Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

1
===============================================================================
!!! UWAGA !!!
Zaznaczam że w poniższych kwestiach NIE JESTEM EKSPERTEM !
Analizy przeprowadzane przeze mnie nie mają na celu szkalowania jakiejkolwiek organizacji czy też ruchu wyznaniowego !
Miarodajnych opinii o danych ruchach wyznaniowych,organizacjach należy szukać w publikacjach do tego przeznaczonych oraz ośrodkach zajmującymi się tego typu analizami.
Treści więc przeze mnie przekazywane jak i przez osoby uczestniczące w tymże wątku stanowią tylko i wyłączne refleksje jego autora jak i innych w nim piszących forumowiczów.
W żadnym wypadku więc nie stanowią podstaw do wysuwania jakichkolwiek roszczeń prawnych na drodze postępowania cywilnego.
autor wątku "Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie"

===============================================================================

"Jeśli spotkacie ludzi najbardziej przyjacielskich, jakich tylko potraficie sobie wyobrazić, otwartych i serdecznych, prawdziwie bajecznych... I jeśli spotkacie lidera grupy pełnego natchnienia, wyrozumiałości, czułości i dobroci, jakiej nigdy nie doświadczyliście... I kiedy cel grupy jest czymś, czego sobie nigdy nie wyobrażaliście... I kiedy to wszystko wydaje się zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, to najprawdopodobniej jest zbyt piękne, by mogło być prawdziwe.
Te grupy szukają ludzi inteligentnych, mających ideały, intelektualnie i duchowo ciekawych... Nie porzucajcie tego, kim jesteście, nie porzucajcie tego, co robicie, w co wierzycie..."
Jeannie Mille, była członkini jednej z sekt - zamordowana


Moi Drodzy :)
Tak jak wcześniej wspominałem otwieram ten wątek z nadzieją, że będziecie się mogli ze mną i pomiędzy sobą nawzajem podzielić spostrzeżeniami w temacie działalności sekt oraz niezarejestrowanych tzw."związków wyznaniowych" jak i pewnego rodzaju "subkultur" wyrosłych na gruncie znanych nam wierzeń.

Piszcie proszę o tym co Was nurtuje,poddawajcie analizie,podawajcie przykłady z życia :)

Ja pozwolę sobie zacząć poniższym cytatem od sekt o działaniu destrukcyjnym :

"Mianem sekt destrukcyjnych określa się te grupy, które swoimi formami kultycznymi stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia obywateli. Są to najczęściej grupy, które posiadają silnie rozbudowaną strukturę władzy, wymagają od swoich członków bezwzględnego posłuszeństwa i ukrywają prawdziwe zasady, jakimi rządzi się sekta. Z działalnością tychże wiążą się tzw. rytualne zabójstwa, czy zbiorowe przypadki samobójstw popełnionych przez członków."

Przenoszę ustępy z KK bo mi się jeden z postów rozlazł ...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zastosowanie obecnego prawa karnego do działań sekt
Główna zasada prawa karnego to zasada SUBSYDIARNOŚCI, czyli wkraczania norm prawnych dopiero w chwili popełnienia zabronionego czynu.

ZASTOSOWANIE ART. 258 KODEKSU KARNEGO:
&1 mówi, że kto należy do zorganizowanej grupy albo związku mających na celu popełnienie przestępstwa, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3;

&2 informuje, że osoba, która taki związek lub grupę zakłada albo nimi kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Problemem jest ustalenie, co stanowi taką grupę lub związek. Według niektórych prawników grupy określonej w art. 258 nie można utożsamiać ze zbiorowiskiem ludzi, których łączy więź religijna, a nie organizacyjna, inni natomiast stoją na przeciwnym stanowisku uznając, że opisanymi związkami mogą być również sekty. Działaniami przestępczymi osób należących do sekt mogą być:

* czyny związane z obrządkiem religijnym odprawianym przez grupę, np. rytualne gwałty, okaleczenia, nawoływania do samobójstw;
* czyny nie związane ze sferą wyznaniową, gdzie religia stanowi jedynie przykrywkę do typowo przestępczego działania sekty, której przywódcy dążą do zapewnienia sobie ogromnych dochodów i uzyskania władzy nad szeregowymi członkami.

ZASTOSOWANIE ART. 207 KK:
Mówi o znęcaniu się fizycznym i psychicznym. Stanowi przestępstwo indywidualne przeciwko rodzinie (w części pierwszej) oraz przestępstwo powszechne (w części drugiej). Dokonuje je ten, kto znęca się nad osobą pozostającą w stosunku zależności od sprawcy (w tym przypadku chodziłoby o uzależnienie psychiczne od przywódcy sekty).

ZASTOSOWANIE ART. 191 KK:
Artykuł ten mówi o zmuszaniu do określonego zachowania poprzez stosowanie przemocy lub groźby bezprawnej. W odniesieniu do sekt dotyczyłoby to zmuszania do uczestnictwa w różnego rodzaju obrzędach, inicjacjach czy szczególnych praktykach stosowanych przez sekty (np. żebranie, wykonywanie ciężkich prac, rozdzielenie z najbliższymi).

ZASTOSOWANIE ART. 198 KK:
Dotyczy przypadku, w którym ofiarą jest osoba bezradna. W odniesieniu do sekt wiązałoby się to ze stosowaniem przez przywódców sekt technik psychomanipulacji wobec adepta.

ZASTOSOWANIW ART. 199 KK:
Odnosi się do sytuacji, w której wykorzystanie stosunku zależności ofiary prowadzi do poddania się czynności seksualnej. W przypadku sekt zależność adepta od guru.


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Czekam na pierwsze wypowiedzi, materiały i oczywiście gorącą dyskusję (byleby nie za mocno gorącą) :)
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 20:56 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

3
Artur :)
no a dlaczego ... ;) ?

"W Polsce jest zarejestrowanych 157 Kościołów i związków wyznaniowych. Założyć nowy nie jest trudno. Wystarczy złożyć w MSWiA wniosek podpisany przez 100 członków i deklarację. Warunkiem jest, by nie była ona sprzeczna z przepisami ustaw, które chronią m.in. bezpieczeństwo i porządek publiczny, moralność publiczną, podstawowe prawa i wolności innych osób.

Na przykład w Niemczech, by zarejestrować związek, trzeba wykazać m. in., że należy do niego co najmniej 1 proc. mieszkańców danego landu, a jego struktura jest trwała i przejrzysta. W Austrii wymagana jest przynależność co najmniej 0,2 proc. populacji kraju i nieprzerwane istnienie związku od 20 lat.

Z kolei wyrejestrowanie w Polsce związku, który nie działa zgodnie ze statutem – jak w przypadku politeistów – jest bez zainteresowanych właściwie niemożliwe. Dlaczego? Bo żaden ośrodek rządowy nie monitoruje ich działalności.

– Minister spraw wewnętrznych i administracji jest organem rejestrowym. Nie ma kompetencji do monitorowania Kościołów i związków wyznaniowych, którym konstytucja gwarantuje poszanowanie wolności sumienia i wyznania oraz swobodę wypełniania przez nie funkcji religijnych – mówi rzecznik Paprocka.

W efekcie od 1990 r. MSWiA nigdy nie wszczęło przed sądem postępowania o wykreślenie jakiegoś związku z rejestru. Nawet gdy w 2004 r. policja zatrzymała członków Chrześcijańskiego Kościoła Głosicieli Dobrej Nowiny podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej albo gdy Kościół Remonstrantów Polskich był zamieszany w tzw. aferę samochodową.

W ciągu 19 lat z rejestru ubyło wprawdzie 16 wspólnot religijnych, ale do usunięcia dochodziło zawsze na wniosek danej wspólnoty.

