Imladis

by pojąć czym jest intuicja trzeba zrozumieć czym nie jest ,
gromadzimy w sobie masę rożnych informacji dotyczących np żywienia z przeróżnych źródeł , umysł je mieli i próbuje z nich cos wycisnąć na pożytek własnego istnienia , istnienia nie ciebie ale swej iluzji ,
ty jesteś swiatłem tylko o tym nie wiesz , twa materialna forma - bios - karmiciel umysłu potrzebuje określonych reguł istnienia .
najdoskonalszym przewodnikiem ku zdolności manifestacji formy jesteśmy my , bo ty jesteś intuicja , a to co nas zwodzi to nagromadzone dane w umyśle , te dane są czymś uwarunkowane , nasze przyzwyczajenia , nałogi nie są głosem naszej intuicji , wszystkie nasze przyzwyczajenia to "zgwałcona intuicja" , która pomimo gwałtu nadal jest , bo to my własnie jesteśmy , jesteśmy w klatce przyzwyczajeń , wszystkie podpowiedzi z naszej strefy ciszy , które nie są uwarunkowane naszymi przyzwyczajeniami to głos intuicji .

...A ponieważ 'motorem życia' są aktualne mody i wyniki badań naukowców (wpisywane uwarunkowania), a przyzwyczajenie staje się 'drugą naturą', nie ma wśród ludzi tych, którzy intuicyjnie wiedzieliby, co im służy, a co wprost przeciwnie?

Lidka pisze:.. nie ma wśród ludzi tych, którzy intuicyjnie wiedzieliby, co im służy, a co wprost przeciwnie?

a Ty wiesz jak utrzymać w swoim ciele temperaturę 36,5 stopni ?

A nie 36,6?

Trzeba być zdrowym na ciele i duszy, że tak powiem. Zachować harmonię między negatywnym a pozytywnym. Wtedy temperatura nie ma skłonności do skakania

Unikać przegrzania, przemarznięcia, jeść i pić chłodne.... to mi podpowiedziała intuicja

Ja mam wiecznie 36,4 a wcale nie zawsze zdrowa na duszy

.. nie ma wśród ludzi tych, którzy intuicyjnie wiedzieliby, co im służy, a co wprost przeciwnie?

wiara w to jest uwarunkowaniem , które uzależniło człowieka od struktury narzucającej nam obecny styl życia

Intuicja, to podpowiedź na nurtujące nas zagadnie.

podpowiedź to zdarzenie , intuicja nie jest tylko zdarzeniem

Odwołuję się do teorii potrójnego mózgu MacLeana:

NADpodświadomość: w korze mózgowej
podświadomość: w układzie limbicznym
PODpodświadomość: w pniu i śródmózgowiu.


Poprzez NADpodświadomość możemy kontaktować się ze swoją nadświadomością/aniołem stróżem/nadjaźnią.
Wtedy przychodzą rozwiązania, a ich cechą jest 100% poprawnośći obejmująca wszystkie aspekty problemu. Zawsze znajduje się w granicach naszych możliwości i okazuje się proste i łatwe do zastosowania.
Pojawia się "znikąd", a nasza radość nie ma końca.

Lizawieta pisze:Odwołuję się do teorii potrójnego mózgu MacLeana:

NADpodświadomość: w korze mózgowej
podświadomość: w układzie limbicznym
PODpodświadomość: w pniu i śródmózgowiu.

.

sorry - nie mogę się powstrzymać :
dzida dzieli sie na przeddzidzie, śróddzidzie i zadzidzie.
A przeddzidzie dzieli się na przeddzidzie przeddzidzia, śróddzidzie przeddzidzia i zadzidzie przeddzidzia.
To teraz prosze podzielić np śróddzidzie zadzidzia

Lizawieta pisze:Odwołuję się do teorii potrójnego mózgu MacLeana:

NADpodświadomość: w korze mózgowej
podświadomość: w układzie limbicznym
PODpodświadomość: w pniu i śródmózgowiu.
.

jaki z tego pożytek dla prostego człowieka ? taki , że podzieli sobie swą mózgownice i i mu sie w głowie zakręci

