Re: Kabała

1
Dlaczego Kabała? Dlaczego teraz?

Dziś wielu ludzi wierzy, że rozwój ludzkości zmierza ku ślepej uliczce.
Nasze poprzednie nadzieje na lepsze, szczęśliwsze życie,
dzięki naukowemu i społecznemu rozwojowi zostały przyćmione przez narastający pesymizm wokół tego, co wydaje się sytuacją bez wyjścia.
Widzimy, że coraz więcej ludzi na świecie niezdolna jest odnaleźć spełnienie. Kiedyś myśleliśmy, że stawiamy olbrzymie kroki naprzód,
wierząc, iż osiągamy ważny i znaczący postęp, lecz teraz stajemy twarzą przed swego rodzaju ścianą.

Ludzkość zdaje się zanurzać w depresję, samobójstwa i narkotyki, a ludzie próbują odłączać się od świata i przyciszać własne uczucia.
Terroryzm i nagły przypływ klęsk żywiołowych są symptomami globalnego kryzysu, a wszystkie te stany prowadzą ludzkość do zadania sobie fundamentalnego pytania: "Jaki jest sens życia?"

Wielu ludzi już zaczęło poszukiwania odpowiedzi na to pytanie.
Staje się to oczywiste, jeśli weźmiemy pod uwagę olbrzymi wzrost liczby duchowych poszukiwaczy przez ostatnich dwadzieścia lat.

W księdze "Zohar" napisane jest, że pod koniec dwudziestego wieku ludzkość zacznie pytać o sens życia i że odpowiedź na to pytanie,
ukryta w starożytnej nauce kabały, może zostać odkryta tylko w naszych czasach, właśnie z powodu tych wymagających okoliczności.

Nauka kabały była ukrywana przez wieki właśnie z tego powodu. Ludzie nie byli gotowi na nią i nie potrzebowali jej.
Lecz w ostatnich latach jej popularność gwałtownie wzrosła. Wielu podejmuje studia kabały ciekawiąc się, co może im dać ta nauka.
Gdy człowiek zdaje sobie sprawę, że kabała odpowiada na pytanie o sens życia, nie odczuwa już więcej strachu przed nią i zaczyna aktywnie angażować się w jej studiowanie.

Pomysły tego typu, że kabała jest związana z magią, cudami, czerwonymi nitkami, czy świętą wodą stopniowo umierają.
Ludzie mogą w końcu zobaczyć, że są to jedynie zjawiska psychologiczne.

Żądanie prawdziwej, autentycznej kabały wzrasta. Innymi słowy, istnieje rosnące żądanie tego, co pozwoli nam odczuć większy wszechświat, wieczne istnienie i wyższą zarządzającą siłę.
Ludzie chcą wiedzieć, dlaczego nasz świat i nasze życie rozwijają się tak, jak się rozwijają, skąd pochodzimy i dokąd jesteśmy kierowani.

W naszych czasach, wielu ludzi z całego świata rozwinęło zainteresowanie tym pytaniem i dlatego właśnie nauka kabały zdobywa tak szeroką popularność.
W miarę jak te ziemskie istnienie zaczyna wydawać się coraz bardziej nie satysfakcjonujące i ograniczające, coraz więcej i więcej ludzi szuka sposobu połączenia się z czymś ponad tym światem.

Dlatego właśnie dziś ludzie są już gotowi na naukę kabały.
Zachęca ona wszystkich, którzy szczerze poszukują odkrycia prawdy o sensie życia, źródle egzystencji i oferuje praktyczną metodę jego osiągnięcia.
Ostatnio zmieniony 06 mar 2014, 13:51 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

2
Kryzys to bóle porodowe nowego świata

Nasz świat znajduje się dziś w końcowej fazie swojego rozwoju wewnątrzmacicznego.
Obecny kryzys – to bóle porodowe, ostatnie etapy rozwoju egoistycznego.
Wyjściem z tego stanu jest sam poród.

Baal HaSulam wyjaśnia, że wyjście z Egiptu oznacza duchowe narodziny.
Z tego punktu widzenia cała ludzkość kończy obecnie swój rozwój jako płód.
Kryzys natomiast – to bóle porodowe poprzedzające jej duchowe narodziny.

Bóle te mogą być długotrwałe, jak to często bywa w naszym świecie, kiedy ból u kobiety nagle ustępuje, potem powraca, uspokaja się i ponownie narasta.
Dlatego też nie powinniśmy się uspokajać, jeśli nagle sytuacja kryzysowa ustabilizuje się na jakiś czas i wszystko jakby będzie wracać do normy.
Świat będzie się śmiał z kabalistów: „Po co straszyliście nas, że kryzys będzie trwać tak długo, dopóki nie zrezygnujemy z egoizmu – a jednak wszystko wraca do normy”.
Jednakże nastąpi druga fala kryzysu i trzecia, jak skurcze w bólach porodowych, aż w końcu nastąpią narodziny – wyjście z egoizmu i wejście we właściwość obdarzania.

Chcemy w miarę możliwości skrócić czas tych bólów, aby poród odbył się szybko, błyskawicznie, jednym wysiłkiem – co jest możliwe.
Możemy znacznie skrócić czas między skurczami, zmniejszyć ilość skurczów, a tym samym przyspieszyć proces narodzin.

Dziecko rodzi się, gdy skurcze przyspieszają w takim stopniu, że w końcu łączą się w jeden skurcz, zamiast następować od czasu do czasu, to znaczy już nie przychodzą one kropla po kropli, lecz zostają skupione w jeden wysiłek.

Miejmy nadzieję, że stanie się to szybko. Jest to nieprzyjemny proces i dobrze byłoby przejść go jednym szarpnięciem – prawdziwym kryzysem, a nie stale powtarzającym się.

Przy duchowych narodzinach skurcze już oznaczają narodziny, nie tak jak w naszym świecie materialnym, zepsutym przez egoizm, w którym kobieta już miesiąc przed porodem odczuwa skurcze.
W naprawionym duchowym obiekcie skurcze szybko koncentrują się wokół płodu i go wypychają.
Bóle porodowe mają na celu otworzyć „drzwi”, przez które noworodek wyjdzie w nowy świat.

(kabbalah.info)
Ostatnio zmieniony 06 mar 2014, 13:57 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

3
efroni pisze:.

