Odkryto planetę gotową do zamieszkania
Chyba mamy już dokąd się wynieść, gdybyśmy chcieli, lub musieli, opuścić naszą rodzimą Ziemię. Amerykańscy astronomowie ogłosili odkrycie planety o masie 3 razy większej niż Ziemia, potencjalnie nadającej się do zamieszkania.
Porównanie orbit planet układu Gliese 581 z Układem Słonecznym. Fot: National Science Foundation/Zina Deretsky
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/ ... ia,65483,1
Amerykańscy astronomowie ogłosili odkrycie planety pozasłonecznej o minimalnej masie 3 razy większej niż masa Ziemi, potencjalnie nadającej się do zamieszkania. Orbita planety znajduje się w środku tzw. strefy nadającej się do zamieszkania (ekosfery).
Odkrycie to efekt 11 lat obserwacji jednym z największych teleskopów na świecie, 10-metrowym teleskopem Keck I pracującym na Hawajach. Dane pochodzą ze spektrografu HIRES. Zespół badawczy uzyskał 122 pomiarów prędkości radialnych. W analizie uwzględniono także 199 pomiarów prędkości radialnych Gliese 581 ze spektrografu HARPS (3,6-metrowy teleskop Europejskiego Obserwatorium Południowego ESO), opublikowanych wcześniej przez inną grupę.
Pierwszą planetę w pobliżu gwiazdy Gliese 581 odkryto w 2005 r. Później odkryto jeszcze trzy planety w tym układzie. Najnowsze badania zespołu prowadzonego przez profesora Stevena Vogta (University of California (UC) Santa Cruz) oraz Paula Butlera (Carnegie Institution of Washington) potwierdzają istnienie znanych planet i dodają do tej liczby dwie kolejne. Układ Gliese 581 liczy sobie zatem aż sześć planet.
Pierwsza ze znalezionych planet (Gliese 581 f) ma minimalną masę 7 razy taką jak Ziemia i okrąża swoją gwiazdę co 433 dni. Druga z planet to Gliese 581 g o minimalnej masie 3,1 razy większej od Ziemi i okresie orbitalnym 36,6 dni. Właśnie ona znajduje się wewnątrz strefy nadającej się do zamieszkania (ekosfery), obszaru wokół gwiazdy, w którym na powierzchni planety może występować woda w stanie ciekłym.
Dwie wcześniej znane planety leżą na obrzeżach ekosfery (planeta c po stronie gorącej, a planeta d po stronie zimnej). Niektórzy naukowcy przypuszczają, że planeta d może być zamieszkiwalna, jeśli posiada grubą atmosferę, która wytwarza efekt cieplarniany. W przypadku Gliese 581 g nie ma jednak wątpliwości, gdyż znajduje się ona dokładnie w środku ekosfery.
Masa Gliese 581 g sugeruje, że jest to planeta skalista. Obiekt znajduje się 20 lat świetlnych od Ziemi. Gwiazdę Gliese 581 można dostrzec przez teleskop w gwiazdozbiorze Wagi (ma jasność 10,55 mag).
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2595
Naukowcy odkryli planetę bardzo podobną do Ziemi, na której istnieją idealne warunki do rozwoju życia. Wyniki badań zostaną wkrótce opublikowane w "Astrophisical Journal", wczoraj ogłosiła je National Science Foundation.
O planetach w pewnych aspektach podobnych do Ziemi, na których istnieją idealne warunki do rozwoju życia, mówi się, że są położone w strefie Goldilocks (ang. złotowłosa). Jakie warunki powinno spełniać takie ciało niebieskie?
- Nie znajdować się ani za blisko, ani za daleko od swojej gwiazdy. Dzięki temu woda może występować w ciekłym stanie skupienia.
- Nie być ani za małym, ani za dużym. Wymiary warunkują odpowiednią grawitację i atmosferę.
- To jest naprawdę nasza pierwsza "złotowłosa" - przyznaje jej współodkrywca R. Paul Butler z Carnegie Institution of Washington.
