Re: Dobre czy złe chwile?

1
Sięgając pamięcią wstecz, oglądając się za siebie - jakie chwile przychodzą Wam na myśl w pierwszej kolejności, tak niejako bezwarunkowo i odruchowo? Czy są to dobre momenty czy złe? Co łatwiej i dokładniej zapamiętujecie w swoim życiu?
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 11:46 przez kszynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...

Re: Dobre czy złe chwile?

2
DOBRE! :)

A tak w ogóle nawet te "złe" po czasie jakby nabierają innego wydźwięku i widzimy je zupełnie inaczej, niż przeżywaliśmy, kiedy miały miejsce. Wszystkie wspomnienia łagodzą, co "złe"... :)

A tak w ogóle to myślę, ze każdy wspomina na swój sposób i w zależności od tego, jakie wydarzenia jaką miały wartość dla nas i jak mocno "wpisały się" w nasze życie. Bywa, że to są wspomnienia negatywne właśnie, jeśli one były bazą do naszego ukształtowania się. Wówczas nawet fakt łagodzenia czasem ich wartości nie zmieni ich na pozytywne.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 11:56 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Dobre czy złe chwile?

4
Odpowiem gdzieś pomiędzy: dziwne. Jakieś chwile, które były surrealistyczne i pasują bardziej do scenariusza filmowego, niż do przeciętnego życia...ale może więcej te złe? zależy od humoru, nastawienie, okoliczności i osoby, którą wspominam...
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 14:17 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dobre czy złe chwile?

5
Ojej ,nie wiem ,nie rozpamietuje to co było dobre czy złe ....
Przychodza te DOBRE chwile to je zachowuje w sercu , uczę sie ich ,i sa we mnie ...
A złe chwile -i do mnie czasami lubia od czasu do czasu wrócic -świadomie lub nie świadomie - to nie zalezy tylko i wyłacznie ode mnie ....:) Ale wtedy oddycham głeboko ,budzę sie ,patrzę ,widze i SĄ ...Moja rodzina jest przy mnie ,to wystarczy ,żeby demony odeszły :)
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 15:01 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Dobre czy złe chwile?

6
Zdecydowanie dobre. W ogóle jakoś tak mam, że "złe" wspomnienia szybko i zupełnie zapominam. Mój mózg traktuje je chyba jako ciało obce i odrzuca. :bye:
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 16:51 przez ReKa, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.

Re: Dobre czy złe chwile?

7
Pewnie że dobre... nawet te chwile które kiedyś wyciskały ślizy teraz wspominam z uśmiechem, moze nie takim że migdałki widać ale z takim ciepłym...
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 22:08 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Dobre czy złe chwile?

8
Chyba nasz mechanizm psychiczny jest już tak skonstruowany, aby przedkładać lepsze doświadczenia nad te gorsze czy nawet fatalne, i tym oto sposobem uprawia swego rodzaju autoochronę ;) Kiedy bowiem te drugie biorą górę w naszej pamięci popadamy w melancholię, apatię, depresję, rozpamiętujemy bez końca, co z kolei nie pozwala nam rozliczyć się z przeszłością i sprawia, że stoimy w martwym punkcie. Przywoływanie dobrych doświadczeń dodaje natomiast otuchy na dalszą drogę życia.
Ostatnio zmieniony 30 lip 2010, 22:35 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Dobre czy złe chwile?

9
Gdy przypominam sobie odległe czasy w moim życiu mimowolnie nasuwa mi się cały czas, kilkanaście lat zawarte w jednej chwili, beztroskiej chwili, kiedy jeszcze nic nie wiedziałem o powadze sytuacji, w której przyjdzie mi się teraz naleźć.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2010, 0:51 przez hubertus93, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć"

Re: Dobre czy złe chwile?

10
U mie zdecydowanie zależy od humoru- czasem potrafię wyciągać te złe czasem tylko te dobre a czasem i te i te. W dodatku mój mózg ma dziwną cechę, zapominam o złych rzeczach często wypierając je ze świadomości. Np. wiem, że ktoś zrobił mi coś złego ale z trudem przypominam sobie nie raz co. Szczególnie gdy wracam do lat dziecięcych- pozostaje tylko wrażenie sympatii lub braku do takiej osoby. Nie wiem czy to lepiej czy gorzej ;)
A poza tym czasem te dobre wpomnienia ciężko przełknąć jak sobie człowiek ubzdura, że kiedyś było lepiej niz teraz.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2010, 13:22 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dobre czy złe chwile?

11
Oj w moim życiu były chyba tylko same złe chwile które utkwiły mi na długo w pamięci ale z czasem wszystko wydaje się inne bo"czas leczy rany"Nieraz próbuję przypomnieć te dobre chwile ale niestety te złe zagłuszają te dobre
Ostatnio zmieniony 26 sie 2010, 10:02 przez babka cukrowa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dobre czy złe chwile?

12
Ja mam wrażenie, iż nie ma większego znaczenia dobre czy złe. W pamięci pozostają przede wszystkim te wspomnienia, które wywarły na nas silniejsze wrażenie w danej chwili. Kilka, nawet z pozoru najmilszych chwil zalatujących banałem nie przesłonią kilku sekund jakiejś grozy i odwrotnie. Dni czy miesiące złe odejdą zawsze w niepamięć, jeśli po nich nastąpi chwila bądź trzy chwile bardzo silnego pozytywu. Masz porąbane życie i trafia Ci się przypadkowa "chwileczka zapomnienia" ze wspaniałą (wspaniałym)... I po zawodach. Złe ma przechlapane.
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2010, 4:04 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Dobre czy złe chwile?

13
Masz rację PiotrzeRoso !Teraz przyszły dobre piękne chwile bo znalazłam tą drugą połówkę i tamte złe poszły w niepamięć Lepiej myśleć co będzie a nie co było Życie jest łatwiejsze, niż się wydaje. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego, co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2010, 17:32 przez babka cukrowa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dobre czy złe chwile?

14
babka cukrowa pisze:... Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego, co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
Faktycznie, łatwizna. :2:

Gratuluję znaleziska :calus:
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2010, 11:33 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy damsko - męskie”

cron