Nic dziwnego. Wszystkie Kościoły i związki wyznaniowe są zwolnione z podatku od miejsc kultu, mogą korzystać z dotacji unijnych na cele socjalne, społeczne i kulturalne (wcześniej korzystały także z ulg celnych, a klerycy nie byli wcielani do wojska)."
http://www.rp.pl/artykul/20,339474_Sekt ... roli_.html
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 21:28 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

5
Nieeeee ;)
Teraz możesz mnie uświadomić :)
Jeżeli chodzi o zarejestrowane związki wyznaniowe natomiast,zajrzałem tutaj - spora lista:
http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/92/223/

Żeby nie było nieścisłości - to że założyłem ten wątek nie oznacza że jestem jakimś super expertem w tejże sprawie,po prostu zgromadziłem nieco informacji a tematyką ta trochę mnie nurtuje od jakiegoś czasu...
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 21:43 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

6
W skrócie mówiąc ... chłopcy pilnują aby ta lista nie była dłuższa. A teraz pytanie za 100 pkt. - możesz wskazać na tej liście Kościół Rzymsko-Katolicki? Kościoły Ewangelicko-Reformowany czy Ewangelicko-Augsburski? Czy też Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny? :) Czyżby były to niezarejestrowane sekty? ;)
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 21:51 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

7
Na tej liście nie mogę ;)
Ale na poniższej już tak :)
Wykaz kościołów i związków wyznaniowych działających na podstawie odrębnych ustaw
http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/92/22 ... _usta.html

Nawiązując do Twojego poprzedniego pytania -

"...Jak wynika z informacji uzyskanych w Departamencie Wyznań MSWiA, w ciągu ostatnich kilku lat (1993-1999) z różnych przyczyn dano odpowiedź odmowną około 40 związkom religijnym, ubiegającym się o wpis do oficjalnego rejestru. Można zatem zakładać, że różnorodność obecnych w Polsce ugrupowań religijnych czy parareligijnych (niektóre z nich uzyskały osobowość prawną jako świeckie stowarzyszenia i fundacje) jest jeszcze większa."
Cobym jednak na całkowitego ignoranta nie wypadł :red:
Powyższe info można znaleźć tutaj : http://www.psychomanipulacja.pl/art/kos ... polsce.htm

Ale bardziej nurtujące pytanie dotyczy tych "niezarejestrowanych" , tym którym odmówiono,przede wszystkim tym,które się wcale o takową rejestracje nie ubiegają ...
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 22:09 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

8
Bingo. A wiesz, że kiedyś ścigano mnie w oparciu o tę pierwszą listę (zapominając o drugiej)? :)

Swoją drogą to dość zabawne, albowiem równolegle sporo osób uważa, że na tę pierwszą listę trafiają Ci, których należy się obawiać :) Że niby są tacy groźni, że aż na listę ich wciągnięto ;) MSWiA panie! ;)
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 22:18 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

10
Ot i właśnie mamy tutaj wyodrębnione zagadnienie "sekt o działaniu destrukcyjnym" - przecie takowe stanowią zagrożenie,podobno ...

Co do sekt o działaniu destrukcyjnym i ich kryminalnym działaniu,wklejam swoje info ze znanego tematu ;)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"W Polsce dotychczas nie odnotowano przykładów zbiorowych samobójstw na dużą skalę na tle rytualnym. Jednak znane są przypadki zabójstw, samobójstw, uprowadzeń i innych przestępstw popełnianych w związku z działalnością sekt:

* w latach 1990-1992 przywódca Kościoła Zjednoczonych Chrześcijan dopuścił się szeregu przestępstw, takich jak fałszowanie dokumentów, oszustwa podatkowe i celne; został skazany na karę pozbawienia wolności;
* w czerwcu 1992 roku członkini sekty "CHRISTIANIE" została skazana za uprowadzenie dwóch nieletnich dziewcząt; czyn ten miał miejsce w związku z naczelnym przykazaniem sekty "Kto opuści matkę i ojca swego będzie podwójnie wynagrodzony";
* w sierpniu 1993 roku zaginął 16-latek po tym jak kontakty z "Międzynarodowym Centrum Odnowy Ludzi i Ziemi - ANTROVIS" przekonały go o ewakuacji w kosmos; według Policji bez wieści zaginęły też dwie inne osoby związane ze stowarzyszeniem; znane są również przykłady tajemniczych okaleczeń oraz odmowy leczenia;
* w 1995 roku w dawnym woj. radomskim miały miejsce dwa grupowe samobójstwa młodych ludzi: 20-latka, 18-latka i dwóch 16-latków, obaj nieletni samobójcy mieli twarze pomalowane na czarno i wyrysowane na czołach krzyże;
* w sierpniu 1996 r. założyciel Bractwa Zakonnego Himawantii w formie anonimów kierował pogróżki o tym, że w dniu 15 sierpnia tego roku, zdetonuje on ładunki wybuchowe w klasztorze na Jasnej Górze, a także rozesłał również w formie anonimów "wyroki śmierci" osobom zajmującym się nowymi ruchami religijnymi i sektami; został on skazany na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu;
* w 1996 roku w Opolu dokonano zabójstwa 73-letniej kobiety; sprawczyni 15-letnia wnuczka związana była z subkulturą "szatanistów";
* w 1996 roku policja w Legnicy prowadziła postępowanie wyjaśniające w sprawie śmierci 16-letniego chłopca, którego zwłoki ujawniono na terenie starej kuźni (gdzie "szataniści" odprawiali tzw. czarne msze);
* w grudniu 1997 roku Sąd Rejonowy w Lubartowie skazał założyciela sekty "NIEBO" za bezprawne przetrzymywanie jego 14-letniego syna; członkowie tej sekty byli ponadto wielokrotnie skazywani za inne przestępstwa (głównie pospolite) i wykroczenia;
* w 1997 roku doszło do popełnienia dwóch samobójstw uczniów szkół średnich w Białej Podlaskiej, trzecie planowane samobójstwo udaremniono; przyczyną śmierci były praktyki "szatanistyczne". Podlaska grupa "szatanistyczna" liczyła kilkunastu członków, za nakłanianie do samobójstw i handel narkotykami skazano 23-letniego "szatanistę" a za profanację grobów jego 19-letniego kolegę - obu na dwa lat więzienia;
* 31 marca 1998 roku skierowany został do Sądu Rejonowego w Lipnie akt oskarżenia przeciwko założycielowi Zgromadzenia Wyznaniowego "Ruch Taoistyczny" oskarżonemu o bezprawne udzielanie uzdrowicielskich świadczeń lekarskich;
* w 1998 roku na terenie Lublina popełniła samobójstwo członkini sekty NIEBO - przyczyną były nieporozumienia małżeńskie z innym członkiem sekty;
* w marcu 1999 roku w Rudzie Śląskiej, dwóch 19-latków dokonało rytualnego zabójstwa na tle "szatanistycznym" 19-letniej dziewczyny i 17-letniego chłopaka;
* w lipcu 1999 roku Sąd Rejonowy w Ełku wydał wyrok w sprawie znieważenia zwłok ludzkich przez dwóch "szatanistów", skazując ich na karę pozbawienia wolności."

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jak wygląda Wasza opinia w stosunku do owych sekt.
Jakiego rodzaju "ruchy wyznaniowe" byście uznali za takowe sekty ?
Czy sekty mają podstawy do egzystowania w naszym społeczeństwie ?
Skąd się tak naprawdę Waszym zdaniem biorą ?
Co leży u podłoża ich działalności ?

Czy odmawianie rejestracji tego typu "związkom" nie stoi w sprzeczności z Polską Konstytucją ?

Zapytanie nr 3065
w sprawie relacji państwo - kościoły i związki wyznaniowe
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/ZAPop/ ... enDocument

Ciekawe to ... zwłaszcza:
"Na wstępie pragnę podkreślić, iż MSWiA nie posiada informacji, ile kościołów i związków wyznaniowych w Polsce czeka jeszcze na rejestrację."
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 22:29 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

11
Ciocia Wikipedia pisze:Sekta (od łac. secta - kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi - iść za kimś, postępować, towarzyszyć lub łac. seco, secare - odcinać, odrąbywać, odcinać się od czegoś)
Czyli technicznie wszystkie kościoły i związki wyznaniowe są sektami... Z chrześcijaństwem na czele...
Myślę, że temat raczej powinien się nazywać "ludzie którzy chcą cię wykorzystać" i wrzucilibyśmy dzięki temu wszystkie organizacje nazywane popularnie sektami, wszystkich oszustów, naciągaczy i kłamców (i polityków :P) i myślę, że taki temat byłby pełniejszy w tym zakresie w jakim go rozumiem...
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 3:31 przez Risthalion, łącznie zmieniany 1 raz.
powiedz mi co o mnie myślisz...

Ludzie są głupi. Zawsze to powtarzam.

NIENAWIDZĘ FANATYKÓW.:mad:

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

12
Artur pisze:Dobrze, ja tu sobie gadu-gadu a sekty się panoszą. I sporo ich jest. Ktoś zetknął się może z portalem eioba.pl? :)
Ja się zetknęłam z taka nazwą, ale, prawdę powiedziawszy, nic nie potrafię powiedzieć, poza tym, że nazwa nie jest mi obca... Mógłbyś nam przybliżyć, cóż to takiego?

Zgodnie z definicją sekty, rzeczywiście można nazwać każdy ruch religijny takową. Ale na tej samej zasadzie działają też inne organizacje poza religijne, łatwo jest zmanipulować umysłami ludzkimi...

