Re: Scjentologia

1
Scjentologia jest powszechnie na świecie uważana za destrukcyjną sektę. Jej działalność zdelegalizowano całkowicie lub częściowo w niektórych krajach Europy (np. Francja, Niemcy). Jest oskarżana o przestępczość gospodarczą i stosowanie terroru psychicznego oraz o łamanie praw człowieka...

Zapraszam do dyskusji.

Co myślicie? Co wiecie? Co przeczytaliście? Wasze opinie i ciekawostki.. Za i przeciw..
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 15:25 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Scjentologia

2
chrześcijanie też byli uważani jako sekta , to juz tak jest kiedy pojawia sie cos nowego to stare układy boja sie tego jak człowiek raka ,
stosunek mój do nich taki jak do kazdej innej religii czyli obojetno - obojętny :fiufiu:
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 17:26 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Scjentologia

3
Od kiedy istnieje chrześcijaństwo a od kiedy scjentologia? Wiesz coś na ten temat? :) Bo ja tak..

Czytałam wiele na ten temat z czystej ciekawości bo niektóre ich praktyki są zwyczajnie dla mnie chore... I te ich ofiary :D
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 17:48 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Scjentologia

4
Scjentolodzy przyciągają do swojej organizacji szczególnie ludzi wpływowych i majętnych...

Niestety się nie dostanę :(

:D
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 17:53 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Scjentologia

5
"Doktryna „kościoła” mówi że: 75 lat temu zły galaktyczny władca imieniem Xenu panował nad 76 przeludnionymi planetami. Pojmał 13,5 biliona istot i zesłał je na Ziemie, wrzucił do wulkanów i unicestwił za pomocą bomb. Ich radioaktywne dusze-thetany-się rozproszyły, aż zostały wyłapane przez elektroniczne pułapki rozmieszczone w atmosferze, po czym wszczepiono im fałszywe idee, w tym pojęcie Boga, Chrystusa i innych religii. Scjentologia głosi, że wiele z tych bytów podłączyło się do istot ludzkich, z którymi pozostają do dziś. "

Xenu był... Musiała być tez Xena... Xena jak Roxena... :D

Elektroniczne pułapki...

Przepraszam jeżeli kogoś urażam w tym momencie ale mnie to śmieszy :D

Nie rozumiem wyznawców tego... "kościoła"...

Co oni w głowach hodują... ?
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 17:59 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Scjentologia

6
ładna bajka , ale sie nie dziw , jak czytałem w piśmie św o tym jak wielka ryba połkneła ..."...I był Jonasz we wnętrznościach ryby trzy dni i trzy noce..." to tez sobie pomyślałem -"co oni w tych głowach hoduja " :fiufiu:
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 18:30 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Scjentologia

7
Ej naprawdę... Uśmiałam się dziś do łez... :D :D :D

No tak...

Ryby i inne Xenony.. nie...
Xenu ... :D


Fajnie, fajnie...

Przepraszam ale tak mnie to śmieszy :D :D :D


A z drugiej strony przeraża...

No ale cóż. Róbmy swoje i wierzmy w swoje...
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 18:40 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Scjentologia

8
Bo rzeczywiście dziwaczne! :D

Ale skoro ludzie chcą w to wierzyć, cóż... Ich wola! (i tak najważniejsze, jakimi ludźmi są tu i teraz).

A propos śmieszności, mały fragmencik:

"...Na przykład w książce Hubbarda Have You Lived Before This Life (Czy żyłeś już przed tym życiem) z roku 1958 opisane są poprzednie życia jednego ze scjentologów, których wspomnienia odzyskał podczas sesji audytowania. Wśród nich był romans z robotem udającym piękną, rudowłosą dziewczynę, bycie przejechanym przez walec drogowy kierowany przez marsjańskiego biskupa, zmiana w międzygalaktycznego morsa, który zginął spadając z latającego talerza oraz życie jako "bardzo szczęśliwa istota, która mieszkała na planecie Nostra 23 064 000 000 lat temu".

