Re: Kabała

91
Ale powiedzialam przeciez ze to o czym piszesz jest madre. Dlatego wczesniej mowilam o zawartej w tym madrosci pokolen ludzi usilujacych jezyk uczuc przelozyc na jezyk rozumu.
Tak, chodzi o zjednoczenie skrajnosci; zawsza bedziemy pomiedzy dwoma brzegami zycia, chodzi o to zeby nie wyleciec poza te brzegi.
Ale wiesz, ze stopnie rozwoju duszy, warunkujace forme materialna - sa zalezne od poziomu swiadomosci? A swiadomosc przejawia sie poprzez formy, wiec i tak wszystko sprowadza sie do jednego.
Ostatnio zmieniony 01 cze 2014, 11:20 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

92
To tekst Lajtamana , ja go tylko skopiowałem
Tak jest , dla kogoś kto nie zgłębia , nie uczy się , nie studiuje kabały ten język jawi się jako
pozbawiony mądrości i uczuć , to prawda .
Napisałem to ogólnie o kabale a nie w kontekście wypowiedzi Laitmna

"W or hozer wyniknęło źródło, korzeń, który nazywa się keter, który umieszczony jest obok pe, czyli malchut, która jest korzeniem or hozer. A hochma, bina, tiferet i malchut, rozprzestrzeniają się i wznoszą się od pe i wyżej, do malchut or hozer, dochodzącej do ain, i obłaczają dziesięć sfirot or jaszar. Dziesięć sfirot or hozer włączając się w dziesięć sfirot or jaszar czynią równym poziom wszystkich kelim."

To jest przykład kabalistycznego tekstu
Mądre to i uczuciowe ?

Dla kogoś kto ma głęboką wiedzę co za tymi słowami-gałęziami się kryje
jest to mądre i uczuciowe i od razu mówię że dla mnie nie ,
to na wypadek gdybyś chciała o coś z tego tekstu zapytać ,
znam głębsze znaczenie niektórych tylko słów
Ostatnio zmieniony 01 cze 2014, 12:04 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

93
Sprobuj to poczuc, te slowa sa krynicznymi kroplami zaczerpnietymi ze zrodla Sefer. Nie wiem co gorsze: czuc nie rozumiejac, czy rozumiec nie czujac, ale czucie sie choc przeklada na kolory, na muzyke- Ty teraz powiedziales fontanne. Jakim cudem? Rozumiesz? Jesli tak, to gotowam bic przed Toba pokłony.
Ostatnio zmieniony 01 cze 2014, 12:13 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

94
efroni pisze:
Pinkas pisze:Po co rysować punkty na okręgu? Są tylko dwa punkty. To dobro i zło. Dwa punkty i nie ma innych. Bardzo logiczne punkty. Mądre punkty.
Chcesz być człowiekiem czy zwierzęciem? Dwa punkty a tak ciężko wybrać ten jeden! Tak musi być.
Pytanie jest bez sensu . To tak jakbyś cielę zapytał czy chce być krową czy wilkiem .

Te punkty po okręgu to jedyna metoda , sposób na objawienie Boga ludziom w tym świecie .
Nie rozumiem tej twojej odpowiedzi do mnie? Nie wiem czy jest dobra czy zła?
Ostatnio zmieniony 01 cze 2014, 19:31 przez Pinkas, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

95
A co czujesz gdy ją czytasz ?
Ostatnio zmieniony 01 cze 2014, 21:16 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

97
Pinkas pisze:
efroni pisze:A co czujesz gdy ją czytasz ?
Pinkas czuje, że opierasz się na fałszywych nauczycielach.
Pinkas czuje , czy ktoś ci podpowiada że to fałszywi nauczyciele ?

Jeżeli ktoś to ten ktoś niech poda przykłady fałszywej nauki
bo jeżeli to tylko słowa to tak można powiedzieć o każdym nauczycielu
nawet o tym którego ten ktoś uznaje za prawdziwego .

Jeżeli uczucia Ci tak podpowiadają to jakie one noszą imiona ?

"Jeśli w swoim sercu usłyszysz jedno podstawowe pytanie, to jestem pewien, że wszystkie Twoje wątpliwości co do tego, czy powinieneś studiować Kabałę znikną bez śladu. Jest to pytanie bolesne, lecz uczciwe, zadawane przez wszystkich, którzy rodzą się na ziemi: "Jaki jest sens mojego życia?"
Rabi Jehuda Aszlag, Wstęp do księgi "Talmud Eser ha-Sefirot"

Spośród wszystkich tekstów, pism i notatek, z których korzystała mój Rabi Baruch Szalom Halewi Aszlag by jeden szczególny zeszyt, który zawsze nosił przy sobie. Ten zeszyt zawierał zapisy wszystkich jego rozmów z ojcem, Rabim Lejb Halewi Aszlagiem, Rabim Jerozolimy i kabalistą, autorem dwudziestojednotomowego komentarza do Księgi Zohar, jak również sześciotomowego komentarza do tekstów kabalisty Ari oraz wielu innych prac z zakresu nauki Kabały.

W dzień żydowskiego Nowego Roku, we wrześniu 1991 roku mój Rabi poczuł się źle, późnym wieczorem, leżąc w łóżku zawołał mnie i wręczył swój zeszyt, mówiąc: Weź go i ucz się z niego. Następnego ranka mój nauczyciel zmarł w moich ramionach, zostawiając mnie i wielu innych uczniów bez przewodnictwa na tym świecie.

Zwykł on mawiać: Chcę nauczyć cię, byś zwrócił się raczej do Stwórcy, aniżeli do mnie, ponieważ On jest jedyną siłą, jedynym źródłem wszelkiego istnienia, jedynym który może naprawdę ci pomóc i oczekuje twych próśb i modlitw. Jeśli prosisz o pomoc w swoich poszukiwaniach wyzwolenia się z niewoli tego świata, o pomoc we wznoszeniu się ponad ten świat, pomoc w znalezieniu siebie, swojego prawdziwego "ja" oraz w określeniu swojego celu w życiu musisz zwrócić się do Stwórcy, który posyła ci wszystkie te pragnienia i dążenia po to, żeby zmusić cię, byś zwrócił się do Niego.

W tej książce spróbuję przekazać niektóre z idei i pojęć pochodzących z jego notatnika w taki sposób, w jaki je zobaczyłem i zrozumiałem. Niemożliwym jest, by w pełni odnieść się do tego, co zawierają notatki, ponieważ każdy z nas może zrozumieć to, co czyta w granicach swojego własnego pojmowania i jest ograniczony przez indywidualne właściwości swojej duszy. Dlatego też, w drodze oddziaływania z Najwyższym Światłem, każdy z nas zinterpretowałby te idee tak, jak postrzegła je jego dusza.

Oby myśli Rabiego Jehudy Aszlaga przeniknęły ten świat, poprzez słowa jego najstarszego syna, a mojego nauczyciela i oby pomogły one wszystkim nam zjednoczyć się ze Stwórcą podczas naszego życia na tym świecie.
Dr Filozofii Michael Laitman

Ten jest fałszywym nauczycielem ?
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 18:05 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

98
Cytat;

"KABAŁA"

Kabała to nie religia i nie odnosi się do Judaizmu, ani jakichkolwiek wierzeń. Przeciwnie, Kabała była skrywana przede wszystkim od ludzi religijnych, w oczekiwaniu, aż społeczność będzie gotowa przyjąć wiedzę o "wyższych mechanizmach" sterowania światem i należycie ją wykorzystać.


PRAWIDŁOWA INTERPRETACJA ŹRUDEŁ KABALISTYCZNYCH
WWW.KABBALAH.GLT.PL



Kabała i tajne znaczenie Pięcioksięgu

Według kabalistów próby naukowego potwierdzenia prawdziwości tekstu biblijnego nie mają szans powodzenia, ponieważ Pięcioksiąg nie zawiera ani jednego słowa dotyczącego materialnego świata. Wszystkie zdarzenia i postacie stanowią opis wewnętrznych stanów i przeżyć. Ludzie, którzy są w stanie widzieć wyłącznie świat materialny, są przekonani, że Pięcioksiąg opowiada o materialnych zdarzeniach, o społeczeństwie, o tym, jak człowiek powinien się zachowywać, jak utrzymywać prawidłowe relacje z innymi ludźmi, jakie są prawa istnienia w społeczeństwie. W rzeczywistości jednak, to absolutna nieprawda.

Za pomocą obiektów materialnych, w Biblii opisywane są prawa Wyższego Świata. Np. jak budować Świątynię, jak w niej pracować, jak wykonywać jakieś niezrozumiałe rytuały, nazywane przykazaniami. Większość z przykazań nie ma przecież racjonalnego wytłumaczenia prawa bytu w świecie materialnym (oprócz kilku, powiedzmy "Kochaj bliźniego jak siebie samego").
Przeważnie przykazania nie mają racjonalnego zastosowania, ponieważ opisują one Wyższy Świat za pomocą słów materialnego świata. Dlatego też zwykli ludzie, którzy widzą zaledwie nasz świat, rozumieją Biblię w znaczeniu źródła historycznego. Czytają tą samą księgę, kabaliści rozumieją, że opowiada ona o Wyższym Świecie i jego prawach.
Biblia napisana jest językiem przyczyny i skutku : skutek w naszym świecie stanowi nazwę siły, która go zrodziła. W świecie duchowym nie ma nazw. Kiedy człowiek patrzy poprzez materialny obiekt lub czynność i widzi siły, które tworzą ten obiekt, nazywa je imieniem obiektu.

Weźmy dla przykładu opisane w Biblii przyjście rodziny Jakuba do Egiptu : siedem lat w dostatku i siedem lat w głodzie spędzonych w niewoli egipskiej, ucieczka od Faraona, przejście przez Morze Czerwone, wejście do Synaju, odkrycie Stwórcy, 40-letnia wędrówka po pustyni i następnie - budowa Pierwszej Świątyni.
W naszym świecie te wydarzenia historyczne niewątpliwie miały miejsce : zarówno niewola egipska, zniszczenie Świątyni, wędrówka po pustyni, jak i pobyt Mojżesza na górze Synaj, gdzie obecnie znajduje się klasztor Santa Katarzyna. Są na to dowody archeologiczne. Kabaliści jednak poprzez badania wyższych sił za pomocą materialnych obiektów i działań, widzą ich projekcję i oddziaływanie oraz tendencję oddziaływań na nasz świat.
"Nie istnieje czas, przestrzeń i ruch – są jedynie siły, informacja i pragnienie."

Dlaczego historia Wszechświata i ludzkości zaczęła się rozwijać i nadal się rozwija właśnie w taki sposób? Do czego to prowadzi? Poprzez tego rodzaju opowiadania jakby-historyczne, naukowiec-kabalista widzi całą paletę oddziaływań Wyższych sił na nasz świat. Oprócz tego, badając te siły na wyższym poziomie, widoczne stają się oddziaływania nie tylko na obiekty i człowieka, ale też na dusze.
Wszystko, o czym mówi Biblia, realizowało się aż do naszych czasów, do końca XX wieku. Zaczynając od XX wieku, następuje szczególny czas w historii ludzkości, kiedy starożytna mądrość Kabały zostaje ponownie dostępna dla mas. Za jej pomocą można zacząć przenikać w głąb przyrody, jej korzeni i w ten sposób odnaleźć sens przebywania człowieka w tym świecie. Człowiek obecnie znajduje się w kryzysie, który wymusza na nim rozpoczęcie poszukiwań celu istnienia.

Pięcioksiąg - opis poziomów ujawnienia Stwórcy

Otwórzmy Pięcioksiąg na pierwszej stronie, gdzie znajdziemy opis stworzenia świata. "Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł: "Niechaj się stanie światłość! I stała się światłość."

Spróbujcie wyobrazić sobie Wszechświat : nieskończona ilość galaktyk, gwiazdozbiorów, gwiazd i układów słonecznych. Teraz wyobraźcie sobie, że to wszystko znika. Jak można wyobrazić sobie powstałą pustkę, gdzie nie ma niczego, co stanowiło by podstawę do jej zmierzenia i opisania?
Wszystkie zjawiska postrzegamy w ruchu i w czasie, powiązujemy je z określonym miejscem. Gdyby tak zatrzymać ruch, zatrzyma się nasze życie. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie czegoś absolutnie statycznego, w bezruchu, istniejącego poza czasem i przestrzenią. Wynika z tego szczególne prawo, które jesteśmy zmuszeni przyswoić jako ogólne prawo regulujące nasz stosunek do Pięcioksięgu : powinniśmy raz na zawsze zapamiętać, że tekst biblijny posługuje się słowami naszego świata (lecz nie ma na mysli obiektówi naszego świata), ale opisuje to, co znajduje się za nimi - duchowe obiekty, korzenie, nie mające faktycznego powiązania z naszym światem.

Pięcioksiąg - to święte imiona Stwórcy, tj. miary Jego ujawnienia, ponieważ imię oznacza odkrycie, zrozumienie. Analogicznie i w naszym świecie nadajemy nazwę obiektowi zgodnie z jego przejawianiem się w naszych odczuciach, zmysłach. Kabaliści opisują stopnie zbliżenia do Stwórcy, swoje odczucia Stwórcy.

W Świecie Duchowym nie ma ciał, czasu, przestrzeni. Oznacza to, że duchowe kategorie nie mają żadnego powiązania z naszymi wyobrażeniami, naszymi odczuciami, nie występują w naszym słownictwie. Świat Duchowy nie wchodzi w interakcję z odczuciami człowieka. Nie możemy jeszcze teraz uświadomić sobie Wyższego Świata, ale już teraz musimy przyjąć, że nie występują tam takie pojęcia, jak czas i przestrzeń.

Zamiar stworzenia i język kabały

Wszystkie światy z naszym włącznie, a także wszystkie obiekty występujące w nich, łączą się jedynym zamiarze Stwórcy - nieskończenie narozkoszować stworzenie, dusze. Ta jedyna myśl i cel zamyka w sobie cały proces stworzenia - od początku do końca. Odczuwane przez nas cierpienie, nasza osobista praca i jej wyniki, to wszystko składa się na ten jedyny zamiar Stwórcy.
Opis Wyższego Świata jest w istocie opisem ludzkiej duszy i stopni zbliżenia jej do Stwórcy czyli coraz większego odczuwania Stwórcy. Kabała dokonuje podziału jednej wspólnej duszy na części, nazywa każdą z tych części zgodnie z jej właściwością i opisuje działania tych części.
To jest język uczuć, który pozwala na stosowanie zapisu graficznego, wykresów, wzorów. Jednak w jaki sposób można korzystać w tak dokładnym opisie z tak niedokładnego ziemskiego języka, który powstał przecież na drodze subiektywnego opisu materialnych wrażeń? Jak można wyobrazić sobie obiektywną istotę Wyższego Świata opisanego za pomocą takiego języka? Nawet wykorzystując tak bliskie do duchowego świata słowo "Światło", to będziemy rozumieć go jako światło słońca, światło mądrości, co nie będzie miało żadnego związku ze światłem duchowym (a propo światło, to aż do dzisiaj światło jest najmniej zbadanym zjawiskiem w mimo wszystkich teorii korpuskularno –falowych i innych i wciąż pozostawia wiele pytań).
Jest też inne wyobrażenie o świetle w naszym świecie. Dla przykładu, kiedy mowa o jakiejś rozkoszy, to mówimy "jasno na duszy", "promyk światła".

Zaczynam wybierać słowa zgodnie ze swoimi uczuciami, mówię je drugiemu człowiekowi i te słowa wywołują w nim uczucia odpowiadające wg. niego moim słowom. Tak więc gdzie jest ten jedyny wzorzec, który pozwoli nam zmierzyć podobieństwo naszych wrażeń, korzystając z tego samego słowa wyrażającego to wrażenie?
Moje wrażenia, odczucia, wcale nie muszą odpowiadać odczuciom rozmówcy. Za pomocą słowa wywołuję w nim tylko wrażenie podobieństwa i na tym kończy się nasza możliwość porozumiewania się. Jeśli nie potrafimy nawet w naszym świecie dokładnie dobrać słowa, by wyrazić uczucia, to jak możemy zastosować ten sam język w opisie duchowych kategorii?
Świat Duchowy, to świat odczuć, w którym nie ma ciał i obiektów. Występują tylko pragnienia i doznania. Jak mawiają kabaliści, są to bardzo dokładne uczucia, dlatego też wymagają dokładnego języka opisującego.
Spróbujcie dokładnie ocenić wasz obecny stan emocjonalny, porównajcie go graficznie ze stanem innego człowieka, zestawcie procentowo z wewnętrznymi przeżyciami, spróbujcie wyrazić wszystkie odcienie uczuć w liczbach, w zależności od wrażeń - trwogi, strachu, pory dnia, otoczenia, stanu zdrowia itp. W naszym świecie nie jesteśmy w stanie dokładnie opisywać zjawiska dotyczące naszych wewnętrznych stanów.
Nie umiemy porównać współzależności procentowej ilości i jakości rozkoszy otrzymywanej od słuchanej muzyki i od smacznego obiadu. Jeśli jednak nasz język jest na tyle ograniczony i prymitywny, subiektywny i niedokładny, to w jaki sposób kabaliści mogli wykorzystywać go do opisu duchowych, absolutnie dokładnych działań? I dlaczego wybrali ten język, a nie stworzyli nowy sposób językowego przekazu informacji?

Przecież jeżeli w ścisłych naukach będzie wykorzystany nieprawidłowo chociażby jeden symbol, ten, kto go zna, lecz nie wie, że został zastosowany błędnie, nie zrozumie, dlaczego wynikły takie rezultaty. Dla niego będzie to całkowicie nieprawidłowe naukowe stwierdzenie. Natomiast ten, kto nie zna symboli, przyjmie ten opis jako prawda i będzie się mylił!

Język gałęzi - środek na opis pojęć Wyższego Świata

Kabaliści wybrali dla swojej nauki szczególny język, który nazwali "językiem gałęzi". Przyczyną tego wyboru jest fakt, że wszystko w naszym świecie zostało stworzone i podporządkowuje się wyższemu sterowaniu : materia nieożywiona, roślinność, zwierzęta i człowiek. Wszystkie obiekty są sterowane przez wyższą siłę, które przenikają przez wszystkie Światy Duchowe, aż zaczną przejawiać się w naszym świecie.
Wszystko co istnieje w naszym świecie, zaczyna się w świecie Wyższym, po czym stopniowo "opada" do poziomu naszego świata. Wszystkie obiekty naszego świata są zrodzone z Wyższego Świata. Kabaliści widzą wyższy obiekt, korzeń, a także widzą niższy obiekt w naszym świecie, który jest skutkiem oddziaływań wyższego obiektu, który całkowicie panuje nad swoim niższym odpowiednikiem. Dlatego też kabaliści mogą nazwać obiekty-korzenie w Wyższych Światach za pomocą nazw ich materialnych gałęzi, tj. skutków.

Stąd też pochodzi nazwa "język gałęzi", a nie "język korzeni" - przecież to korzenie są nazywane za pomocą imion gałęzi, a nie odwrotnie. W taki sposób powstał język, który dokładnie opisuje Świat Duchowy za pomocą naszych słów. Tak więc, chcąc opisać nam Wyższy Świat, kabaliści posługują się nazwami naszego świata i z ich pomocą opisują wyższe obiekty stanowiące korzenie ziemskich obiektów.
Jeśli człowiek o tym nie wie, to widzi on w treści księgi kabalistycznej zaledwie opowiadanie o naszym świecie. Kabalista natomiast widzi w treści zupełnie co innego i dobrze wie, o czym pisał autor takie księgi, ponieważ dokładnie wie, jakiej gałęzi odpowiada określony korzeń w Wyższym Świecie.

Aby w pełni sobie to uświadomić, posłużmy się przykładem kabalistycznego opisu, którym rozpoczyna się Pięcioksiąg.
Biblię rozpoczyna słowo Bereszit (na początku) - co oznacza początek oddalenia tworu od Stwórcy. Słowo "bereszit" pochodzi od słowa "bar" - czyli "poza". W taki sposób został opisany pierwszy etap powstania tworu, oddzielenie się od Stwórcy i początek nowego stanu między niebem a ziemią.
"Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię". Niebo, to sfira BINA, altruistyczna właściwość. Ziemia, to sfira MALCHUT, ziemska właściwość egoistyczna. Między tymi dwoma pojęciami, na których opiera się cały system wszechświata, znajduje się dusza człowieka.


Pięcioksiąg zaczyna się opisem powstania tworu, Wyższego Świata, stworzeniem człowieka, duszy Adama, a nie z końcowej fazy stworzenia. Pięcioksięg jest w istocie instrukcją, dzięki której możemy podnieść się do doskonałego stanu istnienia.
W swoim początkowym stanie dusza jest w stanie nienaprawionym. Sama powinna zmienić swój stan, naprawić siebie, osiągnąć stan końca naprawy. Wyobraźcie sobie, że jesteście w posiadaniu zepsutego narzędzia, które ma wam posłużyć do wykonania jakiejś pracy. Najpierw musicie go naprawić, a dopiero potem zacząć pracę. Pięcioksiąg mówi właśnie o tym, w jaki sposób dokonać tej naprawy, tylko że tym narzędziem jest nasza dusza.
W procesie naprawy człowiek znajduje się między dwoma światami - Wyższym i niższym. W tym okresie jego dusza otrzymuje niezbędne umiejętności, wiedzę i doświadczenie i co najważniejsze - u człowieka pojawiają się nowe uczucia, nowe duchowe właściwości. Kiedy człowiek całkowicie kończy naprawę duszy, otrzymuje on właściwości, dzięki którym będzie mógł funkcjonować w Wyższym świecie w wieczności, spokoju i doskonałości.

Ten szczególny stan nie jest opisywany ani w kabale, ani w Biblii, ponieważ ten stan nie da się opisać, po prostu brak analogii w naszym świecie do jego opisania. Ten stan odczuwają tylko Ci, którzy kończą swoją naprawę.
Poza granicami końcowej naprawy znajduje się ten obszar, który nigdzie nie został opisany. Te stany duchowe nie da się wyrazić słowami, dlatego, że nasze słowa, nasze litery, pochodzą ze stanu pracesu naprawy i tylko do tego procesu mogą się odnieść. To co znajduje się powyżej procesu naprawy, nie może być w żaden sposób przełożone na ludzki język.

"Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię,,," - chodzi wyłącznie o stworzenie dwóch właścwiości : altruistycznej i egoistycznej. Za pomocą właściwości altruistycznej (nieba) naprawiane są egoistyczne właściwości ziemi - duszy. Naprawa zawiera się w siedmiu stanach, nazywanych "siedmioma dniami stworzenia".
To oczywiście tylko umowna nazwa i żadnego związku z dniami na Ziemi nie ma. Nie tutaj o fizycznych pojęciach "mroku" i "światła". W tym miejscu mówi się o stanach duchowych, uczuciach duchowych człowieka, który przechodzi przez określone stadia duchowej naprawy. To system, według którego dusza dokonuje naprawy, będąc początkowo w stanie "ziemi", tj. w stanie egoizmu.
Niezbędnym jest podniesienie duszy z poziomu sfery malchut do poziomu sfery bina, tj. przekształcić malchut w altruistyczną właściwość biny. Osiągane to jest na drodze siedmiu stopni naprawy, które opisane są za pomocą "dni stworzenia". Pięcioksiąg objaśnia, co człowiek powinien uczynić "każdego dnia" ze swoją duszą.

Podsumowanie

Kabała - to nauka o duchowym poznaniu rzeczywistości. Problem polega na tym, że nie może jeszcze przybliżyć się do wszystkich ludzi. Zbyt duży dystans dzieli kabałę i sposób postrzegania ludzkości, jej zdolność przyjęcia i uświadomienia kabalistycznych pojęć, zrozumienia tego obrazu wszechświata, który rozkrywa się przed człowiekiem jako skutek duchowego poznania.
Dla zmiany tego stanu rzeczy niezbędne jest zbliżenie zarówno ze strony nauk akademickich, jak i ze strony kabały. Sęk w tym, że materialna rzeczywistość odbierana jest przez człowieka w trzech wielkościach : czas, ruch i przestrzeń. Nauki naszego świata badają materię w zamkniętym obiegu, ograniczonym percepcją za pomocą pięciu zmysłów. Kabaliści natomiast prowadzą badania w zupełnie innej rzeczywistości, gdzie istnieją zupełnie inne pojęcia, prawa i definicje.

Oto kilka cytatów ze źródeł kabalistycznych.
"Duchowe przemieszczanie, to nie jest ruch z jednego miejsca na drugie w fizycznym pojęciu. To zmiana właściwości, którą określamy mianem ruchu." - Baal ha-Sulam, Nauka o 10 sfirot, część 1, rozdział 1, paragraf 33

"W naszym świecie czas- to uczucie ruchu, ponieważ mózg wyobraża obrazy przemieszczania się przedmiotów poprzez kopiowanie ich. Gdyby człowiek i jego otoczenie znajdowali się w absolutnym spokoju, to pojęcie czasu nie miałoby racji bytu" - Baal ha-Sulam, Nauka o 10 sferot, część 1, rozdział 1, paragraf 34

[b]"Prawdą jest, że księga Zohar wogóle nie mówi o tym świecie, tylko o Wyższych światach, gdzie nie występuje porządek czasu, tak jak w świecie materialnym. Duchowe pojęcie czasu, to zmiana właściwości następująca powyżej materialnej przestrzeni i czasu."[/b] - księga Zohar, część "WaJace", str. 62

Po zbadaniu duchowych korzeni, będących przyczynami wszystkich duchowych procesów, pojawia się możliwość wyjaśnienia ich materialnych skutków za pomocą języka gałęzi. Będzie to jednak zaledwie objaśnieniem, natomiast faktyczne odkrycie rzeczywistości możliwe jest tylko na drodze własnych odczuć, według sprawdzonej przez wieki metodyki kabały."
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 18:31 przez efroni, łącznie zmieniany 2 razy.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

99
Ach. Chaldejczycy i ich "Imiona Boga".

Czy "drzewo życia" naprawdę odnosi się do życia (jako procesu tu:organicznego)?

Zda się opisywać "stany", "wibracje" i "jakości" wyższe od tego co reprezentuje ów przejściowy stan duszy zwany szumnie "życiem".

A wzywanie Imion Mocy, jak ma się do procesu życia? Jest to wprowadzenie wyższych wibracji ?
Zakłócenie, w DANYM CELU, doskonałego w założeniu PLANU twórcy...?

Ostrożnym.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 18:47 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

100
Duzo tu " nie da sie", " nie mozna" - opisac, oddac. Mozna, wlasnie przez analogie; swiat widzialny jest odbiciem niewidzialnego. Wzrok jest tylko jednym.ze zmyslow, a jezykiem Wszechswiata nie jest opisywanie slowami wrazen zmyslowych, a jezyk matematyki, czy raczej informatyki, wszystko opiera sie bowiem na wzorach zycia, ktore my przekladamy na prawa, na przykazania.
I jestem pewna, bardziej niz pewna ze wzor zycia zapisany jest w SJ.
Tylko kto go odczyta? Jak, skoro wciaz tkwimy na etapie opisywania za pomoca symboliki.
Trzeba geniusza, zeby połączył te wszystkie wieloznacznosci w jedno.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 19:40 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

101
Duzo tu " nie da sie", " nie mozna" - opisac, oddac. Mozna, wlasnie przez analogie; swiat widzialny jest odbiciem niewidzialnego. Wzrok jest tylko jednym.ze zmyslow, a jezykiem Wszechswiata nie jest opisywanie slowami wrazen zmyslowych, a jezyk matematyki, czy raczej informatyki, wszystko opiera sie bowiem na wzorach zycia, ktore my przekladamy na prawa, na przykazania.
I jestem pewna, bardziej niz pewna ze wzor zycia zapisany jest w SJ.
Tylko kto go odczyta? Jak, skoro wciaz tkwimy na etapie opisywania za pomoca symboliki.
Trzeba geniusza, zeby połączył te wszystkie wieloznacznosci w jedno.
Zreszta - mysle ze mozliwosci odczytywania Wielkich Ksiag - glebokosc odczytywanej warstwy zalezne sa od zdolnosci umyslowych, i zadna z nich nie zostala jeszcze odczytana do konca.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 19:47 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

