Re: Wrzosy

1
Czyżby nie było żadnego działu o uprawie roślin?

Ma ktoś w swoim ogrodzie wrzosy? W tamtym roku posadziłem parę krzaczków, ale na wiosnę już nie odżyły. Wie ktoś może czemu?
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2011, 20:57 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wrzosy

2
Dziwne, bo wrzoścce mają małe wymagania glebowe.. Może posadziłeś za późno i nie zdążyły przygotować się do zimy?
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2011, 1:34 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Wrzosy

4
Nie, nie jest to samo, ale to są bardzo spokrewnione, dominują na wrzosowiskach i mają takie same wymagania glebowe.
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2011, 12:33 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Wrzosy

5
Wrzosy lubią:
Miejsce do posadzenia słoneczne.
Kwaśną i żyzną glebę.
Stanowiska mokre.

Lubią torf i częste podlewanie i trochę kompostu, możesz ziemie obok nich posypać korą leśną i wtedy jak zakwitną to wyglądają pięknie.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2011, 13:48 przez DziewczynaBezSerca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wrzosy

7
Mnie wrzosy kojarzą się bardzo przyjemnie, bo z wrzosowiskami :) A wrzosowiska z kolei z posępnymi, surowymi, ale i jakże zachwycającymi plenerami Anglii i Szkocji. Z powieścią "Tajemniczy ogród", z prozą sióstr Bronte także. Wrzosy ogrodowe nie mają już wg mnie takiego uroku jak te dziko rosnące, ale zawsze to jakiś substytut, bo trudno mieć przecież jakieś wrzosowisko na własność :)

Czyż to nie jest cudny widok?:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 07 paź 2011, 12:31 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Wrzosy

8
Mam to samo, niestety, jakaś tęsknota za obrazami z młodości, z dzieciństwa, a wrzosowisko to zawsze kojarzy się z magią, z czymś mrocznym, tajemniczym ( Pies Baskervillów, Porwany za młody). W sumie to sobie inaczej wyobrażałem wrzosowisko .
To takie dziecinne dyrdymały.


"Ze mną możesz iść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko... ."
Ostatnio zmieniony 07 paź 2011, 17:24 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wrzosy

18
Ja mieszkam na stałe w Anglii i często odwiedzam góry niedaleko mnie, które są całe porośnięte wrzosem. Ale z tego co widzę one bardzo późną wiosną kwitną w tamtych terenach. Powiedziałabym nawet, że dopiero latem zaczyna być kolorowo.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2014, 10:29 przez Kahlan, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wrzosy

19
A to dziwne, bo u nas wrzosy zaczynają kwitnąć późnym latem a w pełni, jesienią :)
Ostatnio zmieniony 15 gru 2014, 20:44 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Wrzosy

20
Kahlan pisze:Ja mieszkam na stałe w Anglii i często odwiedzam góry niedaleko mnie, które są całe porośnięte wrzosem. Ale z tego co widzę one bardzo późną wiosną kwitną w tamtych terenach. Powiedziałabym nawet, że dopiero latem zaczyna być kolorowo.
co to za tereny? bo też do Angli latam do rodziny.
Zdecydowanie najlepsze miejsce to http://www.ecomiasto.pl/auto-kosmetyka-detailing.html na wykonanie auto kosmetyki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świat roślin”

cron