Najbardziej przemówił do mnie marsjański biskup rozjeżdżający walcem drogowym delikwenta...:ahah:
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 18:54 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Scjentologia

9
roxis84 pisze:A z drugiej strony przeraża... .
jest bardzo wiele tekstów zakodowanych w postaci bajek ale zawierających zupełnie inna informacje niźli tą która odbieramy
każda religia posługuje sie przypowieściami , w których zakamuflowana jest wiadomość dla wtajemniczonych lub przebudzonych ,
scjentologiczne bajki to jezyk zakodowany w podobny sposób jak inne przypowieści jeno troche przybliżone do dzisiejszej rzeczywistośći ,
w średniowiecznych kościołach przez setki lat wmawiano ludziskom że ziemia jest płaska choć dobrze wiedzieli że tak nie jest , dzisiaj uzywa sie innych metod innych technik by ego globalne królowało nad wystraszonymi uśpionymi duszyczkami
:fiufiu:
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 18:58 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Scjentologia

10
Lidka pisze:"...Na przykład w książce Hubbarda Have You Lived Before This Life (Czy żyłeś już przed tym życiem) z roku 1958 opisane są poprzednie życia jednego ze scjentologów, których wspomnienia odzyskał podczas sesji audytowania. Wśród nich był romans z robotem udającym piękną, rudowłosą dziewczynę, bycie przejechanym przez walec drogowy kierowany przez marsjańskiego biskupa, zmiana w międzygalaktycznego morsa, który zginął spadając z latającego talerza oraz życie jako "bardzo szczęśliwa istota, która mieszkała na planecie Nostra 23 064 000 000 lat temu".

Najbardziej przemówił do mnie marsjański biskup rozjeżdżający walcem drogowym delikwenta...:ahah:
Naprawdę przepraszam ale płaczę :D

Hahahahahahhaahahahahahahahahahahahahahhahahaa:D

:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::ahaha::ahaha::ahaha::ahaha::ahaha:
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 19:12 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Scjentologia

11
Ni mogę się uspokoić :D

:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D

Czytam i czytam...

Fascynujące....

:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 19:17 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Scjentologia

12
Już mi przeszło....

Chrześcijanie wierzą w Boga oni wierzą w Xenu...

Ja to toleruję tylko mnie to po prostu bawi... oni zapewne mi współczują.

Wg mnie ta sekta, ten "kościół" żeruje na naiwności i słabości- a to chyba do wszystkiego podpiąć można..... ale jeżeli chcemy wolnego świata, w którym każdy ma prawo do swoich poglądów, musimy tolerować nawet takie wybryki, a właśnie z ww. naiwnością i słabością musimy walczyć.

Hubbard stwierdził zapewne na podstawie wyników sprzedaży swych książek, że im większa bzdura, tym większy zysk. A on miał talent... To przecież genialne - pisać fantastykę (pseudo)naukową, zamienić to w religię i mieć z tego mnóstwo kasy - nawet jeśli guru sam uwierzył w swe bajki.

Sukces scjentologii przywrócił moją wiarę w ludzką głupotę i w geniusz zarazem....


Zaczyna mnie to faktycznie przerażać. Ta sekta i inne... I to wszystko.. Na dziś mi wystarczy.. Zbyt dużo wrażeń.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 19:42 przez roxis84, łącznie zmieniany 2 razy.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Scjentologia

13
Wyczytane dziś.. Kilka cytatów...

"Zgodnie z zasadami scjentologii kobieta musi urodzić dziecko w ciszy (bez jednego jęknięcia), bo jej dyskomfort mógłby się zapisać w umyśle dziecka."

"Scjentologia zaleca też oddzielenie dziecka od matki przynajmniej na pierwsze 24 godziny po jego urodzeniu."