Dlatego właśnie dziś ludzie są już gotowi na naukę kabały.
a mnie sie wydaje , że zawsze byli gotowi posłuchać coś na temat "bólów porodowych " i o nowym duchu ;)
Ostatnio zmieniony 06 mar 2014, 16:47 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Kabała

4
Masz rację że byli , ale były to jednostki , wyjątkowe jednostki
Studiowano tajnie w małych grupkach a teraz kabała jest ujawniona
i dostępna ogółowi wg. chcenia a nie wg. wybrania .
Ostatnio zmieniony 06 mar 2014, 17:13 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

5
efroni pisze:Masz rację że byli , ale były to jednostki , wyjątkowe jednostki
Studiowano tajnie w małych grupkach a teraz kabała jest ujawniona
i dostępna ogółowi wg. chcenia a nie wg. wybrania .
zauwazyłaś , że obecnie wszem i wobec pojawia sie morze wszelkich udostepnień , co nóż masa wszelkich informacji ,zalew jak w czasie potopu , czy czasem nie jest to zły czas na wlewanie w to morze "wielkich nieodkrytych prawd" ;)
Ostatnio zmieniony 06 mar 2014, 17:19 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Kabała

6
Zgadza się , ale to nic dziwnego bo ludzie po prostu chcą wiedzieć .
Ta chęć poznania jest większa , coraz większa .
Ludzie chcą wiedzieć "dlaczego" i poszukują odpowiedzi a różni pseudonaukowcy
dostarczają odpowiedzi .
Nasze pragnienie napełnienia , zaspokojenia jest tą przysłowiową wodą na młyn ,
ono jest motorem napędowym i rozwoju duszy i tego świata .
Ostatnio zmieniony 06 mar 2014, 17:55 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

7
Nowy etap w rozwoju ludzkości

Nadchodzi następny, integralny etap rozwoju ludzkości niezależnie od tego, czy tego chcemy, czy nie, akceptujemy to czy nie.
Wymaga on od nas rozsądnego podejścia. Po raz pierwszy w historii ludzkości będziemy mieli możliwość kierowania własnym losem.
Jest to możliwe, jeżeli uświadomimy sobie, że to my sami powinniśmy się zmienić.
Musimy zbudować nowe, w pełni połączone społeczeństwo, które będzie podobne do samej natury.

Gdy wstąpimy na ten poziom, wtedy wszystko, czego potrzebujemy w fizycznej egzystencji, będziemy produkować i dystrybuować w takim zakresie, w jakim jest to konieczne dla każdego.
Będzie to wystarczające dla nas, a wszystkie nasze siły, cały nasz czas będziemy poświęcać zajęciom skierowanym na zjednoczenie,
dzięki czemu odkryjemy nasz następny etap rozwoju.
W ten sposób zaczniemy odkrywać zupełnie nową formę egzystencji na poziomie sił, myśli – w świecie wirtualnym.

Nasz ziemski świat pozostanie światem fizycznym, w którym istnieją nasze ciała, a my naszym duchem będziemy znajdować się jednocześnie w równoległym, bardziej wyższym świecie,
w którym w relacjach między nami odkryjemy nowe, doskonałe, wieczne istnienie.
Jedność stanie się źródłem przyjemności dla przyszłej ludzkości.
Jest to zupełnie inny rodzaj napełniania się przyjemnością, ponieważ łącząc się ze sobą, generujemy takie ogromne wspólne pragnienie,
które będzie przyciągać potężną energię istniejącą we Wszechświecie.
Wzniesiemy się na poziom znajdujący się ponad czasem i przestrzenią, dostaniemy się do zupełnie innego obszaru, o którym obecnie mówi fizyka kwantowa.
Przenikniemy w ten obszar dzięki naszym nowym, wspólnym, integralnym zmysłom. Do tego celu prowadzi nas konsekwentnie natura w przeciągu całej naszej historii.

Osiągnąć to można albo świadomie, poprzez przyśpieszenie naszego rozwoju, idąc dobrą, przyjemną drogą, lub upierając się,
co czynimy do tej pory i dlatego ciągle dostajemy ciosy, chociaż mimo wszystko poruszamy się do tego samego celu, lecz poprzez cierpienia.

(kabbalah.info)
Ostatnio zmieniony 09 mar 2014, 15:09 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

8
Wiesz Efroni, kiedys mialam bardzo podobne skojarzenie - nasze zycie jako przechodzenie przez kanal rodny z jasnej, cieplej i bezpiecznej macicy do nowego, nieznanego dotad swiata - w dodatku to wszystko przypomina ruska matrioszke. Pisz,:-) dobrze Cie czytac.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2014, 6:40 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

9
efroni pisze:Nauka kabały była ukrywana przez wieki właśnie z tego powodu. Ludzie nie byli gotowi na nią i nie potrzebowali jej.
Sądzę, że była ukrywana i ciągle jest z innego powodu, podobnie jak prawdziwe znaczenie Biblii, przypowieści w niej zawartych, symboliki itd... Tylko wtajemniczeni wiedzą jak to czytać, jak rozumieć, odkodować... Szare ludki, masy mają brać te starożytne teksty dosłownie, i przez to żyć w niewoli ich własnych umysłów. Inaczej ludzkość nie byłaby podatna na kontrolę.
Ludzie przez ostatnie tysiąclecia byli gotowi, a tym bardziej potrzebowali tej wiedzy, mądrości - położyła by ona kres ogromnym cierpieniom, wojnom, klęskom głodowym, zniewoleniu i władzy tyranów, jaką mamy nieustannie po dziś dzień. Starożytne budowle na całym świecie (np. piramidy) i inne artefakty archeologiczne (typu Starożytny komputer z Antikythiry) są niepodważalnym dowodem, że przed tysiącami lat istniały na ziemi wysokorozwinięte cywilizacje i zaawansowane technologie. Skoro wówczas ludzkość potrafiła, znaczy to że tysiące lat później też była do tego zdolna, tylko coś (?) stało na przeszkodzie, coś się wydarzyło na Ziemi, że ta wiedza i technologia została utracona i znacznie cofnęliśmy się w rozwoju, a co jest bardzo pilnie strzeżone. Możliwe, że wydarzało się to wielokrotnie i możliwe, że obecnie też nam zagraża. Niektóre artefakty i zakazana archeologia mówią o wielkiej globalnej katastrofie (możliwe nawet, że nuklearnej), co ciekawe mówią o niej również wszystkie [zdaje się] stare święte księgi z największą na czele - Biblią. Mowa tam o wielkim potopie, o Sodomie i Gomorze zniszczonych w wielkiej katastrofie - "aniołowie" nakazali dla Lota i jego rodziny ucieczkę, bez oglądania się za siebie; niestety żona Lota obejrzała się i zamieniła się w słup soli. Nie brzmi znajomo? Hiroszima i Nagasaki podobnie zniszczone również dwa miasta, gdzie ofiar (słupów "soli", czyli popiołu) było setki tysięcy.
efroni pisze:Pomysły tego typu, że kabała jest związana z magią, cudami, czerwonymi nitkami, czy świętą wodą stopniowo umierają.
Podobne brednie i bajki wmawiano ludziom (i dalej się wmawia) również odnośnie każdej innej wiedzy i mądrości starożytnej - stąd palenie "czarownic", szamanów, uzdrowicieli, mędrców, ludzi pokroju Giordano Bruno na stosie. Dokładano ogromnych starań by ta wiedza nie przedostawała się do ludzi spoza kręgu wtajemniczonych, czyli wszelkich bractw, masonów, zakonów, które dzięki tej wiedzy miały zawsze przewagę, co umożliwiało im sprawowanie władzy i kontroli dusz.

Dzieje się to i dziś. Zgadza się, że powoli stopniowo pomysły tego typu umierają, jednak zastępują je innymi narzędziami kontroli mas typu "edukacja", pieniądz (kontrola podaży), tv, gry video, portale społecznościowe i inne papki dla umysłu...
efroni pisze:Nasz świat znajduje się dziś w końcowej fazie swojego rozwoju wewnątrzmacicznego.
Obecny kryzys – to bóle porodowe, ostatnie etapy rozwoju egoistycznego.
Wyjściem z tego stanu jest sam poród.
Tylko czy będzie udany, czy obędzie się bez cesarskiego cięcia (wielkiej wojny czy innej globalnej katastrofy) i czy urodzi się zdrowe dziecko?
efroni pisze:Chcemy w miarę możliwości skrócić czas tych bólów, aby poród odbył się szybko, błyskawicznie, jednym wysiłkiem – co jest możliwe.
Jest możliwe, ale czy ludzkość zdobędzie się na to, przekroczy własne ograniczenia? Czy wyjdziemy poza egoizm, poza chciwość, zawiść...? Wielu (również na tym forum) nie wyobraża sobie takiego pokojowego przejścia, chce wojować i wymachiwać szabelką... Przeciwnicy i sceptycy, nierozumiejący totalnie tego co się dzieje, twierdzą, że to utopia i porównują do socjalizmu, komunizmu... Nie są w stanie sobie wyobrazić by ludzkość mogła egzystować w pokoju, dobrobycie i szczęściu.

Teraz jest jednak nadzieja, wielka szansa - dzięki internetowi właśnie i ogólnemu łatwemu dostępowi do wiedzy i mądrości o jakiej nasi przodkowie mogli jedynie pomarzyć. Siły ciemności robią co mogą by dezinformować, ogłupiać i zwodzić ludzi. Jest masa fałszywych proroków, próby stworzenia nowej ogólnoświatowej religii, której podwaliną jest ruch New Age.

Bardzo fajnie i ciekawie piszesz efroni o kabale i w ogóle... Współgra to z nauką buddyzmu zen, z duchowością w najlepszym wydaniu (nonduality)... Czekam na więcej. ;) Jakieś linki, gdzie można by zapoznać się z kabałą też były by mile widziane. :)

Podobne wnioski wysuwają też Bruce H. Lipton i Steve Bhaerman w książce: "Przeskok ewolucyjny". Podobnie jak organizmy jednokomórkowe stworzyły wielokomórkowe organizmy, tak ludzie jako jednostki dążą do stworzenia, przejścia w kolejny etap ewolucji - stworzenia ludzkości jako integralnej całości. Wszyscy jesteśmy współzależni, połączeni na głębszym poziomie.
Jednostka ludzka, czy to kobieta, czy mężczyzna nie tworzy całości, nie jest w stanie rozmnożyć się, czy nawet przetrwać bez innych. Jesteśmy tylko cząstką ludzkości.

Wkleiłem już kiedyś na tym forum taki cytat:

Ksiega Mirdada
-
- "Kiedy Bóg niewypowiedziany wypowiedział was, wypowiedział Siebie w was. Stąd wy też jesteście niewypowiedziani.
Nie cząstką Siebie obdarzył was Bóg - bo jest On niepodzielny - lecz Swą boskością całą, niepodzielną, niewypowiedzianą obdarzył was wszystkich. Jakiegoż wspanialszego dziedzictwa chcecie jeszcze dostąpić? I kto lub co może przeszkodzić wam wejść w jego posiadanie, za wyjątkiem waszej własnej bojaźliwości i ślepoty?
A mimo to, zamiast być wdzięcznym za swoje dziedzictwo i zamiast szukać sposobu, by wejść w jego posiadanie, niektórzy ludzie - ślepi niewdzięcznicy! - chcą zrobić z Boga coś w rodzaju wysypiska śmieci, wyrzucając nań swoje bóle zębów i brzucha, swoje porażki w handlu, swoje kłótnie, zemsty i swoje noce bezsenne.
"

Jak mówią mędrcy, my już to mamy, jesteśmy pełni, należy tylko to dostrzec, wybudzić się z głębokiego snu w którym ludzkość trwa od tysięcy lat. Niczego nie potrzebujemy osiągnąć, czy dodawać by poczuć pełnię..., a jedynie odrzucić to, co niepotrzebne i trzyma nas w iluzji bycia śmiertelnikami muszącymi walczyć o przeżycie. Poznać siebie, poznać swoją prawdziwą naturę - tylko tyle i aż tyle.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2014, 10:13 przez Mistyk, łącznie zmieniany 2 razy.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Kabała

10
Nie wiem Mistyku, czy nie nazbyt surowe te oceny ludzi - Ty takze jestes czlowiekiem. Jesli oceniasz - nie zapominaj ze jest bardzo istotna roznica pomiedzy ocenianiem tego co sie widzi: to jest dobre, tamto zle, to jest madre, tamto glupie - kontrastowanie widoku po drugiej stronie oczu, zawsze z punktem odniesienia do siebie - a rozumienie dlaczego to co sie widzi jest takie jakie jest.
Takze rozumienie ze wszyscy idziemy ta sama droga, rozniaca sie tym co nie jest takie same. Nasze jej postrzeganie, to co plynie z nas. Kazdy przechodzi gory i doliny, mroczne tunele, i jasne laki. Czasami to zauwaza, czasami nie. Niekiedy rozumie, niekiedy nie.
Nie mowmy jaki swiat jest dla nas, jakim nam sie wydaje, jakim go widzimy - on odzwierciedla nas bedacych dla niego.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2014, 11:58 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

11
Kabała nie była ukrywana, była to nauka mistyczna i pojąc ją mogli ludzie którzy się w nią zagłębili, dostatecznie oczytani, pomijając fakt, że dawniej ludzie nie byli zainteresowani takimi sprawami i nie mieli dostępu do takich rzeczy. Dziś mamy częst doczynienia z komercyjną formą kabały dla mas, np. madonna, lub zaczynają ją uprawiać ludzie, którzy traktują to bardzo powierzchownie.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2014, 1:31 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

12
I chyba również częściowo ulega spłyceniu, dzięki komercjalizacji :|
Ostatnio zmieniony 12 mar 2014, 2:32 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Kabała

13
Czym jest Kabała?

Zacznijmy od samego początku, od odpowiedzi na pytanie : "czym jest Kabała?".
Skrytość i tajność Kabały na przestrzeni tysiącleci przyczyniły się do do rozpowszechnienia przeróżnych domysłów, spekulacji, lub inaczej mówiąc - po prostu plotek!
Dopiero od początku XX wieku kabaliści stopniowo odkrywają wiedzę, którą niegdyś mogli posiąść tylko jednostki.
Zanim więc przejdziemy do właściwej definicji Kabały, odrzucimy wszelkie błędne wyobrażenia, jeśli takowe istnieją. A zatem :
-Kabała to nie religia i nie odnosi się do Judaizmu, ani jakichkolwiek wierzeń.
Przeciwnie, Kabała była skrywana przede wszystkim od ludzi religijnych, w oczekiwaniu, aż społeczność będzie gotowa przyjąć wiedzę o "wyższych mechanizmach" sterowania światem i należycie ją wykorzystać.
-Kabała to nie dziedzina magii, ani ezoteryki. Nie opisuje fizycznych zjawisk, tak jak ezoteryka.
Medytacja, czakry, bioenergetyka, aura, OOBE, sny - to wszystko fizyczne zjawiska, które możemy zmierzyć i zbadać za pomocą fizycznych przyrządów.
-Kabała wogóle nie zajmuje się zjawiskami fizycznymi, ponieważ wynikają one tylko ze znacznie bardziej złozonych struktur duchowych.
-Kabała to nie wróżby, nie ma nic z wspólnego z przypowiadaniem przyszłości i się tym nie zajmuje!
Nazywanie coraz to nowych czynności/zjawisk mianem Kabały wynikało z nieznajomości tematu i domysłów na temat dokonań kabalistów.
-Kabała nie uczyni w magiczny sposób z Ciebie bogatego, zdrowego i mającego władzę nad ludźmi człowieka.
-Kabała NIE wymaga odejścia od życia codziennego i społeczeństwa.
Nie wymaga poświęceń fizycznych, a wręcz przeciwnie - zabrania tego.

Jeśli ktoś miał nadzieję znaleźć w tej grupie urzeczywistnienie powyższych punktów, może już w tym momencie zadeklarować swoje odejście.
Czym więc jest Kabała? Kabała jest nauką o stworzeniu Świata, jego mechanizmach i prawach, które znajdują się powyżej naszego postrzegania ograniczonego pięcioma zmysłami.
Jest metodyką wzniesienia człowieka do światów duchowych i połączenia z Twórcą, doświadczenia Go i zrównania się z Nim.
Kabała daje odpowiedź na odwieczne pytanie człowieka : "jaki jest cel mojego życia?".
Pozwala na wzniesienie się nad codziennym życiem, problemami, chorobami, nieszczęściami i pozwala na życie i rozwój poza ziemskim czasem i przestrzenią.
Nie jest to nijak sprzeczne z normalnym życiem fizycznym w społeczeństwie.
Cała praca kabalisty odbywa się wewnątrz niego i nie jest nawet dostrzegana przez otoczenie.

Kabała opisuje świat duchowy zapomocą języka metaforycznego i naukowego.
Nazwy obiektów, sił i zjawisk Kabała zapożycza z naszego fizycznego języka.
Jest to niezbędny zabieg, gdyż po prostu nie dysponujemy słownictwem mogącym opisać to, czego nie odczuwamy naszymi fizycznymi zmysłami.
Kabalista, znajdujący się jednocześnie w świecie duchowym i fizycznym, widzi obiekty obu tych światów i widzi zależności między nimi.
Biorąc pod uwagę fakt, że z każdego obiektu duchowego wychodzi siła odzwierciedlająca się w jakiejś części w naszym świecie, nazywamy duchowe obiekty określeniami fizycznych obiektów.
Światem duchowym, (albo "wyższym") będziemy nazywać obszar energetyczno-informacyjnej przestrzeni odczuwalnej szóstym (niewykształconym jeszcze )zmysłem, która emanuje siłą działającą na nasz świat. Natomiast naszym światem, (lub światem fizycznym) będziemy nazywać widzialną i odczuwalną przestrzeń w naszych pięciu zmysłach.

Dla kogoś, kto znajduje się poza postrzeganiem i rozumieniem praw świata duchowego, opis kabalisty będzie opisem fizycznych działań i zjawisk, gdyż kabalista operuje słowami wskazującymi na obiekty fizyczne. Takowe rozumienie jest błędem, gdyż księgi kabalistyczne ani jednym słowem nie mówią o naszym świecie.
Jest to również swoisty szyfr, który uniemożliwiał i uniemożliwia aż do teraz prawidłowe rozumienie tekstów kabalistycznych (np. Tora, tj. Stary Testament) przez ludzi, którzy nie otrzymali nauki od nauczyciela-kabalisty.
Dlatego też Kabała zabrania wyobrażania sobie duchowych obiektów w sposób fizyczny.
Wyobrażanie nie jest w ogóle potrzebne, bo podnosząc się na kolejne poziomy zaczynamy te obiekty czuć i widzieć ich związek ze zjawiskami naszego świata.

Od drugiej połowy lat 90 XX wieku, tajemnice, które skrywała Kabała przez tysiąclecia, zostają stopniowo ujawniane.
Skrycie nauki było oczywiście celowe.
Ludzkość jeszcze do niedawna nie była gotowa na przyjęcie tego typu wiedzy, a stan rozwoju egoizmu (o tym później) nie pozwalał na wykorzystanie metodyki Kabały.
Dziś zaczyają pojawiać się "pierwsi" ludzie z predyspozycją do studiowania Kabały.
Nie są to jeszcze miliony, lecz tysiące. Z każdym pokoleniem liczba ludzi z pragnieniem doświadczeń duchowych wzrasta.
Czym tak naprawdę jest wyżej wspomniana "predyspozycja?" Jest to pragnienie, które nie potrafimy zrealizować, bo nie znajdujemy w zyciu fizycznym czegoś, co mogłoby je napełnić.
To pragnienie do czegoś nieokreslonego słowami, pragnienie czegoś wyższego, ponad-fizycznego.
Niezrealizowanie tego pragnienia prowadzi dziś ludzi do ezotryki, narkotyków, depresji, sekt - są to naturalne i potrzebne etapy rozwoju tego pragnienia.
Kiedy to pragnienie jest już wystarczająco dojrzałe, nazywamy je metaforycznie punktem w sercu i jest to początek narodzin duszy człowieka, naszego szóstego zmysłu odczuwania świata duchowego.

Bibliografnia
"Nowe spojrzenie" - artykuł rawa Michaela Lajtmana


Gdy chodzi o kabałę to korzystam z tych źródeł ;

http://www.kabbalah.info/pl/artyku%C5%8 ... a-laitmana

http://kabalapolska.streemo.pl/Community/Default.aspx

http://kabaladlawszystkich.pl/

http://kabbalahgroup.pl/biblioteka/
Ostatnio zmieniony 12 mar 2014, 18:54 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

14
Czy ktos celowo skryl cos przed ludzkoscia?
Mysle ze wszystkie teksty mistyczne sa wielowarstwowe, a wiec odczytywane zgodnie z poziomem rozwoju, warto zauwazyc ze to nie teksty sie zmieniaja - a my dorastamy do ich wieloznacznosci. Cala ta ezoteryczna otoczka kabaly jest wiec jedna z najplytszych warstw odczytu, jednakze - wlasnie tak sie wnika glebiej, warstwami. Co nie oznacza ze te powierzchniowe sa nieprawdziwe - chyba wazne jest zeby nie zatrzymywac sie na tych poziomach powierzchniowych, uznajac je za wszystko.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2014, 7:28 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

15
Odpowiedzialność za każdego
Napisany czerwiec 17th, 2012 przez Kika


W artykule „Matan Torah (Darowanie Tory) ”Baal ha-Sulam mówi nam, na jakich warunkach została ludziom dana Tora.

Po pierwsze, musi być grupa ludzi, która chce być jak jeden mąż w jednym sercu.
Cierpienia, przez które przechodzili nie pozostawiły im wyboru i widzą, że muszą uciec, ale muszą uciekać świadomie.
To nie jest ślepa ucieczka od cierpienia, ponieważ cierpienia pochodzą od szczególnej siły, od Stwórcy, zgodnie z Jego planem, a wewnątrz tego jest konkretny cel.

Stwórca przyniósł cierpienia celowo. Mówi „Stworzyłem złe skłonności” co oznacza, stworzyłem Faraona, który sprowadza dzieci Izraela bliżej Stwórcy.
Złe skłonności nazywają się „pomóc przeciw” aż przywołają i popchną osobę do poznania siły, która zarządza nim.
Osoba zadaje sobie pytanie: Skąd to całe zło pochodzi? Dlaczego cierpię? Ostatecznie poszukiwania prowadzą go do głównego pytania: „Jaki jest sens mojego życia?” I dalej. „Jaki jest sens życia?” Wtedy osoba osiąga mądrość Kabały.

Przychodzi więc by otrzymać Torę i zaczyna rozumieć, że istnieje potrzeba by coś zmienić.
Zamiast zmieniać świat „wyginając” go przez siebie, osoba rozumie, że świat jest repliką jego wewnętrznych cech. Zmień siebie a świat się zmieni.

To jest to, co mówimy wszystkim: Powinniśmy naprawić osobę, nie świat.
Oczywiście, nie mówimy o postrzeganiu świata, o fakcie, że zewnętrzny obraz jest określony przez nasze wnętrze.
W tej chwili nie można tego wytłumaczyć, mimo że są już na to pewne naukowe dowody.
Na ogół osoba już rozumie, że dzisiaj nie naprawił siebie.
Wtedy jest gotowy by otrzymać Torę jako przyprawę do „przyprawy” złe skłonności poprzez tę metodę, tak że będą smakowały dobrze.

W końcu musimy umieścić formę emanacji na oryginalnym pragnieniu otrzymywania.
Jeśli osoba jest gotowa na to, otrzyma Torę, czyli metodę naprawy i zacznie pracować.

Wtedy rozumie istotę stanu, który został mu dany: co znaczy wzajemna gwarancja, co to jest ogólna jedność i co symbolizuje ostateczny cel „Kochaj bliźniego swego jak siebie samego”.
Na drodze do osiągnięcia tego celu osoba odkrywa swoją misję, która jest określona jako „królestwo kapłanów” i „naród święty”.
Innymi słowy, musi spełnić co zostało powiedziane nie tylko odnośnie siebie, ale będąc odpowiedzialnym za cały świat.
Poprzez osądzanie siebie i całego świata skalą zasług osoba stosuje swój potencjał poprawnie dla dobra innych, robiąc to co ma robić, co oznacza rozpowszechnianie metody naprawy na całym świecie.

Wtedy naprawia siebie, aż nie będzie potrzebował niczego oprócz tego.
Wystarczy żyć pracując dla ogólnej naprawy, która nazywa się „królestwo kapłanów”.
Kapłani nie mają materialnego majątku, „Bóg jest ich majątkiem”, co oznacza czysty poziom Bina.
Osoba powinna także zobaczyć siebie na tym wysublimowanym poziomie, gdzie dobro innych jest jego jedyną sprawą ponad wszystkimi innymi sprawami i jedynym celem ponad wszystkimi innymi celami.
Chociaż różne niechciane pragnienia pojawiają się i chociaż przerwy są globalne to jest także tak, że nad nim może być odpowiedzialność za cały świat.
Inaczej nie miałby nad czym pracować.

Wypełniając misję „królestwa kapłanów” i „świętego narodu” osoba wypełnia ideę wzajemnej gwarancji.
Nie chodzi o to, że będziemy odpowiedzialni za siebie nawzajem i trzymać się wzajemnie na drodze do naprawy.
Nie, postępujemy w kierunku wzajemnej gwarancji z całym światem, jesteśmy odpowiedzialni za każdego i jeżeli nie naprawimy ich, nasza praca nie może być zakończona.

(M. Lajtman)
Z czwartej części Dziennej Lekcji Kabały 6/13/12 Arvut (Wzajemna Gwarancja)”

Ta nauka braterstwa , wzajemnej gwarancji , odpowiedzialności jednego za wszystkich , wszystkich za jednego
to nie nowa nauka "nic nowego pod słońcem" . Tak żyją Żydzi i tak żyły pierwsze gminy chrześcijańskie 2000 lat temu
Różnica miedzy dziś , gdy chodzi o nas nie-Żydów a tym 2000 lat temu jest taka , że wtedy była to wiara nadana z Góry
Dziś przyjmujemy to świadomie , z wyboru .
Ostatnio zmieniony 18 mar 2014, 9:25 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

16
Jedność HaVaYaH - ELOKIM
(Artykuły Michela Laitmana)

Z listu Baal HaSulama (Nr.16): Tajemnica jedności HaVaYaH-ELOKIM - człowiek łączy je w sobie razem jak jedno,
czym przynosi Stwórcy wielką radość i wywołuje światło we wszystkich światach.

W związku z powyższym, są 3 obszary:

świętość - miejsce duchowości,
grzech - miejsce sił nieczystych,
miejsce wolności wyboru nie należące ani do świętości, ani do grzechu, o które walczą czyste i nieczyste siły. Jeśli człowiek z wolnego wyboru próbuje osiągnąć połączenie, to zawraca ten obszar pod władzę świętości.


Na tym polega cała nasza praca. To było celem stworzenia: stworzyć człowieka, który upodobni się do wyższej siły.
Na miarę swojego rozwoju, stworzenia przybliżają się do takiego stanu, kiedy zaczynają mieć możliwość wolnego wyboru, każdy w swoim czasie.
Jeżeli człowiek dochodzi do takiego progu, za którym ma otrzymać wolność woli, to Stwórca doprowadza go do grupy i kładzie jego rękę na dobry los, mówiąc: "Weź go!"

Jeśli człowiek to przyjmuje, tj. chce poprzez środowisko włączyć się w naprawiającą wyższą siłę, upodabniając się do jej właściwości, solidaryzując się z nią i usprawiedliwiając, łączy się ze Stwórcą, to stopniowo zaczyna ujawniać swoje zło.
Zło - jest to specjalna jakość, siła, odkrywająca się w człowieku, przeciwna jego zbliżeniu się do Stwórcy.
Praktycznie, wyraża się to w odrzuceniu, którego on doświadcza odnośnie środowiska, w niechęci, aby zbliżyć się do niego.

Ujawnia się siła nienawiści działająca przeciwko Stwórcy, która jest nazywana "faraon".
Wszyscy złoczyńcy i grzesznicy opisani w Torze są w rzeczywistości jedną siłą, jakoby walczącą przeciwko Stwórcy.
Oczywiście, wszystkich tych grzeszników budzi On sam, przecież „Nie ma nikogo oprócz Niego”.
Wszyscy oni na różne sposoby odpychają człowieka od świętości, tj. od połączenia ze Stwórcą, od pozyskiwania siły darowania i miłości do przyjaciół,
poprzez którą mógłby osiągnąć miłość do Stwórcy, podobieństwo właściwości.

Stany ukazujące człowiekowi, że jego natura jest nieskończenie oddalona od Stwórcy i przeciwstawna oddawaniu i miłości, nazywane są złoczyństwem.
Jeśli człowiek przezwycięża je i wykorzystuje do zbliżenia ze Stwórcą, z pomocą środowiska, nauki, światła powracającego do źródła – to nazywane jest to przykazaniem.

Możliwość wyboru, jak radzić sobie z odkrywającym się złem: naprawić je czy nie, nazywa się obszarem wolnej woli.
Są ludzie, którzy już osiągnęli taki poziom rozwoju, że w nich odkrywają się takie stany: przykazanie, czynienie zła i miejsce wolnego wyboru. Może to dotyczyć okresu przygotowań, jak i bezpośredniej pracy duchowej.

Jeśli człowiek pracuje już po tamtej stronie granicy duchowego świata (machsomu), to odkrywając swoje zło, odczuwa przeciwstawną siłę Stwórcy i natychmiast zaczyna realnie pracować z tymi siłami. Stwórca przejawia swoje zarządzanie jako absolutnie dobre zarówno dla grzeszników, jak i sprawiedliwych.
Ta siła miłości i obdarzania znajduje się naprzeciw człowieka jako wzór.

A kiedy ona zniknie, to człowiek powinien uzyskać taki przykład zarządzania od grupy.
Drogą różnych forteli i napraw człowiek musi z pomocą grupy upodabniać się do tego zarządzania, które nazywa się ELOKIM. Malchut osiągająca właściwość Biny, nazywa się ELOKIM.

HaVaYaH jest to światło Chochma, odziane w światło Chassadim, w ELOKIM.
W ten sposób możemy osiągnąć jedność HaVaYaH - ELOKIM, obłóczając światło Chochma w światło Biny, Chochmy w Chassadim.

Człowiek, który podnosi swoje pragnienia, Malchut do poziomu Biny, do świętości, emanacji, może otrzymać całe światło Chochmy.
Stwórca objawia się w takim naczyniu, które zostało naprawione przez człowieka w celu oddawania. Tak HaVaYaH łączy się z ELOKIM.

W tym jednym zdaniu “Jedność HaVaYaH - ELOKIM" zawarta jest cała nasza praca, cała rzeczywistość i cel całego rozwoju – koniec naprawy.

To cud, że w tak krótkiej kabalistycznej formule mieści się przyczyna stworzenia, cały proces rozwoju i jego końcowy rezultat.

Z przygotowania do lekcji, 24.12.2013
Ostatnio zmieniony 18 mar 2014, 9:36 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

17
Szamati 43: Prawda i wiara
Usłyszałem
Baal HaSulam

Prawdą nazywa się to, co czuje człowiek i co widzi na własne oczy.
I to nazywa się nagrodą i karą, czyli niemożliwe jest otrzymanie czegoś bez wcześniejszego wysiłku.
Można to porównać do tego, gdy człowiek siedzi w domu nic nie robiąc, by coś zarobić.
Mówi wtedy, że Stwórca jest Dobry i pragnie dobra dla swych stworzeń, wszystkim daje to, czego potrzebują i oczywiście pośle również jemu to, co ma otrzymać, tak więc on sam nie musi się o nic troszczyć. Jeżeli człowiek tak będzie się zachowywał, to oczywiste, że umrze z głodu, a zdrowy rozsądek nas o tym przekonuje.

Lecz jednocześnie człowiek powinien wierzyć ponad swój własny rozum w to, że osiągnie to nawet bez żadnych wysiłków, ponieważ jego indywidualne zarządzanie to właśnie mu przygotowało.
Czyli tylko Stwórca sprawia wszystko, a człowiek nie może w niczym pomóc, nie może ani nic dodać, ani nic ująć.

Lecz jak można mieć na uwadze jednocześnie dwa całkiem różne, wręcz przeciwne podejścia?
Prawda polega na tym, że bez uprzednich wysiłków nie ma możliwości osiągnąć czegokolwiek.
Lecz jeżeli istnieje przeciwny temu stan, jak więc może się to nazywać prawdziwym?

Sprawa polega na tym, że prawdziwym nazywa się nie droga i stan, lecz uczucie, że Stwórca pragnie, aby człowiek właśnie tak to odczuwał..
Czyli prawdą nazywa się pragnienie Stwórcy, który pragnie, żeby człowiek czuł to właśnie tak.

Lecz wraz z tym człowiek powinien wierzyć, nie zważając na to, że nie czuje i nie widzi tego, w to, że Stwórca może pomóc mu osiągnąć wszystko i to bez żadnego wysiłku z jego strony.
I to nazywa się indywidualnym zarządzaniem Stwórcy nad człowiekiem.
Lecz człowiek nie może osiągnąć indywidualnego zarządzania dopóki nie pojmie, czym jest nagroda i kara.

I jest tak dlatego, że indywidualne zarządzanie jest to zarządzanie wieczne i doskonałe, a umysł człowieka nie jest wieczny i nie jest doskonały, dlatego wieczne i doskonałe nie może się w nim pomieścić. Gdy człowiek staje się godny zarządzania za pomocą nagrody i kary, staje się tym naczyniem, za pomocą, którego pojmuje indywidualne zarządzanie.

Stąd możemy pojąć to, co zostało powiedziane: "Uratuj nas Stwórco i daj nam sukces".
Uratuj - oznacza nagrodę i karę. Czyli człowiek powinien modlić się, żeby Stwórca dał mu pracę i wysiłki, za pomocą których stanie się godny nagrody.
Lecz jednocześnie powinien modlić się, by osiągnąć sukces, czyli indywidualne zarządzanie, by bez żadnej pracy i wysiłków stał się godnym wszystkiego, co jest najlepsze.

Podobne rzeczy widzimy również w naszym świecie. (Dwa kolejne stany jednej duszy w duchowym świecie wcielają się w materialnym świecie w dwa ludzkie ciała.).
I w naszym świecie widzimy, że są ludzie, którzy otrzymują nagrodę tylko po dużych wysiłkach i po ciężkiej pracy i są również ludzie mniej zdolni i bardziej leniwi, lecz zarabiający z łatwością, stając się najbogatszymi ludźmi na świecie.

Przyczyna tego zjawiska leży w tym, że te dwa materialne stany pochodzą z odpowiednich korzeni wyższych, czyli z oddziaływania indywidualnego zarządzania za pomocą nagrody i kary.
A różnica polega tylko na tym, że w duchowym ujawnia się to jako dwa kolejne sposoby pojmowania jednej duszy, czyli w jednym człowieku, lecz w dwóch kolejnych stanach, a w materialnym odbywa się to równocześnie, lecz w dwóch różnych osobach.
Ostatnio zmieniony 20 mar 2014, 8:43 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

18


Diagnoza na kryzys gospodarczy i psychiczny człowieka jest prawidłowa
ale to zjednoczenie , współodpowiedzialność , wspólnota celu , powinna
prowadzić do ducha dobroci i miłości , prowadzić i jednocześnie z tego ducha wyrastać
czyli mówiąc religijnie , bez Boga to się nie uda .
Ostatnio zmieniony 20 mar 2014, 9:40 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

19
Przyznam Ci się efroni, że nie rozumiem tej świeckiej kabały Laitmana.
Mówi On wam dużo o tajemniczym punkcie w sercu. Jak ty to rozumiesz?
Co ten punkt wam daje?
Jak go osiągnąć?
Jak potem ma odbyć się naprawa?
Jak jakiś tajemniczy punkt, ma ściągnąć światło naprawy?
Co trzeba zrobić (robić), żeby to światło na siebie nakierować?
Ostatnio zmieniony 20 mar 2014, 20:41 przez Pinkas, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

20
Są różne poziomy kabały , ale kabała jest jedna , tak jak są różne poziomy matematyki czy fizyki .
Nie ma kabały świeckiej i nie-świeckiej .

Punkt w sercu - jest on u każdego , najkrócej mówiąc to szósty poziom pragnień , szósty zmysł ,
pragnienie czegoś więcej niż materialnego , kropla duchowego nasienia z której rozwija się dusza ,
coś co sprawia że człowiek zaczyna martwić się o swoje życie po śmierci ,
został dany abyśmy w tym świecie nie byli pozostawieni chorymi, głodnymi, biednymi i śmiertelnymi ,
to koniec liny rzucony do tego świata dla tych którzy giną (grzeszników) a chcą być zbawieni ,
Punkt ten nie wymaga naprawy bo to punkt , nie ma głębokości , szerokości , pojemności ,
ten punkt to miejsce połączenia z innymi punktami i to połączenie wymaga naprawy ,
bo łączymy się z innymi na poziomie egoizmu a powinniśmy się łączyć na poziomie dawania .


Tora w tłumaczeniu na j. polski to pouczenia ,wskazówki , nauka Stwórcy
skierowana do duszy rozumianej jako człowiek i to jest światło naprawy

Tora to Światło Naprawy .
Mesjasz to szczególna dusza która przyciąga i ujawnia Światło Naprawy .
Gdy człowiek odczuwa siebie jako grzesznika bo egoistę i pragnie naprawy
to przyciąga Ś. N.
Aby uciec od egoizmu i wejść w Wyższy Świat zostało nam dane Ś. N.

Co trzeba zrobić (robić), żeby to światło na siebie nakierować?
Robić nie musisz nic , musisz tylko pragnąć , mocno pragnąć ,
całym sercem , umysłem , ze wszystkich sił i całą duszą
Pragnienie to modlitwa bez słów , modlitwa w twoim wnętrzu , w małej , zamkniętej izdebce
której nikt z ludzi nie słyszy i nie widzi .

2000 lat temu Światło Naprawy przychodziło na zasadzie ; "Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję,
a zlituję się, nad kim się zlituję."
teraz na zasadzie pragnienia : Kładę dziś przed tobą życie i dobro oraz śmierć i zło,
ducha tego świata i ducha Bożego , egoizm człowieka i emanację Bożą ,
to co wybierzesz , to czego pragniesz , to stanie się twoim udziałem .
Ostatnio zmieniony 23 mar 2014, 17:43 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

21
Pewne rzeczy zostały zawieszone w próżni, droga efroni. Muszę Ci odpisać, żeby być uczciwym względem siebie i względem.....Judaizmu.

Pierwsi oraz następni mędrcy Kabały, to mędrcy Judaizmu. Avraham, Mosze, Dawid, Szlomo, prorocy..... Rashbi......................Baal szem Tow i wielu innych. To droga efroni, mędrcy wywodzący się z Judaizmu. Nie napisałem Ci tego, żeby poczuć wyższość, absolutnie nie! Taka jest rzeczywistość. Taka jest spuścizna Kabały. Literatura, nauka. Napisane tomy papieru. Tysiące stron.
Co nie podoba mi się w Laitmanowskiej kabale?

Otóż twierdzi On, podaje wam jeden prawidlowy kierunek, (linie) Rashbi, Arizal, Aszlag, jego syn, i Laitman.
Pomija wielu innych, wspaniałych rabinów.

Nie wolno tak czynić efroni, jak robi to Laitman.( " MY JESTEŚMY NAJLEPSI, NASZA NAUKA') Tylko my i nikt więcej. To jest zaprzeczeniem
Wolnej woli człowieka. MY i tylko my. Każdy człowiek ma wybór.

Żaden rabin kabalista w ten sposób nie uczy!
Każdy rabin kabalista przekazuje swoją wiedzę, dla lepszego zrozumienia. Haszem i praw wszechświata. Nigdy nie powie,że to on najlepiej naucza.

Droga efroni, napiszę ci to z materialnego punktu widzenia. Yehyda Aszlag, w szczególności jego syn Baruch, to naprawdę bardzo sprawiedliwi kabaliści, bardzo ubodzy, wręcz biedni. Bogactwem dla nich to była Tora i prawda z niej płynąca. Nigdy tego nie robili dla pieniędzy, tylko dla Haszem (Stwórcy) przekazywali swoją wiedzę.

Laitman pomija całą istotę(priorytet ważności) PRAWO dane przez Haszem na Synaju. Do tego prawa stosowali się wszyscy , bez wyjątku wszyscy kabaliści.
Rashbi, Majmonides Abufalia, Arizal, Baal Szem Tow, Aszlag. Baruch Aszlag, Arie Kaplan, i wielu, wielu innych.
Otóż droga efroni,żeby zainicjować w sobie punkt w sercu. To nie polega to na tym, żeby chcieć i tylko chcieć.
Trzeba stosować się do micw (dobrych uczynków), jeżeli to będziesz robić to światło samo cię znajdzie. Krótko mówiąc.Żyd ma stosować się do 613 przykazań, a nie-Żydzi do siedmiu przykazań Noacha.
GŁÓWNY WARUNEK W NAPRAWIE TO MUSISZ BYĆ DOBRYM. Masz do tego narzędzia opisane w Torze. Każdy kabalista nie, skręcił od tego nawet na milimetr. I to promotorzy Laitmana, Aszlag i jego syn. Nie ma innej metody, droga efroni. DOBRE UCZYNKI DLA BLIŹNIEGO. To cały komentarz.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2014, 19:59 przez Pinkas, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

22
Pinkas pisze:Co nie podoba mi się w Laitmanowskiej kabale?

Otóż twierdzi On, podaje wam jeden prawidlowy kierunek, (linie) Rashbi, Arizal, Aszlag, jego syn, i Laitman.
Pomija wielu innych, wspaniałych rabinów.

