Strona 3 z 5
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 30 sty 2011, 12:10
autor: Gość
Taa, jasne
wiesz Franek, jakos dziwnie nie zalezy mi na uznaniu ludzi, wole szacunek dla mnie, niz zachwyt wywolany ciuchami...
Ale powaznie:niech faceci nie ludza sie ze kobiety stroja sie dla nich, jak swiat stary, wiemy doskonale ze nie zauwazacie tego...
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 30 sty 2011, 14:03
autor: franek
Ale można pożądać i szanować - jedno drugiego nie wyklucza.
Jak widzę śliczną i zgrabną laskę, to aż mi się coś robi...
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 31 sty 2011, 11:46
autor: PiotrRosa
Szanujesz ją za to, że śliczna i zgrabna?
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 31 sty 2011, 12:36
autor: asmaani
no czemu nie?
ze jest kobieta, za to tez mozna szanowac.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 31 sty 2011, 13:03
autor: Gość
asmaani, dzieki Bogu
choc dostrzegaja iz bycie kobieta nie wyklucza bycia czlowiekiem, prawda?
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 31 sty 2011, 17:59
autor: asmaani
hahahaha
no roznie z tym bywa lol, znaczy- z rozpoznaniem
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 31 sty 2011, 21:23
autor: PiotrRosa
Andra pisze:... bycie kobieta nie wyklucza bycia czlowiekiem, prawda?
Tu bym chwilę podyskutował :black2:
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 31 sty 2011, 21:30
autor: lapicaroda
franek pisze:Nie rozumiem zachowania kobiet i niech ktoś mi wyjaśni tego sens. Kobieta, szczęśliwa żona, przed wyjściem z domu spędza wie czasu przed lustrem. Czesze się, maluje i piękni po to żeby wyjść do sklepu i zaraz wrócić. Rozumiem, że chce wyglądać ładnie, bo się dobrze tak czuje. Ale ona zakłada buty na wysokim obcasie, modne ciuchy.
Zastanawiam po co się tak kokoci, bo chyba nie dla męża. W domu się trak nie ubiera. Przecież ona kocha swojego męża i nie w głowie jej żadne zdrady. Więc po co?
Ja też się przyłapałam na tym, że przy swoim chodzę czasem tak, jak wstałam od rana, jeśli nigdzie tego dnia nie wychodzimy, a do znajomych, do pracy, szykuję się na całego. Gdy się zastanowiłam nad mechanizmem tego, stwierdziłam że z przyzwyczajenia ''robię się'' gdy wychodzę, natomiast przy nim, czuję się w pełni swobodnie, nie oceniana. Czyli...powinno być to odbierane przez was jako komplement, że kobieta się tak nie stroi w domu...choć z drugiej strony...od czasu do czasu trzeba.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 31 sty 2011, 22:57
autor: franek
PiotrRosa pisze:Szanujesz ją za to, że śliczna i zgrabna?
Jasne! Ale nie tylko.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 31 sty 2011, 23:11
autor: franek
lapicaroda pisze:Ja też się przyłapałam na tym, że przy swoim chodzę czasem tak, jak wstałam od rana, jeśli nigdzie tego dnia nie wychodzimy, a do znajomych, do pracy, szykuję się na całego. Gdy się zastanowiłam nad mechanizmem tego, stwierdziłam że z przyzwyczajenia ''robię się'' gdy wychodzę, natomiast przy nim, czuję się w pełni swobodnie, nie oceniana. Czyli...powinno być to odbierane przez was jako komplement, że kobieta się tak nie stroi w domu...choć z drugiej strony...od czasu do czasu trzeba.
No właśnie, dlaczego tak się dzieje? Mężczyźni mają podobnie, tylko na innym polu.
Ja to pochwalam, że się wszyscy staramy podobać, jednak dociekam dlaczego tak jest i czemu to służy?
Na dziale biologii leci temat ewolucji i być może w naszej przeszłości należałoby szukać przyczyn.
Następnym razem powiem, jak się faceci stroją. Znam się na tym, bom facet.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 31 sty 2011, 23:27
autor: Abesnai
Braku kobiecości a już zwłaszcza wulgarności - bo i takie kobiety się spotyka niestety.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 01 lut 2011, 12:41
autor: Gość
Wulgarne zachowania dotycza ludzi, Abesnai, i sa razace u kobiet i mezczyzn.
Ale nie o tym chcialam-co Twoim zdaniem czyni kobiete ,,kobieca"?
Mam wrazenie ze ten termin wymyslony przez panow, dla kazdego mezczyzny oznacza co innego?
