Do pewnego Mistrza przyszedł człowiek, który chciał zostać jego uczniem.
- Powiedz mi; kim jesteś? - zapytał Mistrz, po powitaniu gościa.
- Jestem dyrektorem banku. Kieruję pracą wielu ludzi.
Mój bank ma siedzibę w...
- Nie pytałem; gdzie pracujesz i jakie masz stanowisko.
- przerwał Mistrz - Kim jesteś?
- Jestem katolikiem, tak jak cłla moja rodzina. Staram się...
- Nie o to pytałem - Mistrz stawał się zniecierpliwiony
- Nie chcę wiedzieć; jakiego jesteś wyznania i do kogo modli się Twoja Rodzina...
Kim jesteś?
- Hmmm... Jestem ojcem mego syna i mężem mojej żony.
- niepewnie zaczął człowiek.
- Czy ja cię pytałem o stan cywilny i ilość dzieci?
Odpowiedz na moje proste pytanie; KIM JESTES???
- ........... - człowiek nie wiedział co powiedzieć...
A Ty wiesz ?
Re: Kim jesteś ?
3domyślam się
Ostatnio zmieniony 25 lis 2013, 6:21 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:
..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..
:
..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..
Re: Kim jesteś ?
4genderowe pytanie
na budzenie
by plecy prostować i głowę nosić odpowiednio wysoko
nie pytam o role pytam o ciebie
pustym nie odegra się żadnego spektaklu w życiu
to za mało za mało za mało - czego nam do bycia potrzeba?
kiedy rodzi się autoakceptacja? a może kiedy ginie?
- bez niej nie ma nas - zaryzkuję
(bywam baabcią na Im i wiem skąd mi się to wzięło i kiedy)
na budzenie
by plecy prostować i głowę nosić odpowiednio wysoko
nie pytam o role pytam o ciebie
pustym nie odegra się żadnego spektaklu w życiu
to za mało za mało za mało - czego nam do bycia potrzeba?
kiedy rodzi się autoakceptacja? a może kiedy ginie?
- bez niej nie ma nas - zaryzkuję
(bywam baabcią na Im i wiem skąd mi się to wzięło i kiedy)
Ostatnio zmieniony 25 lis 2013, 8:35 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]
Re: Kim jesteś ?
5Umbriel dublujesz tematy http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=218&p=1 , prosze tego nie robić !
Ostatnio zmieniony 26 gru 2013, 22:09 przez victoria, łącznie zmieniany 2 razy.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
Re: Kim jesteś ?
6nowy user jest z nami miesiąc
zakłada w przypowieściach kolejny wątek - w dobrym miejscu - fajny temat - dobry tytuł
a Ty Victorio proponujesz, by user zanim coś napisze wytropił wątek/tytuł z 2010 roku w innym dziale?
obawiam się, że to zniechęci ludzi - ja źle odbieram takie pouczenia, nie lubię takiego tonu, stylu: "proszę tego nie robić !"
nie buduje to przychylności, ciekawości co user wnosi, o czym chce pogadać
jestem tu długo ale nie przyzwyczaiłam się, na mnie to za każdym razem działa tak samo
zakłada w przypowieściach kolejny wątek - w dobrym miejscu - fajny temat - dobry tytuł
a Ty Victorio proponujesz, by user zanim coś napisze wytropił wątek/tytuł z 2010 roku w innym dziale?
obawiam się, że to zniechęci ludzi - ja źle odbieram takie pouczenia, nie lubię takiego tonu, stylu: "proszę tego nie robić !"
nie buduje to przychylności, ciekawości co user wnosi, o czym chce pogadać
jestem tu długo ale nie przyzwyczaiłam się, na mnie to za każdym razem działa tak samo
Ostatnio zmieniony 26 gru 2013, 22:31 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]
Re: Kim jesteś ?
7Do czego zniechęci? Do przepisywania swojego blogu? Jak chcesz gadać z kimś, kto nic nie pisze tylko przekleja? Gdyby rozpoczął jakąś dyskusję wątki można by połączyć, a tak ...
Ostatnio zmieniony 26 gru 2013, 22:43 przez victoria, łącznie zmieniany 2 razy.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
Re: Kim jesteś ?
8no faktycznie nie nadajmy się do niczego
dzięki
tak to odbieram
- nie wiem czy podobnie nie myślą ci którzy przestali bywać
nie ma sensu prosić o nic
dzięki
tak to odbieram
- nie wiem czy podobnie nie myślą ci którzy przestali bywać
nie ma sensu prosić o nic
Ostatnio zmieniony 26 gru 2013, 23:29 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]
Re: Kim jesteś ?
9baabcia fochami rzuca ? http://youtu.be/HM_QTMlJnBE?t=24s
Ostatnio zmieniony 26 gru 2013, 23:42 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
10wyprzedziłam Twoje nadzieje
widziałeś ten post ? z 22 XII :tak:
delikatnie zauważę, że jakby się nie przymierzać i nie starać temat utrupiony - a takich mamy przecież już
całkiem sporo
kim ja tu bywam ? że tak sobie pozwolę wrócić do tematu
widziałeś ten post ? z 22 XII :tak:
delikatnie zauważę, że jakby się nie przymierzać i nie starać temat utrupiony - a takich mamy przecież już
całkiem sporo
kim ja tu bywam ? że tak sobie pozwolę wrócić do tematu
Ostatnio zmieniony 27 gru 2013, 0:01 przez baabcia, łącznie zmieniany 2 razy.
przechadzam się pomiędzy [email protected]
Re: Kim jesteś ?
11przetłumacz z polskiego na nasze bo nie paniemaju o czym nawijasz
Ostatnio zmieniony 27 gru 2013, 0:21 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
12Nie zauważyłam :crez:victoria pisze:Umbriel dublujesz tematy http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=218&p=1 ,
prosze tego nie robić !
Ostatnio zmieniony 27 gru 2013, 0:23 przez Umbriel, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
13Umbriel, czy możesz mi powiedzieć gdzie znalazłeś tekst, którym rozpocząłeś ten wątek?
Ostatnio zmieniony 27 gru 2013, 10:42 przez Krzysztof K, łącznie zmieniany 2 razy.
Krzysztof K
Re: Kim jesteś ?
14No właśnie tutaj,i dopiero teraz mi napisano wyżej że on tu już jest :crez:Krzysztof K pisze:Umbriel, czy możesz mi powiedzieć gdzie znalazłeś tekst,
którym rozpocząłeś ten wątek?
Ostatnio zmieniony 28 gru 2013, 14:19 przez Umbriel, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
15czyli nie Ty z własnego konta założyłeś ten temat ?Umbriel pisze:No właśnie tutaj,i dopiero teraz mi napisano wyżej że on tu już jest :crez:Krzysztof K pisze:Umbriel, czy możesz mi powiedzieć gdzie znalazłeś tekst,
którym rozpocząłeś ten wątek?
Kiyozen wkleja podobne przypowieści, to też Twoje konto ? Adres komputera ten sam.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2013, 14:45 przez Ja?!, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Kim jesteś ?
16o Jezu, czegoscie sie uczepili czlowieka - Ja?! - jako mod powinienes dawac dobry przyklad, i prywatne watpliwosci zalatwiac droga prywatna, a nie smiecic w watku, o swieceniu golym dupuusem nie wspominajac, kazdy swieci czym moze?
Bym powiedziala tak: bywamy kim chcemy, to jacy jestesmy zalezy od wielu czynnikow. Jednak w co bysmy nie ubrali naszej obecnosci - zawsze jestesmy soba.
Bym powiedziala tak: bywamy kim chcemy, to jacy jestesmy zalezy od wielu czynnikow. Jednak w co bysmy nie ubrali naszej obecnosci - zawsze jestesmy soba.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2013, 15:31 przez ayalen, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Kim jesteś ?
17Tak tak to ja,nie mogę się zdecydować na nick,ale jednak zostaję przy tym,tamto admin pewnie zlikwiduje bo już do niego pisałam o tym.Ja?! pisze:czyli nie Ty z własnego konta założyłeś ten temat ?Umbriel pisze:No właśnie tutaj,i dopiero teraz mi napisano wyżej że on tu już jest :crez:Krzysztof K pisze:Umbriel, czy możesz mi powiedzieć gdzie znalazłeś tekst,
którym rozpocząłeś ten wątek?
Kiyozen wkleja podobne przypowieści, to też Twoje konto ? Adres komputera ten sam.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2013, 17:28 przez Umbriel, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
18czy to znaczy że skopiowałas tekst z jednego wątku i przeniosłaś i założyłaś drugi? Chyba nie to chciałaś powiedzieć?Umbriel pisze:No właśnie tutaj,i dopiero teraz mi napisano wyżej że on tu już jest :crez:Krzysztof K pisze:Umbriel, czy możesz mi powiedzieć gdzie znalazłeś tekst,
którym rozpocząłeś ten wątek?
A drugi nick kasuję wobec tego, tylko mi odpowiedz na maila który wysłałam, muszę mieć pewność, ze to Twój nick
Ostatnio zmieniony 28 gru 2013, 17:59 przez victoria, łącznie zmieniany 2 razy.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
Re: Kim jesteś ?