Nie wolno tak czynić efroni, jak robi to Laitman.( " MY JESTEŚMY NAJLEPSI, NASZA NAUKA') Tylko my i nikt więcej. To jest zaprzeczeniem
Wolnej woli człowieka. MY i tylko my. Każdy człowiek ma wybór.

Żaden rabin kabalista w ten sposób nie uczy!
Każdy rabin kabalista przekazuje swoją wiedzę, dla lepszego zrozumienia. Haszem i praw wszechświata. Nigdy nie powie,że to on najlepiej naucza.
Judaizm fascynuje mnie od dawna .
Do kabały trafiłem ok 4 lata temu
Lajtman podobnie jak Yehuda Berg czy Itzhak Krikszer komentują , interpretują dzieła wielkich kabalistów .

Każdy z nas ma w sobie ten punkt w sercu i czytając komentarze Lajtmana , Berga czy Krikszera nawiązuje
to połączenie z nimi ,tą nić akceptacji bądź nie nawiązuje .
Nie wszystkie komentarze Lajtmana , Berga czy Krikszera do mnie trafjają .
Nie należy też wierzyć ślepo żadnemu nauczycielowi ale samemu sprawdzać , doświadczać

Spotkałem się z różnymi opiniami na temat Lajtmana ale z taką jak twoja spotykam się pierwszy raz .
To twoja opinia i pewnie masz podstawy by tak pisać o Lajtmanie , dlatego nie oceniam .

Ps . efroni to on .
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2014, 10:26 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

24
Nie masz za co przepraszać .

W stosunku do Stwórcy wszyscy jesteśmy kobietami .
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2014, 18:47 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

25
efroni pisze:Nie masz za co przepraszać .

W stosunku do Stwórcy wszyscy jesteśmy kobietami .
a ja myślałem że stwórca nie jest hu... i płeć nie ma dla niego znaczenia.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2014, 18:49 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

26
JEST KIM JEST i płeć nie ma dla Niego znaczenia .
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2014, 17:46 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

27
Pinkas pisze:Krótko mówiąc.Żyd ma stosować się do 613 przykazań, a nie-Żydzi do siedmiu przykazań Noacha.
Czym się różnie w oczach Boga Żyd od nie-Żyda? Dlaczego dzieli on w ten sposób ludzi?
Naród wybrany...? Hm - nie kupuję tego po prostu.
A co z pół-Żydem, ćwierć-Żydem, 1/8-Żydem, 3/4-Żydem itd... itp... ??? Do ilu przykazań mają się stosować?
Ayalen pisze:Nie wiem Mistyku, czy nie nazbyt surowe te oceny ludzi
W którym miejscu są "nazbyt surowe te oceny"? Widzisz co się dzieje na świecie? W jakiej kondycji jest ludzkość? Jak zagubieni jesteśmy? Tylko nieliczni zadają sobie trud poszukiwania prawdy pośród setek, a nawet tysięcy nauk...? Masy ludzi chłoną syf sączony im przez tv i inne media, żyją w więzieniach o niewidzialnych kratach. To nie oceny, to wyniki obserwacji.
Ayalen pisze:Czy ktos celowo skryl cos przed ludzkoscia?
Tak, co do tego nie mam absolutnie wątpliwości. Słyszałaś np. o książce: „Tajne akta Watykanu”? Przyznam, że nie czytałem jeszcze, ale przymierzam się, tzn mam w planie.
Nie słyszałaś o tajnych bractwach, stowarzyszeniach, agendach rządowych itd... Wszystkie wartościowe informacje są tajne lub bardzo trudno dostępne, trudne do zweryfikowania... Czy słyszysz o czym mówią media, politycy, duchowni, dziennikarze, naukowcy [głównego nurtu]...? Jaka jest wartość tych informacji?

Okruchy prawdy są rozrzucone wszędzie, trzeba je tylko odnaleźć.
efroni pisze:Nie należy też wierzyć ślepo żadnemu nauczycielowi ale samemu sprawdzać , doświadczać
Otóż to...
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2014, 20:56 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Kabała

28
efroni pisze:JEST KIM JEST i płeć nie ma dla Niego znaczenia .
JEST HIM JEST,ALE NIE KIM,A WOŁAĆ DO NIEGO ELOHIM.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2014, 23:30 przez sapermlo, łącznie zmieniany 1 raz.
Sensu życia nie ma,ale jest sens istnienia !!!

Re: Kabała

29
Wg. ewangelii Żydem jest ten kto ma obrzezane serce
Wg. kabały Żydem jest ten kto dąży do Stwórcy

Żydem jest ten kto czuje się Żydem ,
to nie napletek decyduje kto jest Ludem Bożym
ale chodzi o uczucia , relacje .

Wiec Żydem jest ten kto z obrzezanym sercem dąży do Stwórcy

Należy sobie zadać pytanie co to znaczy "obrzezane serce "
i należy sobie zadać pytanie co to znaczy "dążyć do Stwórcy"

U Boga nie ma Żyda i nie-Żyda i nie ma mężczyzny i kobiety,
jako płci , gdyż wszyscy jesteśmy Jego kochanymi stworzeniami .

Wobec Stwórcy wszyscy jesteśmy żeńscy , tzn . stworzeniami
tzn. otrzymującymi wszystko od Niego .

Stwórca jest męski tzn. dający , obdarzający wszystkim swe stworzenia .

W tym świecie mężczyzna jest męski tzn. dający a kobieta jest żeńska tzn. otrzymująca .
a prawo jest takie że należy otrzymywać by dawać a nie zachowywać dla siebie , bo
to egoizm jest i nie ma tu podobieństwa do Stwórcy .

Co ma dać mężczyzna skoro u niego nie ma żony tzn. właściwości otrzymywania ?
Co ma dać skoro nic nie ma a nie ma , bo nie może otrzymywać ?

A kobieta , chociaż ma , bo otrzymuje , to jak ma dać skoro nie ma męża tzn . właściwości dawania ?
Co z tego , że ma skoro nie może dać ?

Dlatego łączy się mężczyzna ze swoją żoną i są dwoje jednym ciałem tzn . Człowiekiem
przez duże "C" tzn . Człowiekiem wypełniającym prawo , że otrzymuje by dawać
i w ten sposób jest Człowiek podobny do swego Stwórcy .
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2014, 20:11 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

30
gdybys zobaczył mą świadomość postrzegania nie pisałbyś za mnie tego tekstu ;)
i Polak jestem :)
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2014, 22:41 przez sapermlo, łącznie zmieniany 1 raz.
Sensu życia nie ma,ale jest sens istnienia !!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Judaizm”

cron