Strona 1 z 3

Re: Morderca na wolności ?

: 03 kwie 2012, 19:22
autor: Abesnai
Pedofil i seryjny morderca, Mariusz Trynkiewicz niedługo wyjdzie na wolność
Został czterokrotnie skazany na karę śmierci za zamordowanie czterech chłopców. Na mocy amnestii w 1989 roku karę zamieniono mu na 25 lat więzienia. 11 lutego 2014 roku Mariusz Trynkiewicz wyjdzie na wolność. Według psychiatrów, prawie na pewno będzie zabijał.
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1, ... dlugo.html

Sam podobno jawnie deklarował swoje chęci do kolejnych zabójstw.
Pedofil, psychopata i morderca na wolności ... W takich chwilach jak ta pryska mój złudny najwidoczniej humanitaryzm.

Re: Morderca na wolności ?

: 03 kwie 2012, 19:28
autor: Crows
powinni go wsadzić do jakiegoś zamkniętego zakonu kochających sie braciszków

Re: Morderca na wolności ?

: 03 kwie 2012, 19:30
autor: Abesnai
Skojarzenia jakie mi się nasuwają są nieco mniej ... "artystyczne", a bliższe sznurowi oraz latarni. Może być drzewo. Jestem tradycjonalistą.

Re: Morderca na wolności ?

: 03 kwie 2012, 19:32
autor: Crows
przez ponad 20 lat żarł i spał pod dachem w ciepełku za moje i twoje i innych podatki , pieprze taka demokracje :(

Re: Morderca na wolności ?

: 03 kwie 2012, 19:36
autor: Abesnai
[youtube][/youtube]
Crows, niestety muszę ograniczać swoje wypowiedzi bo będą znamionowały wzywanie do linczu. Zapewniam, że moje "chrześcijańskie miłosierdzie" przemawia. Jestem bowiem w takich przypadkach za jednoznacznym i nieodwołalnym uwolnieniem ducha z jego doczesnych, cielesnych powłok.

Re: Morderca na wolności ?

: 03 kwie 2012, 19:36
autor: Lidka
Ja rozumiem, że prawo nie działa wstecz i nie można ponownie dać mu dożywocia. Ale chyba nie stoi w sprzeczności z prawem nakaz przebadania psychiatrycznego i odizolowanie delikwenta do końca życia od społeczeństwa? To na pewno mniej by kosztowało niż wszystko to, co się może dziać, kiedy on znowu zaatakuje. A psychiatrzy i psychologowie są w stanie określić prawdopodobieństwo takich zachowań (dziś wypowiadali się na 99,9%).

Re: Morderca na wolności ?

: 03 kwie 2012, 19:43
autor: Abesnai
Sprawa jak dla mnie jest prosta.
Zagraża bezpieczeństwu, zdrowiu i życiu. Instynkt samozachowawczy podpowiada mi wtedy jedno: albo on - albo ja, moi bliscy ... .
Bezmiar konsekwencji oraz odpowiedzialność za jego ewentualne czyny spadnie zaś na ... ?

Re: Morderca na wolności ?

: 03 kwie 2012, 20:13
autor: voltaren
W więzieniu w wolnym czasie osobnik ten rysował na ścianach nagich chłopców.
Najlepiej by było gdyby wykonano wyrok śmierci wtedy jak było takie prawo. Akurat ta osoba na to zasługiwała.

Re: Morderca na wolności ?

: 03 kwie 2012, 20:31
autor: Ja?!
bym mu dał obroże elektroniczną by policja wiedziała gdzie jest w każdej minucie.

Re: Morderca na wolności ?

: 03 kwie 2012, 23:21
autor: victoria
Holendrzy też mają podobny problem http://www.e-holandia.info/wiadomoci-z- ... -to-sztuka ciekawe, jak go rozwiążą...

Re: Morderca na wolności ?

: 04 kwie 2012, 0:34
autor: voltaren
Wątpie aby w Holandii była kara śmierci, albo nawet dożywocie ;) Dziwne zachodnia cywilizacja dawno ma za nic życie i dozwala na aborcje, eutanazje. Ćhronione jest za to fanatycznie życie zbrodniarzy i zwierząt np. fok i wielorybów. ;) Jest to zła droga. Ale to osobny temat.

Re: Morderca na wolności ?

: 04 kwie 2012, 1:03
autor: Abesnai
victoria pisze:Holendrzy też mają podobny problem http://www.e-holandia.info/wiadomoci-z- ... -to-sztuka ciekawe, jak go rozwiążą...
PNVD upadło, także "poparcia" zwyrodnialców o tych samych upodobaniach oficjalnie mieć nie będzie.

Re: Morderca na wolności ?

: 04 kwie 2012, 8:50
autor: caly
W głowie sie mieści w jak chorym kraju przyszło nam żyć.

Re: Morderca na wolności ?

: 04 kwie 2012, 9:28
autor: voltaren
To o czym mowa to raczej ogólnoświatowy problem, a nie tylko Polski.
Na nim nie wykonywano kary śmierci, potem chyba kara uległą zgodnie z prawem zmianie z kary śmierci na 25 lat więzienia, bo nie było jeszcze dożywocia. I tu jest problem. Widać że albo kara śmierci albo dożywocie w szczególnych wypadkach jest konieczne. Bo jak nie, to takie zwyrodnialce mogą się śmiać społeczeństwu w twarz.
Albo ludzie o czym tu wspominają zrobią sami samosąd i później prezydent Komorowski będzie ich musial ułaskawiać ;)

Re: Morderca na wolności ?

: 04 kwie 2012, 9:50
autor: caly
Będzie albo i nie będzie. Bo jak znam życie to znajdzie się kilka osób, które będą płakały po tym zwyrodnialcu tylko dlatego, że nie dano mu szansy na rehabilitację...

Re: Morderca na wolności ?

: 04 kwie 2012, 10:39
autor: cayman
deklaruję publicznie zakup sznura dla tego gościa jak wyjdzie...

Re: Morderca na wolności ?

: 04 kwie 2012, 13:06
autor: Lidka
caly pisze:Będzie albo i nie będzie. Bo jak znam życie to znajdzie się kilka osób, które będą płakały po tym zwyrodnialcu tylko dlatego, że nie dano mu szansy na rehabilitację...
Jak to nie dano szansy? Przecież rehabilituje się go od 23 lat. Efektów, jak twierdzą psychologowie i psychiatrzy, brak. Nie ma przepisu prawnego, który uniemożliwiłby jednostce tak zdemoralizowanej opuszczenie więzienia? Coś mi się nie chce wierzyć... A może problem w tym, że nie ma chętnego, żeby się tym zajął? Może 'prościej' jest gościa wypuścić, poczekać, aż zabije następne dziecko i dopiero wtedy dać mu dożywocie?

Tylko kto będzie odpowiedzialny za tę kolejną śmierć? Nie przypadkiem ci, którzy wiedzą, że zabije, a jednak dopuszczają do opuszczenia więzienia przez zwyrodnialca?...

Re: Morderca na wolności ?

: 04 kwie 2012, 14:12
autor: voltaren
Nie ma takiej instytucji jak przedłużenie kary więziennia. Osoba za dane przestępstwo może być skazana tylko raz. Jedyne wyjście to wysłanie przymusowe go do psychiatryka, ale to tez nie takie proste chyba ;)

Re: Morderca na wolności ?

: 04 kwie 2012, 14:21
autor: caly
Lidka pisze:...Jak to nie dano szansy? Przecież rehabilituje się go od 23 lat...
tak, a na taki argument miłośnicy kolejnej szansy powiedzą: w więzieniu nie ma możliwości, warunków by się móc zmienić, co winny człowiek, że jest w miejscu, które go pogrążyło jeszcze bardziej, trzeba go posadzić na kolankach i pogłaskać

a może się mylę i nawet Ci najbardzij zatwardziali w okazywaniu miłosierdzia i dawaniu kolejnej szansy tym razem dorzucą się do sznura :)

Re: Morderca na wolności ?

: 04 kwie 2012, 14:28
autor: Lidka
W sumie tak, nieprecyzyjnie się wyraziłam. Chodziło mi o odizolowanie go od świata po odbyciu kary jako jednostkę chorą psychicznie i zagrażającą innym. Chyba nie ma bardziej dosadnego dowodu na to, że ten człowiek jest chory psychicznie, skoro przez 23 lata nie dał się zresocjalizować, a swojego czyny nie uważa za zbrodnię. Niech spędzi resztę życia w zamkniętym szpitalu, opinia psychiatryczna tu chyba nie może być niejednoznaczna? A jakby pojawił się psychiatra, który sprzeciwi się takiej opinii, w razie kolejnego bestialskiego morderstwa, byłby jemu winny.

Re: Morderca na wolności ?

: 28 paź 2012, 16:51
autor: Reiv
Mariusz Trynkiewicz - nazywany potworem z Potrkowa Trybunalskiego. Były nauczyciel wuefu. W 1988 roku zabił czterech chłopców w wieku 11–13 lat. Ich ciała znaleziono w lesie pod miastem. Ten widok był koszmarem nawet dla policjantów – odpornych, dorosłych mężczyzn.

– Ciała były zwinięte, ze złożonymi rączkami, jakby błagali o litość – mówi Faktowi Janusz Sielski, emerytowany policjant. Pamięta doskonale wszystkie szczegóły. Zwłoki dzieci były owinięte w worki i kwieciste zasłonki z wyhaftowaną kolorową nicią literą „T".

Ktoś ułożył ciała w trójkąt, polał benzyną i podpalił. Wyglądało to na stos ofiarny, na rytualny mord.

Kiedy zbrodnia wyszła na jaw, w Piotrkowie zapanowała psychoza. Ludzie drżeli o swoje dzieci. Nie puszczali ich nigdzie samych, nie pozwalali się bawić na podwórzach i ulicach.
Janusz Sielski, który ścigał potwora z Piotrkowa, pierwszy stanął z nim oko w oko. To on zobaczył w jego oknach firanki z charakterystycznym „T”.

– Ta sprawa zmieniła nas wszystkich – wspomina. – Żadna z czterech rodzin nie miała już normalnego życia. Każde wspomnienie, każda publikacja powodują, że wracają tamte dni. Ze szczegółami. Jakby to było wczoraj... – mówi.

Trynkiewicz usłyszał za poczwórną zbrodnię poczwórny wyrok kar śmierci. Tylko taka kara była sprawiedliwą z punktu widzenia rodzin ofiar. Zanim wykonano egzekucję zaczęło jednak obowiązywać moratorium na wykonywanie kary śmierci. Wyrok zamieniono na 25 lat więzienia – najwyższy z wówczas obowiązujących. Kodeks nie przewidywał dożywocia.

Według jednej z opinii psychiatrycznych sprzed lat Mariusza Trynkiewicza oceniono jako człowieka, który wykazuje odchylenia osobowości, popęd wobec nieletnich realizował z tendencją do sadystycznego zadawania bólu psychicznego i cielesnego.

Przez 23 lata pobytu w zakładzie karnym nie poddał się leczeniu. Chciał tylko zmienić nazwisko, żeby nie być napiętnowanym po wyjściu na wolność. Sąd się nie zgodził. Skierował go też na przymusowe leczenie. Rodziny ofiar i pracujący przy sprawie śledczy nie wierzą w jego resocjalizację. Tym bardziej, że on sam, podczas procesu powiedział, że po wyjściu będzie nadal zapraszał do siebie chłopców...

Leszek Pękalski: Zamordował i zgwałcił

Siedemnaście zabójstw, dwa gwałty, porwanie dziecka. Takie zarzuty usłyszał Leszek Pękalski (46 l.), znany bardziej jako wampir z Bytowa. Udało mu się udowodnić jedną zbrodnię, choć sam, przed śledczymi przyznał się do 70. morderstw. Potem wszystkie zeznania odwołał...

