Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

121
sabra pisze:A jak ty myslisz ,czy Paweł nie wiedział co mówi kiedy mówił 'Nie odrzucił Bóg Swego Ludu " ?
co to znaczy ,ze - nie odrzucił POSZCZEGÓLNYCH żydów ?
On nie odrzucił SWEGO LUDU - koniec kropka ...
Zanim Jezus przyszedł w roli obiecanego Mesjasza, przez ponad 1500 lat cielesny Izrael był szczególnym ludem Jehowy.
Pomimo ciągłych przypomnień naród ten jako całość okazał się niewierny.
To fakt, któremu nie da sie zaprzeczyc.
Kiedy pojawił się Jezus, Izraelici go odrzucili.
Czytasz: (Jana 1:11) Przyszedł do własnego domu, ale jego własny lud go nie przyjął.

Dlatego oznajmił on żydowskim przywódcom religijnym:
Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi wydającemu jego owoce” (Mateusza 21:43).
Rozpoznanie tego „narodu wydającego (...) owoce” jest konieczne, bo bez tego nie wejdziesz do Krolestwa Niebios.
Na tym powinnaś się skupić, bo jest to niezbędne do zbawienia.
Wspomniany nowy naród to zbór namaszczonych chrześcijan, ustanowiony w dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e.
Jego pierwszymi członkami byli uczniowie Jezusa pochodzenia żydowskiego, którzy uznali go za swego niebiańskiego Króla.
Czytasz:
(Dzieje 2:5) "A w Jerozolimie mieszkali Żydzi, ludzie bogobojni, z każdego narodu pod niebem".
(Dzieje 2:32-36) "Tego Jezusa wskrzesił Bóg, czego my wszyscy jesteśmy świadkami.
Skoro zatem został wywyższony na prawicę Bożą i od Ojca otrzymał obiecanego ducha świętego, wylał to, co wy widzicie i słyszycie.
Dawid przecież nie wstąpił do niebios, lecz sam mówi: ‚Jehowa rzekł do mego Pana: „Siądź po mojej prawicy, aż położę twych nieprzyjaciół jako podnóżek dla twoich stóp”’.
Dlatego niech cały dom Izraela wie na pewno, że Bóg uczynił go zarówno Panem, jak i Chrystusem — tego Jezusa, którego wyście zawiesili na palu
”.
I dalej.
Jednakże weszli oni w skład tego nowego narodu nie dzięki przynależności do narodu żydowskiego, lecz na podstawie wiary w Jezusa.
Tak więc ów nowy Izrael Boży był czymś wyjątkowym — narodem duchowym.
Ponieważ większość Żydów nie chciała przyjąć Jezusa, zaproszenie do wejścia w skład tego narodu wystosowano także do Samarytan, a potem do pogan.
Ten nowy naród został nazwany „Izraelem Bożym”.
Czytasz:
(Galatów 6:16) "A nad wszystkimi, którzy będą porządnie chodzić według tej reguły postępowania — nad Izraelem Bożym — niech będzie pokój i miłosierdzie".
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 23 maja 2010, 21:22 przez Miłujący Prawdę, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

122
Miłujący Prawdę pisze:
sabra pisze:A jak ty myslisz ,czy Paweł nie wiedział co mówi kiedy mówił 'Nie odrzucił Bóg Swego Ludu " ?
co to znaczy ,ze - nie odrzucił POSZCZEGÓLNYCH żydów ?
On nie odrzucił SWEGO LUDU - koniec kropka ...
Zanim Jezus przyszedł w roli obiecanego Mesjasza, przez ponad 1500 lat cielesny Izrael był szczególnym ludem Jehowy.
Pomimo ciągłych przypomnień naród ten jako całość okazał się niewierny.
To fakt, któremu nie da sie zaprzeczyc.
Kiedy pojawił się Jezus, Izraelici go odrzucili.
Czytasz: (Jana 1:11) Przyszedł do własnego domu, ale jego własny lud go nie przyjął.

Dlatego oznajmił on żydowskim przywódcom religijnym:
Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi wydającemu jego owoce” (Mateusza 21:43).
Rozpoznanie tego „narodu wydającego (...) owoce” jest konieczne, bo bez tego nie wejdziesz do Krolestwa Niebios.
Na tym powinnaś się skupić, bo jest to niezbędne do zbawienia.
Wspomniany nowy naród to zbór namaszczonych chrześcijan, ustanowiony w dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e.
Jego pierwszymi członkami byli uczniowie Jezusa pochodzenia żydowskiego, którzy uznali go za swego niebiańskiego Króla.
Czytasz:
(Dzieje 2:5) "A w Jerozolimie mieszkali Żydzi, ludzie bogobojni, z każdego narodu pod niebem".
(Dzieje 2:32-36) "Tego Jezusa wskrzesił Bóg, czego my wszyscy jesteśmy świadkami.
Skoro zatem został wywyższony na prawicę Bożą i od Ojca otrzymał obiecanego ducha świętego, wylał to, co wy widzicie i słyszycie.
Dawid przecież nie wstąpił do niebios, lecz sam mówi: ‚Jehowa rzekł do mego Pana: „Siądź po mojej prawicy, aż położę twych nieprzyjaciół jako podnóżek dla twoich stóp”’.
Dlatego niech cały dom Izraela wie na pewno, że Bóg uczynił go zarówno Panem, jak i Chrystusem — tego Jezusa, którego wyście zawiesili na palu
”.
I dalej.
Jednakże weszli oni w skład tego nowego narodu nie dzięki przynależności do narodu żydowskiego, lecz na podstawie wiary w Jezusa.
Tak więc ów nowy Izrael Boży był czymś wyjątkowym — narodem duchowym.
Ponieważ większość Żydów nie chciała przyjąć Jezusa, zaproszenie do wejścia w skład tego narodu wystosowano także do Samarytan, a potem do pogan.
Ten nowy naród został nazwany „Izraelem Bożym”.
Czytasz:
(Galatów 6:16) "A nad wszystkimi, którzy będą porządnie chodzić według tej reguły postępowania — nad Izraelem Bożym — niech będzie pokój i miłosierdzie".
Pozdrawiam
zAŁÓŻ SOBIE NOWY WĄTEK I W TYM TEMACIE WIĘCEJ SIĘ NIE PLĄCZ...
Ostatnio zmieniony 23 maja 2010, 21:27 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

