Re: Francuski teatr na Malcie.

2
Lizawieta pisze:Komentarze do występu tej grupy dobrze wszyscy znamy.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... agosc.html

A co Wy sądzicie o spektaklu...co w nim przekazano bądź chciano przekazać?
Liza, a co symbolizuje nagość?

Jest tyle interpretacji, co widzów. Za "nieobyczajne zachowanie" też kiedyś dostałem mandat (nie, nie rozbierałem się. Oddawałem mocz na krzaczki :D)

Objeździłem trochę imprez teatralnych (w tym Maltę) i gołych aktorów widziałem wiele razy i za każdym razem ich "obnażanie" znaczyło co innego.

Nie widziałem tego spektaklu na żywo (nagranie nigdy nie przekaże wszystkich emocji podczas spektaklu plenerowego), więc ciężko mi powiedzieć o co chodziło autorom. Symbolika powrotu do korzeni, kąpiel w ideałach Francji (wolność, równość, braterstwo), itp.

Tak, jak napisałem wcześniej, do nagości można przypisać tyle interpretacji, że ja (jako nieobecny na spektaklu), nie czuję się upoważniony, żeby go interpretować :pa:
Ostatnio zmieniony 13 lip 2011, 12:46 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Francuski teatr na Malcie.

3
[... Ten sam spektakl Francuzi powtórzyli w środę. Tuż przed jego rozpoczęciem na Cytadelę podjechały dwa radiowozy. Policjanci najpierw obserwowali występ, a gdy artyści skończyli, poszli za nimi i wlepili trzy 100-złotowe mandaty. Zapłacili je organizatorzy Malty. ...
Lizawieta pisze:Komentarze do występu tej grupy dobrze wszyscy znamy.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... agosc.html

A co Wy sądzicie o spektaklu...co w nim przekazano bądź chciano przekazać?
Więc napiszę co o tum sądzę :)
Kryjemy się pod powłoką paru szmat ... przepraszam ... ubiorów, stroi.
Czy nagość wzbudza sensację, kontrowersje ? Tak naprawdę, szczerze i nie medialnie powiedziawszy ?
Poza paru instynktownymi erekcjami wśród Panów (wiadomo - wzrokowcy :) ) bądź lekkiemu pobudzeniem wśród Pań (wbrew przyjętym stereotypom i badaniom wątpliwej jakości) większych sensacji (od strony poza artystycznej) spektakl raczej imo nie wzbudził. Przepraszam za dosadność.
"Nieobyczajność" ??? - znajdę tysiące innych adekwatnych w życiu naszego obecnego społeczeństwa określeń "nieobyczajności".
Jesteśmy nadzy w przenośnio i dosłownie - czyż nie widać ??? :)
Ostatnio zmieniony 13 lip 2011, 20:01 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Francuski teatr na Malcie.

4
Ja również nie widziałam tego przedstawienia...nie znam treści, a chciałabym.
Abe...nie przepraszaj, wszak wszystko co ludzkie nie jest nam obce.
W naszej kulturze nagość jest tabu i stąd incydent.
Moje zdania; owszem lubię oglądać piękno ludzkiego ciała, ale jakoś to w wersji filmiku nie przypadło mi do gustu.
Polii...jak ja byłabym policjantką, to mandat wypisywałabym baaaaaardzo długo. :zozol4:
Ostatnio zmieniony 13 lip 2011, 22:27 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Francuski teatr na Malcie.

5
Nagość jest aseksualna i to nie ja pierwszy doszedłem do tego wniosku.

Co oni kopulowali ze sobą, czy co? Biegali nago i tyle. Nieobyczajne jest zaczepianie kobiet w niewybredny sposób, onanizowanie się na środku rynku, nawet sikanie (chociaż na krakowskim Rynku lał konik), ale gdy, podczas spektaklu, biegają nadzy aktorzy, to nie widzę w tym nic nieobyczajnego.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2013, 2:14 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Francuski teatr na Malcie.

6
Nie widziałem tego spektaklu, więc trudno mi oceniać. Trudno ocenić coś tylko na podstawie informacji, że były tam nagie baby.
Jeśli było to tylko policzone na wywołanie skandalu to nie ma mieć co szkoda artystów, bo sami się o to prosili.
Jeśli ta nagość miala coś wyrażać i to miał sens, no to tak.
Ale podejrzewam, że to bylo płytkie intelektualnie jak większość tzw. nowoczesnej sztuki, a dali gołe baby, aby przyszła policja i była awantura, i żeby ludzie gadali o tym jakie to jest kontrowersyjne.
Jestem konserwatywny raczej i według mnie sztuka nie powinna wzbudzać kontrowersji, ale intrygować ludzi, bawić, zajmować, a dopiero w drugiej kolejności być kontrowersyjna.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2013, 2:33 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Francuski teatr na Malcie.

7
Ale prowokacja jest nieodłącznym elementem sztuki. Oczywiście, pewne granice się zacierają i artyści korzystają z coraz mocniejszych bodźców i pytanie polega na tym, czy kiedyś, w końcu, dojdziemy do ściany?
Szokował Grotowski, Kantor, ba... nawet "Dziady" Dejmka były prowokacją, bo aktorzy prowokacyjnie interpretowali kwestie napisane przez Mickiewicza.

Temat dotyczy konkretnego spektaklu, ale zawsze możemy go rozwinąć i podyskutować bardziej ogólnie o prowokacji w teatrze i w sztuce w ogóle.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2014, 13:43 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Francuski teatr na Malcie.

9
Francuski teatr uliczny stoi na bardzo wysokim poziomie, nie wiem jak z teatrem "stacjonarnym", ale tradycje teatralne mają piękne. "Ulicznicy" są kapitalni, lubię takie rozbuchane, wielkie widowiska, jakie prezentuje Plasticiens Volants. Widziałem parę ich spektakli na Festiwalu Teatrów Ulicznych w Jeleniej Górze i byłem oczarowany.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
ODPOWIEDZ

Wróć do „Teatr”

cron