Jestem silnie uzależniony od cukru i wieczornego podjadania.
Powinienem zrzucić ok 20kg.
Za tydzień kończę 41 latek. To zatem ostatni dzwonek bo po 40-tce wszystko generalnie w organizmie zaczyna się sypać.
Kilka razy próbowałem, raz zrzuciłem 10kg. Zawsze to była jednak próba zastosowania różnych diet i wysiłku fizycznego plus suplementów.
W weekend powiedziałem sobie - dość. Skoro potrafię zrobić porządek w swoim umyśle i utrzymywać go w czystości od większości uzależnień mentalnych i emocjonalnych to dlaczego do licha ciężkiego nie zrobić tego objadaniem się? W końcu mechanizm jest ten sam - objadanie się to też uzależnienie mentalno - emocjonalne. I tak przeżyłem kolejne oświecenie. Zatem teraz czas na wykorzystanie non-duality w procesie odchudzania. Czas start.
Tu będę raportował. Liczę na wyśmiewanie non-duality jeśli nie sprawdzi się w tym prostym praktycznym zastosowaniu
CM
Re: Za dużo kilosów, w drodze do pustki
1
Ostatnio zmieniony 24 lut 2015, 18:56 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest