Re: Granice etyki

4
jedno jest pewne poręczenie społeczne dotyczy zaufania/ryzyka poręczjących, że podejrzany/oskarżony/skazany nie zwieje

ryzykują kwotą poręczenia i utratą zaufania społecznego

natomiast formalnie na wyrok to nie może mieć wpływu


ciekawe jak sprawa się zakończy

wódka i dodatki mają niezwykły wpływ na ludzi

tragiczne to wszystko
- - -

widzę tam 4 lata relacji z tego procesu jest - koszmar - chyba to było chore od zarania - przemocowy związek - jeśli prawdę gazetka klepie

http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art ... /130629513
Ostatnio zmieniony 17 gru 2013, 14:41 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Granice etyki

5
Też jestem ciekawa, bo jakoś nie wierzę poręczającym, jeśli to taki człowiek za którego można głową poręczyć, to jakim cudem zabił? Bardziej mi tu pachnie układami, ty poręczysz ja ci coś tam, prawnicza rodzina na brak kasy nie narzeka a i kredyty dostaną piękne, więc sfinansowanie "dziecku" wolności takie trudne nie jest.
Poczekam co sąd na to, bo jeszcze nie słyszałam by sprawca zabójstwa czekał na apelację na wolności.
Ostatnio zmieniony 17 gru 2013, 15:12 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Granice etyki

7
a wg mnie lepiej podejrzewać i się pomylić, więc potem przeprosić, niż obudzic sie z ręka w nocniku... przynajmniej w tej sytuacji...
Ostatnio zmieniony 17 gru 2013, 17:13 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Granice etyki

9
czy sugerujesz wszechobecną poprawność, niezależnie od tego co się na prawde myśli?

hmm... w obronie Polańskiego też stanęło wielu znanych Polaków, okazał się niewinny?
Ostatnio zmieniony 17 gru 2013, 18:20 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Granice etyki

12
Wolnosc laczy sie z etyka...Granice zarowno jednej jak i drugiej wyznaczaja spoleczne normy i moralnosc czlowieka ..Tylko on moze powiedziec gdzie konczaa sie dla niego granice etyczne ....W innym wypadku nie bylo by zlodziei ,zbrodniarzy i wszelakich innych przestepstw...Nie byloby zdrad
bicia kobiet czy dzieci...Nie istnialyby przestepstaw karne,cywilne czy zgodne z Kodeksem Rodzinnym i opiekunczym nie mowiác juz o kodeksie spolek handlowych
Ostatnio zmieniony 23 gru 2013, 23:39 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Etyka i prawo”

cron