Re: przyjazń..

1
Kiedyś polna mysz zaprzyjaznila się z lekkomyslna zabą. Lubiły się bardzo,
ale mało miały czasu by mogły spędzać razem, gdyż jedna lubiła suchą łąkę, a druga staw.
Pewnego dnia żaba postanowiła zrobić myszce psikusa. Niespodziewanie przywiązała
jej łapkę do swej nogi i skoczyła do wody.
— Zobacz !! krzyczała ,jaka przyjemna jest woda.
Pływała, nurkowała, ciągnąc za sobą pod wodę mysz. Była w swym żywiole.
Tymczasem biedna myszka traciła oddech, opiła się wody, aż wreszcie utopiła się Nieruchomo, brzuszkiem do góry leżała na wodzie bez życia.
Żobaczył to latający pod chmurami sokół. W jednej chwili
poszybował w dół. Porwał mysz, a z nim razem przywiązaną za łapkę żabę. Zjadł je
obie.

Morał z tego taki..uważajmy na to z kim sie przyjaznimy...
Ostatnio zmieniony 19 mar 2011, 20:26 przez egoista99, łącznie zmieniany 3 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: przyjazń..

2
raczej taki by się nie przyjaźnić z osobami o znacznej odmienności od nas. Jest w tej bajce ziarno prawdy. Przyjaźń jest jednością, połączeniem uczuciowo mentalnym. Nie jest to możliwe gdy dwoje ludzi są kompletnie różni. To tylko w małżeństwach tak się zdarza a potem się kłócą całe życie i nie mają nudno :) czasem wychodzi z tego całkiem spora niezgoda, walka, nienawiść, rozwód lub koniec przyjaźni. Każda niezgoda może prowadzić do końca przyjaźni zwłaszcza na odległość.
Ostatnio zmieniony 19 mar 2011, 23:45 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: przyjazń..

3
Och...nie przesadzaj..Jest mnóstwo małzeństw mieszanych ..polsko-angielskich, niemieckich,francuskich,arabskich,azjatyckich...To przeciez inna zupełnie mentalność,
inne upodobania inne nawyki ..baaa..nawet inny rodzaj posiłków i ich spożywania...
Wiec nie tylko istnieje przyjażn ale tez i inne uczucia...miedzy zupełnie róznymi ludzmi..
Ostatnio zmieniony 20 mar 2011, 15:27 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: przyjazń..

4
przyjaźń bez wyraźnej tolerancji potrzeb osób zaprzyjaźnionych nie jest przyjaźnią tylko manipulacją .
Ostatnio zmieniony 20 mar 2011, 15:45 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: przyjazń..

5
Pytanie tylko..czy potrafimy tolerować "inność" ?? i jak daleko mozemy posunąc się w naszej tolerancji..??
Ostatnio zmieniony 21 mar 2011, 12:13 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: przyjazń..

6
Jedność dusz wykracza poza ramy państw i religi więc nie dziwią mnie takie związki. Ale dziwią te w których nie ma jedności a tylko strach przed samotnością
Ostatnio zmieniony 21 mar 2011, 23:46 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: przyjazń..

7
Ale gdy dwie diametralnie rózne strony znajduja ciepło i oparcie ....przed strachem ?? i przed samotnoscią...?? To dalej bedzie to dziwne...??
Ostatnio zmieniony 22 mar 2011, 10:15 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: przyjazń..

8
Ja?! pisze:raczej taki by się nie przyjaźnić z osobami o znacznej odmienności od nas. Jest w tej bajce ziarno prawdy. Przyjaźń jest jednością, połączeniem uczuciowo mentalnym. Nie jest to możliwe gdy dwoje ludzi są kompletnie różni. To tylko w małżeństwach tak się zdarza a potem się kłócą całe życie i nie mają nudno :) czasem wychodzi z tego całkiem spora niezgoda, walka, nienawiść, rozwód lub koniec przyjaźni. Każda niezgoda może prowadzić do końca przyjaźni zwłaszcza na odległość.
Nie zgodze sie z Toba! Nie zawsze roznice sa powodem owych rozstan i klotni. To tylko zamkniecie na drugiego czlowieka, zamkniecie wlasnie na jego odmiennosc, na jego potrzeby, ktore nie sa zbiezne z naszymi, prowadza do nieporozumien i klotni. Nie sama odmiennosc! Swoja droga, to strasznie nudne, otaczac sie ludzmi, ktorzy mysla podobnie jak my. Warto sie przeciez od siebie uczyc, otwireac na nowe doswiadczenia. To znaczniej bardziej ciekawe.
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2011, 9:38 przez wiosenka26, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bajki i przypowieści”

cron