123
Krzysiek pisze:zAŁÓŻ SOBIE NOWY WĄTEK I W TYM TEMACIE WIĘCEJ SIĘ NIE PLĄCZ...
Czemu krzyczysz!?
Dzięki za radę. Uczynię tak!
Skoro prawda Ciebie nie interesuje, zostawiam Ciebie.
Za dni Jezusa przywódcy religijni wprowadzali w błąd prosty lud.
Jezus powiedział o tych oszustach, mówił o Żydach:
Są ślepymi przewodnikami. A jeśli ślepy prowadzi ślepego, obaj wpadną do dołu” (Mateusza 15:14).
Chyba te słowa rozumiesz. W zapisie proste!
Ty sam siebie zwodzisz pod względem duchowym. Czemu jednak zmieniasz i fałszujesz prawdziwy obraz literalnego narodu, który zabił Jezusa? Prawda o tych wydarzeniach, o tym "narodzie o sztywnym karku" i tzw.: Stary Testament, to bardzo drogocenne informacje. Spisane dla naszego pouczenia. Jeśli chcemy się uczyć i korygować, i zostać zbawieni.
W Księdze Przysłów 14:12 czytamy:
Istnieje droga, która w oczach człowieka jest prostolinijna, lecz potem jej końcem są drogi śmierci”.
Podobnie dzisiaj w kwestii religii mnóstwo ludzi tkwi w błędzie.
Trudno się jednak temu dziwić, gdyż jak oświadczył apostoł Paweł, Szatan „zaślepił umysły niewierzących, aby nie mogło przeniknąć oświecenie chwalebną dobrą nowiną o Chrystusie, który jest obrazem Boga” (2 Koryntian 4:4).

Jehowa pomaga przyjąć światło prawdy. Trzeba tylko chcieć.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 23 maja 2010, 21:45 przez Miłujący Prawdę, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

124
Miłujący Prawdę pisze:
Krzysiek pisze:zAŁÓŻ SOBIE NOWY WĄTEK I W TYM TEMACIE WIĘCEJ SIĘ NIE PLĄCZ...
Czemu krzyczysz!?
Dzięki za radę. Uczynię tak!
Skoro prawda Ciebie nie interesuje, zostawiam Ciebie.
Za dni Jezusa przywódcy religijni wprowadzali w błąd prosty lud.
Jezus powiedział o tych oszustach, mówił o Żydach:
Są ślepymi przewodnikami. A jeśli ślepy prowadzi ślepego, obaj wpadną do dołu” (Mateusza 15:14).
Chyba te słowa rozumiesz. W zapisie proste!
Ty sam siebie zwodzisz pod względem duchowym. Czemu jednak zmieniasz i fałszujesz prawdziwy obraz literalnego narodu, który zabił Jezusa? Prawda o tych wydarzeniach, o tym "narodzie o sztywnym karku" i tzw.: Stary Testament, to bardzo drogocenne informacje. Spisane dla naszego pouczenia. Jeśli chcemy się uczyć i korygować, i zostać zbawieni.
W Księdze Przysłów 14:12 czytamy:
Istnieje droga, która w oczach człowieka jest prostolinijna, lecz potem jej końcem są drogi śmierci”.
Podobnie dzisiaj w kwestii religii mnóstwo ludzi tkwi w błędzie.
Trudno się jednak temu dziwić, gdyż jak oświadczył apostoł Paweł, Szatan „zaślepił umysły niewierzących, aby nie mogło przeniknąć oświecenie chwalebną dobrą nowiną o Chrystusie, który jest obrazem Boga” (2 Koryntian 4:4).

Jehowa pomaga przyjąć światło prawdy. Trzeba tylko chcieć.
Pozdrawiam
I ja Cię pozdrawiam i życzę wiele weny w nowym wątku...
Ostatnio zmieniony 23 maja 2010, 22:29 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

125
Krzysiek pisze:A co to wszystko ma wspólnego z judaizmem?
Nic Krzysztofie. Niestety. Na Twoim miejscu posprzątałbym wątek usuwając zbyteczne posty.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2010, 23:07 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

126
Ja tego działu nie moderuję...Bałaganimy u Grzegorza...:hejo: :hejo: :hejo: :hejo: :no: :hejo: :hejo: :hejo: :hejo: :hejo:
Ostatnio zmieniony 23 maja 2010, 23:33 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

128
:muffins:

Miłujący Prawdę
Zanim Jezus przyszedł w roli obiecanego Mesjasza, przez ponad 1500 lat cielesny Izrael był szczególnym ludem Jehowy.
Pomimo ciągłych przypomnień naród ten jako całość okazał się niewierny.
To fakt, któremu nie da sie zaprzeczyc.
Kiedy pojawił się Jezus, Izraelici go odrzucili.
Czytasz: (Jana 1:11) Przyszedł do własnego domu, ale jego własny lud go nie przyjął.
Owszem ,ale czy Stwórca nie wiedział jak sie sprawy potoczą ? WIEDZIAŁ .
Izraelici nie przjeli JAHSZUA jako Mesajsza , ale trzeba tu powiedziec ,ze dotyczy to rządzących - kapłanów .
Nie poznali TEGO o którym czytali w Pismach , dzisiaj też tak jest i u ciebie też .
Dlatego oznajmił on żydowskim przywódcom religijnym:
Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi wydającemu jego owoce” (Mateusza 21:43).
Rozpoznanie tego „narodu wydającego (...) owoce” jest konieczne, bo bez tego nie wejdziesz do Krolestwa Niebios.
Na tym powinnaś się skupić, bo jest to niezbędne do zbawienia.
No i tu mamy kłopot , do tych słów wielu rości sobie prawo -kk uważa ,ze to Watykan jest tym co przynosi Owoce .
Organizajca ŚJ tez bierze dział dla siebie ..
Jesli chodzi o moje zrozumienie , Stwórca nie wybiera ŻADNEJ organizacji a tylko ten kto narodzi sie z Wyższa i czy to bedzie yudejczyk ,chinczyk ,polak - nie ma znaczenia .
I jeszcze jest zapisane ze - ..." uważaj bo może zostac i tobie zabrane bo nie jesteś Korzeniem - dlatego nie ma co Im wytykac bo my bez NICH nigdzie nie pójdziemy a i oni bez nas tez nie ...
JA JESTEM ZBAWIONA -
Wspomniany nowy naród to zbór namaszczonych chrześcijan, ustanowiony w dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e.
Jego pierwszymi członkami byli uczniowie Jezusa pochodzenia żydowskiego, którzy uznali go za swego niebiańskiego Króla.
Czytasz:
(Dzieje 2:5) "A w Jerozolimie mieszkali Żydzi, ludzie bogobojni, z każdego narodu pod niebem".
(Dzieje 2:32-36) "Tego Jezusa wskrzesił Bóg, czego my wszyscy jesteśmy świadkami.
Skoro zatem został wywyższony na prawicę Bożą i od Ojca otrzymał obiecanego ducha świętego, wylał to, co wy widzicie i słyszycie.
Dawid przecież nie wstąpił do niebios, lecz sam mówi: ‚Jehowa rzekł do mego Pana: „Siądź po mojej prawicy, aż położę twych nieprzyjaciół jako podnóżek dla twoich stóp”’.
Dlatego niech cały dom Izraela wie na pewno, że Bóg uczynił go zarówno Panem, jak i Chrystusem — tego Jezusa, którego wyście zawiesili na palu
”.
Wszystko sie zgadza Zbór Namaszczony - to właśnie ci yuejczycy od nich się zaczęło - nie da sie tego pominąc -
Oni sa znowu tym pierwociną od NICH sie zaczyna NOWE DUCHOWE POZNANIE .
Oni pierwsi Doznaja Wylania Bina- czyli Pięcdziesietnicy - Języki Ognia .
Możemy sie buntowac ,ale OD NICH sie wszystko zaczyna oni pierwsi otrzymują i Błogosławienstwo i kare .
I dalej.
Jednakże weszli oni w skład tego nowego narodu nie dzięki przynależności do narodu żydowskiego, lecz na podstawie wiary w Jezusa.
Tak więc ów nowy Izrael Boży był czymś wyjątkowym — narodem duchowym.
Ponieważ większość Żydów nie chciała przyjąć Jezusa, zaproszenie do wejścia w skład tego narodu wystosowano także do Samarytan, a potem do pogan.
Ten nowy naród został nazwany „Izraelem Bożym”.
Czytasz:
(Galatów 6:16) "A nad wszystkimi, którzy będą porządnie chodzić według tej reguły postępowania — nad Izraelem Bożym — niech będzie pokój i miłosierdzie".
Pozdrawiam
Zauważ ,ze ich odepchnięcie STAJE sie pogan Błogosławienstwem , gdyby tak sie nie stało - co by było z narodami ?
Okazuje sie ze tam gdzie chodzi o SERCE DUCHOWE , nie ma narodowosci ani płci ..
A izraelem jest nasze SERCE i to Obrzezane - TO JEST NOWE JERUSALEM ....
Był i JEST ,a to ,ze ten i ów odrzuca ,ze wierzga przeciw ościeniowi , no cóz ,,ale też wielu jest takich co wierza ,ale sie nie przyznają bo nie chca znosci prześladowan od swoich .
Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 12:31 przez sabra, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

129
"NIE ZABIJAJ" - SKĄD TEN BŁĄD?

Obrazek


Dziesięć Oświadczeń.
1768.
Synagoga w Amsterdamie.


Tora odróżnia „zabijanie”, od „morderstwa”. W Torze hebrajskie Lo tircach nie oznacza „nie zabijaj”, lecz „nie morduj”. Lo taharog oznaczałoby „nie zabijaj”!

Przykazanie "nie zabijaj" byłoby nielogiczne przede wszystkim dlatego, że Tora w wielu okolicznościach zezwala przecież na zabijanie - np. napastnika (w obronie własnej) lub nakazuje stosowanie kary śmierci (np. za morderstwo). Jak więc można by było bronić swojego życia przed atakiem mordercy, gdyby przykazanie głosiło rzeczywiście "nie zabijaj"?

Przykazanie głosi "nie morduj", a mordowanie oznacza nieetyczne, bezprawne pozbawianie życia, podczas gdy zabijanie może być etyczne, zgodne z prawem i uzasadnione, o czym przekonuje chociażby konieczność samoobrony.

Ta różnica znaczeniowa ma ogromne konsekwencje etyczne. Gdyby zakaz zabijania miał być traktowany literalnie, to – weźmy pod uwagę tylko wiek XX – bylibyśmy niewolnikami w III Rzeszy albo raczej dawno bylibyśmy (mamy na myśli wszystkie narody niearyjskie) martwi. Nazizm został pokonany tylko dlatego, że wyznawcy chrześcijaństwa (czyli większość żołnierzy w armiach koalicji antyniemieckiej) nie przestrzegali tego błędnie przetłumaczonego (jako „nie zabijaj”) przykazania i walczyli z nazizmem strzelając do żołnierzy niemieckich i zabijając ich. Zabijając właśnie, ale nie mordując!

Gdyby nie zabijanie żołnierzy niemieckich – kulą ziemską rządziliby mordercy. Gdyby to przykazanie naprawdę nakazywało: „nie zabijaj”, a nie „nie morduj” – nikt i nigdy nie mógłby przeciwstawić się złu. Czyli zło odniosłoby tryumf.

