ostanio wiele szumu robi sie wokół benzopirenu , a to w powietrzu z powodu spalania drzewa itp , a to wędzonki bo wedzone na drzewie a to kiełbasa z rożna itp itd ,
dlaczego nikt nie straszy whiskey ? wszak ona sie "wędzi" w przepalonych beczkach drewnianych
:zdrowko: :ahah:

O ile dobrze pamiętam to tylko jeden izomer bezopirenu jest dla nas szkodliwy i przypisuje mu sie silne działanie rakotwórcze, nie chce mi się teraz szukac który, ale znajduje sie on w smołach co już wiedzieli ze 100 lat temu, ale także w dymie papierosowym, spalinach i dymie z niepełnego wypalania węgla(węgiel odgazowany już go zawiera niewiele), olejach mineralnych i to już odkrycie naszego pokolenia. Ten izomer nie występuje w dymie ze spalania drzewa. Chyba na wyrost zabezpieczamy się przed wszystkimi izomerami benzopirenu, chociaż ich szkodliwosci nikt nie potwierdził.

victoria pisze:O ile dobrze pamiętam to tylko jeden izomer bezopirenu ...........

Mam wrażenie, że mijasz się z prawdą, lecz....ale.... bo .....przecież....
odwołam się do źródeł..............................................jeżeli Cicoś Vimówi hasło WWA

Dlaviktorii

Nie, nie przemandrzem się wiedzowo. Byłem w kiedysiu na tropach WWA.
Z WWA walczy w imieniu ludzkości EFSA, więc oni muszą wiedzę mieć,

a nam wypada jeno zanucić ,,Whiskey mojażono" ,,,,,.................

Wasze zdrowie i niech moc Eywy was ma w opiece swej.


Łosi bognar

A no tak, sorry może to zrobiłam na skróty, ale przecież nikt nie wędzi w dymie drzewa iglastego, nikt nie robi beczek i nie pali w kominku drzewem iglastym... Znaczy, nikt nie powinien i dlatego pisząc o drzewie, liściaste miałam na myśli Łosiu strażniku