Niestety, nie mam doświadczeń własnych związanych z sektami. Poza katolicyzmem, który ujrzałam w pełni dopiero, jak się z niego wyplątałam... :)
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 6:47 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

13
Lidka pisze:
Artur pisze:Dobrze, ja tu sobie gadu-gadu a sekty się panoszą. I sporo ich jest. Ktoś zetknął się może z portalem eioba.pl? :)
Ja się zetknęłam z taka nazwą, ale, prawdę powiedziawszy, nic nie potrafię powiedzieć, poza tym, że nazwa nie jest mi obca... Mógłbyś nam przybliżyć, cóż to takiego?
Nieprzypadkowo zwracam uwagę na działalność tego portalu. Większość z tutaj obecnych, zainteresowanych życiem destruktywnych sekt, zetknęła się z Ryszardem Matuszewskich pseudonim Mohan, liderem Bractwa Zakonnego Himavanti. I dochodzimy do sedna. Portal eioba.pl - jeden z najpopularniejszych serwisów dziennikarstwa obywatelskiego założyli członkowie, wyznawcy tegoż pana i jego organizacji :) Czy zetknęliście się w mediach z informacją o tym fakcie? ;) Nie - media grzebią się w przeszłości a nie w teraźniejszości.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 10:25 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

15
Niespodzianka :)

Ps. Jeśli panowie nadal starannie śledzą sieć i informacje, które o nich są publikowane powinni za jakiś czas wpaść tutaj z informacją o tym, że np. jestem pedofilem (bo to budzi ostatnio największą niechęć społeczeństwa i służb publicznych).
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 11:34 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

17
To Ty Lidko. Przeciętny człowiek zakłada, że skoro ktoś kogoś o coś oskarża, to zapewne coś musi za tym stać. Tymczasem metodą działania Himavanti wobec osób niechętnych jest metoda kubła pomyj.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 11:40 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

18
Muszę się z Tobą zgodzić, niestety... Ludzie idą na łatwiznę i nie zadają sobie trudu samodzielnego myślenia, byle czym dają się zasugerować i zmanipulować, można sobie tylko westchnąć... Na szczęście prawdziwe wartości są ponad manipulacje i kto ma tego świadomość, nie będzie cierpiał. Ot, życie... (a w nim każdy na swoim etapie świadomości, po prostu).
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 11:46 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

19
Trudno jest śledzić rozwój wszystkich takich stowarzyszeń....Co prawda, teraz Internet ułatwia sprawę, ale policja przecież nie da rady wszystkiego monitorować. :) Chyba, że ktoś zgłosi podejrzaną, propagandową stronkę. Kiedyś naganiacze zaczepiali młodych ludzi na ulicy, wciskali ulotki...A reklamę ruchu raelian widziałam nawet w ''Nexusie''! (nie wiem, czy kojarzycie to czasopismo-bardziej jajogłowa wersja ''Nieznanego świata'')
Skąd się biorą? Moim zdaniem do tworzenia nowych religii pcha tych rzekomych ''guru'' pycha, chęć górowania nad innymi poprzez głoszenie nowej, objawionej prawdy- jeśli się zastanowić, sporo osób odbiera świat tak subiektywnie, że bez problemu moglibyśmy pisać własne Biblie i zakładać własne kościoły? Tylko po co? Bo bylibyśmy przekonani, że tylko my znamy wyłączną i jedyną Prawdę,trzeba więc oświecić całą resztę? I tu dwie rzeczy wchodzą w grę:psychiczne wypaczenie, jakim jest mania wielkości, a druga- zwyczajna chęć zysku i zarobienia na kieszeni wiernych, jak się ma rzecz w przypadku np. Kościoła Scjentologicznego.
A które ruchy wyznaniowe...na dobrą sprawę, i ''normalny'' ruch religijny jakim jest kościół chrześcijański, i destrukcyjna sekta, mają podobną strukturę i te same cele, realizowane i objawiające się w różny sposób, ale zawsze oparte są na tym samym- próbie naprowadzenia zagubionego człowieka na ''drogę prawdy''. Nie oszukujmy się.
Oczywiście, że sekty mają podstawy, żeby egzystować. Pośpiech, duchowe zagubienie, poszukiwanie ''szczęścia'' i ''sensu życia''...mentalnie jesteśmy bardzo poplątaną epoką i obiecanka zbawienia,ideału i szczęścia jest najłatwiejszym chwytem- nieważne, czy chcesz sprzedać swoje dogmaty, czy proszek do prania...
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 12:11 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

20
Risthalion pisze:
Ciocia Wikipedia pisze:Sekta (od łac. secta - kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi - iść za kimś, postępować, towarzyszyć lub łac. seco, secare - odcinać, odrąbywać, odcinać się od czegoś)
Czyli technicznie wszystkie kościoły i związki wyznaniowe są sektami... Z chrześcijaństwem na czele...
Myślę, że temat raczej powinien się nazywać "ludzie którzy chcą cię wykorzystać" i wrzucilibyśmy dzięki temu wszystkie organizacje nazywane popularnie sektami, wszystkich oszustów, naciągaczy i kłamców (i polityków :P) i myślę, że taki temat byłby pełniejszy w tym zakresie w jakim go rozumiem...
Staram się korzystać praktycznie ze wszystkich źródeł - najmniej z wikipedi :P

Ujęcie językowe
Łac. sequor - iść, podążać za kimś, czyli sekta to droga, którą się podąża, sposób postępowania. Inni wywodzą słowo "sekta" od łac. secare (oddzielić, obcinać), sekta więc to grupa czy wspólnota, która oddzieliła się od większej, centralnej wspólnoty [Por. Z.Pawłowicz, Kościół i sekty w Polsce, Gdańsk 1996, s. 121].

Ujęcie socjologiczne
Sekta to grupa społeczna izolująca się od reszty społeczeństwa, mającą własną hierarchię wartości i zespół norm zachowania się, z silnie akcentowaną rolą przywódcy [P.T.Nowakowski, Sekty. Co każdy powinien wiedzieć, Tychy 1999, s. 10].

Ujęcie religioznawcze
Sekta to grupa czy ruch religijny, wyodrębniony z jakiejś religii lub związek wyznaniowy, który oderwał się od któregoś z kościołów czy wspólnot religijnych i przyjął własne zasady doktrynalne, kultyczne oraz struktury organizacyjne.

Definicja z Raportu MSWiA
Za sektę można uznać każdą grupę, która posiadając silnie rozwiniętą strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną rozbieżnością celów deklarowanych i realizowanych oraz ukrywaniem norm w sposób istotny regulujących życie członków; która narusza podstawowe prawa człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny.

Definicja Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji
Sekta to grupa, w której zachodzi jednocześnie wysoki poziom totalności (kontroli życia członków) i psychomanipulacji.


źródło: http://www.psychomanipulacja.pl/

Niczego z tematem nie zmienimy - natomiast mnie interesuje dlaczego twierdzisz tak a nie inaczej i to nie na podstawie wikipedi, tylko może czegoś z życia ... może z twojego życia :)
Chodzi mi o chrześcijaństwo - czy byłeś świadkiem owego "rąbania","ćwiartowania" ideologicznego "niewiernych" przez chrześcijan ;)
(jeśli tak - może chcieli po prostu kotleta mielonego zrobić :D)

Technicznie mamy też ,powiedzmy, prawo (lepiej czy gorzej funkcjonujące - ale jednak ;)),sztab psychologów analizujących nowe "związki" i ruchy religijne",organizacje przeciwdziałające sektom i pomagające ofiarom sekt,"nadgorliwych" misjonarzy KrK itp. ... Czyżby wszyscy powyżsi wymienieni byli w błędzie :P ?

Artur ;) - co do tamtego wcześniej ... podeślę Ci Jarosława - niech ci dąb zasadzi w ramach zadośćuczynienia uhahaha :D
Co do Mohana i Himavanti miałem informacje z "drugiej ręki",wiarygodnego,tym niemniej zaskakującego ... Ale o eioba.pl rzeczywiście nie wiedziałem ;)

Czy w ogóle miał ktoś bezpośrednio (może ktoś z rodziny,przyjaciół ...)do czynienia z owymi sektami destrukcyjnymi,strukturą,metodami pozyskiwania nowych wyznawców,poznał guru czy też był świadkiem przemówień takowego ? (nie czepiajcie się na razie proszę KK i Papieża :P - pojedźmy trochę realiami według obecnego stanu rzeczy,akceptowalnego przez władzę i większość społeczeństwa przynajmniej).
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 13:53 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

21
Wbrew pozorom to nie jest trudne. Kolejnym miejscem działania ludzi związanych, tym razem ze scjentologią, są portale dla osób z rozmaitymi problemami psychicznymi. Na przeciętnym czacie/forum/portalu poświęconym depresji, manii, schizofrenii zawsze trafisz na kogoś, kto będzie lansował wartości rodzinne, przyjaźń i audyt jako metody na zdrowie. Pełne. Gwarantowane.

