Re: Polskie Wierzby Rosochate

44
dobry pomysł Łosiu - jedziemy po wierzbach może ktoś wypatrzy nie tylko rosochate - wiosna blisko :P pokiciać się trzeba będzie, na zdrowie, tropmy bazie w naturze i w 'słowach'

Obrazek


Salix arbuscula


teddybear można poezji listkami tu spadać jesienią? czy inne lądowisko wyznaczysz?


[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 12 paź 2012, 17:01 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Polskie Wierzby Rosochate

51
łosiu kofany widzę, że nie tylko ja się specjalizuję w salicylanach
zaczęłam w głębokiej komunie bez mała 55 lat temu i zwało się to wtedy wyłącznie asprocol bajery były zgniłe i dla dobra obywatela niedostępne absolutnie nie!

żeby nie zmarnować okazji podrzucam ciekawostki w czym oprócz wierzby są salicylany a w czym ich nie ma i do czego ta wiedza może się przydać
Ostatnio zmieniony 11 lis 2012, 8:51 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Polskie Wierzby Rosochate

60
Jesli można-lubię wierzby bardzo,a te ranne niekonieczniue są ranne.
Szwedzkie zapodane przez Misia są ogławiane,pięknie imitują stare polskie czasy.
Ranne w celu odnowy-biologicznej. Tak wierzbom lepiej,bo jak rosną wysoko i głupieją te głęzie,to łamią się boleśnie.Bywa.

Nie wszystkie jednak-nie znam nazw-u sąsiada rosła przepiękna,strzelista wierzba o zielonkawej i gładkiej korze.W słońcu po deszczu lśniła metalicznie i jako podpora tęczy wyglądała niezwykle.Wprowadzili się i wyrąbali to zjawisko. :(

Fotki miałam w umartym kompie-teraz ani wierzby,ani jej obrazu.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2013, 0:42 przez Zuzka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Żyj tak,aby twoim znajomym zrobiło się nudno,kiedy umrzesz..."

Wróć do „Świat roślin”

cron