Re: Sefer Jecira

32
Andra pisze:Niom. Tylko ze ja nie mowie o topieniu takze i siebie w bezmiarze cierpienia, a odwrotnie- o wyciaganiu z niego. Jesli Ty potrafisz z czystym sumieniem zignorowac wolanie o pomoc to gratuluje rozumienia. Ja nie potrafie, i nie zamierzam rozumiec ze ktos musi cierpiec bo musi. Wybacz Lidka, ale tak moze powiedziec tylko zimny nieczuly rozum prowadzony przez ego. Przypominam ze serce mamy jedno i kazde cierpienie jest jego udzialem. Niezaleznie od rozumienia tego- serce reaguje na to wolanie, podczas gdy rozum wykreca sie tlumaczeniem o wyzszej koniecznosci. Zeby sie nie splamic? To on dzieli na pozytyw- negatyw i boi sie negatywu. Dla serca wszystko jest jednym Lidka, pamietaj o tym.
A w jaki sposób chcesz wyciągnąć te dusze z negatywności? Potrafisz? Może najpierw spróbuj choćby z Andym, zobaczysz, czy jest to możliwe bez jego zgody (myślałam, że już to widzisz?).

Tak, dla serca wszystko jest jednym. Zatem ta negatywna sytuacja dla serca nie jest nią. Ona jest negatywna tylko dla rozumu, bo rozumem nadajesz wartości. A serce reaguje zgodnie z poziomem świadomości duchowej, jest jej wyrazem. Więc proszę Cię po raz kolejny: nie przypasowuj innych i życia do swojego poziomu świadomości, bo jest akurat na odwrót: to człowiek ma się dopasować świadomością do życia. I każdy się dopasowuje. W swoim tempie i na swój sposób. Każdy jest na swoim poziomie. Jeden jest jeszcze na etapie 'serca negatywnego', drugi już na etapie 'serca pozytywnego'. To wszystko. Wnioski sobie sama wyciągnij. I nie zapominaj, że życie nie polega na słowach, a na czynach. Jeśli twierdzisz, że masz świadomość miłości bezwarunkowej, wykaż to swoim życiem, nie słowami. Czyli wykaż, że potrafisz bezwarunkowość wprowadzić w swoje życie. Póki co, wykazujesz coś przeciwnego: cokolwiek negatywnego Cię spotka, 'kładzie Cię na łopatki' i tak właśnie kształtujesz swoją miłość...

Ale rzeczywiście odchodzimy od tematu, więc na tym skończyłam te dyskusję.
civilmonk pisze:
Lidka pisze:Pytanie dodatkowe: jaki sens ma cierpienie z powodu czegoś, na co nie mamy żadnego wpływu? (poza tym, że jest wyrazem braku świadomości, który prowadzi do cierpienia z tego powodu)
Z oświeconej perspektywy nazywa się to empatią. Empatia to współodczuwanie celem aktywnej pomocy. Czasem wymaga nie robienia nic. Ale tu nie ma reguły - by właściwe stosować trzeba właśnie kierować się empatią, gdy jest empatia to wszechświat sam mówi co zrobić.
Owszem, empatia. Tu jest akurat dyskutowany przypadek, który wymaga nie robienia nic, jak piszesz.
Ostatnio zmieniony 19 lip 2012, 12:48 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Sefer Jecira

33
Tobie Lidka tak Wszechswiat mowi czy rozum? Co do rozkladania na lopatki- znow uciekasz sie do bezpodstawnych i goloslownych stwierdzen. Serce nie zna negatywnosci, dlatego ani jej nie wybierze ani sie jej obawia. To nie rozum ma dyktowac czy pomoc, on ma tylko znalezc mozliwie najlepszy sposob. Ale jeszcze raz Ci powtorze- wolania, prosby o pomoc nie wolno odtracic Lidka. Wiesz, wczoraj przywiozlam kolejna kocia biede do domu, z wysypiska, male kocie dziecko ktore ludzki rozum wywalil z domu, bo pewnie przeszkadzal. Siedzial na drzewie i krzyczal z przerazenia. Ja mam juz duzo tych kocich nieszczesc w domu. Ale co mialam zrobic? To polazlam w te smieci, po tym drzewie. Ma na imie Maciek i wlasnie mruczy mi na kolanach. Ze serduszka. Kocie, ludzkie, moje, nie moje....to serce prosi o pomoc i serce odpowiada na prosbe. Rozum jesli mu pozwolic- dba tylko o siebie i potrafi usprawiedliwic kazde dranstwo. A tym jest pozostawianie kogokolwiek na pastwe losu, motywujac to: bo tak powinno byc. Nie, nie powinno. Nie ma prawa tak byc. I nie oceniaj nikogo Lidko, to co Ty widzisz- to plynie z Ciebie, to jest Twoja rozumowa interpretacja . Tylko. Pamietaj o tym przypisujac innym swoje cechy. O Andym moge rozmawiac z Andym, wiec nie skomentuje Twoich slow. A mnie ksztaltuje zycie. Zgodnie z tym co mi mowi serce.
Ostatnio zmieniony 19 lip 2012, 15:55 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sefer Jecira

35
Nie wiem jak:(. Dla mnie to jest cos zupelnie nowe, a zeby cos zrobic trzeba wiedziec jak, zeby nie zaszkodzic nieumiejetna pomoca. Kto jak kto ale Ty powinnas o tym wiedziec:)
Ostatnio zmieniony 19 lip 2012, 20:01 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sefer Jecira

36
Wiem. I dlatego mówię: nie potrafisz - daj sobie spokój. Zrozum sytuację, po prostu. Dopiero jak zrozumiesz i zaakceptujesz, będziesz mogła cokolwiek zacząć działać, żeby im. ew. pomagać. O ile dalej będziesz chciała. Bo teraz to są tylko 'puste słowa i żale', które ani im nie pomogą, ani Tobie... Sorry, Andra, nic na to nie poradzę, Życie rządzi się bardzo konkretnymi prawami...
Ostatnio zmieniony 19 lip 2012, 20:27 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Sefer Jecira

37
Co mialabym ewentualnie zaakceptowac lub nie? Sposob sie znajdzie, wszystkiego mozna sie nauczyc. Mysle ze nie dogadamy sie w tym temacie, wiec pozostanmy kazda przy swoim. To jak Ty postrzegasz i oceniasz moje slowa swiadczy o Tobie Lidko...tak dla przypomnienia:p
Ostatnio zmieniony 19 lip 2012, 22:19 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sefer Jecira

38
Jak najbardziej, Andra, cokolwiek mówimy, jakkolwiek reagujemy, jest wyrazem naszej własnej świadomości, nie czyjejś.

Co zaakceptować? Fakt, że negatywność istnieje, że istnieje pewien porządek rzeczy, że każdy jest odpowiedzialny (duchowo) za samego siebie jedynie i wyraża samego siebie . I że nie na wszystko mamy bezpośredni wpływ.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 6:38 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Sefer Jecira

39
Kazdy odpowiada za samego siebie? A to mowi serce czy rozum Lidko? A my odpowiadamy za wszystko, odpowiadamy przed soba? To co nazywasz negatywnoscia jest po prostu nieswiadomoscia naszej jednosci, co powoduje ze jest sie samemu dla siebie. A wplyw mamy bezposredni lub posredni, na wszystko co dzieje sie wokol nas. O ile chce nam sie to zauwazyc i nie przechodzic obojetnie obok tych nas ktorzy potrzebuja nas- tlumaczac to ustalonym porzadkiem. Jakim, przez kogo? Jedynym porzadkiem jaki znam jest ten ze silniejszy podaje dlon slabszemu. Ten ktory widzi swiatlo, pomaga dojrzec je temu kto go jeszcze nie dostrzega. Ten kto upadl i podniosl sie pomaga podniesc sie temu kto nie wie ze ma dosc sily by wstac. W rozny sposob, bezposrednio lub posrednio. Zadziwiasz mnie Lidko....doprawdy....
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 7:33 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sefer Jecira

40
A Ty mnie nie zadziwiasz wcale... :). Takie same schematy myślowe od początku i za grosz chęci, żeby zrozumieć, co mówię...

Ostatnie podejście, bo już mam dość powtarzania w kółko tego samego. Albo zechcesz zrozumieć, albo nie.
Andra pisze:Ten ktory widzi swiatlo, pomaga dojrzec je temu kto go jeszcze nie dostrzega. Ten kto upadl i podniosl sie pomaga podniesc sie temu kto nie wie ze ma dosc sily by wstac. W rozny sposob, bezposrednio lub posrednio.

(...)


Jedynym porzadkiem jaki znam jest ten ze silniejszy podaje dlon slabszemu
To pomóż tym duszom, one światła nie widzą, przecież nikt Ci nie broni tego.
Andra pisze:To co nazywasz negatywnoscia jest po prostu nieswiadomoscia naszej jednosci, co powoduje ze jest sie samemu dla siebie. A wplyw mamy bezposredni lub posredni, na wszystko co dzieje sie wokol nas.
A Ty jesteś świadoma tej jedności? To dlaczego tak bardzo przejmujesz się losem tych dusz? Przecież one są częścią jedności, więc jak Ty widzisz światło, one też zobaczą? Czas przecież nie istnieje...
Andra pisze:O ile chce nam sie to zauwazyc i nie przechodzic obojetnie obok tych nas ktorzy potrzebuja nas- tlumaczac to ustalonym porzadkiem. Jakim, przez kogo? .
Skąd założenie, że świadomość rodzi obojętność? Z autopsji? A może, po prostu, z nieświadomości?...

Porządek jest jeden, ulegamy mu wszyscy bez wyjątku, wcieleni i nie wcieleni. To jest porządek samego Życia, przez Nie stworzony i 'egzekwowany'. Wystarczy Je odrobinę poznać, choć odrobinę nabrać świadomości Jego mechanizmów.

I na tym zakończę naszą pogawędkę, bo powiedziałam już aż za dużo, żeby Cię zmotywować do myślenia. Albo się skupisz i zaczniesz myśleć, albo nie. Nie mam wpływu na Twoje wybory.

:pa:
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 8:37 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Sefer Jecira

41
Dziewczęta. Kolejny tekst nie związany z tematem wątku zostanie przeze mnie SKASOWANY. Uprzedzam, żeby potem nie było zaskoczenia :)
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 14:47 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sefer Jecira

42
:D a Ty miales wstawiac te fragmenty. Lidko, dziekuje za Twoja ocene wedlug Twego rozumienie a takze wedle Twojej swiadomosci moich slow. Co do Twoich sil- przeciez sama zaczelas rozmowe? Po co, w jakim celu?
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 16:43 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sefer Jecira

43
Zawężony kąt widzenia. Przecież wrzuciłem Ci kolejną 'pojedynczą' paczkę do testów. I co? I nawet 'całuj psa w nos'.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 18:38 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sefer Jecira

44
Widzialam i dziekuje. Ale mialam nadzieje ze umiescisz fragmenty choc w tym watku?
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 18:47 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sefer Jecira

45
33 pliki - mam to w formacie graficznym. Wiesz jaki mielibyśmy tutaj bałagan? :)
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 18:57 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sefer Jecira

47
Andra, a dysponujesz komputerem, czy tylko telefonem? Bo nie ma problemu, żeby to ściągnąć na komputer... A z telefonem to nie mam pojęcia. A masz jakiś adres mailowy, do którego masz dostęp? Mogę Ci plik przesłać na ten adres i Twoja poczta powinna go otworzyć.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 19:45 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Sefer Jecira

48
Lidka, dzieki, ale wlasciwie chodzi mi o to czemu nie tu? Sadze ze Ksiega Stworzenia budzi nie tylko moje zainteresowanie i zasluguje na to aby ja tu przedstawic, tym bardziej ze to trudny tekst, i dobrze byloby moc porozmawiac o nim wspolnie.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 21:20 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sefer Jecira

49
Zielona jestem w tym temacie bardzo ale jest cos ,co mi sie podoba;
mianowicie to,ze Adam nazwany jest "swietlistym aniolem",
moze w przeszlosci bylismy aniolami-a moze nadal nimi jestesmy...
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 21:54 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sefer Jecira

50
Jestesmy Lawendowy Duszku, jestesmy:). Tylko nie wszyscy o tym wiemy totez i czasem wylazi z nas diabelstwo.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 23:17 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sefer Jecira

53
No dobrze. Zobaczmy, czy ktokolwiek zainteresuje się TEKSTEM księgi, bo dotychczas rozmawiamy o niczym.

Podzielę tekst na części:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 21 lip 2012, 10:14 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sefer Jecira

54
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 21 lip 2012, 10:18 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sefer Jecira

55
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 21 lip 2012, 10:19 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sefer Jecira

56
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 21 lip 2012, 10:20 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sefer Jecira

58
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 21 lip 2012, 10:22 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Sefer Jecira

60
A teraz - skoro mamy już kompletny tekst, jeśli ktoś ma ku temu chęć, możemy podyskutować o treści.
Ostatnio zmieniony 21 lip 2012, 10:23 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Wróć do „Judaizm”

cron