Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

1
Glutaminian sodu (E621) w większości produktów – bardzo szkodliwy!

Przemysł stosuje się różne glutaminiany (glutaminian sodu, glutaminian potasu, glutaminian wapnia i kwas glutaminowy) a ich działanie jest prawie że identyczne. Pozostańmy więc przy ogólnej nazwie glutaminian.

Patrząc neurologicznie, glutaminian jest narkotykiem. Jest to związek aminokwasowy wywołujący uzależnienie, który przechodząc poprzez komórki śluzowe do krwi a dzięki temu bezpośrednio do mózgu, szkodzi i zakłóca prace mózgu. Dzieje się tak, ponieważ molekuły glutaminianu ze względu na swoją wielkość bez oporu przekraczają barierę krew-mózg (blood-brain barrier)

Glutaminian jako narkotyk
W odróżnieniu od innych narkotyków nie powoduje on żadnych halucynacji czy stanów “high”, tylko wywołuje “tylko” sztuczny apetyt, zakłócając funkcjonowanie rdzenia mózgowego, który (układ limbiczny) reguluje podstawowe funkcje naszego ciała a także odczucia a zatem i poczucie głodu. Poprzez wpływanie na układ limbiczny glutaminian powoduje nadmierne pocenie się, reakcje stresowe jak bóle żołądka, podwyższone ciśnienie krwi, kołatanie serca oraz migreny. Percepcja zmysłowa oraz zdolność uczenia się i koncentracji po konsumpcji glutaminianu jest wyraźnie ograniczona przez kilka godzin. U alergików glutaminian może wywołać atak epileptyczny a nawet paraliż układu oddechowego.

Doświadczenia ze zwierzętami pokazują trwałe uszkodzenia mózgu
Polepszacz smaku glutaminian podano w ramach doświadczeń szczurom serwując im zupy w proszku czy chipsy ziemniaczane. Trwałe uszkodzenia mózgu ujawniły się u wszystkich zwierząt a u ciężarnych szczurów embriony nie były w stanie wytworzyć sprawnie funkcjonującego systemu nerwowego. Takie noworodki nie byłyby w stanie przeżyć w przyrodzie na wolności. Przy poważnych uszkodzeniach mózgu np.: udarze mózgu do uszkodzenia dochodzi nie tylko poprzez brak tlenu ale przede wszystkim poprzez wydzielający się ze zniszczonych komórek glutaminian.

Glutaminian szkodliwy także dla oczu
Jeśli ktoś przez dłuższy czas stosuje pożywienie zawierające polepszać smaku glutaminian sodu ryzykuje swój wzrok. Ten fakt potwierdzili naukowcy z Uniwersytetu Hirosaki w Japonii (Prof. Dr. Hiroshi Ohguro) według gazety New Scientist. W doświadczeniach na szczurach udowodniono, że żywność o wysokiej zawartości Glutaminianu trwale uszkadza siatkówkę i może doprowadzić do utraty wzroku.

Polepszacze smaku mogą się kumulować
Prof. Dr. Hiroshi Ohguro potwierdził że w ramach jego badań stosował duże ilości Glutaminianu. Nie chciał jednak określać minimalnej granicy, ponieważ glutaminian potrafi latami się odkładać a jego szkodliwość objawia się z opóźnieniem. Według Prof. Dr. Hiroshi Ohguro może to być wyjaśnieniem fenomenu dlaczego tak wiele pacjentów we wschodniej Azji choruje na specjalną formę jaskry (Glaukomia) bez typowego podwyższonego ciśnienia w oku.

Badania Dr. Russella Blaylock’a dowiodły, że komórki nowotworowe, do których dostarczane jest MSG (także Aspartam), wykazują wzmożoną aktywność do rozprzestrzeniania się w organizmie i tworzenia przerzutów.
Włoscy naukowcy przeprowadzili szereg badań na (biednych) szczurach. Przez całe życie, podawano szczurom MSG, aż do ich “naturalnej” śmierci. Stwierdzono liczne zachorowania na białaczkę i nowotwory węzłów chłonnych.

Dr Blaylock odkrył występowanie receptorów glutaminowych poza mózgiem, we wszystkich organach i tkankach. Odpowiadają one za wychwytywanie naturalnego kwasu glutaminowego, potrzebnego w organizmie. Kiedy jednak zjesz posiłek, zawierający glutaminian sodu, jego stężenie we krwi wzrasta 20-krotnie w porównaniu do stężenia kwasu glutaminowego po naturalnym posiłku. Nawet jednokrotne spożycie bogatego w MSG posiłku może spowodować biegunkę ( Czy na pewno nigdy nie miałeś/aś rozwolnienia po wizycie w McDonalds? ). Długotrwałe spożywanie pożywienia zawierającego MSG może wywołać Zespół Jelita Drazliwego (Irritable Bowel Syndrome, IBS), paskudną przypadłość. Braki magnezu w organizmie powodują hiperaktywność receptorów glutaminowych. Dr Blaylock powiązuje również znaczne zwiększenie liczby zgonów spowodowanych nagłą śmiercią sercową (sudden cardiac death ), ze zwiększonym spożyciem Glutaminianu sodu. Jeśli masz problemy z sercem – szczególnie przed wysiłkiem fizycznym – nie pij “dietetycznych” i “energetycznych” napojów i zwracaj uwagę na przyjmowane wcześniej pożywienie !

Udowodniono również kluczowy wpływ MSG na “epidemię” otyłości wśród dzieci i młodzieży w USA (obecnie także w Europie). Smażone przekąski, takie jak Chipsy ziemniaczane czy Chrupki Kukurydziane, zawierają wielonasycone kwasy tłuszczowe oraz tzw. Tłuszcze Trans – których wpływ na występowanie otyłości został udowodniony już kilkadziesiąt lat temu. Jeśli zawierają także dodatki przyprawowe (a przecież wszystkie chipsy maja jakiś “smak”), receptę na opasły brzuszek mamy gotową – zamknięta w kolorowym, szeleszczącym opakowaniu.

MSG, tak jak Aspartam i kilka innych substancji, jest Ekscytotoksną – wg. Wikipedii ekscytotoksycznośc jest to “patologiczny proces, w którym neurony są uszkadzane i zabijane przez glutaminian i podobne związki chemiczne.”. Swego czasu w USA wybuchł skandal, którego powodem było dodawanie przez producentów żywności MSG, do produktów dla NOWORODKÓW i małych dzieci ! Ekscytotoksyny to silnie toksyczne substancje, które są w stanie “otworzyć” barierę oddzielająca mózg od krwi (bbb), co w znacznym stopniu zwiększa ryzyko zachorowania na poważne schorzenia neurologiczne (skleroza, Choroba Alzheimera) i wiele innych chorób.

Czytajcie etykiety na produktach!

http://smartfood-pl.blogspot.com/

http://www.ehrenfeld.pl/
a ja myślałem że glutaminian jest bezpieczny skoro to białko które organizm sam wytwarza. Został pierwotnie wyizolowany z liści kombu czyli z glonów morskich. Każda substancja która jest skoncentrowana i produkowana sztucznie jest narkotykiem. Szlak by ten przemysł spożywczo chemiczny wreszcie trafił !!!
Ostatnio zmieniony 28 lut 2013, 17:55 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

2
Eeee tam...
Glutaminian jest pochodną jednego z aminokwasów – kwasu glutaminowego. Występuje w mięsie, rybach, owocach morza, warzywach (np. pomidorach, ziemniakach), mleku, serach. Jest nawet w pokarmie kobiecym, i to w wielokrotnie większych ilościach niż w mleku krowim! Glutaminian został wyizolowany w 1908 r. z pewnej odmiany wodorostu przez japońskiego uczonego Kikunae Ikeda i od razu rozpoczęła się jego produkcja na dużą skalę. Glutaminian syntetyczny powstaje w wyniku fermentacji bakteryjnej na pożywce z cukru, melasy lub skrobi. Jest legalnie dopuszczoną do stosowania substancją. Nawet rygorystyczna amerykańska FDA uznała, że jest bezpieczny, bo nie ma niezbitych dowodów na jego szkodliwość.
Oczywiście ze jesli ktos zje go za duzo to mu zaszkodzi..ale to sie tyczy wszystkiego .Wszystko w nadmiernych ilościach jest szkodliwe
Ostatnio zmieniony 06 mar 2013, 19:36 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

3
Choruję na cukrzycę i nie używam słodzika bo jest szkodliwy (szczególnie na oczy)Lepiej używać do słodzenia cukru w kostkach lub ograniczyć jego spożywanie Jeżeli chodzi o glutaminian sodu to jest szkodliwy w nadmiernych ilościach Najczęściej gdy często jemy zupy w proszku,używamy przypraw w proszku .(zamiast świeżych warzyw)
Ostatnio zmieniony 08 mar 2013, 9:12 przez babka cukrowa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

7
na szczęście chemia ma rózne cnoty i organizm ja wykorzystuje także do obrony przed róznymi jej aspektami , problem jest gdy nadużywa sie jednych i tych samych produktów powodując nadmierne spietrzenie sie okreslonych związków.
Ostatnio zmieniony 22 sie 2013, 21:24 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

9
Na szczęście producent ma obowiązek napisać skład produktu, nie oglądam, a czytam. Nie kupuję nic, co w składzie ma glutaminian sodu (i w ogóle, co składem przypomina tablicę Mendelejewa). No i nie używam żadnych półproduktów, wszystko robię sama.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2014, 18:43 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

11
Pewnie tak. Ale o działaniu coca-coli już tomy napisano i nie piję tego (instalator kiedyś zażyczył sobie butelkę coli do polewania przyrdzewiałych śrub, zeżarło tę rdzę na tyle, że nie musiał się siłować, no, wiem, że kwasy w ludzkim żołądku też solidne, ale przynajmniej naturalne, nie dowalam organizmowi, czego nie muszę ;)).
Ostatnio zmieniony 22 sty 2014, 18:59 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

14
chcesz mieć alzheimera ? jedz podrawke i inne przyprawy z glutaminianem sodu i innymi rodzajami glutaminianów.
rozumnie i bez paniki ludzie chorują i umierają w wieku 40, 50... lat rozumnie i bez paniki cierpią bo myślą że to kara boska i nie wiedzą że sami są odpowiedzialni za swój stan bo gówno ich obchodziło co wkładają do ust. Odpowiedzialność za swój organizm powinno sie traktować priorytetowo, innym ludziom nie zależy na Twoim zdrowiu ale na Twoich pieniądzach więc podadzą Ci każdą trucizne którą wcześniej zareklamują i wmówią Ci kłamstwo że jest dobra. Na tym polega reklama, na okłamywaniu ludzi i manipulacji podświadomymi zachowaniami.

Pamiętasz zapach lubczyku rosnącego gdzieś w ogrodzie ? Kiedyś był podstawową przyprawą obok majeranku i innych ziół które dodawano do zup.
Weszła do sprzedaży maggi która ma podobny zapach i wyparła to co naturalne a potem wegety, potrawki i inne badziewia gdzie głównie sie płaci za sól i kupe chemii. Te firmy powinno sie podać do sądu za zatruwanie zdrowia ludności w pozwie zbiorowym.
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5469804
Ostatnio zmieniony 30 sty 2014, 12:42 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

15
No właśnie... :). Lubczyk rośnie mi w ogrodzie całymi pękami i cały rok go używam (na zimę mrożę). Większość ziół i warzyw mam z ogrodu, nie potrzebuję sztucznych. Dobre suszone zioła też nie będą wspomagane, wspomaga się tylko te stare, które nie mają aromatu.

A propos, społeczeństwo wychowane na Podravce i innych świństwach, tylko takie smaki i zapachy zna i wtedy normalnie przyprawione potrawy wydają im się 'bez smaku i zapachu'... :)
Ostatnio zmieniony 30 sty 2014, 13:16 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

18
Ja?! pisze:chcesz mieć alzheimera ? jedz podrawke i inne przyprawy z glutaminianem sodu i innymi rodzajami glutaminianów.
rozumnie i bez paniki ludzie chorują i umierają w wieku 40, 50... lat rozumnie i bez paniki cierpią bo myślą że to kara boska i nie wiedzą że sami są odpowiedzialni za swój stan bo gówno ich obchodziło co wkładają do ust. Odpowiedzialność za swój organizm powinno sie traktować priorytetowo, innym ludziom nie zależy na Twoim zdrowiu ale na Twoich pieniądzach więc podadzą Ci każdą trucizne którą wcześniej zareklamują i wmówią Ci kłamstwo że jest dobra. Na tym polega reklama, na okłamywaniu ludzi i manipulacji podświadomymi zachowaniami.

Pamiętasz zapach lubczyku rosnącego gdzieś w ogrodzie ? Kiedyś był podstawową przyprawą obok majeranku i innych ziół które dodawano do zup.
Weszła do sprzedaży maggi która ma podobny zapach i wyparła to co naturalne a potem wegety, potrawki i inne badziewia gdzie głównie sie płaci za sól i kupe chemii. Te firmy powinno sie podać do sądu za zatruwanie zdrowia ludności w pozwie zbiorowym.
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5469804
pisze o umiarze w zupie, ... i słowach wszędzie :lody:

sa już podpravki i vegety bez glutam.

a co do lubczyku - oczywiście liść bardzo aromatyczny - a co ważne im mniej soli tym smaki wyraźniejsze trzeba tylko chwilke się przyzwyczaić, ze nawet bez soli na parze można dopiero odkryć co jemy

bardzo polecam korzeń lubczyku do smażonych potraw pycha - kupowałam w kawałeczkach Herbapolu i mieliłam na bieżąco w młynku kawowym - do sałatek też pycha; ma dużo olejków iskierkami płonie nad palnikiem sypnięty


no i wiadomo lubczyk to ta moc - żaden chłopak się nie wywinie od ołtarza czy jakoś tak to bywało
Ostatnio zmieniony 30 sty 2014, 14:54 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

22
:lzy:
a poważnie

nadmiar to? - mniej więcej - i liście i korzeń tak działają?

spoko nie ukatrupiłam jeszcze nikogo ale czasy trudne mogłabym przesadzić w desperacji

zżera mnie zazdrość o wiedzę > pozytywna > coś poczytam zawsze :)

lubczyk to wg mnie ładna i pachnąca roślina ozdobna również

i dzięki
Ostatnio zmieniony 30 sty 2014, 19:36 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

23
z tym nadmiarem to nie ma ogólników , bo kazdy jest inny , jedni go potrzebują jak suszenie skarpetek przy ognisku a inni powinni go unikać jak arab słońca , niebezpieczny jest dla ludzików bardzo gadatliwych i pobudzonych , ci co mają jezyk w mowie jak zimna kluska i sa ospali to niech sobie tegoż lubczyku pokosztują :)
o 100% odwrotne działanie w stosunku do korzenia lubczyka wykazuje korzeń kozłka lekarskiego (Waleriana) , wiesz juz o co chodzi ?
Ostatnio zmieniony 30 sty 2014, 20:41 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

28
ale ja swojego czuja miałam na mysli :)

i co wazne wiem, na czym polega takie np uzależnienie od coli ... warto brać pod uwagę
'kto tu rządzi' - co lubi candida na przykład też warto ... ( dodam jeśli za skrótowo - jaki tam czuj jak człowiek pije litrami colusię)

dobrze, ze piszecie obaj - jest to najwspanialszy sygnał, ze trzeba być czujnym i nie wszystko brać za prawdy objawione zwłaszcza, ze nie koniecznie rozumiemy jak nalezy to co czytamy, bo za mało wiemy to raz a dwa nie skupiamy się na najwazniejszym - czasem przez głupotę a czasem przez brak podstawowej wiedzy

( ja popełniłam bład nie przywiazujac wagi do tego, ze wymrozenie kurzajki to zupełnie co innego niż jej wypalenie - myślałam sobie, ze to postęp techniki a nie znacząca róznica ...)

kto słuchał trudnego wykładu wie, ze za pierwszym podejsciem chińskie kazanie po 10 latach trywialnie nudnawe a po kolejnych dopiero - łojojoj to o to chodziło - nie pomyślałam

więc z pokorą słucham i wiem, że wydaje mi się, ze rozumiem
Ostatnio zmieniony 31 sty 2014, 9:08 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie”

cron