Re: Kim jesteś ?

31
Ayalen pisze:
Lidka pisze:
Ayalen pisze: A kto mowi o bezrozumnej milosci?
Nikt nie mówi. Ale takowa wynika z określenia, że 'serce nie wybiera'. No, tak, serce przecież nie myśli.

Ale człowiek owszem ;).
Sądzę ze kazdemu wynika to - co i jak rozumie. Lub nie rozumie.
Serce nie mysli.
Glowa nie czuje.
Wybor pomiedzy czuciem a mysleniem? Ktorego dokonuje czlowiek bedacy miloscia - gdy zrodlem milosci jest serce.
A nie glowa/ mózg służący przecież sercu.
Choćby do tego, aby to co płynie z serca, moglo sie materializowac.
Wszystko się zgadza, Ayalen :). Człowiek to taka 'wartość', która nie jest ani jednym ani drugim. A za to korzysta i z jednego, i z drugiego. Dzięki temu właśnie może zmniejszać tę 'krainę nieświadomości', w jakiej przychodzi na świat utożsamiony z człowiekiem. A robi to na swój sposób, każdy może inaczej. Niekiedy trzeba wybrać kierunek niezgodny ze swoją Istotą (droga serca), czyli drogę rozumu, po to, aby móc zaznać owoców tego wyboru. I dzięki temu właśnie móc świadomie skierować się w drugą stronę. I, dzięki umysłowi ludzkiemu, zrozumieć i tę różnicę pomiędzy sferami, zależności między nimi, zauważyć owoce swoich wyborów na planie materialnym itd. Jednym słowem - dojść do tego, w jaki sposób to, co płynie z serca, materializuje się w życiu, jak piszesz. Ale też dojść do tego, CO płynie z serca i zrozumieć, dlaczego raz to jest pozytywne, a raz negatywne ;).

A to dzięki temu unikalnemu połączeniu właśnie (serce/rozum), jakie jest naturą 'wartości' zwanej człowiekiem ;).
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 13:22 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Kim jesteś ?

33
Ayalen pisze:Sadze ze najsensowniej bedzie jesli kazdy pozostanie ze swoim rozumieniem.
Jest takie słówko
kompromisem zwane
które widocznie
nie wszystkim jest znane.

Urok tego słowa
zawiera ugoda
gdzie on czy tez ona
nie zgrywa bozona
i troszke ustapi
gdy ustapić trzeba
by osiagnąć ugodę
inaczej sie nie da.

Łosiu kompromiśnik
Obrazek
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 14:07 przez Łosiu, łącznie zmieniany 2 razy.
;)

....

Re: Kim jesteś ?

35
Łosiu, ależ nikt Ci nie broni kompromisowania sie, tylko prosze nie mieszac mnie do tego.
Przede wszystkim - moja wypowiedz dotyczyla przypowieści, którą uważam za niemądrą - poniewaz nikt przy zdrowych zmyslach nie musialby wybierac; w pierwszym rzedzie ratując zycie, i uwazam ze to jest bezdyskusyjne i poza jakimkikolwiek wyborami - w tym zakresie nie istnieja kompromisy. Ale oczywiscie - to jest tylko moje zdanie; juz nie przeszkadzam w dalszych dyskusjach.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 15:13 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Kim jesteś ?

36
Ayalen pisze:Sadze ze najsensowniej bedzie jesli kazdy pozostanie ze swoim rozumieniem.
Jeśli o mnie chodzi - nie ma problemu. Tylko te różne zdania wciąż będą wychodzić przy różnych rozmowach i chyba musiałabyś się liczyć z tym, że jeśli nie ja, to ktoś inny zauważy brak odniesienia do życia (w sensie teorii/punktu w teorii, która/który nie sprawdza się w życiu materialnym) i stanie się tym 'lustrem' dla Twojego zdania.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 15:13 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Kim jesteś ?

37
A moze rowniesz kazdy zajmie sie swoim lustrem i tym co mu pokazuje, zamiast komentowac czyjes.
W moim zyciu wnioski stanowiace teorie powstaja na podstawie praktyki, wiec nietrafna uwaga, szczegolnie w ustach osoby twierdzacej ze czlowiek rodzi sie utozsamiony z czlowiekiem. Tym samym prosilabym o przyjrzenie sie swojemu obrazowi w oczach innych - szczegolnie w swietle twierdzen o niezrozumieniu i temu podobnych. Nie sadze zebysmy mialy o czym rozmawiac, nie widze punktow stycznych, wiec ewentualne dalsze udowadnianie swoich racji pozostawie bez komentarza.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 16:18 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Kim jesteś ?

