Strona 1 z 1

Re: Zupa z zupy kaczora

: 25 lis 2013, 20:34
autor: Umbriel
Raz pewien krewny odwiedził Nasruddina przynosząc mu w prezencie kaczora.
Nasruddin przyrządził ptaka i poczęstował nim gościa.
Wkrótce zaczęli przybywać gość za gościem; wszyscy podkreślali, że są przyjaciółmi przyjaciela,
"człowieka, który Ci przyniósł kaczora".
Oczywiście wszyscy się spodziewali otrzymać gościnę i jedzenie z kaczora.
Wreszcie mułła nie mógł tego znieść i gdy pewnego dnia przybył do jego domu kolejny nieznajomy,
mówiąc:- Jestem przyjacielem przyjaciela twego krewnego, który podarował Ci kaczora
- i jak wszyscy inny usiadł za stołem, czekając by mu dano jeść,
Nasruddin postawił przed nim miskę cieplej wody.
- Co to jest? - zapytał gość.
- To - powiedział mułła - jest zupa z zupy kaczora, którego podarował mi twój przyjaciel.

Czasem można usłyszeć o ludziach, którzy zostali uczniami uczniów człowieka,
który miał doświadczenie Boga.
Jak można przesłać pocałunek przez gońca?

Re: Zupa z zupy kaczora

: 25 lis 2013, 20:41
autor: Crows
u nas to się mówi => "siódma woda po kompocie"
dzisiaj raczej sie tego nie praktykuje , tylko w bajkach można poczytać

Re: Zupa z zupy kaczora

: 25 lis 2013, 22:51
autor: baabcia
razi tłumaczenie mistrza

mistrz powiedział tak i tyle ile chciał

Re: Zupa z zupy kaczora

: 26 lis 2013, 1:57
autor: Ja?!
jak nie ma mistrzów to każdy staje sie mistrzem i po co to wywyższanie mistrzów ? i tak nic nie wnoszą prócz zamętu w historii.

Re: Zupa z zupy kaczora

: 27 gru 2013, 1:14
autor: victoria
Każdy pilny uczeń, kiedyś zostaje mistrzem i to jest normalne, natomiast nie każdy znajomy czy znajomy naszego krewnego jest naszym przyjacielem...
Ja bym się zastanowiła dlaczego mowa o pocałunku w tej kwestii, którego nie można przesłać i tu już jest bez znaczenia przez kogo...