Ps. Najbardziej podobały mi się metody 'Rewolucji dla Jezusa' ;) Kto się z nimi zetknął przyzna, iż stosowali najbardziej atrakcyjną formę werbunku :)
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 14:59 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

22
Tiaa ... hahaha :) ... się też Mohan naciął na Szyitów swojego czasu (linki dostałem właśnie od Jednego z Nich w temacie poświęconym fałszywym prorokom :)),ale to i tak nie było moje "źródło informacji".
http://www.psychomanipulacja.pl/akt/154.htm
Ale tenże pan ma zaparcia artystyczno-piosenkarskie,sic!
http://www.ryszard-matuszewski.com/pl/m ... ektowe.mp3 - !!! UWAGA WULGARNE TREŚCI !!!
Zresztą ... CBŚ już go wałkuje to mu daruję w tym temacie hahaha :D

Lapicaroda :) - w jakim zakresie mają podobną strukturę ?
Liduś :) - co tak cię poraziło w Kościele Katolickim,jak wyglądają owe zbieżności kościoła (który bądź co bądź stawia im czoła) z sektami ?


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jakie są klasyczne różnice między sektą a Kościołem?

We współczesnym świecie zdominowanym religijnym pluralizmem, powstawaniem nowych zjawisk o podłożu pseudo- czy quasikultowym, grup wierzeniowych, psychomanipulacyjnych, popularnie zwanych sektami, dzisiejszy człowiek ma prawo zadawać podstawowe pytanie: na czym polegają zasadnicze różnice między sektą a Kościołem? Padają stwierdzenia, że istnieją wspólne komponenty właściwe dla tych dwóch rzeczywistości i faktycznie niesamowicie trudno je odróżnić.

Odpowiadając na postawione pytanie, warto stwierdzić, że jest ono zadawane przez ludzi będących w Kościele, ale powierzchownie znających fundamenty własnej wiary, jak też przez młodzież stojącą w opozycji do Kościoła.

Próbując ukazać zasadniczą różnicę między sektą a Kościołem, należy przedstawić specyficzne cechy, które sprawiają, że obie rzeczywistości stoją do siebie w niesamowitej opozycji.

Jedną z charakterystycznych cech odróżniających sektę od Kościoła jest obecność wpływowego, charyzmatycznego i dominującego lidera, określanego mianem przywódcy, proroka, nauczyciela, mistrza, guru, który uważa się za bóstwo lub jego wcielenie. W przypadku Kościoła mamy do czynienia z duchowym przewodnikiem, kapłanem podkreślającym w głębi serca swoją służebną postawę wobec Boga i w taki sposób przedstawiającym siebie światu. Przywódca sekty stawia własną osobę ponad prawem i zasadami wiary. Nauka objawiona przez Boga obowiązuje wszystkich członków Kościoła, a pasterzom stawia się większe wymagania moralne.

Kolejną różnicę między sektą a Kościołem można dostrzec w odniesieniu tych rzeczywistości do prawdy. W sekcie istnieją różne prawdy, tzn. jedna na użytek liderów, druga dla szeregowych członków grupy, często wzajemnie wykluczające się.

Z podejściem do prawdy łączą się motywy, którymi kierują się duchowi przywódcy. W przypadku sekt są to najczęściej: żądza władzy i pieniędzy, zdobycie sławy oraz prestiżu. Dla właściwego pasterza Kościoła nie liczą się materialne zyski, ale koncentracja na duchowych wartościach.

Jeszcze inna różnica pozwalająca odróżnić sektę od Kościoła dotyczy autorytetu samego przywódcy. W sekcie jest to samozwańczy lider, mistrz, nie opierający się na wcześniejszych autorytetach świętych osób, odrzucający wszelkie tradycje religijne lub naginający je dla własnych celów. W Kościele autorytet przewodnika wywodzi się z długiej tradycji ponad dwóch tysięcy lat sukcesji apostolskiej, czyli nieprzerwanego procesu przekazu apostolskiego dokonującego się mocą Ducha Świętego przez sakramentalny akt święceń biskupich.

Klasyczną odmienność sekty i Kościoła widać też w różnym podejściu do eschatologii. Sekta niebezpiecznie koncentruje się na potępieniu, nadejściu dnia sądu ostatecznego, zapowiadając katastrofalne wydarzenie, które przyniesie koniec świata. Natomiast Kościół radośnie oczekuje na Paruzję, tzn. powtórne przyjście Jezusa Chrystusa u końca czasów.

Omawiając zasadnicze różnice między sektą a Kościołem, warto również zwrócić uwagę na inne cechy, pozwolą zorientować się przeciętnemu człowiekowi, z jaką wspólnotą ma do czynienia, negatywną (destrukcyjną) czy pozytywną (konstruktywną). W przypadku sekty często występuje tajny (elitarny) charakter organizacji, brak zaufania i niechęć do świata zewnętrznego, ukrywanie informacji dotyczących działalności grupy, tworzenie potencjalnych wrogów z osób otaczających adepta. W Kościele obserwujemy otwartość na społeczeństwo oraz dzielenie się duchowymi i materialnymi wartościami z innymi ludźmi.

Do tych wszystkich różnic należy dodać wykorzystywanie przez sekty różnych technik manipulacyjnych (zatrzymywanie myśli, sugestia, hipnoza, "pranie mózgu") w celu pozyskania i zniewolenia członków. W przypadku Kościoła mamy prezentowanie prawdziwej, Chrystusowej nauki, która przemienia serca i umysły, by każdy człowiek mógł podejmować wolne decyzje w służbie Bogu i bliźniemu.

Na zakończenie tych rozważań warto też zwrócić uwagę na fakt, że także w łonie Kościoła katolickiego powstają sekty, destrukcyjne grupy kultowe, prowadzone przez samozwańczych liderów, niszczące ludzką osobowość, godność, wartość. Wystarczy wspomnieć sprawę byłych betanek, grupę krapkowicką czy raciborską, Ruch Rodzin Nazaretańskich w Warszawie, Stowarzyszenie im. Ks. Piotra Skargi. Na szczęście istnieją odpowiedzialni hierarchowie, którzy, stając na wysokości zadania, potrafią właściwie reagować na różne wynaturzenia, kierując się w swym postępowaniu prawdziwą miłością, szacunkiem oraz duszpasterską troską o dobro każdego człowieka, który jest drogą i przyszłością Kościoła.

Paweł Szuppe

Bibliografia:

1. Danielewicz Z., Między Kościołem a sektą, Warszawa 1999.
2. Doktór T., Nowe ruchy religijne i parareligijne w Polsce. Mały słownik, Warszawa 1999.
3. Nowak W., Sekty w Polsce a młodzież. Przewodnik, Olsztyn 1994.
4. Szuppe P., Sekty. Realne zagrożenie, Warszawa 2007.
5. Uwaga! Sekty!, Częstochowa 1998.
6. Zwoliński A., Anatomia sekty, Radom 2004.


źródło:
http://www.effatha.org.pl/
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dodam, że co do poniektórych fragmentów ww textu, tobym się nie zgodził, ale 3/4 tego co Pan Paweł Szuppe napisał (wkleiłem specjalnie wszystko) pokrywa się z moim poglądem na owe różnice.

Poniższe treści obrazują dodatkowo w nieco innym świetle owe zagadnienie ...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dwie natury Kościoła

„Tajemnica to wielka, a ja mówię w odniesieniu do Chrystusa i Kościoła”
(Ef 5,32)

Jest prawdą wiary, że nasz Zbawiciel posiada jedną osobę — Boską, w dwóch naturach — Boskiej i ludzkiej, co dobitnie wyraził Sobór Chalcedoński (z 451 r.): „Jednego i tego samego Chrystusa Pana, Syna Jednorodzonego należy wyznawać w dwóch naturach, bez zmieszania, bez zmiany, bez rozdzielania i rozłączania. Nigdy nie znikły różnice natur przez ich zjednoczenie, ale została zachowana własność obu, tworzących jedną osobę i jedną hipostazę”.

To powyższe orzeczenie soborowe (por. Dz 15,28) było reakcją na błędy chrystologiczne, jakie pojawiły się w starożytnym chrześcijaństwie:

* doketyzm — odrzucano naturę ludzką i uznawano wyłącznie osobę Boską Chrystusa, dlatego głoszono, iż Chrystus przyjął tylko ciało pozorne i na krzyżu cierpiał pozornie,
* arianizm — odrzucano naturę Boską i uznawano wyłącznie naturę ludzką Chrystusa, dlatego głoszono, iż Chrystus nie jest prawdziwym Bogiem,
* monofizytyzm — uznawano, co prawda naturę ludzką, ale jednocześnie twierdzono, że jest ona zdominowana przez naturę Boską Chrystusa, dlatego głoszono, iż Chrystus ma jedna naturę (Boską),
* nestorianizm — uznawano, co prawda osobę Boską, ale jednocześnie twierdzono, że w Chrystusie jest też osoba ludzka, dlatego głoszono, iż Chrystus ma dwie osoby (Boską i ludzką).

Te powyższe błędy chrystologiczne znajdują swe odpowiedniki w błędach eklezjologicznych, jakie pojawiły się w nowożytnym chrześcijaństwie:

* doketyzm eklezjologiczny — odrzuca strukturę ludzką w Kościele i uznaje Kościół za twór całkowicie niewidzialny, przez co kwestionuje możliwość uzależnienia zbawienia od pośrednictwa ludzkiej organizacji; błąd ten przyjmują ci, co mówią: „Jezus — tak, Kościół — nie” (m.in. zwolennicy New Age),
* arianizm eklezjologiczny — odrzuca nadprzyrodzoność Kościoła i uznaje Kościół za twór całkowicie ludzki; błąd ten przyjmują, ci, co mówią: „Kościół wymyślił człowiek o imieniu Jezus lub jego zwolennicy” bądź „cesarz rzymski — Konstatyn Wielki” (m.in. ateiści),
* monofizytyzm eklezjologiczny — uznaje, co prawda strukturę ludzką w Kościele, ale jednocześnie twierdzi, iż tak naprawdę prawdziwy Kościół to tylko Kościół niewidzialny; błąd ten przyjmują ci, co mówią: „widzialny Kościół katolicki nie jest Ciałem Chrystusa” (m.in. chrześcijanie ewangeliczni),
* nestorianizm eklezjologiczny — uznaje, co prawda rzeczywistość Boską w Kościele, ale jednocześnie twierdzi, iż tak naprawdę prawdziwy Kościół to tylko Kościół widzialny; błąd ten przyjmują ci, co mówią: „poza naszą grupą nie ma zbawienia” (m.in. sekty).

Natomiast Kościół katolicki wierzy, że na podobieństwo Jezusa Chrystusa następuje w Kościele zespolenie czynnika Boskiego i ludzkiego, które jednak zachowują odrębność w tejże jedności. Tak więc wyznaje, że istnieje jeden Kościół założony przez Pana Jezusa i „bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16,18). Skoro „Jezus Chrystus wczoraj i dziś ten sam także na wieki” (Hbr 13,8), to i Jego Kościół wczoraj i dziś, ten sam także na wieki.

Kościół jest widzialny, jak widzialne było święte Ciało Chrystusa w czasie Jego pobytu na ziemi. Tworzyli go najpierw „Piotr razem z Jedenastoma” (Dz 2,14) przewodzący pozostałym braciom oraz wyznaczający biskupów i diakonów dla następnych pokoleń wierzących „aż do skończenia świata” (Mt 28,29). Kościół jest też zarazem niewidzialny, jak niewidzialna dla oczu ludzkich jest Boska natura Chrystusa. Należą do niego wszyscy, którzy spędzą wieczność z Bogiem.

Kościół katolicki wierzy, że władza i nauczanie w Kościele są istotnie zależne od swego źródła, tj. Jezusa Chrystusa (Głowy Kościoła). Jezus swoją władzę przekazał Kościołowi. I tak wyznaje, że dzięki Chrystusowi (zob. Łk 10,16) jest on prowadzony przez Ducha Święte­go (zob. J 14,16) przez co jest „filarem i podporą prawdy” (1 Tm 3,15). Jednocześnie katolicy są świadomi udziału w Kościele czynnika ludzkiego (wraz ze wszystkimi je­go ograniczeniami i ułomnościami), który jedynie Opatrzność Boża chroni przed doktrynalnym sprzeniewierzeniem się Prawdzie.

Podsumowując:

1. Nieomylność papieża rzymskiego lub kolegium biskupów złączonych w wierze z papieżem (sobór) nie wypływa z nich samych. Jest to dar Boży.
2. Kościół w swym „boskim” wymiarze, „boskiej” naturze jest bez skazy, jest „święty i niepokalany” (Ef 5,27).
3. Poprzez dar Boży i swoją świętość Kościół w swych wypowiedziach dogmatycznych jest wolny od błędu. W pełni oddaje to historia Kościoła: orzeczenia dogmatyczne papieży rzymskich i prawowitych soborów powszechnych nigdy nie orzekały herezji.
4. Ze względu na „ludzki” wymiar, „ludzką” naturę Kościół nie jest zabezpieczony od błędu w każdym momencie lub sytuacji (np. gdy naucza część kolegium biskupów lub pojedynczy ordynariusz).


źródło:
http://www.sekty.bij.pl/?s=artykuly/dwie_natury
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Stanowisko Kościoła katolickiego wobec sekt

KRZYSZTOF PAŚNIEWSKI

Kościół katolicki od samego początku starał się ustosunkować do problemów zgubnych błędów (2P 2,1), rozdarcia (1Kor 11,19), rozłamów (Rz 16,17), siania zamętu doktrynalnego (Ga 5,10) i pseudoproroków (Mt 24,24). Cała historia Kościoła jest pełna powstawania i działalności różnego rodzaju herezji, schizm i sekt.

W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat nastąpił gwałtowny wzrost liczby sekt i wzmożenie ich działalności. Ta nowa sytuacja, występująca na skalę światową, spowodowała konieczność podjęcia problemu w wymiarze religijno-moralnym i duszpasterskim. Jeszcze do niedawna Kościół nie zajmował stanowiska w sprawie sekt w swoich oficjalnych dokumentach. Niepokój z powodu masowej skali zjawiska zaczął wyrażać dopiero Jan Paweł II (np. w „Orędziu na Międzynarodowy Dzień Emigranta” w 1999 r.).

W 1985 roku odbył się Synod Nadzwyczajny, który zalecił m.in. szersze zajęcie się problemem sekt w kontekście wyzwania, jakie stanowią one dla życia Kościoła. Sekretariat do Spraw Jedności Chrześcijan rozesłał kwestionariusz zawierający 7 pytań do Konferencji Episkopatów i podobnych instytucji. Pytania te dotyczyły problemu sekt oraz podejmowanych w związku z nim akcji duszpasterskich. Na podstawie 75 wypowiedzi z całego świata opracowano dokument zatytułowany „Sekty albo nowe ruchy religijne. Wyzwanie duszpasterskie” (1986 r.). Dokument, określony jako „raport bieżący”, jest uznawany za „próbę nakreślenia wstępnego, ogólnego obrazu” i ocenia, że zjawisko powstawania sekt i nowych ruchów religijnych stanowi nie tyle zagrożenie, co raczej wyzwanie i bodziec do zintensyfikowania działań duszpasterskich.

Zagadnienie to zostało obszerniej ukazane podczas nadzwyczajnego konsystorza kardynałów w dniu 5 kwietnia 1991 r., podczas którego problematykę związaną z sektami w kontekście pastoralnym przedstawił m.in. kard. Francis Arinze w wykładzie „Sekty i nowe ruchy religijne jako problem duszpasterski”. W dokumencie zauważono m.in., że ważne jest, by zawsze zachowywać rozróżnienie między sektami i nowymi ruchami religijnymi z jednej strony, a Kościołami i wspólnotami z drugiej.

Stąd godny odnotowania jest fakt nie stosowania obecnie przez Kościół katolicki terminu „sekty” w stosunku do chrześcijańskich kościołów i wspólnot nie pozostających w pełnej łączności z wyznaniem rzymsko-katolickim. Domaga się tego eklezjologia II Soboru Watykańskiego, na którym ogłoszono m.in. następujące dokumenty:

* Dekret o ekumenizmie „Unitatis Redintegratio” z 21 listopada 1964 r.,
* Deklaracja o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich „Nostra Aetate” z 28 października 1965 r.,
* Deklaracja o wolności religijnej „Dignitatis Humanae” z 7 grudnia 1965 r.

Ostatnio wydanymi dokumentami kościelnymi, które podjęły powyższą problematykę są:

* Encyklika o działalności ekumenicznej „Ut Unum Sint” Jana Pawła II z 25 maja 1995 r.,
* Deklaracja o jedności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła „Dominus Iesus”, zaprezentowana 5 września 2000 r. w Watykanie przez ks. kard. Josepha Ratzingera.


źródło:
http://www.sekty.bij.pl/?s=artykuly/stanowisko_kk
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 15:07 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

23
Dobra, nie Wikipedia, więc wykorzystam twoje cytaty.
Abesnai pisze:Ujęcie językowe
Łac. sequor - iść, podążać za kimś, czyli sekta to droga, którą się podąża, sposób postępowania. Inni wywodzą słowo "sekta" od łac. secare (oddzielić, obcinać), sekta więc to grupa czy wspólnota, która oddzieliła się od większej, centralnej wspólnoty [Por. Z.Pawłowicz, Kościół i sekty w Polsce, Gdańsk 1996, s. 121].

Ujęcie socjologiczne
Sekta to grupa społeczna izolująca się od reszty społeczeństwa, mającą własną hierarchię wartości i zespół norm zachowania się, z silnie akcentowaną rolą przywódcy [P.T.Nowakowski, Sekty. Co każdy powinien wiedzieć, Tychy 1999, s. 10].

Ujęcie religioznawcze
Sekta to grupa czy ruch religijny, wyodrębniony z jakiejś religii lub związek wyznaniowy, który oderwał się od któregoś z kościołów czy wspólnot religijnych i przyjął własne zasady doktrynalne, kultyczne oraz struktury organizacyjne.

Definicja z Raportu MSWiA
Za sektę można uznać każdą grupę, która posiadając silnie rozwiniętą strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną rozbieżnością celów deklarowanych i realizowanych oraz ukrywaniem norm w sposób istotny regulujących życie członków; która narusza podstawowe prawa człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny.

Definicja Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji
Sekta to grupa, w której zachodzi jednocześnie wysoki poziom totalności (kontroli życia członków) i psychomanipulacji.
I podtrzymuję to co powiedziałem wcześniej:
Czyli technicznie wszystkie kościoły i związki wyznaniowe są sektami... Z chrześcijaństwem na czele...
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 21:23 przez Risthalion, łącznie zmieniany 1 raz.
powiedz mi co o mnie myślisz...

Ludzie są głupi. Zawsze to powtarzam.

NIENAWIDZĘ FANATYKÓW.:mad:

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

24
Artur pisze:To Ty Lidko. Przeciętny człowiek zakłada, że skoro ktoś kogoś o coś oskarża, to zapewne coś musi za tym stać. Tymczasem metodą działania Himavanti wobec osób niechętnych jest metoda kubła pomyj.
Jak na Ciebie taki kubeł wyleją to ja Ci za sponsoruje basen i łaźnie :2:
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 21:27 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

25
Risthalion pisze:Dobra, nie Wikipedia, więc wykorzystam twoje cytaty.
Abesnai pisze:Ujęcie językowe
Łac. sequor - iść, podążać za kimś, czyli sekta to droga, którą się podąża, sposób postępowania. Inni wywodzą słowo "sekta" od łac. secare (oddzielić, obcinać), sekta więc to grupa czy wspólnota, która oddzieliła się od większej, centralnej wspólnoty [Por. Z.Pawłowicz, Kościół i sekty w Polsce, Gdańsk 1996, s. 121].

Ujęcie socjologiczne
Sekta to grupa społeczna izolująca się od reszty społeczeństwa, mającą własną hierarchię wartości i zespół norm zachowania się, z silnie akcentowaną rolą przywódcy [P.T.Nowakowski, Sekty. Co każdy powinien wiedzieć, Tychy 1999, s. 10].

Ujęcie religioznawcze
Sekta to grupa czy ruch religijny, wyodrębniony z jakiejś religii lub związek wyznaniowy, który oderwał się od któregoś z kościołów czy wspólnot religijnych i przyjął własne zasady doktrynalne, kultyczne oraz struktury organizacyjne.

Definicja z Raportu MSWiA
Za sektę można uznać każdą grupę, która posiadając silnie rozwiniętą strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną rozbieżnością celów deklarowanych i realizowanych oraz ukrywaniem norm w sposób istotny regulujących życie członków; która narusza podstawowe prawa człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny.

Definicja Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji
Sekta to grupa, w której zachodzi jednocześnie wysoki poziom totalności (kontroli życia członków) i psychomanipulacji.
I podtrzymuję to co powiedziałem wcześniej:
Czyli technicznie wszystkie kościoły i związki wyznaniowe są sektami... Z chrześcijaństwem na czele...
Ja właściwie uznaję chrześcijaństwo za sektę..dziwne rzeczy robi z umysłami wyznawców - co widać po niektórych użytkownikach naszego forum.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 21:28 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

26
No ok Panowie ... hahahaha :D
Dorzuciłem co prawda jeszcze:
"Jakie są klasyczne różnice między sektą a Kościołem?"
"Dwie natury Kościoła"
"Stanowisko Kościoła katolickiego wobec sekt"
ale ... trudno :rolleyes:
Ale nie po to zrobiłem ten wątek, co by siać zamęt ideologiczny, albo tym bardziej Was chrystianizować hahahaha :)
Staram się być raczej obiektywną osobą (różnie to wychodzi hyhyhy :D )z pragmatycznym podejściem do życia.
Dlatego raczej wstrzymuję się od cytowania Pisma Świętego itd. , staram się w miarę sięgać po obiektywne materiały (zauważcie - zaznaczyłem w jednym miejscu że nie zgadzam się z pewnymi wypowiedziami autora - zwróćcie proszę uwagę ;))Nie jestem uprzedzony i już odrobinkę poznałem przecież Wasze poglądy,ale jak na siłę ktoś mnie zacznie przekonywać że chrześcijaństwo to sekta destrukcyjna - to się temat trochę zamuli bo będzie po prostu zbyt monotematyczny.Wiadomo że jestem Katolikiem.
Takim zwłaszcza, co nie widzi większego sensu w walce ideowej itp. ... To by się kłóciło również z moim światopoglądem ;)
Zresztą, zauważcie jak to jest ... Czemu nie mam obaw żeby właśnie z Wami,wśród różnorodności tylu poglądów rozpocząć dyskusję w powyższym temacie ;) ? Znam stosunek mojego Kościoła wobec poruszanej tematyki,poznaję również stosunek muzułmanów wobec sekt,znam również poglądy ludzi częściowo niezaangażowanych w życie religijne.
Tylko widzicie - ja akurat się doczepiłem w tym temacie nie religii,wyznań, które bądź co bądź są akceptowalne przez większość społeczeństwa i mają usankcjonowany status prawny a tych które definitywnie działają wyniszczająco na ludzi znajdujących się pod ich wpływem.Takich co dopuszczają się łamania praw człowieka,zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu ... Takich, które stanowią prawdziwe zagrożenia - nie wyobrażane czy też domniemane.
Przyjaciele - to jest hardcore ...
Nie Jehowi,nie Hare Kriszna itp. tylko takie "sekty","związki wyznaniowe","ruchy religijne" które pożerają dosłownie ludzi w całości, gdzie nie ma miejsca na jakąkolwiek wolną wolę.Gdzie jest tylko całkowite oddanie i podporządkowanie się guru.
W Polsce są dopiero ich przejawy,być może zaczątki - na całym świecie za to ...
Ale ... po kolei ;)

W zasadzie nie ma większego znaczenia, co uznamy za sektę, a co za "nie-sektę". Przyklejanie etykietek nie doprowadzi do rozwiązania problemu. Więcej, jeśli jakąś grupę będziemy określać jako sektę, może się to skończyć rozprawą sądową o zniesławienie. Słowo "sekta" posiada bowiem w mowie potocznej pejoratywne znaczenie, negatywne zabarwienie emocjonalne.
Znawcy problemu kontrowersyjnych grup w kwestii definiowania dzielą się na dwa obozy.
Do pierwszego należą ci, którzy odrzucają termin "sekta", chcąc go zastąpić innymi, które nie kojarzą się tak negatywnie. Proponują nazwy zastępcze: "nowy ruch religijny", "grupa kultowa", "grupa parareligijna", "grupa psychomanipulacyjna", "nowa religia" i inne.
Drugą grupę stanowią ci, którzy uważają, że skoro pojęcie "sekta" istnieje, to trzeba mu nadać jakieś konkretne znaczenie. Oni właśnie wymyślają te wszystkie definicje.
Tak naprawdę dla przeciętnego człowieka nie ma żadnego znaczenia, czy daną grupę można nazwać sektą, czy też nie. Jeśli stanowi ona zagrożenie, to określenie jej tą nazwą nic nie zmieni.
Autor niniejszego artykułu nie uważa, jakoby trzeba było wyraz "sekta" wykreślić z języka polskiego, nie jest również zwolennikiem tworzenia jednej definicji dla wszystkich. Po prostu doświadczenie pokazuje, że taka definicja nie jest możliwa do stworzenia przy tak różnorodnych sposobach podejścia do problemu. Każdy zajmujący się tym zagadnieniem zwraca uwagę na inny jego aspekt, pogodzenie więc wszystkich wydaje się złudną nadzieją.
Czy warto więc definiować termin "sekta"?
W zasadzie nie warto. Nie prowadzi to bowiem do żadnych rozwiązań.
Czy należy więc przestać go stosować?
Niekoniecznie. W codziennym języku stosujemy wiele słów, które nie mają konkretnej definicji, często różnie je pojmujemy, a mimo to jesteśmy w stanie się porozumieć.
Rozumiem, że chęć tworzenia definicji wynika z pragnienia unaukowienia tematu sekt, ale przeciętny człowiek nie odniesie z tego żadnej korzyści.
Ciągłe zaś spory o definicję są jedynie niepotrzebnym traceniem energii, którą można wykorzystać w znacznie lepszy sposób.
oprac. Paweł Królak