102
efroni, nie mam do Ciebie pretęnsji. Cieszę się,że interesujesz się żydowskim Bogiem.
Yehuda Aszlag był wielkim kabalistą, związany z sądami z Belza. Był kabalistą, a także bardzo związany z religią żydowską. Tak samo jego syn Baruch. Laitman wam mowi, że kabała to nie religia! I to jest klamstwo. Religia i kabala przeplatają się wzajemnie. Każdy kabalista stosował się do religii. Prawa religii żydowskiej podał Mojżeszowi Haszem na Synaju. I to obowiązuje każdego kabalistę. Tylko nie Laitmana.
Mam świadomość,że świeckie nauki Laitmana są bardziej zrozumiałe innym narodom, bardziej przyswajalne, bardziej zrozumiałe. Jednak czy do końca wiarygodne??
Otóż kabalistyczni rabini ultraortodoksyjni, uważają kabałę w wydaniu Laitmana, tak samo jak kabałę Berga, jako pop-kabałę. Kabałę dla pieniędzy.
Uważają,że Laitman żeruje na kryzysie i tym zdobywa nowych członków. Oraz nowe fundusze.
efroni kabała to piękna nauka, nie rezygnuj z niej.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 20:00 przez Pinkas, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

103
Na wzór i podobieństwo Boże = Miłość bezwarunkowa = Życie
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 20:30 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

104
Pinkas....żydowskim Bogiem.

Bóg Abrahama ,Izaaka , Jakuba (Israela)..... i Bóg Judy ?

Mam chyba wszystkie publikacje kabalistyczne dostępne w j. polskim za darmo
Mam dostęp do lekcji kabały na żywo , za darmo
Jestem w Beni Boruch już lat kilka i nikt nie wołał ode-mnie żadnych pieniędzy
Skąd pogląd że rezygnuję z Kabały ?
Dlaczego robisz to co robisz ?
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 21:07 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

105
Hę?
Za Moc nie płaci się pieniędzmi. To nieduchowa waluta.
Wyborami się płaci, a te mają przełożenie/kurs na intencje...
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 21:19 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

106
efroni, stary Pinkas napisze ci tak: Dlaczego wali ci się świat, jak Pinkas napisze źle na Laitmana? Pinkas nie robi nic złego, żeby oddalić ludzi od Haszem. Daje im do myślenia!. Pinkas zna opinie ludzi żydowskich, dlaczego odeszli od Laitmana. Pinkas czytał jego blog i zna jego błędy.
Pinkas zna jego wypowiedzi i światopogląd. Pinkas ma prawo z tym się nie zgadzać.
Pinkas wszystko rozpatruje od religii ultraortodoksyjnej. Porownuje, bada, analizuje.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 21:31 przez Pinkas, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

107
Bolaren pisze:Hę?
Za Moc nie płaci się pieniędzmi. To nieduchowa waluta.
Wyborami się płaci, a te mają przełożenie/kurs na intencje...
Zaciekawiło mnie skąd o tym wiesz Bolarenie? Intuicja czy może logika? ;)
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 23:01 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

108
Logika to tylko intuicja ujęta w słowa?
Albo intuicja to nieujęta w słowa wiedza źródłowa?
Jeżeli w "krąg obliczeń" logiki zaliczysz każdą "znaną" niematerialność to i tak rachunek równowagi musi się zgadzać.

To reguła nadrzędna. Rzeczywistość jest elastyczna, ale nie trwale odkształcalna w pełnym obrazie - to logika.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 23:14 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

109
Bolaren pisze:Logika to tylko intuicja ujęta w słowa?
Albo intuicja to nieujęta w słowa wiedza źródłowa?
Jeżeli w "krąg obliczeń" logiki zaliczysz każdą "znaną" niematerialność to i tak rachunek równowagi musi się zgadzać.

To reguła nadrzędna. Rzeczywistość jest elastyczna, ale nie trwale odkształcalna w pełnym obrazie - to logika.
Znaczy się poprostu wiesz takie rzeczy? Co jeszcze wiesz jeśli chodzi o te sprawy? Jeśli wolno spytać oczywiście ;)
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 23:20 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

110
Pytasz nieprecyzyjnie.
I: wiedzieć to bardzo dużo.

Wyrażam swoją opinię - wiedza jest prawdą objawioną. Nie uzurpuję sobie prawa do takowej.

Poznaję Prawa i wierzę, że do Praw stosuje się Świat.

Nie znam wszystkich Praw.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 23:24 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

111
Bolaren pisze:Pytasz nieprecyzyjnie.
I: wiedzieć to bardzo dużo.

Wyrażam swoją opinię - wiedza jest prawdą objawioną. Nie uzurpuję sobie prawa do takowej.

Poznaję Prawa i wierzę, że do Praw stosuje się Świat.

Nie znam wszystkich Praw.
Przepraszam że tak dziwnie zapytałem, poprostu zabrzmiało to jak słowa kogoś kto zna "wiedze tajemną", tak intuicyjnie ;)
Nie odbieraj tego jak bym Cię chciał w jakąś dziwaczną dyskusję wciągnąć i łapać za słowa, nie o to mi chodziło, poprostu nadzwyczaj mądre i ciekawe wydało mi się to co napisałeś ;) Zobaczyłem taki jakby "przebłysk" i przyleciałem do niego :P
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 23:32 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

112
Nie żywię żądnej urazy i mój post nie był atakiem ni obroną.

Wiedza tzw tajemna jest dostępna każdemu w podstawach. Jednak decyzja zgłębiania tejże już niesie konsekwencje.

Zawsze wymaga horrendalnych poświęceń ze strony akolity i zawsze kosztuje inaczej w zależności od motywu.

To trochę jak z elektrycznością, lub atomem. Tyle że te są czysto fizyczne.

Nie szukaj mocy jeśli nie jesteś pewien co możesz za nią zapłacić.

Śmiem twierdzić, że zapłata jest zawsze wyższa niż to co jesteś w stanie w czystości ducha zaoferować.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 23:40 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

113
Bolaren pisze:Nie żywię żądnej urazy i mój post nie był atakiem ni obroną.

Wiedza tzw tajemna jest dostępna każdemu w podstawach. Jednak decyzja zgłębiania tejże już niesie konsekwencje.

Zawsze wymaga horrendalnych poświęceń ze strony akolity i zawsze kosztuje inaczej w zależności od motywu.

To trochę jak z elektrycznością, lub atomem. Tyle że te są czysto fizyczne.

Nie szukaj mocy jeśli nie jesteś pewien co możesz za nią zapłacić.

Śmiem twierdzić, że zapłata jest zawsze wyższa niż to co jesteś w stanie w czystości ducha zaoferować.
W zamian musisz przestać być sobą, ile byś nie zapłacił to i tak nic z tego mieć nie będziesz, w tym jest cały kruczek ;)
Tak naprawde moc masz za darmo, tyle że niemasz pomysłu na razie co z nią zrobić, tak jest z prawie wszystkimi ludżmi, wszystko oklepane takie w stylu - chce pokoju na świecie - albo - chce być bogaty - a nawet - chce jedności ze stwórcą- itp...
Moc przynosi szczęście tylko tym któży wiedzą czego chcą, sama w sobie nic nie załatwi, po iluś prubach można uznać że jest ona przyczyną nieszczęść, ale to nieprawda, nie należy się jej wyrzekać bo będzie potrzebna, ale jeszcze nie teraz... dlatego możesz sobie swobodnie myśleć że jej nie masz, dzięki temu nie dasz się zwieżć ani sprowokować :P
Ostatnio zmieniony 02 cze 2014, 23:58 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Kabała

114
Pinkas pisze:efroni, stary Pinkas napisze ci tak: Dlaczego wali ci się świat, jak Pinkas napisze źle na Laitmana? Pinkas nie robi nic złego, żeby oddalić ludzi od Haszem. Daje im do myślenia!. Pinkas zna opinie ludzi żydowskich, dlaczego odeszli od Laitmana. Pinkas czytał jego blog i zna jego błędy.
Pinkas zna jego wypowiedzi i światopogląd. Pinkas ma prawo z tym się nie zgadzać.
Pinkas wszystko rozpatruje od religii ultraortodoksyjnej. Porownuje, bada, analizuje.
Stary Pinkas pisze jakby był prorokiem . Mnie nie wali się świat jak Pinkas pisze źle na Laitmana .
Gdyby Pinkas nie miał wybiórczej pamięci to by wiedział że nie ze wszystkim zgadzam się z Laitmanem
o czym do Pinkasa pisałem
Poddać z czym się nie zgadzam z Laitmanem ? A wtedy Pinkas powie jakie błędy popełnia Laitman ?
Pinkas ma prawo nie zgadzać się z Laitmanem i efroni też ma do tego prawo . Ma ?

Ortodoksi a ultra szczególnie są przeciwni temu żeby kabała Tory trafiła do Narodów
Laitman jako jeden z nielicznych Żydów wypełnia nakaz Boży aby Światło Tory
zanieść Narodom (gojom) czemu ortodoksi i a szczególnie ultra byli i są przeciwni .
Ostatnio zmieniony 03 cze 2014, 18:59 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

115
Pisz Efroni, pisz, dobrze sie czyta dobre rzeczy:-)
Bolaren, dobrze prawisz. Moc, sila - ci, ktorzy nie leca na lep towarzyszacy mocy, wiedza, jak czesto placi sie sobą. I nie jest to wybor, tak moga myslec tylko ci, ktorzy sadza ze ta moc jest dla nich. Nie jest.
Jest naturalnym przejawem tego, kim sie jest, sluzycym zyciu ktore jeszcze nie odkrylo tej mocy w sobie.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2014, 8:18 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

116
efroni jak sam zapewne wiesz, kabała to czwarty stopień Judaizmu. Ten mistyczny czy metafizyczny.
W Judaizmie jest tak, że wszystko jest dokładnie opisane. Jeżeli ktoś wyrwie jeden trybik (sens, znaczenie). to nie jest już, to ten właściwy Judaizm.
To samo jest z kabałą. Laitman powołuje się na Aszlagów i ich naukę. I to jest to właściwe. Natomiast manipuluje przy trybikach. Wypowiada się politycznie. A to z Judaizmem i tym mistycznym czwartym wtajemniczeniem, nie współgra.
Pozdrawiam i życzę wytrwalości.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2014, 18:08 przez Pinkas, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kabała

117
Wywyższanie właściwości oddawania i miłości



W świecie istnieje błędne przekonanie o tym jak należy dziękować Stwórcy. Padamy na kolana, staramy się przypodobać Stwórcy, jesteśmy gotowi ponieść dla Niego wszelkie ofiary, jak to bywało w starożytnych kulturach itd. To jest całkowicie błędne. Powinniśmy wiedzieć, co to tak naprawdę oznacza.

Wysławianie właściwości oddawania i miłości rozszerza nasze pragnienie i nasz rozum, ponieważ jeśli to robimy, to przyciągamy wyższe otaczające światło (Or Makif) i otwieramy się na jego działanie, chociażbyśmy zupełnie nie rozumieli co robimy. Nawet na najniższym poziomie widoczne są tego efekty.

Wysławianie właściwości oddawania i miłości w grupie, społeczności przyjaciół, gloryfikowanie Stwórcy - wyższej siły, ponieważ znajduje się wyżej w swojej jakości - stwarza możliwość zbliżenia się do Jego objawienia. Wszystkie te piękne słowa o miłości do Stwórcy – wywyższaniu Go, dążeniu do Niego – przybliżają nas do Niego. Jednak większość z nas nie rozumie jeszcze, jaką formę ma ta właściwość, ponieważ znajdują się w całkowicie materialnym świecie.

Ale kiedy zaczynamy postrzegać, że w rzeczywistości nie jest to materia, ale siły, które dają nam poczucie materii i jej mechanicznego ruchu, zaczynamy rozumieć, że Stwórca to jedyna istniejąca właściwość – właściwość dawania i miłości. Dlatego konieczne jest, aby w tej małej społeczności w grupie utrzymywać poczucie wdzięczności i świadomość ważności, wielkości i szczególności naszej pracy. W ten sposób wznosimy nie tylko naszych przyjaciół, co również jest bardzo ważne, ale przede wszystkim przyciągamy otaczające światło (Or Makif), które nas naprawia.

Można nawet wprowadzić pewien rodzaj dyżurów, gdzie kilku przyjaciół każdego dnia będzie celebrować wywyższanie Stwórcy, znaczenie grupy i studiowania, czyli zarówno celu jak i środków osiągania tego celu. Coś takiego było już praktykowane w XVII wieku w kabalistycznej grupie Ramchala wśród bardzo poważnych kabalistów.

Sztuczne, nieporadne próby wywyższania właściwości oddawania i miłości – to jest to, czym zajmujemy się w grupach. I chociaż na razie zupełnie nie odnajdujemy się w tym i jesteśmy tym zmęczeni, ponieważ duchowa praca jest sprzeczna z naszą naturą, i nie zawsze jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić – to jeśli chociażby odrobinkę wzniesiemy się ponad to, wtedy wywołamy ogromne wyższe światło, ponieważ choć nieporadnie, ale dążymy do niego.

Musimy uświadomić sobie, że właśnie takie stany, kiedy nie czujemy radości, nie postrzegamy wielkości przyjaciół, celu stworzenia, ani połączenia, kiedy czujemy zmęczenie, obojętność – to wszystko są przeszkody, a duchowy stan jest stały i wieczny.

A jeżeli nasze stany są takie zmienne, to tylko po to, abyśmy podwyższyli sobie własną poprzeczkę. Musimy wznosić się ponad swoją sztuczność, bo inaczej nie jest to żaden wysiłek, gdyż cała nasza praca jest skierowana przeciwko naszemu egoizmowi, który nieustannie się broni.

I nawet jeśli nagle pojawi się stan radości, entuzjazmu, połączenia z przyjaciółmi, poczucie miłości i jedności, powinienem rozumieć, że to przychodzi z góry, abym mógł wznieść się jeszcze wyżej, ponieważ ten stan nie jest moim własnym stanem. Muszę jak stary człowiek szukać i zadawać sobie pytanie: “Gdzie to zgubiłem? Gdzie mogę znaleźć jeszcze wyższy stan?”. Nie potępiać stanu, w którym się znajduję, ale nadal szukać i wznosić się. W żadnym stanie nie można spocząć na laurach. Byłby to czysty egoizm. Robiąc tak, natychmiast możemy wpaść w klipę i trudno będzie się z niej wydostać. To jest jak szlam, jak odpady, które zanieczyszczają naszą ziemię i oceany a my musimy coś z tym zrobić.
Bez tego nie osiągniemy pełni duchowego życia.

Dlatego ważne jest aby nie korzystać nadmiernie z tego, co jest nam w tej chwili dane, ale znaleźć przyjemność w wysiłku. Musimy się do tego przyzwyczaić. Wszystkie nasze wysiłki – całe nasze duchowe życie - znajduje się ponad pierwszym ograniczeniem (Cimcum Alef), ponad Machsomem. Ograniczenie jest to stan, w którym nie dokonujemy żadnych osobistych kalkulacji, aby otrzymywać dla siebie, lecz zaczynamy działać dla innych - odczuwając przy tym przyjemność.

To nie jest masochizm, samoudręka czy samobiczowanie, lecz uzyskanie poprzez wysiłek anty-egoistycznego wzniesienia, a wysiłek ten wspierany jest przez wyższe światło. Mam nadzieję, że stopniowo zaczniemy to odczuwać, musimy przygotowywać się do tego.

M. Laitman
Ostatnio zmieniony 06 cze 2014, 18:28 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

118
Pinkas pisze:Wypowiada się politycznie. A to z Judaizmem i tym mistycznym czwartym wtajemniczeniem, nie współgra.
Pozdrawiam i życzę wytrwalości.
Wypowiada się politycznie.- a konkretnie co masz na myśli
bo to stwierdzenie jest za bardzo ogólne .

Akceptuje np. politykę Rosjan przeciw Gruzji czy Ukrainie ?
Co masz na myśli mówiąc że wypowiada się politycznie ?
Ostatnio zmieniony 06 cze 2014, 18:48 przez efroni, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zrozumiałem tak i piszę i nie wierz w ani jedno maje słowo ,
ale sam(a) sprawdzaj badaj , doświadczaj czy się rzeczy aby tak mają .

Re: Kabała

119
Odpiszę Ci efroni. Teraz udaję się na szabat dla mojego kochanego Boga. W szabat dusza Ruach ( emocje w sercu) zbliża i łączy sie z duszą Neshama( mądrością w głowie i mózgu) W tym dniu, Ruach i neschama się łączą,żeby lepiej zrozumieć co chce od nas Haszem. Światłość która stworzyła światy.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2014, 20:14 przez Pinkas, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Judaizm”

cron