Re: historia nasza

272
Moja żona umiera. Z każdym dniem odchodzi. Znika. Nikt nie wie co jej jest.
Dziś znów bawiłem się nożem. Gdybym nie wiedział, jak bardzo mnie teraz potrzebuje to bym go użył.
Nie sposób patrzeć na takie cierpienie.
Chyba łatwiej jest jak wiadomo co się dzieje, jakiś rak czy kurwa coś innego. Ale nie tak... nie tak.
A jutro rano pobudka. Do pracy. Układanie pierdolnych budżetów na miliony złotych na 2016... Ja pierdole. Nie mam siły myśleć o tym.
Do tego jestem od 10 dni na antybiotyku. Sram pod siebie. Nie śpię po nocach - mój mózg się już gotuje. Kurwa mać.
To jest taki moment gdy już myślisz by już umarła bo nie da rady dłużej tak żyć... Ja pierdole. Jeśli się to skończy tak czy siak to ja już chyba nie wstanę po tym.
Jedyne co jest w tym dobrego, że nigdy nie byliśmy tak blisko siebie jak teraz.
Ha ha.
A połowa mnie chciałby już od tego życia uciec. W niebyt lub w inne życie. Patrzę na kobiety wokół mnie i połowa mnie myśli jak by to było żyć z kimś normalnie... bez tych ton leków, wiecznego chodzenia po lekarzach, badaniach. Rozmów o tym co znów źle lekarze radzą. Jak boli. Jak źle. Jak chudnę... 45 kilo już. Normalnie 68... Jako nastolatka ważyła więcej.
Tylko Lidko nie komentuj tego bo zabiję. Jak Boga kocham.
A w środku, gdzieś głeboko siedzi jestestwo i mówi - nie daj się nabrać. To nic.
A ona teraz przyszła, otarła mi łzy i powiedziała bym nie rozpaczał już tak. Bo muszę jutro iść do pracy. Że będzie ukrywać swój ból bym tak nie cierpiał.
To nie tak. Nie o to chodzi.
Niech ją wyleczą bo inaczej ich po prostu pozabijam. Na pale nabije.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2015, 21:55 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: historia nasza

273
Możesz mnie zabić, ale to napiszę, jeśli już jest tak źle, to czy nie warto zaeksperymentować, odstawić wszystko i zacząć od początku..... jak noworodek? Jestem pewna, że matki mające więcej pokarmu niż potrzebują ich dzieci pomogą w takiej sytuacji. Najgorsze co może być, to się poddać, tak myślę... Siły, siły Wam życzę i wiary, ale do tego też siła jest potrzebna.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2015, 0:28 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: historia nasza

274
lekarstwa farmaceutyczne udają że leczą, szukaj leku w żywności.
Może trzeba sie cofnąć o tysiące lat gdy ludzie jedli tylko surowe warzywa, owoce, orzechy, nasiona i surowe jajka.
Prawdziwa kiszona kapusta a nie kwaszona, ogórki kiszone.
Mięsa lepiej unikać bo zawiera antybiotyki a szczególnie mleka i jego pochodnych oraz jabłek z marketu które nie pachną i nie ciemnieją po ugryzieniu.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2015, 1:55 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: historia nasza

275
przypomniało mi sie dziś coś o candida albicans. Jest to grzyb który się zagnieżdża w jelitach, tworzy kolonie i uszkadza jelita, są one dziurawe jak sito. Grzyb uwielbia wszystko co nie naturalne i nie zasadowe. Jest odporny na lekarstwa w tym antybiotyki a prześwietlenia rentgenem uwielbia. Powoduje ciągłe lub nawracające bóle głowy i brzucha.

w linku artykuł lekarza Andrzeja Janusa - dość obszerny i profesjonalny. Napisał też książke - "Nie daj się zjeść grzybom Candida"
http://www.domrainmana.pl/index.php/200 ... y-zabojca/
Ostatnio zmieniony 13 lis 2015, 0:09 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: historia nasza

277
civilmonk pisze:(..)
nie komentuj tego bo zabiję.
(..)
bo inaczej ich po prostu pozabijam.
własna bezradność to kiepski powód do zabijania innych.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2015, 18:57 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: historia nasza

280
k4cz0r200 pisze:Po co drążyć skoro każdy wie o co chodzi?
przepraszam, ja nie wiem, bo dawno mnie tutaj nie było.
ale ok, wycofuję poprzedni post.
.
Ostatnio zmieniony 09 lip 2016, 22:46 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Wróć do „Zdrowie”

cron