źródło http://www.psychomanipulacja.pl/
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Klasyfikacja sekt w oparciu o raport MSWiA

Występujące w Polsce sekty można dzielić według różnych kryteriów. Podane poniżej podziały z całą pewnością nie są wyczerpujące, mają jednak pomóc w objęciu tak skomplikowanego zjawiska społecznego, jakim są sekty. Jednocześnie należy zaznaczyć, że zakwalifikowanie doktrynalno - światopoglądowe określonej grupy do danej kategorii nie upoważnia do uznania jej za sektę - decydujące znaczenie ma bowiem przyjęte na potrzeby tego raportu kryterium destrukcyjności grupy, o którym była mowa wyżej.

1) z uwagi na stosunek do religii sekty dzielą się na: sekty religijne, sekty pozareligijne, sekty synkretyczne.

a. sekty religijne

a) ze względu na przyczyny powstania dzielone są na:
* powstałe w wyniku schizmy w ramach macierzystego wyznania czy szerzej religii;
* tworzone równolegle do istniejących wyznań jako samoistne, autonomicznie nowe religie.
b) ze względu na źródła oraz przedmiot kultu dzielone są na:
* wywodzące się z chrześcijaństwa - jest to dość zróżnicowana grupa ruchów, które głoszą, że dopiero na ich przykładzie dokonuje się wypełnienie idei chrystianizmu, albo które uważają, że dopełniają lub twórczo rozwijają dzieło, którego Jezus, w ich przekonaniu, nie doprowadził do końca;
* wschodnie - nawiązujące do religii Dalekiego Wschodu, zwłaszcza buddyzmu i hinduizmu. Większość z nich powstała w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych w Stanach Zjednoczonych;
* islamskie - sięgające do tradycji muzułmańskiej;
* neopogańskie - są to ruchy nawiązujące do religii prasłowiańskich;
* ekologiczne - głoszące idee głębokiej ekologii, często o charakterze panteistycznym, odwołujące się do religijnej lub quasi-religijnej motywacji;
* neodeistyczne - nawiązują w swych wyznaniach wiary do zasad siedemnastowiecznego deizmu;
* wywodzące się z indywidualnych objawień - zostały założone przez osoby, których udziałem stało się silne doświadczenie religijne - objawienie. Wokół głoszonych przez założyciela treści tego objawienia skupia się pewna liczba członków i podejmują oni pracę nad stworzeniem bardziej lub mniej sformalizowanej wspólnoty, charyzmat założyciela jest przy tym silny, potrafi on przelać swoje doświadczenie w bardziej trwałe ramy organizacyjne;
* czciciele UFO - wierzą w istnienie pozaziemskich cywilizacji i interpretują historyczne religie ludzkości jako odmianę ich własnej wiary w przybyszów z kosmosu, niekiedy przekonania te przybierają postać tezy o stałych kontaktach pozaziemskich istot z ziemianami;
* teozoficzne, okultystyczne i różokrzyżowców - nawiązujące do tradycji ezoterycznych, alchemii, magii i spirytyzmu;
* szatanistyczne - zróżnicowane w swoim charakterze, począwszy od młodzieżowej kontestacji i mody, stanowić mogą ilustrację dla nurtów metalowej muzyki, lecz przede wszystkim są one formą kultu natury, kultu siły i buntu przeciw ich zdaniem - mieszczańskiej, pruderyjnej, zakłamanej i chrześcijańskiej (także rozumianej jako kult litości) cywilizacji, lub kultu wszelkiego zła nieosobowego czy też osobowego widzianego w szatanie i jego aniołach;
* ruchy ukrytego potencjału ludzkiego, uzdrawiania i ruchy paranaukowe - za cel swojej pracy uznają wydobycie z człowieka właśnie jego "ukrytego potencjału", który w codziennym życiu został stłumiony i zagłuszony; niesprzyjający paradygmat cywilizacyjny, nastawiony nie na wartości duchowe, tylko materialne, stanowi tu dodatkową przeszkodę do pokonania, przełamanie tego stanu można dokonać najróżniejszymi metodami, takimi jak: parapsychologia, psychologia transpersonalna, rebirthing, reiki, medycyna niekonwencjonalna, stanowiącymi działania na granicy psychoterapii i religii.
* grupy o charakterze mieszanym - są to grupy, w których doktrynie religijnej obecne są najróżniejsze wątki religijne, zaczerpnięte z różnych tradycji religijnych; brak dominującej tradycji religijnej powoduje, że dość trudno dokonać klasyfikacji, wiele z nich łączy się światopoglądowo z duchowością New Age.

b. sekty pozareligijne

W zakresie sekt pozareligijnych niemożliwe jest dokonanie podziałów w sposób, w który poszczególne elementy wzajemnie by na siebie nie zachodziły. W związku z tym przedstawione zostaną jedynie pewne grupy, charakterystyczne ze względu na kierunki ich działalności:

* psychoanalityczne lub pseudopsychoanalityczne - chcą wyzwolić podświadomość z jej słabości poprzez techniki parapsychologiczne, będące w opozycji do klasycznej psychologii i psychoanalizy,
* terapeutyczne - proponują różnego rodzaju terapie czy też treningi, które spowodować mają uleczenie z chorób, porzucenie nałogów, odmłodzenie, poszerzenie pamięci, rozwinięcie zdolności medialnych, uzdrowienie chorobowych stanów psychicznych,
* ekonomiczne - wykorzystujące techniki manipulacji, oraz metody wpływu grupy w celu osiągnięcia maksymalnych korzyści majątkowych,
* edukacyjne - prowadzą działalność edukacyjną w formie szkół, uczelni, szkoleń, kursów, wprowadzając własne techniki i metody nauczania,
* polityczne -prowadzą działalność o charakterze politycznym w celu uzyskania odpowiednich wpływów na sytuację państwa,
* alternatywne - proklamują organizację życia radykalnie różną od społeczeństwa oraz istniejących stosunków międzyludzkich,
* uzdrowicielskie - proponują terapie odwołujące się do metod irracjonalnych, albo dalekich od naukowych.

c. sekty synkretyczne

Kategoria ta odnosi się do tych sekt, których doktryna łączy w sobie elementy różnych form aktywność religijnej i pozareligijnej. Grupy te charakteryzują się głoszeniem przekonań religijnych lub pozareligijnych z jednoczesną aktywnością na polu pozareligijnym, pozornie nie mającym żadnego związku z religią. Można powiedzieć, że sekty tego typu mają wiele fasad, które są wykorzystywane w zależności od potrzeb.

2) ze względu na stosunek doktryn wobec istniejące świata, sekty dzielą się na: odrzucające świat i afirmujące świat.

a. odrzucające świat:
* sekty, które dążą do zmiany świata poprzez samodoskonalenie się i stymulowanie doskonalenia pozostałych członków danego społeczeństwa zgodnie z określoną doktryną, systemem swoich norm moralnych wspartych przyjętymi formami rytualnymi,
* sekty wyróżniające się postawą agresywną wobec świata zewnętrznego,
* sekty, które absolutnie nie cenią świata zewnętrznego i dążą wobec tego do usunięcia się z tego świata, są to między innymi tzw. sekty apokaliptyczne, które przepowiadając bliski kataklizm oferują swym adeptom możliwość ucieczki fizycznej bądź duchowej,

b. afirmujące świat.

