tą przypowieść opowiedział mi mój bardzo dobry kolega, krótko przed swoją tragiczną śmiercią.
Pewien pies wszedł do pałacu, w którym była komnata z 1000 luster. Wszedł - zobaczył 1000 psów. Przestraszył się ich i ze strachu groźnie zawarczał. 1000 psów groźnie zawarczało. Ze strachu pies uciekł. Następnego dnia do tej samej komnaty wszedł inny pies. Zobaczył 1000 psów. Przyjaźnie zamachał do nich ogonem. !000 psów przyjaźnie zamachało do niego ogonem....
Ten mój kolega zanim zginął starał się mi pomóc w postrzeganiu świata i ludzi...tą bajką udowodnił mi, że świat i ludzie wyglądają tak, jak my ich postrzegamy i tak samo jesteśmy przez nich traktowani
Re: pałac 1000 luster
1
Ostatnio zmieniony 19 lut 2011, 19:55 przez Szymon, łącznie zmieniany 2 razy.