Ponieważ operuję nazewnictwem, to podałam źródło.
Wszelkie skargi i zażalenia proszę kierować na ręce dokonującego podziału.
A swoją drogą ciekawostka.:hhhh:

no ciekawostka, ale to taka próba usadowienia np kruka w gołębniku

Trudno zdefiniować intuicję, ale wiadome, że informacja przychodzi do nas kanałami poprzez: głos, wizję lub wibracje (np. masażyści...ich palce wiedzą jakie okolice masować).
Ja mam pytanie: Co zrobić jak jakieś nowe zjawisko człowieka przytłacza?
Jaką technikę zastosować...by otrzymać informacje. Pytam o praktyczną stronę.

Crows pisze:no ciekawostka, ale to taka próba usadowienia np kruka w gołębniku

Wg mnie warto znać różne poglądy/wiedzę.

Lizawieta pisze:

Crows pisze:no ciekawostka, ale to taka próba usadowienia np kruka w gołębniku

Wg mnie warto znać różne poglądy/wiedzę.

każdy pogląd jest warty uwagi ale nie ze wszystkimi trzeba się żenić

Lizawieta pisze:Ja mam pytanie: Co zrobić jak jakieś nowe zjawisko człowieka przytłacza?
Jaką technikę zastosować...by otrzymać informacje. Pytam o praktyczną stronę.

wpierw trzeba sie w tym zjawisku jakby "zanużyć" , to tak jak głeboko myślami jesteś np w rozwiazaniu krzyżówki , następnie pozwolić temu zadaniu sie uśpić na jakiś czas , odejść od niego,po czasie odpowiedź przyjdzie z głebi ciszy .

Crows pisze:

Lizawieta pisze:

Crows pisze:no ciekawostka, ale to taka próba usadowienia np kruka w gołębniku

Wg mnie warto znać różne poglądy/wiedzę.

każdy pogląd jest warty uwagi ale nie ze wszystkimi trzeba się żenić

Ło tam...opowiadasz...jak to przyjemność stale się żenić. :zozol4:

Crows pisze:

Lizawieta pisze:Ja mam pytanie: Co zrobić jak jakieś nowe zjawisko człowieka przytłacza?
Jaką technikę zastosować...by otrzymać informacje. Pytam o praktyczną stronę.

wpierw trzeba sie w tym zjawisku jakby "zanużyć" , to tak jak głeboko myślami jesteś np w rozwiazaniu krzyżówki , następnie pozwolić temu zadaniu sie uśpić na jakiś czas , odejść od niego,po czasie odpowiedź przyjdzie z głebi ciszy .

To trudne...szczególnie uśpienie...to stale wraca, a rozwiązania brak.

rozwiązanie zawsze istnieje , nie wiemy tylko dlaczego go nie dostrzegamy

Crows pisze:rozwiązanie zawsze istnieje , nie wiemy tylko dlaczego go nie dostrzegamy

żyjąc w przekonaniu, że jesteśmy tym cialem zamykamy się na głos Ducha/Boga w nas...on zna odpowiedzi na wszystkie pytania, ale nie potrafimy na ogół - zamknięci w cielesności usłyszeć Jego głos

czasem się udaje gdy wszystkie inne głosy ucichną

...bo nasz umysł walczy z dostrzeżonym rozwiązaniem.

dlaczego to robi ?

Lizawieta pisze:...bo nasz umysł walczy z dostrzeżonym rozwiązaniem.

Nie przepadam za tego typu stwierdzeniami (aczkolwiek rozumiem, co masz na myśli), gdyż one sugerują, że to sam umysł coś tam... A to od początku MY SAMI, jedynie za pomocą umysłu...

(ale to tak na marginesie)

[youtube][/youtube]

No własnie Crows nie da sie rozdzielić intuicji i wrażliwosci, bo wszystko co dobre chodzi w parze..

kiedy przesuwam dłoń po kobiecym ciele systematycznie w dół to intuicja czy powrót do źródeł?

powrót do źródeł