CZĘŚĆ II

W latach 90-tych ub.wieku naukowcy z Uniwersytetu Genewskiego przeprowadzili serię doświadczeń z fotonami,a rezultaty tych badan nadal wstrzasają podstawami wspólczesnej nauki.
Okaało się bowiem,że foton podzielony na dwie identyczne czasteczki zachowuje się jakby nadal był całością,tzn.obie cząsteczki zachowują się w dokłądnie taki sam sposób.Fizyk Nicholas Gisin powiedział:

"Co jest fascynujące,to to,że podzielone fotony tworzą jeden i taki sam obiekt.Nawet gdy bliźniacze fotony oddzielone są geograficznie,jeśli jeden z nich jest zmodyfikowany,drugi foton automatycznie podlega tej samej zmianie,niezależnie od dzielącej je odległości,nawet jeśli dzieli je cały Wszechświat."

O czym to świadczy?
Wniosek może być jeden-"coś"łączy wszystkie rzeczy we Wszechświecie.Czym jest to coś?Z pewnością musi istnieć jakieś POLE,łączace cały budulec Wszechświata w jedność.Być może najważniejszym składnikiem tego połączonego Wszechświata jest żywa swiadomość,która go zaobserwowała(patrz czesć I).Dla osób religijnych konstatacja jest oczywista:żywa obecność Boga utrzymuje Wszechświat w ciągłym ruchu i powoduje nieustającą wymianę energii w owym polu(zwanym też polem punktu zerowego,eterem,czy też kroniką akaszy).

Fizycy próbyują to wytłumaczyć w sposób stricte naukowy.Hal Putthoff mówi:

"Istnieje coś w rodzaje samoregenerującego się ,potężnego stanu podstawowego Wszechświata,który n ieustannie się odswieza i pozostaje stały,chyba że dochodzi do jakiegoś zaburzenia.Oznacza to równiez,że poprzez fale tego gigantycznego pola punktu zerowego my i cała materia Wszechświata jesteśmy dosłownie połączeni z najdalszymi zakątkami Kosmosu."

Przytoczę jeszcze slowa genialnego fizyka,Maxa Plancka:

"nie istnieje materia jako taka .Wszelka materia powstaje i istnieje jedynie za pomoca pewnej siły,która wprawia cząsteczki atomu w wibracje i utrzymuje ten najbardziej mikroskopijny system słoneczny w całości...Musimy uznać istnienie za tą siła świadomego i ineligentnego Umyslu.Ten Umysł jest matrycą wszelkiej materii."

Jakie zatem są implikacje takiego stanu rzeczy?
Mistyk z pewnością powiedziałby,że skoro wszystko we Wszechświecie jest połączone jednym polem,my,ludzie również jesteśmy jego częścią,a zatem jesteśmy czastką Absolutu.

Oczywiście nie ma na to żadnych dowodów naukowych,jedynie przypuszczenia...Kto jednak wie,do czego jeszcze może dojść nauka.

c.d.n.

rafaella pisze:.Dla osób religijnych konstatacja jest oczywista:żywa obecność Boga utrzymuje Wszechświat w ciągłym ruchu i powoduje nieustającą wymianę energii w owym polu(zwanym też polem punktu zerowego,eterem,czy też kroniką akaszy).

czyli duch-energia-ruch :6:

rafaella pisze:.
"nie istnieje materia jako taka .Wszelka materia powstaje i istnieje jedynie za pomoca pewnej siły,która wprawia cząsteczki atomu w wibracje i utrzymuje ten najbardziej mikroskopijny system słoneczny w całości...Musimy uznać istnienie za tą siła świadomego i ineligentnego Umyslu.Ten Umysł jest matrycą wszelkiej materii."

pietno mistrza :ach:

Rafaella, wielkie dzięki za ciąg dalszy, niezwykle ciekawy! :dzieki:

To mówisz, że dyskusja, jak już się "wypiszesz"?... OK, poczekam!

Myślę, że nauka dojdzie jeszcze do czegoś i to, co dziś jest na etapie przypuszczeń i logicznych wniosków, jutro zostanie dowiedzione. Te odkrycia to milowy krok, każdy następny będzie łatwiejszy.

:pa:

Lidka pisze::dzieki:

czuje , że cos knujesz

Crows pisze:

Lidka pisze::dzieki:

czuje , że cos knujesz

JA???? :aniolek:

Brawo,brawo...odnośnie światła:brawo:Przypomnijmy sobie,że światło nie ma raz na zawsze zdeterminowanej postaci-jakie to otwiera możliwości.

A Lidka miałaby coś knuć ?Ale co i dla jakiej przyczyny.Jakby co,na wszystko mam bibliografię.:ahah:

Żartowałam...

rafaella pisze:A Lidka miałaby coś knuć ?

