Lizawieta pisze:Fiolet działa na psychikę, .
wszystkie kolory działają na psychikę ,
jesli chodzi o ciało nasze to istnieje coś takiego jak zmęczenie kolorem, np;
nadmiar białego kolor męczy osłabioną wątrobę i pęcherzyk żółciowy , ale jesli w tych organach są nadmiary to działanie tym kolorem nie jest złe,
nadmiar czerwieni niszczy przegrzane nerki , pęcherz moczowy jajniki jądra , jęsli są one w dysfunkcji spowodowanej chłodem to czerwień nie jest zła a zła staje sie żółcień i szarość',
nadmiar zieleni osłabia fnkcje układu pokarmowego , ale gdy ktos jest obżyrem z wielkim apetytem to ta zieleń jest dobra ,
nadmiar granatu , grafitu czerni osłabia serce , jesli ktoś ma słabe serce niech nie doswiadcza czerni w nadmiarze ,
i tak by można pisać i pisać , ale pamietać nalezy , że to jest do końca nie takie proste bo nie jesteśmy właścicielami tylko jednego organ w danym momencie tylko całością , wiec dobór odpowiedniej palety kolorów jest trudny i czasem trzeba zafuać intuicji a nie głupiej modzie , tyle kobiet chodzi w czerni , że już czasem sie patrzeć na nie nie da :jesień: