Crows pisze:bajki piszesz

A wyobraź sobie, że to jednak nie bajki,ale widocznie nie miałeś nigdy migreny,( i lepiej abyś nigdy nie miał) więc nie wiesz jak to jest i jak się wtedy ktoś taki czuje,a jak po wypiciu tego co napisałam. Wiem, bo sama bardzo często mam te problemy. Oczywiście nie zawsze mi to pomaga,bo to nie jest zwykły ból głowy,ale czasami sugestia robi swoje.

baabcia pisze:nawet nie gelotologia :zemdlala:

śmiechoterapia,przy migrenie jest najmniej wskazana. Wtedy cierpi się podwójnie, przy migrenie jak zapewne sama dobrze o tym wiesz,potrzebny jest całkowity spokój i bardziej samotność,niż towarzystwo kogokolwiek.

gorczyca pisze:

Crows pisze:bajki piszesz

A wyobraź sobie, że to jednak nie bajki,ale widocznie nie miałeś nigdy migreny,( i lepiej abyś nigdy nie miał) więc nie wiesz jak to jest i jak się wtedy ktoś taki czuje,a jak po wypiciu tego co napisałam. Wiem, bo sama bardzo często mam te problemy. Oczywiście nie zawsze mi to pomaga,bo to nie jest zwykły ból głowy,ale czasami sugestia robi swoje.

jesli by kazdy stawiał diagnozy innym z powodu własnego bólu głowy to swiat by zwariował ,bo już chyba nie ma takich co by im czasem czacha nie pekała nawet z powodu brzęczenia komara

Ja sobie zawsze robie solidny masaż głowy. Najczescie boli od napiecia mieśni.

[youtube][/youtube]

czy dobrze zrozumiałam?

A może to jest to.... cjhodzi o przyczynę, a że lubię eksperymentować szalenie( byłem na dole) Łosiu - Imasz* Baboplacek*

Imasz Baboplacek- izraelski badacz istoty bólbulenia- odkrywca metody zwalczanie bólu bólem:


,,bolidupa to pałą w łep, boli łep to kopawdupę"

Crows pisze:to już trochę ludzkowatym językiem pisałem wiesz w jakim dziale

wstawiłam to jednak źle, że nie prowadzisz zdrowia i nic nie jest uporządkowane...

co mam prowadzić jak nie ma z kim gadać , mam beblać sam do siebie ?

czyli obiad dla migrenowca, pieczeń z kminkiem w sosie pomidorowym z natką pietruszki i tartą marchewka z oliwą z oliwek, a na deser szarlotka z cynamonem i wiórkami kokosowymi, koktajl malinowo, poziomkowo, brzoskwiniowy na jogurcie ?

Eeee jakbyś tak powyjaśniał to czy tamto, to byśmy i pobleblali a na pewno poczytali

Listy do M.

Dziś chyba nic Cinienapiszę
jeno bulbul Ciwidzę Cisłysze
czytanie idzie mi pod górkę
A żona Citruje
......zasnuwa swę chmurkę....

Cieboli, cisłuchaj
Co Citutaj truje
A co Cikawa moja nie smakuje...

Smakuje Ciżono Ci twoja Cikawa
I dzięks że Mizrobiłaś
i o mniości myśliłaś...


Łosiu bulbul

Ps.
Nie wim czy to już mówiłem
ale Maigrenne
brzmi jak żeńskie imię.... jeżeli tak jest to konsekwencje tego mogą być nieobliczalnie rozliczne...

jak by co to żegnajcie...A

Łosiu / w jakim to mieściu?

Łosiu, co to za pytanie?

Prozaicznie zapytuję o miasto i miejsce ( mieściu ?)
zagadkowo inkuduję migrenowo dedukuję,
że nikt nie wie gdzie jest ono gdzie owo obejscie

gdzie kawosze migrenowi lulki sobie palą
kawy żłopiąc hektolitry bóle rozcieńczają. Łosiu ssssssss.......

ps.
Virtualnie dzis tam byłem
i z nimi bawiłem
A półduszy jeszcze mojej
siedzi tuz za barem
i rozwaza iść czy nie iść
z łosiem Pryncypałem...

ło...

Przy UJ w krakowie, na gołębiej.

Łosiu pisze:gdzie kawosze migrenowi lulki sobie palą
kawy żłopiąc hektolitry bóle rozcieńczają.

przeciwnie wprost. używkami bólu sobie dokładają :rolleyes: