http://zmianynaziemi.pl/wideo/smierc-dz ... zczepionki
próbują ukręcić sprawie łeb że to nie wina szczepionki ale dziecko dwa dni wcześniej było zdrowe, a po szczepionce zmarło w dwa dni i prawdopodobnie nie pomogłoby gdyby karetka przyjechała na czas , a jeśli to dziecko byłoby upośledzone bo te szczepionki niszczą mózg u pewnego procenta dzieci. Czy wiadomo kto odporny a kto zostanie kaleką lub umrze ?

Jak coś jest na wszystko to jest do niczego. To tak samo, jak wypierają się co niektórzy, jakoby szczepionka mmr nie miała związku z autyzmem. I dlaczego zamiata się pod dywan sprawę, którą jakaś rodzina (we Włoszech?) wygrała w sądzie, bo tyle dowodów przedstawili, że ewidentnie wykazali winę szczepionki...

gangi farmaceutyczne zrobia wszystko by mieli pełne brzuchy i nabite konta w bankach , człowiek to zwierze , które nie liczy w ogólnym rozrachunku

gangi farmaceutyczne...Crows, błagam. Gangi gangami, a lekarze w przychodniach sprzedają się za fartuchy, kalendarze, długopisy, notesy i moze jeszcze jakieś inne profity. Nawet pediatrzy w publicznych przychodniach są skutecznie odczłowieczeni, o pielęgniarach nie wspominając...

Machina.
Pracujesz? Jeśli nie dla siebie to dla kogoś.

Im większa machina tym mniej wiesz o całej onej naturze...?

A nawet winny czuć się nie możesz za konsekwencje działania innych części tej samej machiny...?

A w machnie są elementy od nieprzenoszenia odpowiedzialności.

Chyba że się mylę w tej kwestii...

odpowiedzialność jest rozmywana tak że winnych nie ma, a zło niby samo sie zrobiło.

Na pewnym forum kilka tygodni temu zastałem 3 młode mamy, jedna uzdrawiająca,wszystkie rozwijające się duchowo.
Wydawałoby się światłe i rozumne.
I nagle wpadł tam temat tych śmiercionośnych, zawierających 50 % rtęci szczepionek i konkretnego zachowania mam wobec władz sanitarnych i porządkowych w związku z obowiązkowymi szczepieniami. Otóż mamy stwierdziły dość jednogłośnie, że aby uniknąć represji to poddadzą dzieci szczepieniom, bo może ich pociechom, nic złego się nie wydarzy.

Ręce mi opadły i uciekłem z tamtego forum.

Polska. Od 10 lat w Unii Europejskiej!

Krążyła w necie-plecie deklaracja lekarza szczepiącego dzieci... autorstwa bedajże Cejrowskiego- miszcza bananowego.
Bardzo pouczająca kwestja.

Tak w zasadzie nikt nie wie co z tym dalej zrobić.

Nawet jeśli wycofamy ze szczepionek thiomersal.... to jeszcze nie wszystko, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia szczepionych.

Na dzień dzisiejszy należy przyjąć, że każde podanie jakiejkolwiek subst. leczniczej w zastrzyku może przy nadwrażliwiści skutkować zejsciem.... nawet zwykłej witaminy np. z grupy B.

Więc jak leczyć, czym leczyć, czy wogóle leczyć?

Codziennie wychodząc z domy ryzykujemy życiem, a nie wychodząc stajemy się też celem dla np. meteorów, pożarów...wycieków gazu...

Trzeba ważyć ryzyko. Kto ma to robić skoro lekarze nas zawiedli w przypadku szczepionek i jeszcze nie chcą się przyznać że nie wiedzieli co się kroi.


Łosiu kra-kra

Łosiu pisze:Trzeba ważyć ryzyko. Kto ma to robić skoro lekarze nas zawiedli

trzeba wskrzesić ducha szamana :ahah:

Szaman poszedł w biznes religijny.Równie dochodowy i równie niemoralny .Ale ,kto jest bez ,niech pierwszy walnie kamolem .Amen :satan: .

Ostatnio kary się posypały. Nie jestem za karami w tym przypadku. Trzeba edukować. A najlepiej historią skąd ta paranoja anty - szczepionkowa się wzięła.

Pod sam koniec XX w. - w roku 1998 - dr Andrew Wakefield (do dziś guru tego ruchu) przedstawił sensacyjną tezę, którą poparł - jak się później okazało - sfałszowanymi wynikami badań. Według niego szczepionka MMR (przeciw odrze, śwince i różyczce) może powodować autyzm. Późniejsze publikacje krytyków dowodziły, że jego badania i metody pracy z rzetelną nauką miały niewiele wspólnego. Dodać należy że sprytny pan doktor miał plan w następnym etapie trzepać niezłą kapuchę w temacie.

Przyczyn coraz bardziej chorowitych pokoleń - bo jakoś w moim autyzm nie występował po szczepionkach, należy szukać w chorobach cywilizacji. W tym co jemy. W tym co sobie po praniu nosimy. W tym co oddychamy. W tempie życia. W nienaturalnym abiologicznym cyklu dnia. W przerażającej i szybko zmiennej liczbie bodźców jakimi jesteśmy od urodzenia dziennie obdarzani.

Wg mnie, osoby walczące z wyimaginowanymi wrogami - od UFO, do masonów i żydów rządzących światem, reptilianów, hologramów samolotów przy WTC, szczepionkami to współczesne nam typy, które w średniowieczu wszędzie widziały rękę diabła czy czarownic. To osoby które dopiero definiując wroga wiedzą kim są. Niestety coś dużo ich jest. A to groźne.

CM

Dzieci przed 30-40 laty otrzymywaly okolo jedna trzecia lub czwarta ilosci szczepionek ktore otrzymuja dzisiaj. Poszczegolne skladniki szczepionek moga byc szkodliwe/toksycznie dla niektorych dzieci. Troche grzebalam w tym temacie po tym jak moje dziecko po szescio miesiecznych szczepieniach zaczelo miec dziwne objawy.
Koniec koncow skonczylo sie na tym ze odlozylismy reszte szczepien na kilka lat i rozlozylismy je w czasie, tak wydawalo mi sie po prostu bezpieczniej.

Przed 30-40 laty nie było tak wielu chorób jak teraz. Choroby nie biorą się ot tak z grzyba, tylko rozwijają się wraz z cywilizacją, po prostu my je tworzymy. Szczepionki wywołują dziwne objawy, bo tak mają działać. To jest celowe podanie choroby, ale na tyle małej, by dziecko sobie poradziło i wytworzyło przeciwciała na przyszłość, by mogło się obronić przed prawdziwą chorobą.

Albo to spisek żydów, masonów i reptilian, by nas znakować - w końcu pozostawiają ślady na całe życie.

Kompletne bzdury !!! Szczepionka jak kazdy lek ma dzilania uboczne .Dla jednych silniejsze a dla drugich słabsze...Od aspiryny tez mozna umrzec ( kilka dni temu Tvpodawala ze zmarł facet po zarzyciu paracetamolu ) ale to chyba nie jest powodem by calkowicie zrezygnowac ze wszystkich leków ...bo kazdy z nich ma jakies dzialania uboczne..Bo jesli rezygnujemy zs szczepionek przypisując im diabelskie dzilanie to czemu mamy brac antybiotyki ,srodki nasercowe ,przeciwbólowe itd itd...LUDZIE !! właczcie myslenie !! Rozumiem ze to proces trudny i bolesny ...ale MYSLCIE !!!

cyt..Szczepionki dla dzieci wywołują autyzm, ADHD, cukrzycę, SM, zapalenie wątroby. Szkodzić ma thiomersal. FAŁSZ Lekarz, który dziś szerzy informację, że szczepienia są związane z chorobami układu nerwowego, takimi jak autyzm czy ADHD naraża się na utratę prawa do wykonywania zawodu tak, jak stało się to z autorem tej oszukańczej hipotezy, dr. Andrew Wakefieldem. Okazało się, że była to teoria fałszywa, wymyślona w celu wymuszenia pieniędzy od firm farmaceutycznych. Przeprowadzono też wiele poważnych eksperymentów i badań oceniających ryzyko wystąpienia u osób szczepionych autyzmu i innych wspomnianych chorób. Sprawdzono to na dużych populacjach. Okazało się, że liczba dzieci autystycznych w krajach, które wycofały szczepionkę była nie mniejsza niż w krajach, gdzie podawano MMR. Najnowsze badania wykazują bowiem, że autyzm to choroba uwarunkowana genetycznie. Od 1 stycznia 2012 producenci szczepionek, które są w polskim kalendarzu szczepień, wycofali jednak kontrowersyjny thiomersal ze swoich produktów, choć nie ma naukowo potwierdzonych dowodów, że jest szkodliwy.

A tak na margnesie to skazenie rtęcia polskiego środowiska jest kilkukrotnie wyzsze niz ilośc rteci np w szczepionkach !! Wystaczy przeczytac o ilosci rteci w rybach ,nowalijkach czy salacie ...Wdychamy i nasze dzieci te powietrze ze spalinami samochodowymi, a benzyna zawiera rtec jako środek przeciwstukowy...Wiec litosci !!! MYSLCI !!!

Dla mnie ciekawym jest fakt, że największymi przeciwnikami szczepień są dzisiejsi rodzice, którzy sami byli szczepieni. Nie musieli żyć tak jak ich rodzice, ze skutkami choroby Heinego-Medina, gruźlicy, nie poznali co to koklusz, błonica, nie cierpieli z powodu powikłań po śwince, różyczce albo odrze. Ich przed tym uchroniono, a oni dobrowolnie chcą na to narazić swoje dzieci. Głupota do potęgi n-tej, bo jak inaczej nazwać dzisiejsze ospa- party? Lemingowość przejawia się nie tylko w polityce.

rosa pisze:Dzieci przed 30-40 laty otrzymywaly okolo jedna trzecia lub czwarta ilosci szczepionek ktore otrzymuja dzisiaj. Poszczegolne skladniki szczepionek moga byc szkodliwe/toksycznie dla niektorych dzieci. Troche grzebalam w tym temacie po tym jak moje dziecko po szescio miesiecznych szczepieniach zaczelo miec dziwne objawy.
Koniec koncow skonczylo sie na tym ze odlozylismy reszte szczepien na kilka lat i rozlozylismy je w czasie, tak wydawalo mi sie po prostu bezpieczniej.

Dzieci przed 30-40 laty jadły jabłka prosto z ziemi po której biegały kury. I wiele innych "niebezpiecznych" rzeczy robiliśmy. Dzisiejsze dzieci są często chowane pod szkłem co widzę na naszym małym osiedlu. Jakiś horror.

CM

victoria pisze:Dla mnie ciekawym jest fakt, że największymi przeciwnikami szczepień są dzisiejsi rodzice, którzy sami byli szczepieni.

Byliśmy szczepieni bo inna opcja nie istniała.Wiadomo,PRL zbrodniczy reżim ....Nie zaszczepiłeś się,po dwóch dniach przyjdą i zastrzelą.Nie mieliśmy wyjścia ,ryzyko było zbyt duże ...

k4cz0r200 pisze:Przed 30-40 laty nie było tak wielu chorób jak teraz. Choroby nie biorą się ot tak z grzyba, tylko rozwijają się wraz z cywilizacją, po prostu my je tworzymy. Szczepionki wywołują dziwne objawy, bo tak mają działać. To jest celowe podanie choroby, ale na tyle małej, by dziecko sobie poradziło i wytworzyło przeciwciała na przyszłość, by mogło się obronić przed prawdziwą chorobą.

Napewno, tak wlasnie przeciez maja dzialac. Niemniej jednak w naszym przypadku, u dziecka po kilku tygodniach od szczepien kilkokrotnie pojawily sie objawy lekko epileptyczne. Dla mnie to wystarczylo zeby sie nad sprawa zastanowic, przestudiowac argumenty obu stron i podjac decyzje odlozenia szczepien na czas gdy dziecko jest starsze i silniejsze.

Nie jestem przeciwna szczepieniom, wydaje mi sie jednak ze podawanie tak duzej ich ilosci w czasie pierwszych tygodni i miesiecy zycia, kiedy organizm (mozg przede wszystkim) jest jeszcze bardzo delikatny, jest cokolwiek ryzykowne.

część szczepionek (bo nie wszystkie) zawiera tiomersal http://pl.wikipedia.org/wiki/Tiomersal
http://pediatria.mp.pl/lista/show.html?id=69973

Nazwa szczepionki Zawartość tiomersalu Uwagi
szczepionka przeciw błonicy D 30 j.m./dawkę dla młodszych dzieci
szczepionka przeciw błonicy d 5 j.m./dawkę dla starszych dzieci i dorosłych
szczepionka tężcowo-błonicza adsorbowana Td 50 µg/dawkę
szczepionka tężcowa adsorbowana TT 50 µg/dawkę
szczepionka błoniczo-tężcowa adsorbowana DT 50 µg/dawkę dla młodszych dzieci
szczepionka tężcowo-błoniczo-krztuścowa adsorbowana DTPw 50 µg/dawkę
Euvax B – szczepionka przeciw WZW B 50 µg/dawkę tylko stare serie, nowo wyprodukowane szczepionki nie zawierają tiomersalu

"Genealnie jeżeli chodzi o źródło rtęci w organizmie, to ważniejsze jest spożywanie ryb często zanieczyszczonych groźną metylortęcią. "


Generalnie to jest różnica między jedzeniem ryb z rtęcią a aplikowaniem rtęci bezpośrednio w krwioobieg a stamtąd to wiadomo że omija wątrobe i wali prosto w mózg który jest szczególnie wrażliwy na tą trucizne.

Niby nie ma dowodów na związek autyzmu z szczepionkami ale też nie ma dowodu na to że tego autyzmu nie pomagają tworzyć.

Tak czy siak tiomersal to konserwant rtęciowy i nie jest niezbędny w szczepionce.
Kto mądrzejszy niech go unika i prosi o szczepionki bez tego konserwantu lub zwiększa okres między szczepieniami. 120 dni wydalania związków rtęci z mózgu po takich szczepionkach daje do myślenia niestety tylko ludziom myślącym.

Puszka rybek , puszka ananasów , powietrze uliczne gdzie jada samochody zawieraja wiecej rteci niz ten tiomersal w szczepionkach..
Wiec proponuje równożędną bzdurę : wyprowadzić sie na wieś gdzie nie ma samochdów, nie jeść żywności przetworzonej a juz na pewno nowalijek produkowanych na masowa skalę tylko te wyhodowane przez nas w doniczkach, a jezeli dziecko zachoruje na błoniec krztusiec czy inna cholere to je .....by nie doszlo do epidemii wśród podobnych oszolomów...

heheheh...

Generalnie to jest różnica między jedzeniem ryb z rtęcią a aplikowaniem rtęci bezpośrednio w krwioobieg a stamtąd to wiadomo że omija wątrobe i wali prosto w mózg który jest szczególnie wrażliwy na tą trucizne

Proponuje pocztac troche fizjologii w miejsce bzdurnego paplania...

cyt...Nawet 38-krotnie przekroczone zostały normy występowania rtęci, metali ciężkich, dioksyn i furanów – to przerażające wnioski inspektorów ochrony środowiska dotyczące działalności spalarni odpadów medycznych w Bielsku-Białej. Dioksyny to najbardziej toksyczne produkty technologii przemysłowych: niszczą wątrobę, płuca, nerki i rdzeń kręgowy...

cyt..Wskaźnik benzopirenów w Polsce jest o wiele wyższy niż w innych państwach. W Unii Europejskiej tzw. wartość docelową ustalono na jeden nanogram na metr sześcienny. Tę normę spełnia większość krajów unijnych, a miasta, w których jest przekroczona o połowę, mogą być uważane za bardzo toksyczne. Wyłamują się Czechy, Węgry i Bułgaria, gdzie notowane są dwu-trzykrotne przekroczenia. W Polsce zaś przekroczenia normy sięgają najczęściej 500-600 proc. Szczególna patologia panuje w Nowej Rudzie czy Suchej Beskidzkiej, gdzie poziom benzoalfapirenu może być nawet 15 razy za wysoki!

Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,143682,175 ... 8keV:bravo:

Radze tez sprawdzic zawartość rteci w powietrzu w Polsce A szczególnie tam gdzie spala sie wegiel kamienny i brunatny
cyt..Z przeprowadzonych badań wynika, że średnia zawartość rtęci w węglu kamiennym waha się
od 50 do 150 ppb, a w węglu brunatnym - od 120 do 370 ppb. Z danych dotyczących
zawartości rtęci w odpadach paleniskowych wynika, że jest ona skupiona głównie w popiele
lotnym, a tylko jej niewielka część w żużlu. ...Popioły i zuzel są budulcem dla fabryk domów i budowy dróg

powiedz to rodzicom którzy zaprowadzili dziecko do szczepienia a tydzień później było już jak warzywo.
Ja sam ciężko zniosłem szczepienia i miałem po tym problemy a było to ponad 30 lat temu gdy powietrze woda i ziemia na wsi były zanieczyszczone głównie obornikiem i smrodem gnojówki

Więcej ludzi zmarło po podaniu ibuprofenu czy aspiryny niz po podaniu szczepionek..Paranoja nie jest zarazliwa ale jakoś sie udziela...

cyt..
Specjaliści Reuters’a oparli swój artykuł min. na publikacji z bardzo pouczającego zestawienia opublikowanego w „The Lancet”. Opublikowana tam meta analiza dotyczy najczęściej używanych NLPZ. Obrazuje ona znaczne zwiększone ryzyko wystąpienia dolegliwości sercowych, również zgonu, dla osób „nie stroniących” od tego typu medykamentów.
http://www.thelancet.com/journals/lance ... 9/fulltext

Z kolei naukowcy duńscy z Oddziału Kardiologii Szpitala Uniwersyteckiego w Hellerup oszacowali zwiększone ryzyko śmierci po zażyciu NLPZ (min. ibuprofen i diklofenak). Na podstawie wyników zalecili oni daleko idącą ostrożność dla wszystkich. Wyniki przeprowadzonych badań mówią jednoznacznie – szczególnie unikajmy zażywania zwiększonych dawek.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18987620

Kolejne opublikowane badania dotyczą pacjentów hospitalizowanych z chorobami układu wieńcowo-naczyniowego. Znacznie podwyższone ryzyko zawału i zgonów stwierdzono min. dla takich osób „leczonych” ibuprofenem i diklofenakiem.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20031832

istnieje ryzyko wystąpienia krwotoku z przewodu pokarmowego, owrzodzenia lub perforacji, które może być śmiertelne i które niekoniecznie musi być poprzedzone objawami ostrzegawczymi l
to fragment ulotki Nurofenu dla dzieci.....
http://profilaktykazdrowotna.pl/?p=655

Ja?! pisze:powiedz to rodzicom którzy zaprowadzili dziecko do szczepienia a tydzień później było już jak warzywo.
Ja sam ciężko zniosłem szczepienia i miałem po tym problemy a było to ponad 30 lat temu gdy powietrze woda i ziemia na wsi były zanieczyszczone głównie obornikiem i smrodem gnojówki

Taa... nie ma jak autodiagnoza

[youtube][/youtube]

myślisz że nie wiem ilu ludzi zabija rocznie przemysł farmaceutyczny ?
ibuprofen to pikuś, są gorsze choćby psychotropy.
Każdy lek syntetyczny może zabić, bo to lekarstwo tylko z nazwy, główne zadanie tych lekarstw to niszczenie czegoś i przy okazji zatruwanie części organizmu

Bzdury !! Ludzie po prostu nie wiedzą i nie są informowani przez lekarzy o interakcji leków oraz interakcji leków z tym co jedzą
np spozywanie jedzenia bogatego w tłuszcze powodowac moze po zazyciu srodków antydepresyjnych ( amitryptyliny ) gwałtowny spadek
ciśnienia krwi lub drgawki Działanie tetracykliny w obecnosci mleka lub produktów mlecznych moze sie zmniejszyc nawet o połowę !!
Preparaty na niedokrwienność przestaja działac po popiciu herbatą ...Działanie statyn moze byc zabójcze po popiciu ich sokami z cytrusów
W jednym gramie sera cheddar jest ok 1,5 mg tyraminy Kromka chleba z tym serem moze zabic przy zazywaniu preparatów MAO
Pacjenic zazywajacy preparaty przeciwzakrzepowe powinni unikac wątróbki,brokułów,jajek kalaforów ,kapusty...itd

[youtube][/youtube]

A gruźlica, Heine-Medina, czarna ospa, błonica to tak nagle jak nożem uciął nas opuściły i masowe szczepienia nie miały z tym nic wspólnego?

victoria pisze:A gruźlica, Heine-Medina, czarna ospa, błonica to tak nagle jak nożem uciął nas opuściły i masowe szczepienia nie miały z tym nic wspólnego?

a czy tu chodzi o szczepionki czy o związki metali ciężkich w szczepionkach ? Nie wiem ile aluminium, rtęci i fluoru było dawniej w szczepionkach ale obecnie jest tego za dużo nawet jak na dorosłą osobe gdyby miała dostać kilkanaście czy 26 szczepionek.
Wyżej filmik 7 minuta do 10 mnty, zobacz, posłuchaj, zrozum.

victoria pisze:A gruźlica, Heine-Medina, czarna ospa, błonica to tak nagle jak nożem uciął nas opuściły i masowe szczepienia nie miały z tym nic wspólnego?

to co wymieniłas było uwarunkowane srodowiskowymi sytuacjami , człowieki mieszkali w śmierdzacych wilgocią i plesnią i i zimnem pomieszczeniach , szczepionki zmieniły to ze nie chorowali na te ale zaczeli chorować na inne syfy - zapalenie stawów ,reumatyzm , choroby jelita grubego , choroby skóry i patologia mózgu , szczepionki tylko przepychają syf z jednego miejsca ciała na inne , wiadomo juz ze dzieci , które nie przewalczyły ospy na starość maja półpasiec pewny jak konto w banku