Strona 1 z 1

Re: Afera solna

: 01 mar 2012, 13:14
autor: victoria
Przez kilka lat małe i duże zakłady zużywały miesięcznie kilka tysięcy ton niejadalnej, rakotwórczej soli. Po co nam właściwie sanepid, skoro jak z powyższego wynika, kontrole robi tylko na papierze albo kwitnie tam kolosalna korupcja?
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/afera ... omosc.html

Re: Afera solna

: 01 mar 2012, 16:54
autor: PiotrRosa
Viktorio nie przesadzaj. Robi sie kolejny Smoleńsk. Dziennikarze znów biją pianę, a potem wyjdzie ... to co zwykle. Fakt, że nie jest ta sól zakwalifikowana jako jadalna nie jest jednoznaczne z tym, że jest rakotwórcza. Podwyższone stężenie siarczanu sodu może co najwyżej działać ... przeczyszczająco. 10 lat sypali i nikt nie umarł. Ja przeczytałem ostatnio, że w parówkach jest 1% mięsa. Nawet nie próbuję myśleć o 99 pozostałych (parówek nie jadam).

Re: Afera solna

: 01 mar 2012, 17:20
autor: Crows
w tej cywilizacji oszustwo staje sie normą :(

Re: Afera solna

: 01 mar 2012, 18:04
autor: victoria
Ale Piotrze, czy jest rakotwórcze czy nie, to jakby sprawa drugorzędna w tej chwili, zakłady przerobiły przez te 10 lat setki ton soli i ani razu sanepid nie wziął próbki do badania? To co to oznacza, że ruszą dupę,jak ktoś kiedyś pół Polski wytruje? Nie ma trupa to nic się nie stało, tak to rozumiesz? Ja bym pracowników sanepidu na równi karała z oszustami, czym się różnią?

Re: Afera solna

: 03 mar 2012, 16:15
autor: PiotrRosa
Nie będę Viktorio psuł nikomu kolacji, ale gdyby przebadać większość z tego, co kupujemy i zjadamy ... Mogę wspomnieć tyko o tym, że "zbielałe" kiełbasy w sklepach mięsnych traktowane są miękką szczoteczką i "Ludwikiem". Smacznego.

Re: Afera solna

: 03 mar 2012, 17:44
autor: victoria
Wiem, to jest potwierdzenie, że sanepid do odstrzału :D

Re: Afera solna

: 04 mar 2012, 15:25
autor: Ja?!
ok zrobi się :jap3::jap1::poj::nnn::gun:
a nie lepiej modyfikować to co już jest by było lepsze ?
oni tam siedzą i patrzą byle by im było wygodniej, byle się nie wychylać więc patrzą tylko na przepisy a przepisy podobno nic nie mówiły o sprawdzaniu żywności pod względem zawartości siarki.

Re: Afera solna

: 05 mar 2012, 6:42
autor: Gość
Wiesz co, nie wiem jak jest teraz, ale z tego co pamietam to zawsze bylo kolko wzajemnej adoracji ktorego dzialalnosc ograniczala sie do sprawdzania ksiazeczek zdrowia i parzenia kawy. Zupelnie pomylony urzad, popieram Victorie

Re: Afera solna

: 05 mar 2012, 9:45
autor: Mahi
Dziennikarstwo na tropie. :black2:

Re: Afera solna

: 05 mar 2012, 11:29
autor: Crows
chyba zeżarłem trochę tej drogowej soli bo mnie czasem bardziej suszy ;)

Re: Afera solna

: 05 mar 2012, 13:58
autor: Abesnai
Cóż pozostaje innego poza życzeniami SMACZNEGO ! :)

Re: Afera solna

: 06 mar 2012, 8:40
autor: caly
Abesnai pisze:Cóż pozostaje...
I dużo zdrowia!

Re: Afera solna

: 06 mar 2012, 11:01
autor: PiotrRosa
Crows pisze:chyba zeżarłem trochę tej drogowej soli bo mnie czasem bardziej suszy ;)
To nie po soli drogowej. To po zimowym płynie do spryskiwaczy, który przyjąłeś wczoraj z butelki z nalepką "Jasiu Wędrowniczek". Odkażone, rozwodnione i zabarwione pastą do butów. Do nabycia w sklepach monopolowych w całej Polsce. Smacznego :black2:

ps. z tej samej "fabryki" wychodził też "Absolut", "Smirnoff" i zwykły spiryt z zieloną nakrętką.

Re: Afera solna

: 06 mar 2012, 15:07
autor: polliter
Gdy pracowałem w knajpie (stanowisko - szef kuchni), Sanepid przychodził (dwie babki) pocmokał, ponarzekal, że trochę brudno, zmywarka nie działa, nie ma siatek na oknach, HACCP nie przestrzegany itp.
Potem szef zapraszał na kawę i koniaczek i kilkusetzłotowy mandat znikał w otchłani kosza na śmieci.
Skoro szef podrzędnej knajpy potrafi dogadać się z Sanepidem, to co dopiero wielkie zakłady...

Re: Afera solna

: 06 mar 2012, 18:42
autor: Abesnai
Mogli tą sól zainwestować w ... Wieliczkę :D Tężnie w Ciechocinku chyba odpadają ;)