Bo Lidka to taki knujacy typ! :ahah:
I moja najlepsza przyjaciolka od....wielu lat.

O, Wy, paskudy... :ahah:

Ja niezdolna do knucia (chyba, żeby się pośmiać, ale to nie przy dyskusji na takie tematy, raczej bez żadnej dyskusji, w życiu prywatnym).

Pisz, pisz, Rafaella, podoba mi się, co piszesz!

Bardzo inspirujące intelektualnie wykłady..czekam na dalszy ciąg...Dzięki za to, co już tu jest...

Istnieje siła uniwersalna - energia uniwersalna , która promieniuje poprzez całą przestrzeń , wszystkie warunki i rzeczy , nie należy ani do jednej osoby ani do jednej grupy czy narodu , jest wszystkim we wszystkim i NALEŻY DO KAŻDEGO ! , działa w kazdym bez względu na to czy my o tym wiemy czy nie , przez nią działamy i poruszamy sie , ale do jakiego stopnia ją przyjmujemy i sie nia wypełniamy zalezy w znacznym stopniu od nas samych .
Energie tą zwią - BÓG. :ach:

Crows pisze:Istnieje siła uniwersalna - energia uniwersalna , która promieniuje poprzez całą przestrzeń , wszystkie warunki i rzeczy , nie należy ani do jednej osoby ani do jednej grupy czy narodu , jest wszystkim we wszystkim i NALEŻY DO KAŻDEGO ! , działa w kazdym bez względu na to czy my o tym wiemy czy nie , przez nią działamy i poruszamy sie , ale do jakiego stopnia ją przyjmujemy i sie nia wypełniamy zalezy w znacznym stopniu od nas samych .
Energie tą zwią - BÓG. :ach:

:brawo:

Lidka pisze::brawo:

to nie wystarczy , płacisz 5 zł

Crows pisze:

Lidka pisze::brawo:

to nie wystarczy , płacisz 5 zł

Ty materialisto...:ahah:

Moment,moment - mechanika kwantowa ??? O i oto jest temat który mogę poddać wałkowaniu
Rafaella siedzisz głębiej w tej tematyce ? Może warto pójść dalej i można by było otworzyć nowy wątek i pogadać o teorii superstrun i supersymetrii
Fascynujące poszukiwania Boskiej Cząstki - to jest temat pierwsza klasa !
Wiecie że w marcu tego roku ukończono jeden z eksperymentów w wielkim zderzaczu hadronów ? Uzyskano energię strumienia protonów równą 3.5 TeV !!! Naciąłem się też na bardzo ciekawe obliczenia z którymi się podzielę na tym forum

Idę zakładać wątek

Przepraszam za offtop

Cześć,nie jestem zawodowym fizykiem,ale zafascynowała mnie mechanika kwantowa ze wgledu na pomost rzucony przez naukowców pomiędzy fizyką i metafizyką,a w szczególności poszukiwanie Boga i duszy niesmiertelnej.Tak,że nie oczekuj po mnie superwiedzy profesjonalnej,po prostu jestem poszukującym amatorem i staram się,aby to moje pisanie było zrozumiałe.

Tym niemniej serdecznie pozdrawiam pasjonata tej dziedziny wiedzy i liczę,że się od Ciebie czegoś wiecej nauczę.:hello:

rafaella pisze:CZĘŚĆ II
Okaało się bowiem,że foton podzielony na dwie identyczne czasteczki zachowuje się jakby nadal był całością...

...automatycznie podlega tej samej zmianie,niezależnie od dzielącej je odległości,nawet jeśli dzieli je cały Wszechświat."

Wniosek może być jeden-"coś"łączy wszystkie rzeczy we Wszechświecie

składnikiem tego połączonego Wszechświata jest żywa swiadomość...

Stan splątany cząstek jest faktem i niedawno przeprowadzono doświadczenie na Wyspach kanaryjskich. Udowodniono, że zasięg tego oddziaływania wynosi co najmniej 200 km. Teoretycznie, jak pisze rafaela, sięga rozmiarów Wszechświata.
Najciekawsze jest to, że w rozdzielonych cząstkach stan każdej z nich ujawnia się bezczasowo. Zakładając, że rzeczywiście jest zjawisko przesyłania informacji, to ma niesamowitą prędkość. Właściwie nieskończoną, bo żeby światło przeleciało od przeciwnych krańców Wszechświata, potrzebowałoby ok. 70 mld. lat, a cząstki splątane zero. Czy to możliwe, żeby było zero? Przecież to przeczy prawom fizycznym i zakrawa na cuda. Także doświadczenia laboratoryjne z rozdzieleniem światła na dwie wiązki, mówią o tym, jak by istniał wsteczny czas. On miałby się cofać i przekazać drugiej cząstce, jak ma się zachowywać.
Jednak to wcale nie muszą być cuda, a niepoznanymi własnościami naszej rzeczywistości fizycznej.
Prawdopodobnie istnieje inna rzeczywistość nie poddająca się badaniom naukowym, w której takie rzeczy mają miejsce. Może kiedyś zostanie poznane i nie będzie miało charakteru cudów.