Tłumaczenie tego przykazania, jako "nie zabijaj" pojawiło się w momencie translacji Tory na łacinę (Wulgata, przełom IV i V wieku). Poprzednio, w tłumaczeniu greckim brzmiało ono "οΰ φονεύσεις", gdzie czasownik "φονεύω" oznacza zarówno zabijanie, jak i zabijanie w sposób brutalny, oraz mordowanie, a więc w jakimś sensie, choć dalekim od precyzji, jest dość blisko hebrajskiego "Lo tircach", a co najmniej nie przeciwstawia się zdecydowanie tekstowi i jego sensowi oryginalnemu.

W tłumaczeniach łacińskim pojawia się jednak od samego początku słowo o innym, błędnym znaczeniu. Przykazanie to brzmi w tej wersji: "non occides". Czasownik "occido" odnosi się już zdecydowanie do "zabijania".

Tłumaczenie łacińskie spowodowało, że przekłady na inne języki (dokonywane z wersji łacińskiej, a nie z tekstu hebrajskiego) konsekwentnie stosowały "nie zabijaj", ale przyczyna była tu - najprawdopodobniej – znacznie głębsza, teologiczna. Chodziło bowiem zapewne o to, aby przykazanie to, dane Żydom na tablicach pod górą Synaj przez Boga, uczynić zgodnym z naukami Jezusa, historycznie późniejszymi o ponad 1200 lat.

Ponieważ Jezus zdecydowanie przeciwstawiał się wszelkiej przemocy, nawet w obronie własnej (Mat. 5:39: „A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi” BT), Szóste Przykazanie (Oświadczenie) zostało sformułowane w tłumaczeniach tak, aby pasowało do tych poglądów i tej etyki.

Jednak współcześnie, świadomość tego, jaki jest prawdziwy sens Szóstego Przykazania, staje się bardziej powszechna i powoli coraz więcej tłumaczeń chrześcijańskich Chumaszu (Pięcioksiągu), zwanego przez chrześcijan "Starym Testamentem") formułuje je zgodnie z oryginalnym brzmieniem. Właściwe, zgodne z hebrajskim sensem rozumienie tego przykazania, umożliwia dokonywanie etycznego rozróżnienia o podstawowym znaczeniu w życiu indywidualnych ludzi i społeczeństw: pomiędzy niesprawiedliwym, bezwzględnie zakazanym przez Torę odbieraniem życia niewinnym ludziom i sprawiedliwym odbieraniem życia w szczególnych przypadkach tym, na których ciąży popełnienie najpotworniejszego z możliwych przestępstw, czyli morderstwa - a więc właśnie odebrania życia człowiekowi niewinnemu
Oto lista wydań Biblii, które zawierają tłumaczenie poprawne: New International Version (wyd. amerykańskie, 1978), New American Standard Bible (wyd. amerykańskie, 1971), New English Bible (brytyjskie wydanie, protestanckie, 1970), New King James (wyd. amerykańskie, 1982), New Revised Standard (wyd. amerykańskie, 1989) and English Standard (wyd. amerykańskie, protestanckie, 2001), Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata (wyd. polskie) oraz - jak dowiadujemy się z listu otrzymanego już po ukazaniu się tej odpowiedzi - także w katolickim wydanii Biblii pt. "Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu - najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzem" Edycja Św. Pawła 2009.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2010, 20:04 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

130
sabra pisze:Izraelici nie przyjeli JAHSZUA jako Mesajsza , ale trzeba tu powiedziec ,ze dotyczy to rządzących - kapłanów .
Nie poznali TEGO o którym czytali w Pismach , dzisiaj też tak jest i u ciebie też .
Pisząc u ciebie tez tak jest - co masz na myśli? Czemu piszesz JAHSZUA, a nie Jezus?
sabra pisze:No i tu mamy kłopot , do tych słów wielu rości sobie prawo -kk uważa ,ze to Watykan jest tym co przynosi Owoce .
Organizajca ŚJ tez bierze dział dla siebie ..
Jesli chodzi o moje zrozumienie , Stwórca nie wybiera ŻADNEJ organizacji a tylko ten kto narodzi sie z Wyższa i czy to bedzie yudejczyk ,chinczyk ,polak - nie ma znaczenia .
I jeszcze jest zapisane ze - ..." uważaj bo może zostac i tobie zabrane bo nie jesteś Korzeniem - dlatego nie ma co Im wytykac bo my bez NICH nigdzie nie pójdziemy a i oni bez nas tez nie ...
JA JESTEM ZBAWIONA -
Czy KK jest religią prawdziwą? Czy po ich czynach to widać? Czy przestrzegają wszystkiego, co nakazał Jezus? Czy wymieniają imię Boga - Jehowa?
Gdy Jehowa utworzył naród Izraela - powiedział, że są Jego Świadkami". Jednoznacznie. Otrzymali wiele rzeczy, a szczególnie poznanie Boga i prawo Boga. To zasadnicza różnica. To samo stało się ze współczesnymi Świadkami Jehowy, pojawili sie w czasie zapowiedzianym wyraźnie przez Biblię, odrodzili czyste wielbienie Boga, dał im i tylko im poznać prawdę i Siebie.
Jednak tę organizacje utworzył Bóg i nazwał od swego imienia, a głową swej organizacji uczynił swego Syna - Jezusa..
Nie ma nic takiego jak "raz zbawiony na zawsze zbawiony" przecież Jezus powiedział, że
(Mateusza 24:13) "Ale kto wytrwa do końca, ten zostanie wybawiony".
To Jehowa oceni Ciebie i innych, ich i Twoje życie o tym zdecyduje. Teraz zbyt wcześnie.
sabra pisze:Wszystko sie zgadza Zbór Namaszczony - to właśnie ci yuejczycy od nich się zaczęło - nie da sie tego pominąc -
Oni sa znowu tym pierwociną od NICH sie zaczyna NOWE DUCHOWE POZNANIE .
Oni pierwsi Doznaja Wylania Bina- czyli Pięcdziesietnicy - Języki Ognia .
Możemy sie buntowac ,ale OD NICH sie wszystko zaczyna oni pierwsi otrzymują i Błogosławienstwo i kare .
Nie musisz się starać by cokolwiek pomijać, bo taka jest prawda.
(Jana 4:21-26) "Jezus powiedział do niej: „Wierz mi, niewiasto: Nadchodzi godzina, gdy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcić Ojca.
Wy czcicie to, czego nie znacie; my czcimy to, co znamy, ponieważ wybawienie wywodzi się z Żydów. 23 Niemniej nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca duchem i prawdą, bo właśnie takich szuka Ojciec, aby go czcili.
Bóg jest Duchem, a ci, którzy go czczą, muszą oddawać cześć duchem i prawdą”.
Niewiasta powiedziała do niego: „Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. Kiedy on przybędzie, otwarcie oznajmi nam wszystko”. Jezus powiedział jej:
„Jestem nim ja, który z tobą mówię
”.
"Wybawienie wywodzi się z Żydów" - jednak do ludu Jehowy - Jego świadków, wchodzą ludzie z narodów, szczególnie że Żydzi jako naród wybrany Bóg odrzucił.
Podobnie jak w Katolickim kościele, cały kler chrześcijaństwa przewodzi tej fałszywej religii - z papieżem na czele, to jednak nie zmienia faktu, że zginą wszyscy członkowie tej religii w Armagedonie, jeśli z niej nie uciekną. Zobacz Objawienie 18:4.
sabra pisze:Zauważ ,ze ich odepchnięcie STAJE sie pogan Błogosławienstwem , gdyby tak sie nie stało - co by było z narodami ?
Okazuje sie ze tam gdzie chodzi o SERCE DUCHOWE , nie ma narodowosci ani płci ..
A izraelem jest nasze SERCE i to Obrzezane - TO JEST NOWE JERUSALEM ....
Był i JEST ,a to ,ze ten i ów odrzuca ,ze wierzga przeciw ościeniowi , no cóz ,,ale też wielu jest takich co wierza ,ale sie nie przyznają bo nie chca znosci prześladowan od swoich .
Jednak tylko dla tych - wszystkich - narodów, plemion, ludów i języków - którzy uwierzą.
Nie zaś z jakiego klucza, ale bez względu na miejsce urodzenia i pochodzenie. Liczy się wiara poparta uczynkami.
Ci którzy boja się przyznać do Jezusa skazują siebie na zagładę..
Czytasz:
"Potem przemówił do wszystkich: „Jeżeli ktoś chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i dzień po dniu bierze swój pal męki, i stale mnie naśladuje.
Bo kto by chciał wybawić swą duszę, ten ją straci, ale kto by stracił swą duszę ze względu na mnie, ten ją wybawi.
Właściwie jakiż pożytek odniesie człowiek, jeśli pozyska cały świat, lecz straci samego siebie lub dozna szkody?
Bo kto by się zawstydził mnie i moich słów, tego Syn Człowieczy się zawstydzi, gdy przybędzie w chwale swojej i Ojca, i świętych aniołów
"(Łukasza 9:23-26)..
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 28 maja 2010, 8:35 przez Miłujący Prawdę, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

131
Jaki jest stosunek judaizmu do grzechu pierworodnego?

Obrazek


Judaizm nie twierdzi, że ludzkość jest napiętnowana tzw. grzechem pierworodnym.

Judaizm postrzega człowieka w sposób zrównoważony: nie twierdzi, że jest on skażony grzechem (pogląd chrześcijański), ani nie uważa, że jest z natury dobry (pogląd postchrześcijańskiego humanizmu świeckiego). Judaizm uznaje, że człowiek, jako istota obdarzona wolną wolą, ma skłonność zarówno do czynienia zła, jak i dobra, oraz zdolność do wybierania pomiędzy nimi.

Skłonność do czynienia zła jest bardziej naturalna (wynika z przyrodzonego egoizmu), natomiast skłonność do dobra kształtuje się przede wszystkim w wyniku socjalizacji – zaszczepiania w człowieku odpowiednich wartości, które skłaniają go do etycznego postępowania.

Każdy jest odpowiedzialny za swoje własne czyny i każdy ma zdolność do bycia człowiekiem porządnym, uczciwym, sprawiedliwym, dobrym. Bóg dokładnie wyraził Swoją wolę w postaci przykazań. Przykazania te są człowiekowi dostępne. W Dewarim (Ks. Powtórzonego Prawa) czytamy przecież: „Bo [wszystkie] te przykazania [Tory], które ja ci nakazuję dzisiaj, nie są dla ciebie tajemnicą ani nie są od ciebie daleko. (…) Lecz ta rzecz jest tobie bardzo bliska – jest w twoich ustach, w twoim sercu, żebyś ją wypełniał” (30, 11 i 14).

Wypełnianie przykazań jest tym, czego Bóg oczekuje od człowieka. Jeżeli człowiek złamie przykazanie – może uzyskać przebaczenie poprzez skruchę, modlitwę i dobre uczynki.

Zauważmy, że twórca koncepcji grzechu pierworodnego - św. Paweł w "Liście do Rzymian" przywołuje ten fragment Tory, ale w okrojonej wersji: "Ale cóż mówi: Słowo to jest blisko ciebie, na twoich ustach i w sercu twoim (tu Biblia Tysiąclecia daje odsyłacz do Dewarim 30:14). Ale jest to słowo wiary, którą głosimy. Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie" (Rz. 10:8-9). Tekst pomija słowa Tory "żebyś ją wypełniał", które udowodniają, że przestrzeganie przykazań, czyli prawa jest człowiekowi dostępne. Jednocześnie mówi o "osiągnięciu zbawienia" poprzez wiarę.

Koncepcja zbawienia, czyli wyzwolenia od grzechu i jego konsekwencji, oraz zmartwychwstania do życia wiecznego jest obecna w chrześcijaństwie i nie ma odpowiednika w judaizmie. Zbawienie od grzechu jest zbędne w judaizmie, ponieważ judaizm nie twierdzi, że ludzkość jest napiętnowana tzw. grzechem pierworodnym i nie uważa, że ludziom potrzebna jest Boska interwencja, aby uniknąć wiecznego potępienia. Gdy Tora lub inne teksty religijne judaizmu mówią o Bogu jako o Zbawicielu, nie odnoszą się do zbawienia od grzechu, ale mówią o wybawieniu od konkretnych problemów, które dotyczyły Żydów, np. uwolnienia z niewoli egipskiej czy od zagrożenia ze strony wrogów. Judaizm nie uznaje wiecznego potępienia i dusze grzeszników będą – według tradycji – podlegały oczyszczeniu przez krótki okres, a tylko dusze największych zbrodniarzy i grzeszników ulegną trwałemu i całkowitemu unicestwieniu.

Natomiast z tekstu Nowego Testamentu można wysnuć wnioski, które dają się zanalizować z punktu widzenia pogladów judaizmu i Tory, zwłaszcza, że św. Paweł do Tory wielokrotnie się odwołuje w swoich pismach. Można prześledzić i zanalizować na podstawie tekstów jego listów i Dziejów Apostolskich podstawy jego działalności i intelektualny proces, który ją zrodził. I można - obserwując ten proces - widzieć w św. Pawle twórcę wyodrębnienia się z judaizmu nowej, uniwersalnej religii - chrześcijaństwa.

Św. Paweł sformułował dwa dogmaty tej nowej religii, które były całkowicie obce judaizmowi:

1. Grzech pierworodny .

Św. Paweł napisał w "Liście do Rzymian": "przez jednego człowieka grzech wszedł na świat" (5: 12) i "a zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwego Jedynego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. Albowiem jak przez jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jedynego wszyscy staną się sprawiedliwymi" (5:18,19).(Oczywiście św. Paweł ma na myśli Adama - w pierwszym przypadku, ai Jezusa - w drugim).

W judaizmie nie istnieje w ogóle pojęcie grzechu pierworodnego, przenoszonego z generacji na generację. Każdy rodzi się niewinnym. Gdyby ludzie byli obciążeni cudzym grzechem nie miałoby sensu istnienie Prawa Tory i jego przestrzeganie.

Według opowieści z "Księgi Rodzaju", przekroczenie zakazu sięgania po owoc z Drzewa Znajomości Dobrego i Złego ustaliło sytuację człowieka: pomiędzy istotą fizyczną (podlegajacą prawom natury, a więc przede wszystkim seksualną i śmiertelną), a duchową (czyli posiadająca "boską" zdolność odróżniania dobra od zła i mającego świadomość przede wszystkim własnej seksualności i nieuchronności własnej śmierci, co nie jest dostępne innym istotom żywym), ale nie obciążyło grzechem całej ludzkości.

2. Śmierć Jezusa odkupia grzechy wszystkich, którzy w niego wierzą.

Problem jest całkowicie obcy judaizmowi z dwu przyczyn. Po pierwsze według judaizmu nikt nie jest automatycznie obciążony grzechem pierworodnym. Po drugie: ludzie są rozliczani wyłącznie za swoje postępowanie, więc działając etycznie i zgodnie z Prawem sami stawiają się w sytuacji, w której odkupienie jest zbędne. Jednocześnie Tora stwierdza jednoznacznie, że tylko Żydów obowiązują prawa dotyczące relacji człowiek-Bóg. Nieżydowska część ludzkości zobowiązana jest - według Tory - wyłącznie do przestrzegania etycznych praw w relacji człowiek-człowiek (z wyjątkiem dwóch, które obowiązują całą ludzkość: zakaz złorzeczenia Bogu i zakaz bałwochwalstwa; patrz: Przykazania Potomków Noacha). Skoro grzechy nie-Żydow mogą być popełnione wyłącznie wobec ludzi, a Bóg nie odpuszcza grzechów popełnionych przeciw człowiekowi, jakie grzechy i czyje miałaby odpuszczać wiara w Jezusa?
Ostatnio zmieniony 06 cze 2010, 21:21 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

132
No cóż judaizm ma swoje dogmaty ,ale to nie znaczy ze ma Prawde Apsolutna .
Skoro człowiek rodzi sie bez winy ,to skad u niego smiertelne ciało ,za co ?

Człowiek moze byc etyczny ,altruistyczny ,moralny wszystko moze ,ale to nie znaczy ze Bóg ma w nim upodobanie ..
Ne znaczy ze moze byc tym Najświetrzym miejscem dla Najwyższego
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 15:35 przez sabra, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

133
sabra pisze:No cóż judaizm ma swoje dogmaty ,ale to nie znaczy ze ma Prawde Apsolutna .
Skoro człowiek rodzi sie bez winy ,to skad u niego smiertelne ciało ,za co ?

Człowiek moze byc etyczny ,altruistyczny ,moralny wszystko moze ,ale to nie znaczy ze Bóg ma w nim upodobanie ..
Ne znaczy ze moze byc tym Najświetrzym miejscem dla Najwyższego
Teraz już wiem, dlaczego nie odpowiedziałaś na 2 razy wyraźnie zadane pytanie. Sabra, Ty po prostu nie wiesz, dlaczego człowiek ma śmiertelne ciało... No to się nie dziwię, że się boisz.

(postaraj się znaleźć miłość, czyli Boga, nie będziesz się bała ;))
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 15:45 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

134
Lidka pisze:
sabra pisze:No cóż judaizm ma swoje dogmaty ,ale to nie znaczy ze ma Prawde Apsolutna .
Skoro człowiek rodzi sie bez winy ,to skad u niego smiertelne ciało ,za co ?

Człowiek moze byc etyczny ,altruistyczny ,moralny wszystko moze ,ale to nie znaczy ze Bóg ma w nim upodobanie ..
Ne znaczy ze moze byc tym Najświetrzym miejscem dla Najwyższego
Teraz już wiem, dlaczego nie odpowiedziałaś na 2 razy wyraźnie zadane pytanie. Sabra, Ty po prostu nie wiesz, dlaczego człowiek ma śmiertelne ciało... No to się nie dziwię, że się boisz.

(postaraj się znaleźć miłość, czyli Boga, nie będziesz się bała ;))
A co ty tam wiesz ?.... i co ci sie w głowinie roi ...?
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 16:25 przez sabra, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

136
Lidka pisze:
sabra pisze:No cóż judaizm ma swoje dogmaty ,ale to nie znaczy ze ma Prawde Apsolutna .
Skoro człowiek rodzi sie bez winy ,to skad u niego smiertelne ciało ,za co ?

Człowiek moze byc etyczny ,altruistyczny ,moralny wszystko moze ,ale to nie znaczy ze Bóg ma w nim upodobanie ..
Ne znaczy ze moze byc tym Najświetrzym miejscem dla Najwyższego
Teraz już wiem, dlaczego nie odpowiedziałaś na 2 razy wyraźnie zadane pytanie. Sabra, Ty po prostu nie wiesz, dlaczego człowiek ma śmiertelne ciało... No to się nie dziwię, że się boisz.

(postaraj się znaleźć miłość, czyli Boga, nie będziesz się bała ;))
Z tymi dogmatami w judaizmie to strzeliłeś jak kulą w płot...Dlaczego? No bo judaizm nie jest religią, jest stałą interpretacją Pisma Świętego czyli TORY poprzez stulecia, dekady, każdego dnia....

Ten temat prowadzę w dziale Religia "gościnnie" [bez uprawnień moderatorskich] dlatego ograniczam się jedynie do warstwy informacyjnej..
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 17:24 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

138
sabra pisze:dobrze ,ze był płot
Od dziada pradziada ludzie wznosili ogrodzenia, które nierzadko spełniały funkcje społeczne. Według przysłowia angielskiego "dobre płoty tworzą dobre sąsiedztwa" (good fences make good neighbours), dlatego przy płotach tworzą się więzy sąsiedzkie, generują się plotki, rozkwita życie towarzyskie, co zostało doskonale zobrazowane w filmie „Sami Swoi”.
Czasy się zmieniły, a ogrodzenia jak są, tak były, tylko jakby ładniejsze…
Ostatnio zmieniony 11 cze 2010, 18:23 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

140
Krzysiek pisze:Z tymi dogmatami w judaizmie to strzeliłeś jak kulą w płot...Dlaczego? No bo judaizm nie jest religią, jest stałą interpretacją Pisma Świętego czyli TORY poprzez stulecia, dekady, każdego dnia....

Ten temat prowadzę w dziale Religia "gościnnie" [bez uprawnień moderatorskich] dlatego ograniczam się jedynie do warstwy informacyjnej..
Jest religia bo interpretuje Tore ,czyni rytuały skaład ofiary np z kury-koguta itp - to jest religia .
Ostatnio zmieniony 13 cze 2010, 13:55 przez sabra, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

143
Wszystko zależy od przyjętej definicji religii. Można znaleźć i taką, gdzie judaizm się w niej nie mieści...Z reguły jednak jest odwrotnie.
Wszyscy więc mamy rację....choć bardziej Ci, opowiadający się za religią...

W przeciwieństwie do innych starożytnych religii i kultur judaizm nie opiera się na mitach, lecz na historii. Ten i ów może jednak zapytać: Po cóż się zajmować religią Żydów, skoro jest ich tak niewielu — zaledwie 18 milionów na ponad 5 miliardów ludzi na świecie?
Dlaczego interesować się judaizmem?

[3] Po pierwsze należy zaznaczyć, że religia żydowska sięga korzeniami jakieś 4000 lat wstecz i inne wielkie religie mniej lub więcej zawdzięczają jej świętym pismom (. Na gruncie Pism Hebrajskich wyrósł chrystianizm, założony przez Jezusa (po hebrajsku: Jeszu'a`), Żyda żyjącego w I wieku. Sporo zaczerpnął z nich również islam, co łatwo stwierdzić, gdy się czyta Koran (Koran, sura 2:49-57, KJB; 32:23-24, KJB). A zatem, badając religię żydowską, natrafiamy jednocześnie na źródła setek innych religii i sekt.

[4] Drugi istotny powód to fakt, iż religia żydowska stanowi ważne ogniwo w poszukiwaniach prawdziwego Boga. Według Pism Hebrajskich, przodek Żydów imieniem Abram czcił prawdziwego Boga już niemal 4000 lat temu.
Ostatnio zmieniony 13 cze 2010, 14:27 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

144
Krzysiek pisze:Wszyscy więc mamy rację....choć bardziej Ci, opowiadający się za religią...
Czy taka sytuacja jest w ogóle możliwa?
Czy wszyscy mogą mieć rację? To jakieś nieporozumienie!
Bo czy może być wiele prawd dotyczącej tej samej kwestii?
Nie miałyby racji słowa Jezusa:
(Jana 17:17) "Uświęć ich przez prawdę; twoje słowo jest prawdą".
(Jana 8:32) "i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”.
Wszak spisane pod natchnieniem Boga - Jehowy.
Zobacz jeszcze:
(Psalm 12:6) "Wypowiedzi Jehowy to wypowiedzi czyste, niczym srebro poddane rafinacji w ziemnym piecu hutniczym, siedmiokrotnie czyszczone".
(Psalm 119:151) "Ty jesteś blisko, Jehowo, i wszystkie twoje przykazania są prawdą".
(Psalm 119:160) "Treścią twego słowa jest prawda, a każde twe prawe rozstrzygnięcie sądownicze trwa po czas niezmierzony".
(Jakuba 1:18) "Ponieważ tak chciał, więc nas zrodził słowem prawdy, abyśmy byli niejako pierwocinami jego stworzeń".
Krzysiek pisze:W przeciwieństwie do innych starożytnych religii i kultur judaizm nie opiera się na mitach, lecz na historii.
Ten i ów może jednak zapytać: Po cóż się zajmować religią Żydów, skoro jest ich tak niewielu — zaledwie 18 milionów na ponad 5 miliardów ludzi na świecie?
Dlaczego interesować się judaizmem?
[3] Po pierwsze należy zaznaczyć, że religia żydowska sięga korzeniami jakieś 4000 lat wstecz i inne wielkie religie mniej lub więcej zawdzięczają jej świętym pismom (. Na gruncie Pism Hebrajskich wyrósł chrystianizm, założony przez Jezusa (po hebrajsku: Jeszu'a`), Żyda żyjącego w I wieku. Sporo zaczerpnął z nich również islam, co łatwo stwierdzić, gdy się czyta Koran (Koran, sura 2:49-57, KJB; 32:23-24, KJB). A zatem, badając religię żydowską, natrafiamy jednocześnie na źródła setek innych religii i sekt.
[4] Drugi istotny powód to fakt, iż religia żydowska stanowi ważne ogniwo w poszukiwaniach prawdziwego Boga. Według Pism Hebrajskich, przodek Żydów imieniem Abram czcił prawdziwego Boga już niemal 4000 lat temu.
I to prawda. Warto pociągnąć to dalej.
Żydzi ulegali jednak wpływowi fałszywej religii Kananejczyków oraz innych narodów ościennych, wskutek czego naruszali przymierze z Bogiem. Chcąc ich skorygować i zawrócić ze złej drogi, Jehowa wielokrotnie posyłał do nich proroków, którzy przekazywali Jego orędzia. Tak oto kolejną cechą wyróżniającą religię żydowską stały się proroctwa, stanowiące niemałą część Pism Hebrajskich.
Od imion proroków nazwano 18 ksiąg wchodzących w skład tych Pism
A ponieważ żydowskie zapiski genealogiczne uległy zniszczeniu w roku 70 n.e., kiedy to Rzymianie obrócili Jeruzalem w perzynę, dzisiaj żaden Żyd nie potrafi dokładnie ustalić, z którego pochodzi plemienia. Tak czy inaczej, w ciągu tysiącleci dawna religia żydowska rozwijała się i zmieniała. Obecnie judaizm wyznają miliony Żydów z państwa Izrael oraz z diaspory (rozproszonych po świecie).
Jest to jednak inna religia, bardzo rożni się od tej starotestamentowej 0 Pism Hebrajskich.
Cały lud zbłądził.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 18 cze 2010, 14:12 przez Miłujący Prawdę, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

145
Bóg stworzył wspaniały świat, pełen pięknych kolorów i kształtów, zapachów i barw, roślin i zwierząt, gór i jezior, gwiazd i planet.

Ludzie, którzy nie potrafią zachwycić się pięknem świata, ani starać się zrozumieć zawartej w tym pięknie mądrości, swoją postawą grzeszą przeciwko Stwórcy.

Talmudyczna tradycja naucza, że człowiek będzie rozliczony po śmierci nie tylko z tego, co uczynił, ale także z tego, czego w życiu zaniechał. W tym z niedostrzegania piękna i uroków świata, a także z odmawiania sobie przyjemności życia, również tych czysto fizycznych i zmysłowych: na przykład chociażby rezygnacji ze smacznych potraw. Tę myśl Talmudu można rozumieć równie dobrze dosłownie, jak i metaforycznie: „Pewnego dnia człowiek zda sprawę z wszystkiego, co widziały jego oczy i czego, mimo że było mu dozwolone, nie posmakował” (Kiduszin 4:12). „Dałem Ci ten wspaniały i piękny świat, a ty go zignorowałeś?”.


Wielki przywódca judaizmu ortodoksyjnego w Niemczech w XIX wieku – Samson (Szimson) Rafael Hirsz, będąc już u schyłku życia, zaskoczył swoich uczniów, gdy pewnego pięknego, wiosennego dnia domagał się, aby jak najszybciej wyruszyli wszyscy razem w podróż do Szwajcarii. Uczniowie, znając dobrze zatopionego wiecznie w księgach starca, byli zdziwieni jego pomysłem.

- Dlaczego mamy jechać do Szwajcarii? – zapytali zdziwieni.

- Wiem, że już niedługo stanę przed Stwórcą – odrzekł rabin – i wiem, że będę musiał wówczas odpowiedzieć na wiele pytań. Myślę, że znajdę właściwe słowa. Ale co powiem, gdy – a jestem pewien, że to pytanie zostanie zadane – usłyszę: „Szimson, a czy widziałeś moje Alpy?” (Martin Gordon, Journal of Jewish Thought).


Jest obowiązkiem człowieka docenienie piękna świata. Dlatego mędrcy wprowadzili błogosławieństwa wypowiadane wówczas, gdy dostrzegamy majestatyczne góry, pustynie i rzeki, kwitnące drzewa, pięknych ludzi lub tęczę.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2010, 20:14 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

148
O jakże sie mylisz .
Ileż to ludzi jest zdrowych na ciele a popełnia samobójstwo .
Depresja dotyka samych głebin jestestwa - a nie ciała
.........

Ef 4:30
"A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia."
Ostatnio zmieniony 20 cze 2010, 17:00 przez sabra, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: U Naszych Braci Starszych W Wierze...

150
Ps 78:40
"Jakże często obrażali Go na pustyni i zasmucali na stepach!"
Ps 78:41
"Ustawicznie kusili BogaI zasmucali Świętego Izraela."

Iz 63:10
"Lecz oni buntując się zasmucali Jego Świętego Ducha; stał się więc dla nich

nieprzyjacielem i sam wypowiedział im wojnę."
Ostatnio zmieniony 20 cze 2010, 17:04 przez sabra, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Judaizm”

cron