Ze wzruszeniem oglądam, - te kotki są takie grzeczne . Nie tratują niczego po drodze co stanie im trakcie ich zabawy. Ja doświadczam codziennie kataklizmu jak podobne tańce wyprawia mój kot razem z psem. Strat już nie liczę... :rotfl:
Re: Świętego Wita pląsy
: 22 sie 2011, 18:48
autor: Nebogipfel
Dlatego rezygnuje z psa na rzecz kota.
Re: Świętego Wita pląsy
: 26 sie 2011, 15:41
autor: polliter
Z tego, co pamiętam, to taniec świętego Wita jest chorobą, tak mi się obiło o uszy i mogę się mylić, a nie chce mi się sprawdzać (epilepsja jest tak nazywana, czy coś w tym stylu)
Więc do tańca obrzędowego pasuje, jak ulał :black2:
Re: Świętego Wita pląsy
: 26 sie 2011, 17:30
autor: Grzegorz
polliter pisze:Z tego, co pamiętam, to taniec świętego Wita jest chorobą, tak mi się obiło o uszy i mogę się mylić, a nie chce mi się sprawdzać (epilepsja jest tak nazywana, czy coś w tym stylu)
Więc do tańca obrzędowego pasuje, jak ulał :black2:
Ciepło.
Może nie pasuje ,ale ja do czołowych umysłów epoki nie należę .
Re: Świętego Wita pląsy
: 26 sie 2011, 18:00
autor: polliter
Ja również, skoro wiem, że dzwoni, ale nie wiem, w którym kościele :black2:
:witka:
Re: Świętego Wita pląsy
: 26 sie 2011, 18:41
autor: Grzegorz
To może to ,ale to jeszcze nie to ....
[youtube][/youtube]