Re: Mity na temat sekt.

31
Nie wiem, lecz tak bywa w Chrześcijaństwie i Islamie i nie tylko..
Na przykład w Madrycie protestuje pewna grupa chrześcijan przeciw przybyciu papieża.
Myślę, że instytucja kościelna i hierarchia im nie pasuje.
W zalezności od interpretacji Biblii czy Koranu ludzi zabijano i mordowano albo i nie.
Sam kosćiół interpretowaał po swojemu Biblię i cenzurował albo i nie, nawet dodawał..
Z kolei o ile mi wiaodmo w Islamie było 11 wersji Koranu.
Myślę, że Mahomet specjalnie tak zrobił, gdyż dla każdeo widział indywidualną drogę do boga.
Lecz ponieważ mogłoby to doprowadzić do niesnasek spalono 10 i jedną zostawiono.
I to też taką jaka najbardziej odpowiadała władcy czy komu tam..
Samo przykazanie "nie cudzołóż" nie jest tak jednoznaczne jak może się wydawać.
Ponoć słowo "cudzołóż "opiera się na określeniu "cudze łono".
Sporo na ten temat dyskutowałem i okazało się, że jednak można to róznie interpretować.
Równie dobrze zamiast znaczenia "nie zdradzaj" może oznaczać "nie miej stosunków seksualnych".
W końcu łono kobiety to kobiety a nie faceta.
Zatem już jest cudze.
Można też pomyśleć, że chodzi nie o łono a łóżko.
Czyli zdradzać w małżeńskim swoim łóżku można?
Już nie jest cudze.
A przecież "nie zdradzaj" lub "nie miej nikogo na boku" jest bardziej konkretne i precyzyjne.
Tutaj problemem jest wieloznacznosć słowa.
Polskie ku..asy też znaczyły kiedyś coś innego.
Na dobrą sprawdę można też znaleźć wiele polskich słów wieloznacznych.
Na przykład "kochać się" może oznaczać "seksić się" i wcale nie musi oznaczać, że dane osoby się kochają w kontekście miłości.
;)
Ostatnio zmieniony 18 sie 2011, 12:58 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Mity na temat sekt.

32
asmaani pisze:zakaz czczenia innych bogow nie wynika z zazdrosci.
ile mielismy na swiecie kultow- i nadal mamy- skladajacych np jakims bozkom ofiary z ludzi?


a z tymi 72 dwoma hurysami to bym sie tak nie podniecala, bo byc moze slowo zostalo zle zinterpretowane, i chodzi o stany mistyczne, albo- rodzynki :) smacznego ;)
Przepraszam, Asmaani, ale kto chciał ofiary z Izaaka, bożki?

A męczennicy? Też umiarają za bożków? Co to jest, jak nie ofiara?

Skoro zakaz czczenia innych bogów nie wynika z zazdrości, to z czego? Ja to rozpatruję w kategoriach ludzkich, bo innych nie znam i śmierdzi mi to zazdrością na kilometr :black2:
Ostatnio zmieniony 18 sie 2011, 19:48 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Mity na temat sekt.

33
polliter pisze:
asmaani pisze:zakaz czczenia innych bogow nie wynika z zazdrosci.
ile mielismy na swiecie kultow- i nadal mamy- skladajacych np jakims bozkom ofiary z ludzi?


a z tymi 72 dwoma hurysami to bym sie tak nie podniecala, bo byc moze slowo zostalo zle zinterpretowane, i chodzi o stany mistyczne, albo- rodzynki :) smacznego ;)
Przepraszam, Asmaani, ale kto chciał ofiary z Izaaka, bożki?

A męczennicy? Też umiarają za bożków? Co to jest, jak nie ofiara?

Skoro zakaz czczenia innych bogów nie wynika z zazdrości, to z czego? Ja to rozpatruję w kategoriach ludzkich, bo innych nie znam i śmierdzi mi to zazdrością na kilometr :black2:
I za to Cię lubię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony 18 sie 2011, 19:59 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Mity na temat sekt.

34
kazdy sadzi wg siebie :)

a ja nie opieram sie na Biblii.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2011, 20:46 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Mity na temat sekt.

35
polliter pisze:Skoro zakaz czczenia innych bogów nie wynika z zazdrości, to z czego? Ja to rozpatruję w kategoriach ludzkich, bo innych nie znam i śmierdzi mi to zazdrością na kilometr :black2:
Wiesz Pollitier tu to akurat Ameryki nie odkryłeś bo biblijny bóg jest zazdrosny i w bibli o tym pisze, nie podam ci wersetów bo az takim znawcą nie jestem ale pamiętam cytaty w stylu "wasz pan jest panem zazdrosnym" albo "przyjdzie pan obleczony w swą zazdrosną miłość" czy coś w tym stylu.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 16:07 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mity na temat sekt.

36
W biblii nie "pisze", a najwyżej "jest napisane". Tyle tylko, że co ma biblia do ewentualnego boga? Napisał ją ktoś, kto z nim rozmawiał? Skąd twierdzenie, że zapisy biblijne (koraniczne czy inne pochodzące z innej tory) opisują prawdę?
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 16:15 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Mity na temat sekt.

