otóż to a co Ci to mówi?
jeśli nie wierzysz, że stwarzasz swoją rzeczywistość, wówczas doświadczasz swojej rzeczywistości jako czegoś przez siebie nie stworzonego.
...co dowodzi, że tworzysz swoją własną rzeczywistość.
Re: Zły szeląg
32Różne. Ale nawet ludzkim rozumem dające się ogarnąć w jedną logiczną całość, nawet jeśli to tylko mikra cząstka Całości przez duże "C".Andy72 pisze:Ale wszystko to tak różne rzeczy jak nasza świadomość oraz materia, np. WujZbój uważa że istnieje tylko świadomość.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2011, 13:26 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka
Re: Zły szeląg
33Doświadczam swojej rzeczywistości jako czegoś przez siebie nie stworzonego, ale nie wiem jak to ma dowodzić czegoś wręcz przeciwnegoSzymon pisze:otóż to a co Ci to mówi?
jeśli nie wierzysz, że stwarzasz swoją rzeczywistość, wówczas doświadczasz swojej rzeczywistości jako czegoś przez siebie nie stworzonego.
...co dowodzi, że tworzysz swoją własną rzeczywistość.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2011, 13:35 przez Andy72, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Zły szeląg
34Dlaczego przez siebie nie stworzonego? Właśnie TY SAM (jak każdy inny człowiek) tworzysz swoją rzeczywistość swoimi myślami i uczuciami. Jeśli twoje myśli i uczucia są negatywne - Twoje życie takim dla Ciebie jest. Jeśli pozytywne - takie widzisz życie. Jeśli takie 'nijakie' - to i stwarzasz sobie 'nijakie' życie.Andy72 pisze:Doświadczam swojej rzeczywistości jako czegoś przez siebie nie stworzonego, ale nie wiem jak to ma dowodzić czegoś wręcz przeciwnegoSzymon pisze:otóż to a co Ci to mówi?
jeśli nie wierzysz, że stwarzasz swoją rzeczywistość, wówczas doświadczasz swojej rzeczywistości jako czegoś przez siebie nie stworzonego.
...co dowodzi, że tworzysz swoją własną rzeczywistość.
WSZYSTKO jest energiami i to połączonymi. Nieważne, że ich nie postrzegamy, ani nie widzimy czasami ich skutków (żeby myśl albo uczucie mogło się zmaterializować, potrzeba czasami sporo czasu). To, że nie postrzegamy nie jest dowodem na to, że nie istnieją. Wręcz przeciwnie: wielokrotnie zauważamy rezultaty i potrafimy je dopasować do naszych myśli i uczuć. Psychologia bazuje właśnie na tym. Ona nie zagłębia się w energie, analizuje jedynie efekty życiowe osiągane przez nasze nastawienie psychiczne. Każdy psycholog Ci powie, że pozytywne nastawienie zagwarantuje Ci lepsze życie i lepsze wydarzenia. Też znasz te ogólną zasadę, że optymiście życie układa się jak po płatkach róż, a pesymista ma same kłody pod nogami. To jest właśnie efekt tego, co SAMI tworzymy i to dosłownie energią naszych myśli i uczuć.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2011, 14:54 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka
Re: Zły szeląg
35zły szeląg... prawda, sumienie... nie da się tego pozbyć...
Ostatnio zmieniony 22 sie 2011, 17:47 przez Olcia, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Zły szeląg
36...Wspomnienie ludzi o dobrych sercach,kiedy bylam dzieckiem myslalam,ze innych
nie ma...
nie ma...