19Tak wyszło ale nie chciałam zakładać drugiego tego samego tutaj,dodałam go na swojego bloga i na inne fora,wyleciało mi że mam go stąd dlatego tutaj go dałamczy to znaczy że skopiowałas tekst z jednego wątku i przeniosłaś i założyłaś drugi? Chyba nie to chciałaś powiedzieć?
Ostatnio zmieniony 28 gru 2013, 22:05 przez Umbriel, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
20Eh.. widzę że i tu są kwasy ((( Nie przeglądałam archiwum więc i ja być może coś zdubluję. Idę na żywioł...
Oto zagadka z przypowieści chińskiej
Wyobraźcie sobie, że jedziecie swoim samochodem w głuchą ciemną noc. Za oknem istny kataklizm. Zimny wiatr, ulewa nieomal padająca w poziomie. Nagle spostrzegacie trójkę ludzi chroniących się przed deszczem pod prymitywną wiatą. Wokół szczere pole. Zatrzymujecie samochód i waszym oczom ukazują się znajome twarze. Przyjaciel, który uratował Wam kiedyś życie, kobieta która jest miłością Waszego życia, i starsza pani leżąca na ziemi z zawałem, gdzie potrzebna jest natychmiastowa pomoc.
W samochodzie macie tylko jedno miejsce.
Jak babci nie pomożecie babcia umrze, trudno tez zostawić samą miłość życia, jak i przyjaciela. Jak rozwiązalibyście ten problem?
Zaznaczam że nie ma telefonów, zabudowań, nic drogą nie jeździ itp, itd, Zdani jesteście sami na siebie
Oto zagadka z przypowieści chińskiej
Wyobraźcie sobie, że jedziecie swoim samochodem w głuchą ciemną noc. Za oknem istny kataklizm. Zimny wiatr, ulewa nieomal padająca w poziomie. Nagle spostrzegacie trójkę ludzi chroniących się przed deszczem pod prymitywną wiatą. Wokół szczere pole. Zatrzymujecie samochód i waszym oczom ukazują się znajome twarze. Przyjaciel, który uratował Wam kiedyś życie, kobieta która jest miłością Waszego życia, i starsza pani leżąca na ziemi z zawałem, gdzie potrzebna jest natychmiastowa pomoc.
W samochodzie macie tylko jedno miejsce.
Jak babci nie pomożecie babcia umrze, trudno tez zostawić samą miłość życia, jak i przyjaciela. Jak rozwiązalibyście ten problem?
Zaznaczam że nie ma telefonów, zabudowań, nic drogą nie jeździ itp, itd, Zdani jesteście sami na siebie
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2014, 22:38 przez anoushka, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
21Już od dość dawna nie odpowiadam na pytania z serii 'co by było, gdyby...', gdyż one odzwierciedlają tylko poglądy, nie nas samych. Nas samych odzwierciedliłaby rzeczywista sytuacja, którą sami przeżylibyśmy. I to właśnie by była prawda, a nie takie 'gdybanie', które często jest popisem naszego własnego 'chciejstwa'...
Tym niemniej tym razem odpowiem, choć domyślam się, że skoro z chińskiej przypowieści, odpowiedź będzie zgodna z jakąś chińską filozofią .
Otóż zakładając, że chodzi o sytuację materialną, najbliżej by mi było, żebym pozostawała w zgodzie z samą sobą, zamienić się rolami, po prostu. Udostępnić zziębniętej trójce samochód, niech jadą z babcią z zawałem do szpitala, a potem po mnie (i ew. innych pasażerów) przyjadą.
A przy założeniu, że jest to samochód dwuosobowy i nie ma miejsca na więcej niż dwie osoby, posłałabym przyjaciela z babcią, a sama została z miłością mojego życia?... . Oczekiwanie byłoby gorące... . A przyjaciel sprowadziłby pomoc i wróciłby innym samochodem, żeby móc nas zabrać razem.
Tym niemniej tym razem odpowiem, choć domyślam się, że skoro z chińskiej przypowieści, odpowiedź będzie zgodna z jakąś chińską filozofią .
Otóż zakładając, że chodzi o sytuację materialną, najbliżej by mi było, żebym pozostawała w zgodzie z samą sobą, zamienić się rolami, po prostu. Udostępnić zziębniętej trójce samochód, niech jadą z babcią z zawałem do szpitala, a potem po mnie (i ew. innych pasażerów) przyjadą.
A przy założeniu, że jest to samochód dwuosobowy i nie ma miejsca na więcej niż dwie osoby, posłałabym przyjaciela z babcią, a sama została z miłością mojego życia?... . Oczekiwanie byłoby gorące... . A przyjaciel sprowadziłby pomoc i wróciłby innym samochodem, żeby móc nas zabrać razem.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 7:03 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka
Re: Kim jesteś ?
22A czy miłość, czy przyjaźń wybrałyby siebie? Ponad życie?
