Re: Nocne MARKOWANIE, problemy z brakiem snu

1
Coraz częściej przytrafiają mi się nasilające się trudności z zasypianiem. Jestem Nocną Istotą i potrafię nad ranem dopiero zasnąć. Ostatnio ratuję się Forsenem, ale wiem, że raczej powinnam żyć bardziej w dzień... Co zrobić jeśli taki rytm czuję...
Ostatnio zmieniony 11 lut 2013, 18:39 przez HonorataB, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Nocne MARKOWANIE, problemy z brakiem snu

2
mam podobnie, lubie spokój, w nocy moge słyszeć własne myśli, ale można też je słyszeć budząc sie o 4 rano.
Zastanawiam sie dlaczego tak mam mimo że wiem że chodzenie spać po północy okrada mnie z energii. Najlepsza godzina na sen to 22uga. Od kilku tygodni wprowadziłem sobie limit aktywności do 2 w nocy co czasem łamie ale generalnie sie tego trzymam. U mnie to kwestia programu w podświadomości, może kiedyś to rozwiąże. Może przyczyna powstała w dzieciństwie.

Jeśli musze sie przestawić to budzik na 5 rano troche wysiłku fizycznego w dzień i ciało samo błaga o sen przed północą. Najgorsze są w tym nawyki które każą oglądnąć film o 20tej, potem pohulać na internecie.

mam podejrzenie że to oznaka niedoboru szacunku do siebie, małego poczucia szczęśliwości, może nawet ociupinka depresji, i wzorce autodestrukcji. Lekkie BPD niewykluczone :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie”

cron