Re: Ochrona danych osobowych
: 01 lip 2011, 20:18
Przeczytałam http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,856 ... dloni.html i nie wiem co o tym myśleć...
Imladis - Forum wielotematyczne dla świadomych ludzi. Ezoteryka, religia, duchowość, świadomość, medytacja, nowa ziemia
https://imladis.pl/
chcielibyście tak o sobie czytać on-line? a to Polska własnie...KREDYT W WYSOKOŚCI 135.000,00 ZŁ., ODSETKI OD KAPITAŁU REGULOWANE UMOWNIE STOPĄ ZMIENNĄ, ODSETKI ZA OPÓŹNIENIE SPŁATY KAPITAŁU, KOSZTY POSTĘPOWANIA, A TAKŻE ROSZCZENIA Z TYTUŁU OPŁAT I PROWIZJI ORAZ KOSZTY USTANOWIENIA ZABEZPIECZENIA WRAZ Z ODSETKAMI USTAWOWYMI OD TYCH KOSZTÓW. UMOWA KREDYTU NR 780057233530120 Z DNIA 22.04.2011 R.
i tu się mylisz - to SĄ dane z księgi wieczystej - znalezione on-line wg "instrukcji" z tego artykułu w necie. Na innej stronie znalazłem nr księgi wieczystej nieruchomości, której adres znałem i to wystarczyło. Piotrze - nie mów "na pewno" jak NIE WIESZ OK?PiotrRosa pisze:. Natomiast dane wklejone przez Szymona na pewno nie figurują w Księgach Wieczystych.
Kilka lat pracowałem "na KW" i nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek spotkał się z takimi zapisami. Chyba, że pan notariusz/sędzia to barany. Albo piszpanna się "pomyliła".Szymon pisze:... Piotrze - nie mów "na pewno" jak NIE WIESZ OK?
Sorry Piotrze, jeżeli dopatrzyłes się agresywności -PiotrRosa pisze:Kilka lat pracowałem "na KW" i nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek spotkał się z takimi zapisami. Chyba, że pan notariusz/sędzia to barany. Albo piszpanna się "pomyliła".Szymon pisze:... Piotrze - nie mów "na pewno" jak NIE WIESZ OK?
I niekoniecznie musisz być tak agresywny. Po przejrzeniu przez wiele lat setek KW wiem, co piszę. w działach III i IV są dane dotyczące zabezpieczeń. Jest więc wierzyciel (bank lub inny - to normalne). Jest wysokość zabezpieczenia (nie zawsze równa wartości nieruchomości), jest podstawa wpisu i inne dane. Nadal nie rozumiem, o co te krzyki. Robicie z igły widły. Nie spotkałem się jeszcze w życiu z sytuacją, żeby złodzieje ustalali "wartościowość" klienta na podstawie KW. To jakaś kompletna bzdura. A co z danymi, dostępnymi wszystkim, dotyczącymi na przykład samorządowców? Tam są wpisane nawet "zapasy" finansowe na kontach. I jakoś nikt nie wrzeszczy, że to doskonała baza dla złodziei. Typowa spiskowa teoryjka. I wrzask o nic.