Re: Broń biała

1
Definicja podaje że jest to broń służąca do walki wręcz z wyłączeniem rodzajów broni których konstrukcja pozwala na miotaniu pocisków.
Podział jest dość prosty i obejmuje:

broń obuchowa, np. maczuga, młot bojowy, morgensztern
broń obuchowo-sieczna np. topór
broń tnąca–broń sieczna, np. miecz, szabla
broń kłująca, np. włócznia, szpada, sztylet
broń tnąco-kłująca, np. halabarda

W ówczesnej armii na wyposażeniu podstawowym żołnierza pozostaje jedynie bagnet, nóż taktyczny, saperka (tak, tak... jest doskonałą bronią a w sprawnych rękach świetnie zastępuje topór). Nie wnikamy w szerszą gamę wyposażenia "pozaregulaminowego" jednostek specjalnych gdzie z powodzeniem wykożystuje się ostrza typu shuriken, kubotany, sztylety itp.

Co by jeszcze nie napisać, umiejętności w posługiwaniu się tym typem broni a w szczególności wykożystania jej na polu walki wymagają przede wszystkim odpowiedniego przygotowania psychologicznego. Broni białej uzywa się bowiem w walce "pierś - pierś" lub na bardzo małych dystansach.
Czy kiedykolwiek mieliście styczność z tego typu bronią?
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 23:56 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Broń biała

2
Miałem jakiegoś typu szable, lecz nie wiem gdzie one teraz są. Dość dziwna konstrukcja. Ostrze z metalu a rękojeść obłożona plastikiem.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 0:12 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Broń biała

3
A tzw. tulipan, to też biala broń?

Miałem kiedyś kontakt z tą bronią, na szczęście nie na tyle bliski by skończyć w szpitalu (gościu mi sponiewierał lekko rekę, ale gdy walnałem z kopyta jego rekę, to mu ją połamalem - mi wystarczył bandaż :D)
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 0:13 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Broń biała

4
Khm... tulipan powiadasz...? No, powiedzmy że to prymitywny rodzaj białej broni ;) taka "szybkoróbka barowa". Myślałem jednak o kontaktach bardziej takich jak napisał Nebo.
Wielu gości posiada np. ulubiony nóż, scyzoryk itp. W modzie są np. "Szwajcary" i multitoole ale może ktoś zaskoczy posiadaniem Kabara, Tanto czy oryginalnego Bergsona... o kukri nie wspomnę :D
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 0:20 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Broń biała

5
Może jestem w błędzie, ale szwajcary, to chyba scyzoryki?
No, tym też można zrobić krzywdę, ale ja to kojarzę jako wielofunkcyjny scyzoryk :5:

Wybacz, jestem lajkonikiem w tym temacie, ale chciałbym się czegoś nowego dowiedzieć. Myslę, że trafiłem na fachowca... :tak:
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 0:50 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Broń biała

6
Pewnie że scyzor, ale też broń biała - zgodnie z klasyfikacją (zależy jedynie które ostrze wyciągniesz ;) ) i nie przesadzaj z fachowcem, po prostu bardziej cenię sobie ten rodzaj broni. Za spust potrafi pociągnać nawet zaśliniony burak. Poprawnie posłuzyć sie nożem (i widelcem ;) ) , pałką czy kubotanem już nie kazdy. Biorąc pod uwagę jaki jest dostęp do broni palnej i białej przemawia za mną też czysty pragmatyzm.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 1:01 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Broń biała

7
W obronie własnej zdarzało mi się posługiwać czymkolwiek, co wpadlo mi w ręce (nie zawsze umiejętnie :D). Czasami było to krzesło, czasami puszka po piwie :black2:

Odnośnie tematu. Nie noszę przy sobie żadnej broni, ale dla mnie bronią może być wszystko, gdy ktoś mnie zaatakuje (nie wyobrazam sobie w takiej chwili wyciagania scyzoryka z kieszeni :D)
Wychowałem się na filmach płaszcza i szpady i dla mnie, taki pojedynek na szpady, miecze itp. jest najuczciwszy. Tam, naprawdę, wygrywa lepszy :black2:

To takie moje zdanie...

P.S.

W porownaniu ze mna, jestes fachowcem :hhhh:
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 1:24 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Broń biała

8
Jak Kukri pisał o podziale broni to przypomniało mi się jak grałem w grę RPG. No i zgadzam się z Pollim, że to najuczciwsza walka.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2011, 6:00 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Broń biała

9
Może i najuczciwsza... o ile obaj adwersarze prezentuję podobne umiejętności. Byłem kiedyś uczestnikiem pewnego szkolenia na które został zaproszony pewien człowiek (nazwiska już nie pomnę), Francuz w każdym razie, instruktor IBA, były żołnierz LC. Demonstrował nam metody walki nożem, oczywiście jako ciekawostkę bo samego szkolenia to nie obejmowało. Koleś w demonstracji używał flamastra i komentując jakie części ciała i organy należy atakować i jaki cel tym się uzyska wymalował jednego z "naszych" instruktorów... był przy tym cholernie szybki i pierwsze co mi do głowy przyszło to że wolałbym się na takiego nie natknąć w pracy.

Co do moich "ulubionych" rodzajów broni białej to są to oczywiście noże taktyczne. Preferuję te które nie są "zdobione" żadnymi wcięciami czy piłkami w stylu "Rambo". Noży z piłkami używałem jedynie do obierania i czyszczenia ryb z łusek.
Najbardziej poręczne są noże które można zabrać ze sobą i na grzyby i na wyprawę survivalową. Więc przede wszystkim wszelkie rodzaje oparte na budowie typu tanto
Obrazek
... lub stylizowane na myśliwskie ale o wiele lżejsze np Randall
Obrazek
A moim "ulubieńcem przez długie lata, towarzyszem wypraw wędkarskich i grzybiarskich był... stary poczciwy bagnet od AK 47
Obrazek
Miał on tę zaletę że doskonale nadawał sie do cięcia min. drutu kolczastego i niezbyt gróbych prętów.
Ostatnio zmieniony 26 gru 2011, 22:41 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Broń biała

10
U nas taka role spełnia wielofunkcyjny Latherman czy Leterman, nie pamietam dokładnie, na grzyby, ryby i pomocny w kazdej sytuacji :D
Ostatnio zmieniony 26 gru 2011, 22:55 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Broń biała

11
A ja rozmawiałem z nożownikiem. Opowiadał mi o odpowiednich ostrzach do rzucania.. Znaczy rzucić można każdym nożem, lecz te lepiej się wbijają..
Ostatnio zmieniony 26 gru 2011, 23:05 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Broń biała

12
victoria pisze:U nas taka role spełnia wielofunkcyjny Latherman czy Leterman, nie pamietam dokładnie, na grzyby, ryby i pomocny w kazdej sytuacji :D
Znaczy multitool? Si? Bardzo przydatne narzędzie, moim skromnym zdaniem o wiele lepsze od "szwajcara"
Obrazek
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 21:50 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Broń biała

13
Oooo :) może nie identyczny, bo ma miękkie tworzywo na uchwytach, ale bardzo podobny, ja to nazywam scyzorykiem MacGyvera :D
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 22:43 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Broń biała

14
Obrazek
Obrazek
I coś dla Pań:
Obrazek
:D

A to scyzoryk, który chyba bardziej może posłużyć jako broń:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 22:50 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Broń biała

15
Faaajne... tylko mało poręczne :D
A scyzoryk na zdięciu rzeczywiście ma mało "pacyfistyczny" wygląd. Noże tego typu (niektóre wyposażone są dodatkowo w mechanizm sprężynowy) mają raczej militarny rodowód. Są dość łatwe do ukrycia ze względu na niewielkie gabaryty. W stanie złożonym można je skryć nawet w zaciśniętej dłoni.

Ostatnimi laty prawdziwym "hitem" stały sie noże z kompozytów i ceramiki. Mają tę zaletę że są niewykrywalne przez czujniki metali. Na rynku cywilnym noże tego typu są zazwyczaj zaopatrzone w opiłki żelaza lub paski aluminiowe zatopione podczas tworzenia ostrza.
Obrazek
Kershaw z ostrzem kompozytowym
Obrazek
Typowe ostrze ceramiczne. Po niewielkich przeróbkach dotyczących rękojeści praktycznie niemożliwy do wykrycia przez bramki na lotniskach... nowa era terroryzmu?
Ostatnio zmieniony 28 gru 2011, 22:32 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Broń biała

16
Wow, do tej pory spotkałem się tylko z ostrzami ceramicznymi w kuchni ale nie w nożach bojowych :P
W sumie cholernie ostre i nie wymagające ostrzenia z tego co mi wiadomo, z drugiej strony stosunkowo kruche w porównaniu ze stalowymi ostrzami. Może więc teoretycznie zostawiać fragment, odłamek (czubek ostrza ?). W sumie, użycie samego sztucznego tworzywa w budowie rękojeści, jakiegoś typu żywicy bodajże, może rzeczywiście wpłynąć na jego całkowitą niewykrywalność. Standardowy wykrywacz metali zapewne można już by było wykluczyć.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2011, 22:45 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Broń biała

17
Nóż pokazany na zdjęciu z mało "pacyfistycznym" wyglądem ma ponoć mechanizm sprężynowy.
Ponoć to najlżejszy nóż taktyczny:
Obrazek
Obrazek
A tu inny nóż:
Obrazek
Poczytałem sobie recenzję jeszcze innego:
http://www.knives.pl/www/artykuly/recen ... _rift.html

Zastanawiam się czy do broni białej można zaliczyć paznokcie. Raz udało mi się podrapać kolesia mimo obciętych paznokci. ;)
Ostatnio zmieniony 28 gru 2011, 23:06 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Broń biała

18
I ciekawostka... nóż który białą bronią nie jest...
Obrazek
Z wyposażenia Specnazu nóż NR (Nozh Razvedchika) umożliwiający wystrzelenie ostrza na niewielką odległość.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2011, 23:12 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Broń biała

19
Łoj, nie chce mi się fotografować tych które otrzymałem od przyjaciela - napaleńca. Jeden jest całkowicie wykonany ze stali. Bardzo płaski, "sztyletowaty", zajebjaszczo ostry ... Drugi ... ło choleres, składany i mały gabarytowo ale ostrze pokryte jakimś szaro-brunatnym maskowaniem. Rączka z jakiegoś utwardzanego tworzywa. Oczywiście nie zadałem sobie trudu wypytywania o szczegóły prezentów :) Coś tam zostałem poinformowany ale ... no trochę trzeźwy nie byłem i się zapomniało :P

PS
Duża zabawka natomiast wisi na ścianie w domu moich staruszków. Typ sejmitar'a paradnego. Naprawdę ładna "sztuka" :) Jemu na pewno kiedyś strzelę fotkę bo jest czym się pochwalić :P
Ostatnio zmieniony 28 gru 2011, 23:20 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Broń biała

20
Zrób koniecznie. Czasem w prywatnych rękach znajdują się prawdziwe cacuszka.
Kiedyś zostałem zaproszony do domu rodziców kolegi którego dziadek walczył w IIWŚ u Andersa. Pozostawił po sobie wiele pamiątek ale najciekawsza to oryginalny kukri.
To dość ciekawy nóż plemienny Ghurków. Oni sami jak wieść niesie potrafią z tym dość nietypowym ostrzem wyczyniać cuda a że jednocześnie odznaczają się wręcz spartańską odwagą sieją grozę wśród nieprzyjaciół.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 29 gru 2011, 23:24 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Broń biała

22
Moja ulubiona broń biała to rapier. Już nie ciężki miecz, jeszcze nie leciutka szpada. Jeśli dobierzemy sobie jeszcze do niego lewak (w szabli zawsze przeszkadzała mi pusta, lewa ręka) - to wręcz - ideał.
Obecne pokazy walki bronią białą (szabla, miecz) to w większości przypadków - inscenizacje. Ładnie to wygląda, ale to nie jest prawdziwa walka, tylko wyuczona do perfekcji choreografia. Walka na trafienia była by po prostu nieatrakcyjna wizualnie. Walka rapierem i lewakiem nie wymaga choreografii. Jest to tak dynamiczne i ekspresyjne zjawisko, że nie trzeba niczego reżyserować. To taki taniec z bronią. Gdyby była to broń ostra - to byłby to szalenie zabójczy taniec.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2012, 23:49 przez Cahir, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Broń biała

24
Highlander pisze:Weź sobie nadziak do lewej ręki, więcej narobi "bałaganu" niż lewak... .
Nadziak nie jest tak precyzyjny jak lewak, choć do szabli pasowałby świetnie. Próbowałem puklerza i miecza. Puklerz tez sieje niezłe spustoszenie. Jednak nadziakowi i puklerzowi brakuje finezji. Nie wiem, może ja zniewieściały jestem :crez:

PS. Nadziak czasem jak się wbije to nie chce wyjść.
Ostatnio zmieniony 08 cze 2012, 6:51 przez Cahir, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Broń biała

25
A do jakiej broni zaliczamy łuk? Ktoś może próbował wykonać go samodzielnie? Jaki gatunek drewna najlepiej się do tego nadaje?
Na wiosnę mam zamiar podjąć próbę wykonania własnego łuku dlatego cenne będą wszelkie wskazówki od osób bardziej doświadczonych w tej materii.
Pozdrawiam:)
Ostatnio zmieniony 05 sty 2013, 12:31 przez AnyG, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Broń biała

28
AnyG pisze:A do jakiej broni zaliczamy łuk? Ktoś może próbował wykonać go samodzielnie? Jaki gatunek drewna najlepiej się do tego nadaje?
Na wiosnę mam zamiar podjąć próbę wykonania własnego łuku dlatego cenne będą wszelkie wskazówki od osób bardziej doświadczonych w tej materii.
Pozdrawiam:)
Łuk to broń miotająca. na początek doradzam Jesionowy. Musisz wejść w posiadanie listwy o prostych słojach bez sęków o wymiarach 3x2cm Bardziej szczegółowa jest wszystko opisane na forum www.freha.pl nie będę tego powtarzał książkę by można napisać. :)
Nie musisz się rejestrować dostęp do materiałów jest również dla gości.

Osobiście co tydzień trenuję walkę tarcza+miecz krótki (tzw. jedynka), miecz długi (tzw.półtorak), topór dwuręczny, glewia i pokaz z użyciem włóczni (tylko pokazy z włócznią są reżyserowane tak wszystkie inne rodzaje broni pełny kontakt).

Po za tym posługuję się non-chaku nie noszę przy sobie ale jak idę na tzw. survival to zabieram przydaje się czasem. :)
Ostatnio zmieniony 05 sty 2013, 14:44 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Broń biała

29
Trenujesz ? No to mi Panie kolego zaimponowałeś :) Należysz do jakieś grupy rekonstrukcyjnej ?
Ostatnio zmieniony 05 sty 2013, 15:15 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Broń biała

30
Abesnai pisze:Trenujesz ? No to mi Panie kolego zaimponowałeś :) Należysz do jakieś grupy rekonstrukcyjnej ?
Grupa Rekonstrukcji Historycznej Fortis z Białej Podlaskiej. :) Trenuję od dobrych dwóch lat bez względu na pogodę. :)
Ostatnio zmieniony 05 sty 2013, 15:24 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Militaria”

cron