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 01 lut 2011, 12:49
autor: Gość
Piotr...podyskutuj, zaryzykujesz?
Autentyczna historyjka : pewien pan zapytany o to ile ma dzieci odpowiedzial: troje.
Na zdziwione: tylko? uzupelnil: oraz 5 corek...
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 01 lut 2011, 19:06
autor: PiotrRosa
No ja bym tak nigdy nie odpowiedział. Moja córcia jest oczkiem tatuńcia. A jedyna prawidłowa odpowiedź na pytanie zadane powyżej: "a mnie skąd to wiedzieć?"
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 01 lut 2011, 21:45
autor: lapicaroda
franek pisze:lapicaroda pisze:Ja też się przyłapałam na tym, że przy swoim chodzę czasem tak, jak wstałam od rana, jeśli nigdzie tego dnia nie wychodzimy, a do znajomych, do pracy, szykuję się na całego. Gdy się zastanowiłam nad mechanizmem tego, stwierdziłam że z przyzwyczajenia ''robię się'' gdy wychodzę, natomiast przy nim, czuję się w pełni swobodnie, nie oceniana. Czyli...powinno być to odbierane przez was jako komplement, że kobieta się tak nie stroi w domu...choć z drugiej strony...od czasu do czasu trzeba.
No właśnie, dlaczego tak się dzieje? Mężczyźni mają podobnie, tylko na innym polu.
Ja to pochwalam, że się wszyscy staramy podobać, jednak dociekam dlaczego tak jest i czemu to służy?
Na dziale biologii leci temat ewolucji i być może w naszej przeszłości należałoby szukać przyczyn.
Następnym razem powiem, jak się faceci stroją. Znam się na tym, bom facet.
No to jest jakiś ogólny wzorzec zachowania, że starasz się wyglądać jak najlepiej, żeby zrobić dobre wrażenie. A przy partnerze masz błędne wrażenie, że to dobre wrażenie już kiedyś tam na nim zrobiłeś i teraz już nie trzeba się starać, a to jednak jest błąd, bo związek to nie kaktus, podlewać trzeba.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 01 lut 2011, 21:55
autor: PiotrRosa
Spotkałem dziś coś takiego:
mężczyzna / kobieta
zdradza / przeżywa przygodę
rozwodząc się, rozbija rodzinę / kończy nie mający perspektyw związek
wyżywa się na bliskich / odreagowuje stres
wrzeszczy / akcentuje swoje racje
katuje dzieci / czasem puszczają jej nerwy
zaniedbuje rodzinę / realizuje się zawodowo
jest niezdarą / bywa zagubiona
jest skończonym chamem / bywa zmuszana do stanowczości
jest pracoholikiem / dba o niezależność
leni się / regeneruje siły
kłamie / stosuje dyplomację
przepuszcza pieniądze / musi też czasem kupić coś dla siebie
zachowuje się jak narcyz / stara się dbać o siebie
Coś w tym jest.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 01 lut 2011, 23:09
autor: Gość
Piotr, to jest slownik damsko-meski
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 01 lut 2011, 23:54
autor: franek
lapicaroda pisze:No to jest jakiś ogólny wzorzec zachowania, że starasz się wyglądać jak najlepiej, żeby zrobić dobre wrażenie. A przy partnerze masz błędne wrażenie, że to dobre wrażenie już kiedyś tam na nim zrobiłeś i teraz już nie trzeba się starać, a to jednak jest błąd, bo związek to nie kaktus, podlewać trzeba.
No, dziękuję za takie podlewanie związku dobrymi ciuchami i drogimi autami. Kiedy kasy braknie na te gadżety to związek powinien się rozpaść?
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 02 lut 2011, 14:11
autor: Nassanael Rhamzess
Haha - ja np. leje na to czy ktoś mnie ogląda i czy mam fajne ciuchy, ja ubieram się dla siebie
- hah egoista ze mnie.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 02 lut 2011, 16:49
autor: Gość
A tam egoista...odrobina proznosci nikomu jeszcze nie zaszkodzila...
Nass,pytalam Cie, slowo daje, poskarze sie Lapi.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 02 lut 2011, 17:18
autor: Nassanael Rhamzess
Co??
..
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 02 lut 2011, 17:38
autor: Gość
A co co ?pw nie doszlo??pytalam czy rozmawiales z Jataganem? TO.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 02 lut 2011, 23:02
autor: lapicaroda
franek pisze:lapicaroda pisze:No to jest jakiś ogólny wzorzec zachowania, że starasz się wyglądać jak najlepiej, żeby zrobić dobre wrażenie. A przy partnerze masz błędne wrażenie, że to dobre wrażenie już kiedyś tam na nim zrobiłeś i teraz już nie trzeba się starać, a to jednak jest błąd, bo związek to nie kaktus, podlewać trzeba.