"Zasady scjentologów wyraźnie określają, że matki nie powinny przytulać swoich dzieci ani dawać im ogólnodostępnych leków, kiedy zachorują."


"Co do życia codziennego, L. Ron Hubbard, założyciel kościoła scjentologicznego, odradzał zabawy i przytulanie dziecka, wyjaśniając, że niemowlę to po prostu „kobieta lub mężczyzna, który musi urosnąć”. Głosił też, że dzieci należy zostawiać, żeby się „wypłakały”"


"Jeśli dziecko upadnie i uderzy się w głowę, matka nie powinna go całować ani przytulać – raczej położyć dziecko tak, żeby stykało się głową z przedmiotem, w które uderzyło – tak, aby ból przepłynął z powrotem do tego przedmiotu."


Dalej..

"Kiedy dziecko podrośnie udaje się na nauki do którejś Akademii Delfi – tak nazywają się szkoły powiązane ze scjentologią. W tych szkołach, uczniowie przyswajają sobie wiedzę dzięki "technologii" wymyślonej przez Hubbarda. Wiedza dotyczy spraw związanych z religią i prawie niczego więcej się tam nie wykłada."


Zaczyna mnie to niepokoić....
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2010, 14:16 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Scjentologia

14
roxis84 pisze:Wyczytane dziś.. Kilka cytatów...

"Zgodnie z zasadami scjentologii kobieta musi urodzić dziecko w ciszy (bez jednego jęknięcia), bo jej dyskomfort mógłby się zapisać w umyśle dziecka.
No to nic dziwnego teraz,że ta bidula Toma Cruise'a taka naburmuszona, i może kochać przestała tego pajacyka.
Dajcie spokój, litości, nawet "ałć" sobie nie zakwilić gdy ci "arbuza" z brzucha próbują wyjąć.
Teraz rozumiem, no :crez:
Ostatnio zmieniony 29 lis 2010, 22:15 przez Przybieżeli, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Scjentologia

16
roxis84 pisze:"Jeśli dziecko upadnie i uderzy się w głowę, matka nie powinna go całować ani przytulać – raczej położyć dziecko tak, żeby stykało się głową z przedmiotem, w które uderzyło – tak, aby ból przepłynął z powrotem do tego przedmiotu."
To ujęło moje serce.... ciekawe czy tyczy się również dorosłych, nie omieszkam sprawdzić. Następnym razem gdy wywinę "orła" i piz..... się konkretnie, to poleżę i poczekam, może ból wróci do przedmioty, z którego "przyszedł"....
:fiufiu:
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 14:03 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Scjentologia

17
:bałwan::swieca:Jak być dobrym scjentologiem - poradnik :bałwan::swieca: :choinka1:

:mik1: Wychodząc na przeciw potrzebie oświecenia Entuzjastów Nowego Nurtu a także młodych stażem członków Kościoła Scjentologicznego, w duchu nauk naszego wielkiego proroka L. Rona Hubbarda, tworzymy ten poradnik jako zbiór wskazówek umożliwiających stanie się w pełni wartościowym członkiem naszej wspólnoty. Zasady tu zawarte pozwolą Ci stać się człowiekiem prawdziwie szczęśliwym i oświeconym, takim jak Tom Cruise (nie, nie zostaniesz automatycznie aktorem) i inni wielcy członkowie Kościoła (jak choćby Tom Cruise).

Obrazek

AZU - Przewodniczący Związku Scientystycznego z Konstelacji Oriona. :bałwan:

Zasady fundamentalne

1. Musisz regularnie płacić składki członkowskie i wszelkie inne opłaty, jakich zażąda od Ciebie kościół. Robienie tego pokazuje twój szacunek dla wspólnoty i chęć poświęcenia doczesnych bogactw w celu osiągniecia prawdziwego szczęścia (opłaty najlepiej uiszczać w dolarach, bo inaczej kościół będzie musiał płacić prowizję przy przelewach do USA).
2. Musisz z własnej chęci (najlepiej szczerej, choć ważniejsza jest ilość forsy) wpłacać nieobowiązkowe datki na rzecz Kościoła. To również jest bardzo istotne dla twojego duchowego oczyszczenia.
3. Musisz zachęcać innych członków wspólnoty, aby dawali dobrowolne datki i pilnować płacenia przez nich obowiązkowych kwot. O uchybieniach donoś przewodniczącemu twojej wspólnoty - każdy wyegzekwowany dolar to kolejny krok na drodze do twojego wewnętrznego szczęścia!
4. Jeśli musisz się zadłużyć, lub nawet kraść, aby uiścić wszystkie konieczne opłaty da Kościoła, nie przejmuj się tym! Czy te pieniądze mogłyby dać Ci szczęście, którego doświadczysz po zostaniu prawdziwym scjentologiem?
5. Kościół jest organizacją non-profit. Nie słuchaj ignorantów sugerujących, że wyciągamy od Ciebie pieniądze - przecież to wszystko jest tylko dla twojego dobra!

Obrazek

Scientolog z Nurtu Black..:bałwan:

Inne wskazówki

1. Musisz okazywać pogardę wszystkim psychologom i psychiatrom, szczególnie jeśli kiedyś ci pomogli. Pamiętaj, nawet jeśli zdaję Ci się, że psychoterapeuta uratował cię przed samobójstwem i wyprowadził z ciężkiej depresji, to jest to tylko złudzenie, a leczenie się u psychologa tylko pogorszyło twój stan. Dopiero Scjentologia naprawdę Cię uzdrowi.
2. Zawsze wierz w to, co mówi Prezydent Kościoła i w to, co pisał nasz Wielki Prorok. Nieważne, że Hubbard był pisarzem science-fiction, był również Prorokiem! Mówisz, że trudno uwierzyć, aby kilkadziesiąt milionów lat temu Lord Xenu eksterminował na Ziemi kosmitów gwiezdnymi krążownikami wyglądającymi jak samoloty Douglas DC-8, a potem indoktrynował ich dusze tworząc fałszywe religie? Przecież nikt nie mowił, że prawda jest łatwa do zaakceptowania!
3. Powtarzaj od czasu do czasu, że boisz się Lorda Xenu i martwisz się, czy nie dokona on inwazji na Ziemię.
4. Na widok Douglasa DC-8 krzycz na cały głos: "Nieee!!! On powrócił!! Wszyscy zginiemy!". Nie martw się, jeśli ktoś nazwie cię wariatem - to na pewno ignorant.
5. Pamiętaj, że wszystkie wielkie religie przybyły z kosmosu są tworem wrogich nam, obcych ras i zostały wymyślone, aby nas zniszczyć. Musisz mówić o tym przede wszystkim chrześcijanom, podpierając te twierdzenia argumentami z dzieł Proroka. Nie warto tego robić w krajach islamskich – reakcja muzułmanów na tak niezwykłą prawdę mogłaby być bardzo gwałtowna - nie są oni jeszcze gotowi do oświecenia.
6. Pamiętaj że E-metr jest świętym artefaktem religijnym, mimo że jest produkowany masowo, wyprodukowanie jednego zajmuje godzinę i 20 minut i działa tak samo jak miernik uniwersalny ze sklepu elektrycznego.
:mik1: :choinka: :choinka: :choinka: :choinka: :choinka: :choinka::choinka:
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 14:13 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Scjentologia

18
:rotfl::rotfl::rotfl:

No to chyba tonę we łzach jak wcześniej Roxis.
Krzysztofie skąd Ty to wziąłeś????
:ahaha:
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 14:24 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Scjentologia

19
Szarim pisze::rotfl::rotfl::rotfl:

No to chyba tonę we łzach jak wcześniej Roxis.
Krzysztofie skąd Ty to wziąłeś????
:ahaha:
:bałwan::bałwan::bałwan: Z bezdennej Pustki czyli ze głowy + fragment z Nonsenspedii.:choinka1::młody:
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 14:27 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Scjentologia

20
Brawa dla Twojej "bezdennej pustki" :hhh:
:kocham: a to za wprawienie mnie w dobry nastrój :calus:
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 14:41 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Scjentologia

21
Zapraszam do czytania i współredagowania rubryki PAN....u. Daje to szansę na zostanie Członkiem zwyczajnym PAN -u..
Członkiem nadzwyczajnym i wielce honorowym jest "Orzeł ZWISŁY..[fe!] Adam Małysz...:mik:
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 15:31 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Scjentologia

22
Posikam się przez Ciebie :kw:
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 15:41 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Scjentologia

23
Dzięki! Po to jestem, by dawać uśmiech....:młody:
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 18:53 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Scjentologia

24
Spotkaliście się z tą religią?
Chyba Kurt Venegut opowiadał, że te religia powstała w wyniku zakłądu. Jej twórca -autor SF- założył się ponoć, że uda mu się stworzyć własną religię. Co do tego pisarza, to czytałem sporo SF, ale jego książek jakoś nie czytałem. Ale cała wiara Scjetnologow, to takie SF i to raczej w stylu Gwiezdnych Wojen a nie Stanisława Lema, coś w stylu był Zły Imperator, i zakopał jakieś zło na ziemi, i teraz ci scjentolodzy muszą coś czarować z tego powodu. Robią w tym celu dziwne rytuały. Kiedyś o tym czytałem jest sporo na necie, a jak chcecie to sobie poczytajcie.
Ponoć w Polsce też to jest. W Ameryce wiele znanych osób jest członkami tego czegoś. A w Polsce żadna sława się jeszcze nie przyznała. Generalnie w Europie jest to traktowane jako sekta, w Ameryce chyba nie skoro wzięty aktor się przyznaje do uczestniczenia w tym ruchu.
Ostatnio zmieniony 29 lis 2011, 18:15 przez voltaren, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Scjentologia

25
Ło jezu, przepraszam ale włąśnie znalazłem taki temat już jest, jeśli można to proszę połączyć, albo zamknąc ten temat, który niepotrzebnie założyłem.
Ostatnio zmieniony 29 lis 2011, 18:20 przez voltaren, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Scjentologia

26
Nikt nie połączył tematów, a ja też nie widzę innego, więc dopiszę tutaj, że Kościół Scjentologiczny mimo, że w swej nazwie ma KOściół jest sektą.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2012, 23:39 przez Mahi, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Scjentologia

27
tak jak i wszystkie inne sekty które odłączyły się od głównych religii łącznie z katolicką ?

scjentolodzy nie odłączyli się od żadnej religii by tworzyć odłam, po prostu stworzyli coś nowego co nawet nie jest religią bo ufoli można zaobserwować bardzo często, tu nie ma wiary w kosmitów, jest pewność że istnieją, są filmy, zdjęcia, relacje osób wziętych "do nieba" ;) Dopisali sobie troche bajek by było ciekawiej i tyle.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2012, 2:47 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Scjentologia

28
Co za facet. I zarabia cos na tym swoim wyznaniu? W Ameryce legalizują wszystko. Też dobry pomysł na biznes. Ktoś wie na 100 jak sie ta religia nazywa?
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2012, 13:06 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Scjentologia

29
Tom Cruise? Wątpie żeby on coś na tym zarabiał. Raczej na tym traci, bo zaczeto go inaczej traktować. To taka jego pasja, której się poświęcił.
Hubbart, czyli twórca scjentologii już nie żyje, a czy się na tym wzbogacił to nie wiem.
Tu jest tekst na ile wiarygodny to nie wiem, ale rzuca na to inne światło:
http://scjentologia.cba.pl/
Ciekawe na ile naukowa jest ta nauka? ;)
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2012, 13:38 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne religie i związki wyznaniowe”

cron