37
PiotrRosa pisze:W biblii nie "pisze", a najwyżej "jest napisane". Tyle tylko, że co ma biblia do ewentualnego boga? Napisał ją ktoś, kto z nim rozmawiał? Skąd twierdzenie, że zapisy biblijne (koraniczne czy inne pochodzące z innej tory) opisują prawdę?
Przeciez napisałem "biblijny bóg".
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 16:27 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mity na temat sekt.

38
Piotrze, z nikąd.
Biblia (wypadałoby napisać z wielkiej litery) to stek bzdur, niczym nie różniąca się od baśni Andersena i braci Grimm.. To, że ktoś w te bajdoły wierzy, to jego sprawa.

A wierzcie sobie w "Timura i jego drużynę' i w opowieści Tolkiena, to Wasza sprawa. Tylko, k...a, nie wchodźcie do mojego ogródka, bo Was powybijam! :black2:
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 16:30 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Mity na temat sekt.

39
poswiecenie jest waznym elementem zarowno w zyciu jednostki jak i calego spoleczenstwa. codziennie rezygnujemy z czesci swojej wolnosci dla wyzszego dobra- np nie jezdzac samochodem pod prad.

ludzie poswiecali sie z roznych powodow, dla ojczyzny, zeby ratowac innych ludzi, owszem, dla religii czy Boga takze. nie wysmiewalabym tego.

aha- to nie religie zabijaja ludzi- nie maja ani raczek, ani nozek. to ludzie zabijaja innych ludzi.
w wiekszosci przypadkow powody sa zupelnie niereligijne- za to religia stanowi wygodny pretekst.

co do sekt- mysle ze problem jest rozdmuchany za bardzo. typowy zastepczy temat w sezonie ogorkowym.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 20:43 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Mity na temat sekt.

40
polliter pisze:... Tylko, k...a, nie wchodźcie do mojego ogródka, bo Was powybijam! :black2:
Nawet, jak wpadnę na jabłka? :black1:
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 21:03 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Mity na temat sekt.

41
PiotrRosa pisze:
polliter pisze:... Tylko, k...a, nie wchodźcie do mojego ogródka, bo Was powybijam! :black2:
Nawet, jak wpadnę na jabłka? :black1:
To jak będziesz na gałęzi się objadał, to chwycę Cię za jaja i spytam:
- Mów, ktoś Ty!!!??
Jak będzie cisza, to chwycę jeszcze mocniej i spytam:
- Mów, ktoś Ty???!!!
I może wtedy się odezwiesz:
- To ja, Piotruś
- Jaki Piotruś?
- Piotruś - niemowa :black2:

Piotrze, nie mam drzew owocowych, więc wpadaj kiedy chcesz :D

Asmaani, czyli gdyby nie było religii (jestem fanem tej teorii), nie byłoby pretekstu.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 21:20 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Mity na temat sekt.

43
Conan Barbarzynca pisze:
polliter pisze:Asmaani, czyli gdyby nie było religii (jestem fanem tej teorii), nie byłoby pretekstu.
Wystarczyło by ze Mundek powiedział ze Zbyszek jest głupi...
No i wszystko byłoby prostsze.

Mundek nie musiałby kombinować, że Zbyszka syn umarł na krzyżu, żeby odkupić wszystkim grzechy, tylko dostałby po mordzie, bo powiedział, że Zbyszek jest głupi.

Proste... :black2:
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 21:44 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Mity na temat sekt.

44
polliter pisze:No i wszystko byłoby prostsze.

Mundek nie musiałby kombinować, że Zbyszka syn umarł na krzyżu, żeby odkupić wszystkim grzechy, tylko dostałby po mordzie, bo powiedział, że Zbyszek jest głupi.

Proste... :black2:
To fakt:D Ale Mundek rości sobię prawo do wyzywania innych bez konsekwencji, zeby podkreślić swoją wyjątkowość zakłada sukienkę i twierdzi ze jest święty;)
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 21:54 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mity na temat sekt.

45
A gdyby nie było religii, to dostałby szlaga i wszyscy wiedzieliby za co :D

A tak pozostają nam domysły, czy to muzułmanie, czy bojówki Maryjne, czy może protestanci :black2:
Ostatnio zmieniony 21 sie 2011, 22:08 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Mity na temat sekt.

47
asmaani pisze:co do sekt- mysle ze problem jest rozdmuchany za bardzo. typowy zastepczy temat w sezonie ogorkowym.
jeżeli wierzyc temu, co KK nawija od długioego czasu to włąsnie w wakacje rośnie ilośc rekrutujących i rekrutowanych - czy to mit?
Ostatnio zmieniony 22 sie 2011, 7:03 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mity na temat sekt.

