Imladis

Piotr, ja takze uwazam ze kompleksy to bzdura, ale powiedz to temu ktory je ma. Obojetnie w jakiej dziedzinie.
Natomiast bardzo trafnie zauwazyl Ja-swiatem rzadza pieniadze, wladza, seks, trzy ludzkie namietnosci

Mną nie - raczej piwo i wizja hahah.

Andra myślisz, że wszystko wiesz..irytujące.

O kurde , temat jest tak często spotykany ze nie mam zamiaru przeżywać jak jest głupi, to sztampa i nie nie wszyststko musi byc natchnione intelektem. Bez sensu jest porównywanie facetów pod względem ich ''natury'' Bo przyjemnosc to technika...moje podejscie jest diametralnie inne. Chodzi mi o kogos kogo kocham i orgazm to dla mnie wszystko co się znim łączy, od jego głosu po dotyk. Penis to narzędzie. W zasadzie chodzi o posiadanie dziecka, jesli się go nie chce miec mozna się po prostu bawić. Nie oceniam innych ludzi bo to nie moj interes co kto robi w sypialni, ale ten tyekst to byla żenada. Czy tej afery z meskimi wielkościami nie wymysliły kobiety wsciekłe o porównywanie ich piersi?

I jeszcze jedna sugestia..jak mozna stwierdzic ze jakis facet jest lepszy bo ma większego penisa? Czy ewolucja nie polegala na tym ze kobieta wybiera lepszego pod wzgledem cech charakteru i zdrowia osobnika? To te cechy maja byc przekazane dzięki temu ''nośnikowi'' jakim jest penis. Do czego doprowadziła antykoncepcja że patrzymy na sprawę od tyłu..

Zirytować to ja się mogę temat jest o długosci stazu pracy ale jak widać wszystkim sie długość tylko z jednym kojarzy :ahah: a staż nawet niezbyt długi jest ok

PiotrRosa pisze:

Andra pisze:... to oni przywiazuja do tego wage ...

Jeżeli już, to chyba ciężarki.

az się spłakałam, jak sobie Ciebie Piotr wyobraziłam...

Nass, nie adresowalam postow do Ciebie przeciez-masochista jestes?
A pewnie ze wiem-to czego doswiadczam daje mi wiedze, ale jest to moja wiedza dotyczaca mnie, wiedza dla mnie,nie dla Ciebie, i nie wpieram jej nikomu. Sadze natomiast ze dzielac sie tym co wiemy -mozemy dojrzec wspolne elementy...choc nie zawsze i nie w odniesieniu do wszystkich...
Poza tym obiecales mi cos, wciaz czekam. Nie zre Cie sumienie przypadkiem... dlatego mi dogryzasz?

victoria pisze:... az się spłakałam, jak sobie Ciebie Piotr wyobraziłam...

No dzięki. A spróbuj sobie wyobrazić faceta z przywiązaną wagą ... :black1:

Piotrrr

Ja tam bardzo często przywiązuje wagę do różnych rzeczy. Ostatnio na przykład do prawidłowej impregnacji elementów drewnianych instalowanych w mojej nowej norze.

victoria pisze:Zirytować to ja się mogę temat jest o długosci stazu pracy ale jak widać wszystkim sie długość tylko z jednym kojarzy :ahah: a staż nawet niezbyt długi jest ok

PiotrRosa pisze:

Andra pisze:... to oni przywiazuja do tego wage ...

Jeżeli już, to chyba ciężarki.

az się spłakałam, jak sobie Ciebie Piotr wyobraziłam...

Otóż to! Już prawie na początku zwróciłam na to uwagę a reszta dalej swoje... :ahaha:

PiotrRosa pisze:przywiązuje wagę

Ty tak tej WAGI nie przywiązuj bo będziesz miał problemy, zobaczysz. :rotfl:

victoria pisze:Czy długość ma znaczenie?
Czego?


Otóż, jak się przekonałam ma, ale nie decydujące zadecydować może np poluzowany krawat w delfinki...
i Ivany?

A gdyby ktoś miał wątpliwości zapraszam do lektury http://mironq.blog.onet.pl/226-Dlugosc- ... 21684961,n

W tym przypadku wątpliwości nie mam.
Ostatnio czytałem, że za duże nie każdej się mieszczą i bywa trudno z gumkami.

Nebogipfel, ja natomiast czytałam że jak jest zgranie to nie ma przeszkód. Wszystko jest dla ludzi. :zozol4:

Nie podobają mi się długie włosy (na głowie) u mężczyzn:)

A średnie?

Swoją drogą nie wyobrażam sobie Ozzy Osbourne'a w krótkich.
Jezus też pewnie do gustu by nie przypadł zatem.

pracy duszpasterskiej za długie włosy u mężczyzn

samotna38panna pisze:Nie podobają mi się długie włosy (na głowie) u mężczyzn:)

ja mam długie muszę gumka spinać :tonk:
jesli chodzi o wczesniejsza dyskusje to uważam ze długość ma znaczenie

Pamiętam jak na jakiejś imprezie, kolega zapytał się jednej dziewczyny:
- Co dla Ciebie jest ważniejsze: sztuka kochania czy długość?
Dziewczyna zamyśliła się, oczywiście po kilku piwach, robiąc przy tym takie miny jakby myślenie bolało i po dłuższej chwili, triumfalnie rzekła"
- Nooo 20 cm to już duża sztuka... .

Dwuznaczne zapytanie to i odpowiedzi skrajnie różne.

Nie liczy się długość, tylko...pracowitość :aniolek:

victoria pisze:Zirytować to ja się mogę temat jest o długosci stazu pracy ale jak widać wszystkim sie długość tylko z jednym kojarzy

Powiem tak:
Znaczenie długości jest odwrotnie proporcjonalne do długości ,,stażu pracy,,

victoria pisze:Czy długość ma znaczenie?
Otóż, jak się przekonałam ma, ale nie decydujące zadecydować może np poluzowany krawat w delfinki...
A gdyby ktoś miał wątpliwości zapraszam do lektury http://mironq.blog.onet.pl/226-Dlugosc- ... 21684961,n

ma znaczenie w połączeniu z głębią wiadomości, że się tak wyrażę, prowokatorko

Ampulka, a mowilam-nie dlugosc a jakosc+chec szczera

Dobre! Niestety ma znaczenie... Najlepij miec 25 lat, studia wyższe, zero zobowiązań i 15 lat doświadczenia...

serducho pisze:Dobre! Niestety ma znaczenie... Najlepij miec 25 lat, studia wyższe, zero zobowiązań i 15 lat doświadczenia...

W takim razie śmiem stwierdzić, iż nie masz pojęcia co to jest seks. :black2:

ja juz sam nie wiem .
bo jedne tak, drugie inaczej ,trzecie jeszcze co innego - " nie wierz nigdy kobiecie "

A co Ty w ogóle wiesz oprócz Meksyku

wiem ze , " jutro bedzie piekny dzien "

No dobra, tylko się nie obrażaj. Żartuję tylko

no gdziez bym smial !

PiotrRosa pisze:Długość, tzn. ilość w jakimkolwiek biznesie ma znaczenie tylko i wyłącznie dla tych, u których jakość to dno i bombelki.

Piotrze ale czymś do tego dna trzeba dobić. Zapałką dna z łodzi nie namacasz.

zalezy po jakich morzach zeglujesz