Obracamy się pojęciowo w zakresie czterowymiarowej rzeczywistości, podczas gdy ona posiada nieskończenie więcej wymiarów...

Możnaby też przyjąć że foton ma swoją świadomość i to ona łączy rozdzielony foton bez względu na odległość i czas. Foton jest fizyczną częścią Boga więc jest też świadomością Boga. Zabawy z rozszczepianiem fotonu mogą wpływać na świadomość rzeczywistości wszechświata w możliwe że negatywny sposób. Wątpie żeby to było obojętne a już napewno nie pozytywne.

Ja?! pisze:Możnaby też przyjąć że foton ma swoją świadomość i to ona łączy rozdzielony foton bez względu na odległość i czas. Foton jest fizyczną częścią Boga więc jest też świadomością Boga. Zabawy z rozszczepianiem fotonu mogą wpływać na świadomość rzeczywistości wszechświata w możliwe że negatywny sposób. Wątpie żeby to było obojętne a już napewno nie pozytywne.

to tylko ludzie poprzez swoje ułomne ego nadają wartość pozytywne-negatywne-obojętne

Szymon pisze:]
to tylko ludzie poprzez swoje ułomne ego nadają wartość pozytywne-negatywne-obojętne

Owszem, Szymonku... . Ale nie wolno zapominać, że to jest nasza (ludzka) metoda poznawcza, dzięki tym rozgraniczeniom łatwiej jest nam ogarnąć problem i dokonywać wyborów. Tak zostaliśmy stworzeni, żeby właśnie tak było.

Lidka pisze:

Szymon pisze:]
to tylko ludzie poprzez swoje ułomne ego nadają wartość pozytywne-negatywne-obojętne

Owszem, Szymonku... . Ale nie wolno zapominać, że to jest nasza (ludzka) metoda poznawcza, dzięki tym rozgraniczeniom łatwiej jest nam ogarnąć problem i dokonywać wyborów. Tak zostaliśmy stworzeni, żeby właśnie tak było.

tak SAMI SIEBIE stworzylismy

OK, Szymon, nie zaprzeczę...

rafaella pisze:CZĘŚĆ II



O czym to świadczy?
Wniosek może być jeden-"coś"łączy wszystkie rzeczy we Wszechświecie.Czym jest to coś?Z pewnością musi istnieć jakieś POLE,łączace cały budulec Wszechświata w jedność
c.d.n.

Jakoś naukowcy mało poswięcają na dociekania co to jest przestrzeń i jakie ma właściwości a to właśnie przstrzeń łączy wszystko ze sobą. Nie zwraca sie uwagi na coś co istnieje wszędzie wokół nas , jedyne co odkryli to to że przestrzeń jest mocno sztywna i żeby ją zagiąć trzeba ogromnej masy nie wiemy z czego jest zbudowana , czy jest jednorodna czy ma strukture ziarnistą i wiele innych rzeczy. Tworzą teorie wyssane z palca a nie zwracają uwagi na bardzo oczywiste fakty . Cała teoria wielkiego wybuchu nijak nie przystaje do rzeczywistości. Prościej byłoby założyć to ,że skoro w naszej skali rzeczywistość ma naturę fraktalną ,bo zwyczajnie fraktale widzimy wszędzie i nawet się z nich składamy to biorąc pod uwagę samą naturę fraktali można prosto wydedukować ,że i w skali całego wszechświata a i w skali cząstek elementarnych też jest to fraktal .Owszem bardzo skomplikowany zmieniajacy się w czsie ale wiedzac że w kazdej skali fraktale są złożone z tych samych elementów możnaby trochę sie nad tym zastanowić. Obecne teorie na temat wszechświata mają kilka zagwozdek nie do wytłumaczenia takich jak ciemna materia energia i ostatnio odkryty ciemny przepływ. Dalej sie bedą zastanawiać dlaczego galaktyki lecą w jednym kierunku zapominajac że moga po prostu dażyć do atraktora ( fraktale to funkcje liczb zespolonych i maja atraktory) Prościej byłoby trochę to zbadać niż wymyślać dodatkowe teorie. Z tego wniosek ,że na razie nasza nauka nic nie wie i mozna traktować jej osiagnięcia jako ciekawostki.