Poza tym coz to za samochód z tylko jednym miejscem?
Serce nie musi wybierac, glowa, coz...to zalezy. Od tego czy sluzy sercu czy uzywa jej ego.
Poza tym coz to za samochód z tylko jednym miejscem?
Serce nie musi wybierac, glowa, coz...to zalezy. Od tego czy sluzy sercu czy uzywa jej ego.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 7:06 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
23Ja zostaje z Lidkiem czyli wysiadam..... i czekam aż wrócą....po nas.
Łosiu czekacz
PS
Ayalejku, zostaj z nami, będzie weselej.
Mozna by się przytulić i ogrzac antykataklizmowo w trójkę.
Łosiu czekacz
PS
Ayalejku, zostaj z nami, będzie weselej.
Mozna by się przytulić i ogrzac antykataklizmowo w trójkę.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 7:58 przez Łosiu, łącznie zmieniany 3 razy.
....
Re: Kim jesteś ?
24Ale człowiek nie jest ani 'sercem', ani 'głową'... . Jest 'wartością', która zawiera w sobie i 'serce', i 'głowę'. I dlatego może wybierać. Może iść za głosem serca, posługując się też głową. Miłość, jaką jest, nie musi być 'nierozumna'.Ayalen pisze:Serce nie musi wybierac, glowa, coz...to zalezy. Od tego czy sluzy sercu czy uzywa jej ego.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 8:56 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka
Re: Kim jesteś ?
25A kto mowi o bezrozumnej milosci?Lidka pisze:Ale człowiek nie jest ani 'sercem', ani 'głową'... . Jest 'wartością', która zawiera w sobie i 'serce', i 'głowę'. I dlatego może wybierać. Może iść za głosem serca, posługując się też głową. Miłość, jaką jest, nie musi być 'nierozumna'.Ayalen pisze:Serce nie musi wybierac, glowa, coz...to zalezy. Od tego czy sluzy sercu czy uzywa jej ego.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 10:35 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
26Dziekuje, nie skorzystam.Łosiu pisze:Ja zostaje z Lidkiem czyli wysiadam..... i czekam aż wrócą....po nas.
Łosiu czekacz
PS
Ayalejku, zostaj z nami, będzie weselej.
Mozna by się przytulić i ogrzac antykataklizmowo w trójkę.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 10:37 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
27Nikt nie mówi. Ale takowa wynika z określenia, że 'serce nie wybiera'. No, tak, serce przecież nie myśli.Ayalen pisze:A kto mowi o bezrozumnej milosci?Lidka pisze:Ale człowiek nie jest ani 'sercem', ani 'głową'... . Jest 'wartością', która zawiera w sobie i 'serce', i 'głowę'. I dlatego może wybierać. Może iść za głosem serca, posługując się też głową. Miłość, jaką jest, nie musi być 'nierozumna'.Ayalen pisze:Serce nie musi wybierac, glowa, coz...to zalezy. Od tego czy sluzy sercu czy uzywa jej ego.
Ale człowiek owszem .
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 11:23 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka
Re: Kim jesteś ?
28Dobry wybór:) Faktycznie rozwiązaniem jest wysłać przyjaciela z babcią, asami zostajemy z miłością swojego życia. Gratulacje:)
Nie uwierzycie, ale na innych forach ludzie mieli z tym trudność. No cóz każdy z nas jest inny. Dziękuję za aktywność
Nie uwierzycie, ale na innych forach ludzie mieli z tym trudność. No cóz każdy z nas jest inny. Dziękuję za aktywność
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 11:33 przez anoushka, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kim jesteś ?
29A jaka jest ta chińska odpowiedź na tę przypowiastkę?
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 11:46 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka
Re: Kim jesteś ?
30Sądzę ze kazdemu wynika to - co i jak rozumie. Lub nie rozumie.Lidka pisze:Nikt nie mówi. Ale takowa wynika z określenia, że 'serce nie wybiera'. No, tak, serce przecież nie myśli.Ayalen pisze:A kto mowi o bezrozumnej milosci?Lidka pisze: Ale człowiek nie jest ani 'sercem', ani 'głową'... . Jest 'wartością', która zawiera w sobie i 'serce', i 'głowę'. I dlatego może wybierać. Może iść za głosem serca, posługując się też głową. Miłość, jaką jest, nie musi być 'nierozumna'.
Ale człowiek owszem .
Serce nie mysli.
Glowa nie czuje.
Wybor pomiedzy czuciem a mysleniem? Ktorego dokonuje czlowiek bedacy miloscia - gdy zrodlem milosci jest serce.
A nie glowa/ mózg służący przecież sercu.
Choćby do tego, aby to co płynie z serca, moglo sie materializowac.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 13:06 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.