Imladis

jak myślicie czy to tylko bujda na resorach czy może ukryta wiedza jak w powieści " Alicja z krainy czarów"
nadanie tytułu mistrza feng-shui wymaga 20 letniej praktyki , wiec to nie to samo co jakiś kurs albo przeczytanie linku czy gazety

Sądzę, że to nie jest bujda. Ale prawda dla mnie nieosiągalna (w takiej postaci).

Mistrz feng-shui najbardziej wiarygodny jest dla... samego siebie (i sobie samemu potrafi pomóc najlepiej).

bujda mamy wierzyć bogu a nie chińskim wynalazkom
oni boga nie mają to terz muszą coś wierzyć i

merkaba pisze:bujda mamy wierzyć bogu a nie chińskim wynalazkom
oni boga nie mają to terz muszą coś wierzyć i

A przecież Bóg jest ŻYCIEM, prawda? A feng-shui, jakby nie było, cząstką ŻYCIA...

feng -shui to nie chiński wynalazek jak JIN i JANG , to tylko słowne interpretacje tego co jest wszędzie czyli i u nas i u nich bo feng- shui to wiatr i woda a jin i jang to AUN- autonomiczny układ nerwowy , oni maja ryż a ty merkabo tez go jesz i może chińskie majtki nosisz, oni też są stworzeniem bożym , nie wmawiaj tu herezji , że 1500 000 000 ludzi to same demony i szatany , ktoś ci dobrze w głowie pomieszał .
nie musimy jeść ryżu bo mamy kaszę jęczmienną , która ma też ten sam potencjał ,
tak sie stało , ze głównie w chinach przetrwała stara wiedza ukryta pod róznymi nazwami , i u nas ona była ale mordercy kościelni już sie postarali by wszystko zniszczyć co by mogło pozwolić człowiekowi poczuć sie jednym z tym co go otacza , musieli tą wiedzę zniszcyć by wmówić prostym ludziom że bez kościoła i wielebnego człowiek jest niczym , całe szczęście , że w Chinach dostali kopa w dupę i swej zakłamanej świętości tam nie wprowadzili .

20 lat to jak moja podstawówka, liceum, i jakbym poszedł na studia plus kurs/2 kursy potem.
Jakieś ziarnko prawdy w tym jest zapewne, niemniej podejrzewam, że dużo do powiedzenia ma tu sugestia.
Jak sobie wmówimy, że jest zimno to możemy je poczuć(o z kolei autosugestia).
Natomiast dość ciekawe jest meblowanie lub projektoewanie/urządzanie mieszkania wg tych zasad.
Zwłaszcza w budynkach budowanych przez ludzi co nawet o tym nie słyszeli.

Nebogipfel pisze:Zwłaszcza w budynkach budowanych przez ludzi co nawet o tym nie słyszeli.

zgadza sie , wiele budowanych kościołów jest wybudowanych w zgodzie z zasadami praw równowagi zywiołów , mistrzowie budowlani nawet nie słyszeli o jakiś tam fenshujach , za to mieli przekazy o wiedzy która była zakamuflowana w masonerii .
kiedy człowiek sobie urządza swój pokój to kieruje sie swym odruchem potrzeby zrównoważenia swego wnętrza , nie wie nic o nauce , którą kościół nazywał szatańskim czy demonicznym kusicielstwem

merkaba pisze:bujda mamy wierzyć bogu a nie chińskim wynalazkom
oni boga nie mają to terz muszą coś wierzyć i

myślisz, że to nie Bóg stworzył te chińskie wynalazki? Więc kto?
Uprościłam, ale będziesz wiedział o co mi chodzi

Feng shui występuje we wszystkich dziedzinach życia i zwana jest nauką, która liczy ok. 4000 l.

całe szczęście , że w Chinach dostali kopa w dupę i swej zakłamanej świętości tam nie wprowadzili

i tu sie mylisz Liczbę chrześcijan w Chinach szacuje się obecnie pomiędzy 65 a 135 milionów - 80% z nich działa w podziemiu
Jezus w Chinach



jak nie Bóg to kto oczywiście szatan radiestezja też jest z Egiptu

nawet jest opisany w bibli pojedynek magów faraona i Mojżesza

A co Bogu może nie podobać się w feng shui i co zachwyca szatana?

jeśli katolik dzwoni dzwonkami to dobrze i po bożemu ,
jesli katolik kadzidłem macha to dobrze i po bożemu,
jeśli katolik wiesza medaliki i obrazki to dobrze i po bożemu ,
jesli katolik płaci kase za usługi , dziwadła i kościelne magie to dobrze i po bożemu ,
jeśli to robią inni to to są demony szatany i ścierwa piekielne :black2:

Crows pisze:jeśli katolik dzwoni dzwonkami to dobrze i po bożemu ,
jesli katolik kadzidłem macha to dobrze i po bożemu,
jeśli katolik wiesza medaliki i obrazki to dobrze i po bożemu ,
jesli katolik płaci kase za usługi , dziwadła i kościelne magie to dobrze i po bożemu ,
jeśli to robią inni to to są demony szatany i ścierwa piekielne :black2:

wodą "święcona" po nich - bo jak katolik "święconej" uzywa - to dobrze i po bożemu. jesli inni - to juz czarna magia :ahaha:

jeśli katolik stawia świece (gromnice) w oknie by go pieron nie trzasł to po bożemu jak inny powiesi lampion w oknie to diabelskie nasienie

;
nie da sie oderwać człowieka od natury bo jest w niej zanurzony po same uszy

warto powiedzieć , że człowiek posiada zdolność poznania niuansów swej łączności z naturą , może stać jej panem i dobrym "pasterzem"

bo za przedmiotami stoją albo Bóg albo demon

np gromnica jest poswiencona

i na cmentarzu też musi być poswiencone świeczki bo inaczej to zwykle świeczki które i tak nie pomagają duszom

"poświęcone"...ale oczywiście w wykonaniu KrK nie jest "magią" ani okultyzmem?

jak poznać gromnice poświęconą przez księdza pedofila ?

popatrzcie na swoje najbliższe otoczenie i zwróćcie uwagę co wam sie nie podoba , co was drażni , co niepokoi ;- kształt ? kolor ? , za mała przestrzeń , za dużo ostrych katów , zatłoczono ?........

to może popatrzcie na swoja twarz , dlaczego w jednym miejscu dodajecie więcej czarnego koloru w innym czerwonego lub pudrujecie by nie " świecić "

No oki.
Jeśli w danym otoczeniu/mieszkaniu załóżmy czuję sie dobrze, ale korci mnie zmiana i po niej jest też fajnie, dlaczego tak się dzieje, jeśli pierwsze było (zakładam) zgodne z naturą.

jeśli coś jest ciągle to samo to, to jest Yin , jeśli sie zmienia to to jest Jang , czasem jak sie coś poprzestawia i pomaluje na nowo pokój to czasem można odczuć wrażenie jakby sie większy ten pokój zrobił

A jeszcze większy jak się wstawi lustra.
Ja mam na jednej ścianie lustra, lecz mama mi powiedziała, że nie zniosłaby gdyby wszystko było w lustrach.

ważne by czasem popatrzyć co nas drażni w otoczeniu, pomieszczeniu, życiu
nie znoszę luster z kawałków; są pomieszczenia do których nie lubię wchodzić - warto popatrzeć czy pasują moje/wasze fochy do feng shui - to nie wymaga wierzenia lub nie
sa domy, które zapraszają nas a sa takie które odpychają / męczą

baabcia pisze:sa domy, które zapraszają nas a sa takie które odpychają / męczą

prawda

Nebogipfel pisze:A jeszcze większy jak się wstawi lustra.
Ja mam na jednej ścianie lustra, lecz mama mi powiedziała, że nie zniosłaby gdyby wszystko było w lustrach.

z lustrami trzeba być ostrożnym , onego czasu kiedy zapanowała moda na feng shui to ci co posiedli gazetowe wiadomości pierwsze co robili to wieszali lustra w miejscu , które odpowiadało za bogactwo :ahah:
zapomnieli , ze żywioł bogactwa działa w dwie strony , można ześwirować bo to jak dzisiejsze burze i wiatry , to żywioł , który wymyka sie naszej świadomości ,
lustra maja za zadanie wypełnić braki w kształcie pomieszczenia , wypełnić w kierunku jak najbardziej zbliżonym do okrągłego kształtu , jęsli lustro wprowadza chaos , mieszkańcy bedą nie spokojni , tam sie tylko węże i osy bedą dobrze czuły

Z lustrami...prawda.
Nie wolno ustawiać naprzeciw drzwi i miejsca snu. Moja mama mówiła, że pieniądze uciekają i źle się śpi, ale czy tak jest?

Lizawieta pisze:Moja mama mówiła, że pieniądze uciekają i źle się śpi, ale czy tak jest?

ciekawe co by mamusia twa powiedziała na tęcze , którą mam w moim pokoju

obecny obrazek na stronie tytułowej naszego forum to nie dobre Feng shui , zmieńcie to , to wprowadza element walki , na jakiś czas proponuje coś w tym stylu;