Odkryta planeta znajduję się dokładnie pośrodku granic, które dla strefy Goldilocks ustalili naukowcy. Zanim ją znaleźli, sprawdzili 500 innych planet poza naszym układem słonecznym. Naukowcy nie spodziewali się, że wpadną na nią tak szybko. Tak błyskawiczny obrót spraw skłonił ich do przypuszczeń, że we wszechświecie "złotowłosych" jest dużo więcej.
Poszukiwanie takich planet mają pomóc w odpowiedzi na ulubione pytanie osób wpatrzonych w gwiazdy, tzn.: "Czy jesteśmy sami w kosmosie?".
Już nie raz naukowcy ekscytowali się podobnymi rewelacjami na temat prawdopodobnych przyczółków życia pozaziemskiego. Bardzo często podważano jednak wyniki ich obserwacji. Tym razem zdaje się być inaczej. Pięciu niezależnych astronomów przyznało, że odkrycie tej planety może być przełomowe.
Jim Kasting z Penn State University przyznaje: - Ta planeta jest pierwszą kandydatką do wyhodowania życia.
Naukowcy nie oczekują jednak "obcych" w filmowym znaczeniu tego słowa. Nawet prosta jednokomórkowa bakteria odkryta na tej planecie wstrząsnęłaby myśleniem o unikalności życia ziemskiego.
Co jeszcze można powiedzieć o nowej planecie?
Jest trzy razy większa od Ziemi. Znajduje się znaczenie bliżej swojej gwiazdy (22,5 milionów kilometrów) niż my słońca (150 milionów kilometrów). Pokonuje swoją orbitę w 37 dni (nasz rok trwa dziesięć razy dłużej). Wokół własnej osi kręci się natomiast dużo wolniej, w związku z czym istnieją obszary, na których prawie cały czas jest jasno, jak również i takie, które pokrywa mrok.
Temperatura na niej powinna oscylować w zakresie -4 stopni Celsjusza do +71 stopni Celsjusza. - W strefie, w której cały czas występuje wschód słońca, człowiek powinien czuć się optymalnie w koszulce z krótkim rękawem - zachwyca się kolejny współodkrywca nowej planety Steven Vogt z University of California w Stanta Cruz. Nieznane pozostają odpowiedzi na pytania, czy występuje na tej planecie woda i jaki skład ma jej atmosfera.
A na imię jej (nieoficjalnie) Świat Zarminy
Planeta obraca się wokół gwiazdy o nazwie Gliese 581. Oddalona jest od nas o 195 trylionów kilometrów, więc dotarcie do niej będzie możliwe po wprowadzeniu kilku kolejnych generacji statków kosmicznych.
- Odległość wydaje się niewyobrażalnie duża. Jednak gdy przyjąć kosmiczną skalę, to ta planeta znajduję się na wprost Ziemi, tuż obok nas - zachwyca się Vogt.
Ta bliskość upewnia naukowców w przekonaniu, że takie planety wcale nie są rzadkie we wszechświecie. Vogt i Butler szacują, że takich "złotowłosych" planet może być nawet 40 miliardów. Jednakże Scott Gaudi przestrzega przed operowaniem w tej kwestii liczbami, ponieważ szacunki obarczone są zbyt dużą niedokładnością.
- Oficjalna nazwa tej planety to Gliese 581g, gdyż jest to szósta planeta, licząc od gwiazdy, a każdą z nich oznacza się kolejną literą alfabetu - opowiada Vogt. Jednakże on nazwał ją od imienia swojej żony - Świat Zarminy.
Gliese 581 to karzeł o mocy 1/3 Słońca. Aby go dojrzeć z Ziemi, potrzeba teleskopu, mimo iż znajduje się w konstelacji Wagi. Natomiast z powierzchni Gliese 581g (tudzież Świata Zarminy) bardzo łatwo będzie można dojrzeć nasze Słońce.
Więcej... http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1, ... z112bHFN8G
http://www.nasa.gov/topics/universe/fea ... ature.html
Re: Czy czeka nas (ponowna?!?) kolonizacja kosmosu ?
1
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2010, 20:52 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.