38
No, nie wiem, na które tu odpowiedzieć, tym razem dwa jednak różne posty... :). No to na oba.

Ayalen, nie człowiek rodzi się utożsamiony z człowiekiem, ale cząstka jego duszy, tak, która się wcieliła w dane ciało.

Nie zajmuję się Twoim 'lustrem', a moim własnym. Bo tylko nim mogę.

Co do Twojego - dałam Ci jedyną sugestię, którą odrzuciłaś, a ja dalej nie napieram, bo masz do tego prawo. I jest to sugestia, że jeśli 'lustro' jakiejś sytuacji albo słów jakiejś osoby sprawia, że czujemy się źle, negatywnie (cokolwiek przez to się rozumie), to znaczy, że to 'lustro' odbija naszą własną negatywność.

I dalej twierdzę, że to, co sama chcesz widzieć w swoich 'lustrach' to tylko i wyłącznie Twoja sprawa, Ayalen, nie moja. Dlatego napomknęłam w ostatnim poście, że to nie muszę być ja, tym 'lustrem' dla Ciebie (już się chyba 'nabyłam' :D). Ale że z pewnością znajdzie się inna osoba, która powie Ci podobnie, jeśli napotka treści, które nie sprawdzają się w życiu.

Więc sama widzisz, z mojej strony problemu nie ma żadnego, jeśli chodzi o Twój punkt widzenia.

(a punkty styczne między naszymi punktami widzenia już chyba zapomniałaś, albo nie chcesz pamiętać, całkiem sporo ich jest ;))
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 16:45 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Kim jesteś ?

39
Lidka pisze:Ayalen, nie człowiek rodzi się utożsamiony z człowiekiem, ale cząstka jego duszy, tak, która się wcieliła w dane ciało.
O co tu chodzi? :co:
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 22:08 przez Filip, łącznie zmieniany 2 razy.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: Kim jesteś ?

40
Lidko - przede wszystkim uprzejmie prosze o nie przerzucanie na mnie swojego postrzegania i oceniania jakichkolwiek sytuacji, slow czy osob - to ze Ty oceniasz, dzielac swiat na negatyw - pozytyw, nie oznacza ze robi to kazdy- niektorzy po prostu probuja zrozumiec. Przy okazji - moze dobrze byloby sie zastanowic - w kontekscie ciągłego mówienia o negatywnosci, co jest rzeczywistym zrodlem tego co i w jaki sposob postrzega sie to, co jest na zewnątrz.
A poniewaz to o czym mówie - stanowi bezposrednie przełożenie mojego zycia na slowa, rozumiem ze bazujesz na sobie, twierdząc ze coś sie nie przekłada z teorii na praktyke, ale znow - dlaczego przerzucać to na czyjes zycie, o ktorym nie ma sie pojęcia - na podstawie swoich wyobrazen.
Wiec x tych, i wielu innych wzgledow nie moglabys byc moim lustrem, niezaleznie o swoich wyobrazen w tym wzgledzie.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2014, 22:58 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Kim jesteś ?

41
Filip pisze:
Lidka pisze:Ayalen, nie człowiek rodzi się utożsamiony z człowiekiem, ale cząstka jego duszy, tak, która się wcieliła w dane ciało.
O co tu chodzi? :co:
Sama się zastanawiam :D

Ayalen, to Twoje 'pobożne życzenie', żeby 'lustrem' było coś, co zechcesz i co sama uznasz za takowe :). KAŻDA sytuacja w życiu nim jest, czy tego chcemy czy nie. Problem jednak w tym, czy chcemy to zauważyć czy nie.

Więc pomiń swoje wyobrażenia na mój temat i na temat tego, co ja niby myślę i wrzuć na luz :). Mnie nie zależy na pokazywaniu komuś na siłę czegoś, czego on sam nie chce widzieć. A moja uwaga była tylko radą, żebyś nastawiła się na innych, którzy odrzucą to, co mówisz, nie na mnie. Bo mnie już swoje powiedziałaś i cokolwiek tu jeszcze dodasz, nie zrobi na mnie najmniejszego wrażenia.

A tak pięknie wróciłaś, no, to zrobiło na mnie ogromne wrażenie.

Ale się odwróciło 'na stare'.

Trudno, tak widocznie ma być ;).
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2014, 6:04 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bajki i przypowieści”

cron