48
Oryginalnie sekta nie była niczym negatywnym i jeśli chodzi o czystą kwestię ligwistyczną nadal nie jest.
sjp.pwn.pl pisze:sekta [łac.], grupa rel. wyodrębniona z religii macierzystej lub powstała na styku różnych tradycji rel. i kulturowych;
Tylko, że w praktyce termin ten jest straszakiem na ludzi, którzy po spotkaniu się z jakąś ideologią nie przypieczętowaną formalnie przez żadną ze znanych religii, powinni uciekać gdzie pieprz rośnie by nie dać się zmanipulować/ograbić/skrzywdzić/odejść od wiary w Jedynego-Słusznego-Boga-Zrośniętego-Z-Tacą. Szczególnie jeśli tego typu filozofia/wyznanie oferują coś milszego i atrakcyjniejszego niż np. kościół katolicki (trzeba trzymać owce w kupie).- np. nie obwinanie się, brak pojęcia grzechu...Wtedy ludzie mają za wysoką samoocenę. Mam na myśli tutaj nie przekaz religijny kościoła katolickiego nt. sekt, a przekaz instytucji. Pamiętam kiedyś taką tablicę przed kościołem w Zakopanem, gdzie były zdjęcia m.in. pierścienia atlantów, ying yang itd i były ostrzeżeniem dla rodziców, że tego nie wolno ich dzieciom nosić, bo stają się dziećmi szatana... :/

Oczywiście, istnieją chore zgrupowania, w których panują bardzo niezdrowe relacje/ideologie, itd, ale tworzenie mitycznego szatańskiego pomiotu w postaci słowa "sekta" jest dla mnie największym mitem sekty jaki można wymienić w tym temacie. ;)
Ostatnio zmieniony 22 sie 2011, 11:10 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mity na temat sekt.

49
A czym sie rozni na przyklad kk, od innych sekt? Iloscia wyznawcow, rozrosnieta hierarchia...czy nie jest to wlasnie to ,, chore ugrupowanie w ktorym panuja bardzo, BARDZO niezdrowe relacje/ ideologie"? Jakos nie widze wiekszych roznic
Ostatnio zmieniony 02 paź 2011, 8:17 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mity na temat sekt.

50
sekta to jakiś gang w którym przywódca wymaga ślepego posłuszeństwa , nawet za cene śmierci bólu i cierpienia.
Ostatnio zmieniony 02 paź 2011, 8:54 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Mity na temat sekt.

52
Śmierć, ból i cierpienie w KK za nieposłuszeństwo? Tkwisz w średniowieczu, czy tylko mi się wydaje? Czy wtedy każde cesarstwo,królestwo nie było sektą? Od bata począwszy na szubienicy skończywszy za nieposłuszeństwo wobec władcy/przywódcy, prawda? :D
Ostatnio zmieniony 02 paź 2011, 12:02 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Mity na temat sekt.

53
A sorry, a obietnice wiecznego potepienia za brak nalezytej wiary?
A ,,jesli nie bedziesz sluchal Bozi, Bozia cie ukarze" wbijane do dzieciecych glow? Batem mozna walic po psychice, to o wiele gorsze.
A papiez- jedyny autorytet z ktorym wszyscy musza sie zgadzac, jesli nie-to won z kosciola? Reszte pomine
Ostatnio zmieniony 02 paź 2011, 12:42 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mity na temat sekt.

57
dalej gadasz głupoty , jakie zaranie cie interesuje skoro głosisz iluzje przeszłości i przyszłości , mówisz że ważne jest tylko tu i teraz a tu wyciągasz jakieś zaranie , co mnie obchodzi zaranie , tu i teraz kk nie jest sektą , kto sie boi papierza ? kilka starych babek ? , i strachu przed nim nie ma, ludziska katolickie chodza do kościoła kiedy chca , to nie taliban
Ostatnio zmieniony 02 paź 2011, 18:38 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Mity na temat sekt.

58
Tak Crows, ludzie chodza do kosciola czesto ze strachu przed utrata dostepu do zbawienia. A co z duchownymi ktorzy maja inne -niz odgorne papieskie nakazy-zdanie?
Bardzo spodobalo mi sie zdanie,, chrzescijanstwo to sekta ktora zwyciezyla", w mojej opinii bardzo trafne. Na temat przeszlosci i przyszlosci ...nie mieszaj watkow, pls.
A co do glupot...to po jaka cholerke je czytasz, i jeszcze odpowiadasz? Od gkupoty najlepiej trzymac sie z dala, bywa zarazliwa.
Poza tym...ja Ciebie takze. Bardzo.
Dopisuje: jaka szkoda ze teraz dopiero zajrzalam do ,,kosza", Vikusiu, moje posty pasuja tam jak ulal, chyba tam powinny wyladowac, prawda? A i Szymonowi lapke usciskam.
Widzisz Viki, generalnie wszelkie religie sa mi doskonale obojetne; ani chwale ani potepiam. Ale obiektywnie patrzac...
Ostatnio zmieniony 02 paź 2011, 19:51 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mity na temat sekt.

60
Aha, i wbij sobie do niego ideologie kk?
Dziekuje, nie skorzystam Crowsiku. A moze tak jeden choc rzeczowy argument obalajacy moje zdanie.
W koszu jest swietny post Szymona , ja powiedzialam co sadze na ten temat i finito, Ty mozesz myslec co Ci sie zywnie podoba
Ostatnio zmieniony 03 paź 2011, 7:53 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sekty”

cron