Strona 1 z 1

Re: Złota reguła etyczna

: 09 gru 2014, 17:20
autor: Crows
czyli zasada wzajemności =>
"...Traktuj innych tak, jak Ty byś chciał być traktowany...”
czy ona wystarczy by być dobrym bez czytania milionów textów religijnych i humanistycznych ? :ech:

Re: Złota reguła etyczna

: 09 gru 2014, 17:37
autor: k4cz0r200
A co jeśli ktoś ma zapędy masochistyczne? :D

Re: Złota reguła etyczna

: 09 gru 2014, 17:54
autor: Crows
musi znaleźć kogoś o takich samych zapędach

Re: Złota reguła etyczna

: 09 gru 2014, 17:56
autor: k4cz0r200
Rozwijając mój tok myślenia zawarty w tym pytaniu:

Wydaje mi się, że choć przytoczona przez Ciebie zasada wzajemności robi dobrą robotę, to jednak nie koniecznie wystarcza. Oczywiście gdyby ludzie teraz zaczęli z niej korzystać każdego dnia, to byłoby lepiej, ale - świadomie lub nie - korzystają też z masy innych zasad, m.in. z zasad moralnych, prawa, etc. Samo wychowanie nas mocno oddziałuje na to co uważamy za dobre lub złe dla nas czy innych. Jak wiadomo, większość nas, tutaj w Polsce jest wychowana według dekalogu, więc wiemy, że zabijanie jest złe, kradzież, pożądanie cudzej żony, etc. Są przecież na świecie plemiona, które wymieniają się żonami, więc automatycznie pożądanie czyjejś żony nie mieści się w zacytowanej przez Ciebie zasadzie, bo nikomu to krzywdy nie robi.

Podsumowując, owa zasada jest według mnie jedną z wielu, których trzeba przestrzegać. Jak dla mnie dekalog jest idealnym zbiorem zasad - oczywiście pomijając kwestie mistyczne.

Re: Złota reguła etyczna

: 09 gru 2014, 19:45
autor: Crows
a czy nadmiar wszelkich zasad nie powoduje metliku w głowie ? ;)

Re: Złota reguła etyczna

: 09 gru 2014, 22:25
autor: k4cz0r200
Myślę, że masa tych zasad, to dopełnienie tych podstawowych, czyli:
Czyń dobro
Nie czyń zła

Rozwinięciem tych masz chociażby dekalog:

Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj.
Nie cudzołóż.
Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.

A później masz rozwinięcie, np. można zabijać zwierzęta, gdy chce Ci się jeść. Zaś znowu nie można ich zabijać okrutnie, etc.

Czcij swoją matkę i ojca. Jednak kiedy oni Cię nie szanują i czynią zło wbrew sobie, wybacz im, ale nie daj się krzywdzić. Pomyśl o sobie, ale nie bądź egoistą.

I znów tu można masę rozkmin wypisać kto jest egoistą, kto nie, etc.

Tak jakby masz podstawowe pytanie, jak żyć. A później dowiadując się, że trzeba czynić dobro i nie czynić zła, pytasz jak to robić. Później z każdej odpowiedzi masz następne pytania. To jak z wikipedią :D Sprawdzasz zagadnienie, a później klikasz w odnośniki do usranej śmierci, bo chcesz wiedzieć więcej. Oczywiście nie musisz wiedzieć od razu, stąd masz tylko te podstawowe zasady, czyli np. dekalog. A dopiero wtedy, gdy masz wątpliwości, to szukasz wyjaśnienia. Gdyby człowiek chciał od razu poznać wszystkie zasady, to można zwariować, ale idąc krok za krokiem, rozwijając się duchowo sam chcesz znaleźć odpowiedzi na swoje pytania i je znajdujesz - po to to jest imho.

Swoją drogą po to masz te wszystkie książki, nawet biblijne przypowieści. Czytając biblie masz odpowiedzi na większość pytań, podane jak chłopu na miedzy. Przedstawione ogólne sytuacje, które przedstawiają jak powinno się zachowywać, nie szukając przy tym kruczków wynikających z nie do końca wyjaśnionych zagadnień w dekalogu itd.

Re: Złota reguła etyczna

: 10 gru 2014, 17:49
autor: Crows
k4cz0r200 pisze:Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj.
Nie cudzołóż.
Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
.
a nie wystarczy powiedzieć - "kochaj bliźniego swego jak siebie samego" i cała reszta do kosza ?
swiat sie sili na tyle pieknych słówek a rzeczywistośc wychodzi blaszana ;)

Re: Złota reguła etyczna

: 10 gru 2014, 19:19
autor: k4cz0r200
No teoretycznie wystarczy, ale w praktyce sprowadza się to i tak do pierwszego pytania i wielu innych. Każdy człowiek jest inny i ma inne pojmowanie dobra i zła. Kochaj bliźniego jak siebie samego zadziała, dopóki cała reszta zasad trzyma życie takiego człowieka w ryzach. Bez tego jest tylko połową sukcesu.

Re: Złota reguła etyczna

: 11 gru 2014, 6:45
autor: Crows
co można było powiedzieć tym co nie umieli kiedyś czytać ;)

Re: Złota reguła etyczna

: 11 gru 2014, 11:26
autor: k4cz0r200
@Crows: Mięli swoje bajania. Np. słowianie mięli różne stwory, które karały ludzi za złe uczynki. Ot chociażby południce porywały dzieci bawiące się same w płudnie na polu, a Leszy karał tych, którzy niszczyli las i naturę. Do tego większość stworów z mitologii słowiańskiej była dosyć okrutna i powstała w wyniku morderstwa, co łatwo można było odczytać jako: nie zabijaj, jeśli nie chcesz mieć potworów w sąsiedztwie. Później, gdy obecna religia zdominowała i wycięła w pień dawne wierzenia w Polsce, to podobne bajania zaczęły przybierać kształt tych biblijnych. Do tego były prowadzone nauki przez ludzi piśmiennych itd.

Jeśli tak spojrzeć w historię, to ludzie mięli tendencję do tworzenia takich swoistych praw moralnych, które przybierały różne formy. Choć nie zawsze był to z góry napisany regulamin i często bazował na poczuciu strachu, to jednak wynik był podobny.

Re: Złota reguła etyczna

: 14 gru 2014, 11:42
autor: k_rystyna
Crows pisze:czyli zasada wzajemności =>
"...Traktuj innych tak, jak Ty byś chciał być traktowany...”
czy ona wystarczy by być dobrym bez czytania milionów textów religijnych i humanistycznych ? :ech:
Do tego trzeby mieć świetną intuicję, wyczucie, bo chcemy być różnie traktowani w zależności np. od nastroju. Czasem chcemy być potraktowani poważnie a czasem potrzeba nam trochę dobrej zabawy.

Re: Złota reguła etyczna

: 14 gru 2014, 11:44
autor: mordotymoja
W Polsce,to ja się cały czas dobrze bawię :P ...