Re: Bombardowanie Ziemi.

1
A więc chciałem poinformować, ze media dały znać o tym, że asteroida minęła o włos Ziemię.
http://fakty.interia.pl/nauka/news/aste ... 1660042,14
Więc na razie wszelkie zagłady z komsou na pewien czas odwołane.
Ziemia była dawniej ciagle bombardowana różnymi obiektami kosmicznymi i w pesnym sensie nadal jest.
W sumie istnieje możliwosć, ze wyginiemy niczym dinozaury(choć teorii na temat ich wyginięcia parę jest).
W każdym bądź razie nie teraz.
Czy myślicie, że należy się jakoś strasznie i ciagle obawiać, że coś uderzy w Ziemię i będzie zagłada?
Artykuł mnie sprowokował do założenia wątku, gdyż ciekaw jestem reakcji ludzi na potencjalne zderzenie.
Panika jest zgubna, lecz czy ludzie się jakoś do takiej ewentualności przygotowują?
Budujecie sobie już jakieś schrony?
:zozol4:
Ostatnio zmieniony 30 cze 2011, 1:50 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Bombardowanie Ziemi.

2
No, daj spokój z tymi schronami... :) Choć na pewno znajdą się tacy, którzy je już pobudowali i myślą, że są bardzo przezorni i ujdą z życiem... Jak ma coś uderzyć w Ziemię, na pewno uderzy (ja w to nie wierzę, a ten najbardziej przezorny nawet jakby schronu nie opuszczał, a miał odejść, potknie się o własne nogi i rozbije śmiertelnie głowę)), a nadmiar wiedzy chyba szkodzi. Informacje, że coś "o włos" (tzn ile tysięcy kilometrów?) ominęło ją to, w pewnym sensie, sianie paniki. Po co?
Ostatnio zmieniony 30 cze 2011, 6:13 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Bombardowanie Ziemi.

3
No fakt, 12 tys. km to dość duza odległość by się bać.
Atmosfera ma granicę o ile kojarzę tak umownie na wysokości 500 km..
2. Podział atmosfery:
A) Egzosfera :
- wysokość powyżej ok. 500 km (granica umowna)
- temperatura spada do –273 C
- skład : cząsteczki H2 , atomy He oraz (tylko w niższych warstwach atomy tlenu i azotu)
B) Termosfera :
- wysokość od 90 do 500 km
http://www.sciaga.pl/tekst/9130-10-atmosfera_ziemi

Od Gdańska do Krakowa jest 591 km.
Z Gdańska do Katowic jest 531 km.

A tu jest mowa o 12 000 km.
Więc panikować nie ma sensu a jak wiadomo media lubią nagłówki wzbudzające emocje.
Może warto by zmienić tytuł wątku, gdyż asteroidy to ciekawy temat a bombardują nie tylko Ziemię, widać chociażby na księżycu.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2011, 13:50 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Bombardowanie Ziemi.

4
12k km... a jeśli wpadłby w siły grawitacji Terry? Mielibyśmy drugi księżyc? a jeśli Jowisz wpłynąłby swoja grawitacją? prognozy by się momentalnie zmieniły...
Ostatnio zmieniony 01 lip 2011, 0:40 przez Cocosh, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bombardowanie Ziemi.

6
co daje? bo wszystkie te środki co idą na zbroje pójść na budowę aktywnej tarczy kosmicznej, coś w stylu "znaleźliśmy obiekt zagrażający - wysyłamy środki zapobiegawczy mające na celu zmianę trajektorii obiektu - ewentualnie dobijamy okruchy nie mogące się spalić w atmosferze..." ;)
Ostatnio zmieniony 01 lip 2011, 9:46 przez Cocosh, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bombardowanie Ziemi.

10
http://losyziemi.pl/we-wtorek-wybuchl-o ... usa-video/
Ten meteoryt walnął w ziemie, a konkretnie w wode
Dane z University of Western Ontario (stacji monitorującej) ujawniają charakter wydarzenia: „To był meteor wielkości jednego metra i masie około tony. Wybuch miał moc jak 40 do 80 ton TNT (trotylu), mówi Bill Cooke z NASA. Analiza obserwacji przez Rob Matson meteoryt hunter sugeruje strefy upadku w centrum Mississippi, prawdopodobnie około Jackson.
Obrazek
gdyby tak łaskawie walnął w nasz sejm, oj była by wielka żałoba narodowa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Fizyka i astronomia”

cron