No, dziękuję za takie podlewanie związku dobrymi ciuchami i drogimi autami. Kiedy kasy braknie na te gadżety to związek powinien się rozpaść?
Czekaj, czekaj, ja czegoś nie rozumiem. Nie mówię, że TYLKO tym, ale co jest nie w porządku z tym, że czasami trzeba podkręcić atmosferę i spodobać się partnerowi?
Andra, o czym nie wiem? xD
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 03 lut 2011, 0:58
autor: Gość
Sloneczna, juz wiesz, ale pomoglo... postraszenie Toba
i pewnie ze czasem fajnie podgrzac atmosfere
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 03 lut 2011, 1:00
autor: Ja?!
Czego nie rozumiem w kobiecie. Może tego że poszła w przeciwną strone niż czyste uczucie. Nie dawało bogactwo, wygody i przyjemności to spora część kobiet szuka już nie partnerów ale tego co partner posiada. Jak dla mnie jest to zachowanie typowo zwierzęce. Niestety ludzkość przeżywa zezwierzęcenie w coraz silniejszym stopniu. A łudziłem sie że kobiety są mądrzejsze a one pierwsze poszły w materializm. Może z biedy i strachu przed biedą. Może przyczyn jest więcej lub inne.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 03 lut 2011, 5:56
autor: Gość
O zesz Ty!
Ja, Ty nie obrazaj kobiet bo kobiety obraza sie na Ciebie, i co zrobisz?
Uogolniasz moj drogi, niejeden z facetow to palant, a przeciez nie wszyscy, i nawet nie wiekszosc, poszczegolne okazy nie przesadzaja o calosci gatunku.
A zezwierzecenie... czasem fajnie , to tez...powiedzmy podkreca atmosfere, Lapi nie sadzisz?
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 03 lut 2011, 9:40
autor: asmaani
Ja kobieta musi myslec o dzieciach, o przyszlosci. prawda jest brutalna, ale przyslowiowy golodupiec to nie jest ktos kto bedzie w stanie pomoc kobiecie kiedy bedzie zupelnie bezbronna- w ostatnich miesiacach ciazy i w pologu.
jesli juz mnie cos denerwuje u facetow to wlasnie takie glupie gadanie, ze kobiety to materialistki.
powiem tak- jesli mezczyzna jest wartosciowym czlowiekiem, to zdobedzie swoja wymarzona partnerke.
jesli nie jest, bedzie mial trudnosci. a juz zenujace jest to kiedy jakis za przeproszeniem lamus, ktory np nie potrafi dobrze traktowac kobiet, jest chamski, spoznialski, skapy, niedomyty itp, lista problemow moze byc dluga, sam w sobie nie widzi zadnych wad, tylko z uporem maniaka powtarza ze kobiety go nie chca bo jest biedny.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 03 lut 2011, 10:45
autor: Ja?!
No właśnie to jest patrzenie umysłem na związek bez uwzględnienia serca. Pokazałaś co masz w sobie
facet jak kocha to jest czysty i chojny i odpowiedzialny. Nawet potrafi przestać być chamem i jest miły dla kochanej kobiety. Gorzej jak kobieta jest chamem. Jej trudniej zmienić charakter bo z natury jest bardziej stała w emocjach. A wychowanie takiej jest wręcz niemożliwe lub zakrawa na cud. Niestety chamskich kobiet jest duży wysyp w społeczeństwie. Po mojemu to byli faceci z poprzedniego wcielenia. Z taką faceto babą może się dobrze układać babo facetowi który w poprzednim wcieleniu był kobietą. A ja jestem facetem od bardzo wielu wcieleń i pasuje do mnie bardzo niewielki procent kobiet które były kobietami od wielu wcieleń. Taka kobieta jest bardzo kobieca, ma niewiele z faceta i nie myśli umysłem ale sercem i kieruje się intuicją.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 03 lut 2011, 12:27
autor: asmaani
teraz jak zechce skomentowac merytorycznie to bedzie ze sie czepiam personalnie
ale po pierwsze primo, nie wierze w reinkarnacje,
po drugie primo, to dzieki z adobra rozrywke.
Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?
: 03 lut 2011, 13:25
autor: Ja?!
Baw się dobrze choć wątpie bo sarkazm nie jest formą zabawy a raczej złośliwości i bezsilności z odrobiną pogardy.