sąsiadach, tak jakby 10 metrów dalej nie było żabki, czy biedronki

Nie, nie mam FOMO. Pierwszy raz słyszę o takich zaburzeniach.

FOMO to lęk, że coś Cię ominie i dlatego przykładowo siedząc przed kompem sprawdzasz co chwila pocztę, będąc zalogowanym na FB co chwila odświeżasz profil. tu troszke więcej.
Pierwszy post może być objawem tego czegoś. Czy jest? A kij wie

Właśnie z tej strony dowiedziałem się, czym to jest. W gruncie rzeczy to jak odmiana lęku przed odrzuceniem...

FOMO, czyli krótka historia kompulsywnego klikacza

[youtube][/youtube]

Łosiu - fomosceptoholik

FOMO to nie tyko lęk przed odrzuceniem ale rodzaj uzależnienia od komputera Nie możesz bez niego żyć,ciągle zaglądasz do poczty,boisz się ,że coś przegapisz a chcesz być na bieżąco z wszystkim faktami na forum .To jest trochę niebezpieczne?A dlaczego...sam się domyśl??