A więc chciałem poinformować, ze media dały znać o tym, że asteroida minęła o włos Ziemię.
http://fakty.interia.pl/nauka/news/aste ... 1660042,14
Więc na razie wszelkie zagłady z komsou na pewien czas odwołane.
Ziemia była dawniej ciagle bombardowana różnymi obiektami kosmicznymi i w pesnym sensie nadal jest.
W sumie istnieje możliwosć, ze wyginiemy niczym dinozaury(choć teorii na temat ich wyginięcia parę jest).
W każdym bądź razie nie teraz.
Czy myślicie, że należy się jakoś strasznie i ciagle obawiać, że coś uderzy w Ziemię i będzie zagłada?
Artykuł mnie sprowokował do założenia wątku, gdyż ciekaw jestem reakcji ludzi na potencjalne zderzenie.
Panika jest zgubna, lecz czy ludzie się jakoś do takiej ewentualności przygotowują?
Budujecie sobie już jakieś schrony?
:zozol4:
Re: Bombardowanie Ziemi.
1
Ostatnio zmieniony 30 cze 2011, 1:50 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.