Ostatecznie udowodniono mu zabójstwo Sylwii R.(† 17 l.). Udusił ją, skatował drewnianym kosturem, a potem, po śmierci, jeszcze brutalnie zgwałcił. Sylwia była kasjerką w sklepie spożywczym w Bytowie. Poznała Leszka, który ciągle był głodny i prosił o jedzenie. Z litości go dokarmiała. Kiedy wracała do domu przez las, zagaił do niej znowu. Dostał coś do zjedzenia, a potem zadał pytanie, po którym zaczęła się go bać. – Czy chciałaby pani zostać moją żoną w przyszłości?

Uciekła. To go zdenerwowało. Dogonił ją, udusił, potem jeszcze skatował drewnianym kosturem, który miał ze sobą. Jakby tego było mało, gdy już nie żyła, zgwałcił jej zwłoki. Dostał 25 lat, bo nie było wówczas kary dożywocia. Kiedy został zatrzymany, wreszcie poczuł się sławny. Zgadzał się na wywiady, a jak pisała jedna z gazet, poczuł się tak pewnie, że naczelnika więzienia poprosił, by do celi dostarczono mu lalkę z seks shopu, nie tylko dla niego - także dla kolegów.

Pękalski może opuścić więzienie już za 5 lat.

Henryk Moruś - seryjny morderca z Sulejowa jest ostatnim skazanym w Polsce na karę śmierci. Zamieniono mu ją na dożywocie, będzie mógł się za pięć lat starać o przedterminowe zwolnienie.

Czy powinien je uzyskać mężczyzna, który w latach 1986-1992 obrabował i zastrzelił z karabinka sportowego siedem osób, w tym ciężarną kobietę? Na liście jego ofiar znalazła się Teresa G., 60-letnia sprzedawczyni z Piotrkowa Trybunalskiego, którą zamordował w sklepie, małżeństwo z Sulejowa, które zginęło we własnej sypialni - kobieta w momencie śmierci była w 3 miesiącu ciąży, handlarz cementem z Czarnocina, emeryt z Ciechomina, właściciel kantoru z Koluszek.

Ten kto ustanowił im amnestię powinien siedzieć razem z nimi dodatkowe 25 lat. Głupota nie zna granic.

Re: Morderca na wolności ?

: 28 paź 2012, 23:18
autor: victoria
Ja mam nadzieję, że zanim to nastąpi prawodawcy się obudzą...

Re: Morderca na wolności ?

: 05 sty 2014, 19:51
autor: Abesnai
Właśnie oglądam "Państwo w Państwie"
http://www.panstwowpanstwie.polsat.pl/P ... index.html - pod archiwalnym linkiem obecnie kontynuowana tematyka.
Trynkiewicz wyjdzie w lutym tego roku. Pedofil, gwałciciel, zabójca czworga dzieci.
Deklarujący się, że będzie zabijał ponownie.

Re: Morderca na wolności ?

: 05 sty 2014, 19:58
autor: baabcia
jest ta świezutka zamian prawa, która po wyroku pozwala wsadzić na oddział zamknięty tych degeneratów czy chorych
wiec raczej nie maja go zamiaru puścić

Re: Morderca na wolności ?

: 05 sty 2014, 20:06
autor: mordotymoja
baabcia pisze:jest ta świezutka zamian prawa, która po wyroku pozwala wsadzić na oddział zamknięty tych degeneratów czy chorych
wiec raczej nie maja go zamiaru puścić
Ta świeżutka zmiana zalatuje bezprawiem.

Re: Morderca na wolności ?

: 05 sty 2014, 20:07
autor: baabcia
tak wiem

Re: Morderca na wolności ?

: 05 sty 2014, 20:09
autor: Abesnai
O to szła dyskusja, czy tego dewianta zdąży objąć. Bo zanosi się, że nie.

Re: Morderca na wolności ?

: 05 sty 2014, 20:11
autor: baabcia
paranoja pewnie gdzie indziej lezy - jesli to chory psychopata to co robił tyle lat w więzieniu

Re: Morderca na wolności ?

: 05 sty 2014, 20:15
autor: Abesnai

Re: Morderca na wolności ?

: 05 sty 2014, 20:18
autor: victoria
Psychopaci nie są niepoczytalni