3) ze względu na stosunek do wartości uznawanych przez społeczeństwo sekty dzielą się na:
* konwertystyczne - przekonane o możliwości uczynienia świata lepszym poprzez zmianę człowieka, misyjną działalność moralizatorską i wychowawczą,
* adwentystyczne - głoszące bliski koniec świata, opozycyjnie nastawione wobec tradycyjnych religii, zasad ustrojowych, organizacji państwowych i militarnych,
* pietystyczne - izolujące się od świata zewnętrznego, skoncentrowane na wspólnych, wewnętrznych przeżyciach mistycznych,
* gnostyczne - ceniące wiedzę, wartości intelektualne, nie izolujące się od społeczeństwa.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Także jak sami widzicie są "sekty" i "SEKTY" ;)
Czy raczej "związki wyznaniowe" , "ruchy religijne" , "pozareligijne" , "naukowe" ,"polityczne" itd itd itd ...
Jedne drugim nierówne ...
Jedne działają "destrukcyjnie" , inne starają się przekazać światu w bardziej liberalny sposób swoje "objawienia", inne natomiast jeszcze mają powyższe w nosie ...
Także proszę nie zakładajcie od razu że ja jako chrześcijanin rzucam się z kłami i pazurami na ludzi należących do danych związków wyznaniowych hahaha :D
Chodzi o to żeby nie mieszać kilku pojęć na raz.
Nie wrzucać do jednego worka po prostu z gruntu nieszkodliwych ludzkich wierzeń,światopoglądów itp. z "sektami" mającymi za zadanie ubezwłasnowolnienie i całkowitą indoktrynację swoich członków.
Mnie nurtują "Sekty destrukcyjne" spełniające definitywnie dane kryteria,cytuję ;) :


W sektach destrukcyjnych wierzenia są drugorzędne i nie jest ważne ich pochodzenie. Bardziej istotne jest to, że nie są tam respektowane prawa wiernych, gdyż wyrządza się im krzywdy, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Członkowie takich grup są przez przywódców:

* manipulowani,
* okłamywani,
* wyzyskiwani.


Powiem szczerze - mnie nikt w stanie zmusić nie jest żebym na tace dawał albo żebym łaził do Kościoła.
Odejść z KrK też mogę ... Moja wola.W pewnych "sektach" jest jednak inaczej ;).
Członkowie owych sekt zmuszani są w skrajnych przypadkach do kradzieży,żebrania,prostytucji ... widzicie już pierwsza zasadniczą dla mnie różnicę ? Wywiera się na nich i ich bliskich presją psychiczną jak i fizyczną.Członkowie owych sekt są często szantażowani pobiciem (nawet zabiciem) bliskich przez innych członków sekty oddanych guru.Nie mogą czasem odejść bez udzielenia im pomocy ... To bynajmniej nie fikcja literacka.To życie.O tym będę chciał z czasem tutaj zacząć pisać.


Jak rozpoznawać "sekty" czy też "ruchy religijne" - cóż ja osobiście jestem zwolennikiem poniższej metody Bergerona:

Polega on na dokonaniu refleksji teologicznej opartej na materiałach zgromadzonych podczas badań interdyscyplinarnych (model rozeznający).

Przykładem takiego modelu jest postępowania Centrum Informacji o Nowych Religiach, działające w Kanadzie w Montrealu. Głównym teoretykiem i jednym z inicjatorów centrum jest Rene Bergeron. Metodologię opartą na modelu „najpierw rozeznać” zaprezentował on w swej książce „Le cortege des fous de Dieu” [5]. Bergeron zaproponował w niej trzyetapową procedurę podejścia do nowych ruchów religijnych.

1. Pierwszy etap to ustalenie i zweryfikowanie typów nowych ruchów religijnych i przebiega:
* od zbierania informacji i materiałów na temat poszczególnych ruchów, czy sekt,
* poprzez wypracowanie typologii, czyli podziału sekt,
* do weryfikacji tej typologii poprzez powtórne odniesienie do konkretnych sekt.

2. Drugi etap to ocena teologiczna nowych ruchów religijnych i wiedzie:
* od opracowanej wcześniej typologii sekt,
* ku teoretycznemu schematowi prezentującemu poszczególną sektę, który uwzględniałby zarówno doktrynę sekty jak i formy jej dziania,
* ten wypracowany schemat prezentujący poszczególne sekty, jest podstawą do oceny teologicznej danej sekty.

3. Trzeci etap polega na spotkaniu się z nowymi ruchami religijnymi, które powinno charakteryzować się:
* duchem dialogu,
* co nie wyklucza oczywiście stawiania pytań, wyrażania wątpliwości, czy nawet krytyki.

R. Bergeron dodaje także z naciskiem, że chrześcijańskie podejście do nowych ruchów religijnych musi cechować poszanowanie dla odmienności i prawo do ich wyznawania.

źródło: http://www.sekty.bij.pl/?s=artykuly/trafna_ocena

Proszę zanim ktokolwiek cokolwiek będzie chciał zarzucić mnie czy też mojej religii, niech powyższe informacje zawarte w tym poście (w poprzednich też) przeczyta dwa razy,całościowo,nie fragmentarycznie.Nie przepadam za cytowaniem siebie samego z poprzednich postów po prostu :D
Zresztą ... bo nie o to moi Drodzy chyba tutaj chodzi coby sobie "pozarzucać", tylko po prostu spojrzeć w miarę obiektywnie na pewne sprawy,do czego będę starał się konsekwentnie zdążać,mam nadzieję że z Arturem też,bo stoi dosyć mocno w temacie ... ;)
Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 22:29 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

27
Chyba nie można dokładniej... :tak:

Ja powiem po prostu i krótko.

Słowo sekta dziś ma wydźwięk pejoratywny i kojarzy się właśnie z oszustwem i manipulacją innymi w celu uzyskania jakiego efektu, ale nie zawsze tak było. Sam Jezus znikł z pola widzenia, gdyż nabierał świadomości w sekcie właśnie... :).

Dla mnie dziś sekta jest czymś, co manipuluje ludzkimi umysłami po to, aby przerobić ludzi na "swoje kopyto", czy to dotyczy religii czy nie. Narzucając w sprytny sposób jakąś ideologię, sprawia, iż człowiek z własnej woli daje sobą manipulować i zmienia wzorce w swoim mózgu (bywa, że do takiego stopnia, iż powrót do normalności, czyli wolności bywa prawie niemożliwy).

Ja jestem za wolnością.
Ostatnio zmieniony 13 cze 2010, 6:12 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

29
ruchy ukrytego potencjału ludzkiego, uzdrawiania i ruchy paranaukowe - za cel swojej pracy uznają wydobycie z człowieka właśnie jego "ukrytego potencjału", który w codziennym życiu został stłumiony i zagłuszony; niesprzyjający paradygmat cywilizacyjny, nastawiony nie na wartości duchowe, tylko materialne, stanowi tu dodatkową przeszkodę do pokonania, przełamanie tego stanu można dokonać najróżniejszymi metodami, takimi jak: parapsychologia, psychologia transpersonalna, rebirthing, reiki, medycyna niekonwencjonalna, stanowiącymi działania na granicy psychoterapii i religii.
Wydaje mi się, że to jest najbardziej niebezpieczna forma. Przyciąga najwięcej osób.Ile można znaleźć takich reklam różnych wykładów, kursów Silvy, kursów zdrowego odżywiania...i na pierwszy rzut oka, nie ma to nic wspólnego z religią. Co za kusząca oferta dla człowieka, który pokazuje Panu Bozi fucka, a mimo to chce szukać duchowości!
Ostatnio zmieniony 13 cze 2010, 11:30 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sekty i ich różne oblicza w dzisiejszym społeczeństwie.

30
lapicaroda pisze:
ruchy ukrytego potencjału ludzkiego, uzdrawiania i ruchy paranaukowe - za cel swojej pracy uznają wydobycie z człowieka właśnie jego "ukrytego potencjału", który w codziennym życiu został stłumiony i zagłuszony; niesprzyjający paradygmat cywilizacyjny, nastawiony nie na wartości duchowe, tylko materialne, stanowi tu dodatkową przeszkodę do pokonania, przełamanie tego stanu można dokonać najróżniejszymi metodami, takimi jak: parapsychologia, psychologia transpersonalna, rebirthing, reiki, medycyna niekonwencjonalna, stanowiącymi działania na granicy psychoterapii i religii.
Wydaje mi się, że to jest najbardziej niebezpieczna forma. Przyciąga najwięcej osób.Ile można znaleźć takich reklam różnych wykładów, kursów Silvy, kursów zdrowego odżywiania...i na pierwszy rzut oka, nie ma to nic wspólnego z religią. Co za kusząca oferta dla człowieka, który pokazuje Panu Bozi fucka, a mimo to chce szukać duchowości!
Akurat pokazywanie Bozi fucka to zdrowa rzecz....ja to praktykuje. :6:
Ostatnio zmieniony 13 cze 2010, 13:31 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Wróć do „Sekty”

cron