Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

1
Obecność kobiet w armii jest już faktem. Podobno wynika to z równouprawnienia płci i stanowi koronny dowód na to, że kobiety w niczym nie ustępują mężczyznom.

Mam takie pytanie, czy faktycznie armia jest tym miejscem w którym powinny "realizować się " kobiety ?
Co sądzicie na temat kobiet w mundurach i z bronią w rękach ?



Ja oczywiście nie mam nic przeciw kobietom w armii ;) :) :

Ostatnio zmieniony 02 sie 2010, 12:46 przez Snajper, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiara nie poparta krytyczną analizą rzeczywistości jest tylko naiwnością. [img]http://img202.imageshack.us/img202/8959/jednoroecmini.png[/img]

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

4
Co by nie mówić kobiałki sprawdzają się w armii. Są bardziej ambitne od swoich kolegów :) (czy to dobrze czy źle to inna sprawa). Po za tym laska w mundurze jest... seksi :)
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 02 sie 2010, 18:46 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

5
Jatagan pisze:Co by nie mówić kobiałki sprawdzają się w armii. Są bardziej ambitne od swoich kolegów :) (czy to dobrze czy źle to inna sprawa). Po za tym laska w mundurze jest... seksi :)

http://m.onet.pl/_m/b22c9f8d68da1452720 ... 63,5,1.jpg

http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/f ... 739512.jpg
No i jak trafi do niewoli to większa frajda niż z faceta ;) :)
Ostatnio zmieniony 02 sie 2010, 19:19 przez Snajper, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiara nie poparta krytyczną analizą rzeczywistości jest tylko naiwnością. [img]http://img202.imageshack.us/img202/8959/jednoroecmini.png[/img]

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

6
Ja preferuję jednak facetów w mundurach... np. pana Fassbendera:
Obrazek
:love:
abstrahuję rzecz jasna od rodzaju formacji, jaki reprezentuje.


A co do kobitek w moro, ładnym we wszystkim ładnie i nawet w armii potrzebna jest kobieca ręka i perspektywa :D Podziwiam dzielne panie, choć mnie samej daleko do ich zainteresowań i ścieżki kariery. Ja bardziej z tym delikatnych i bojaźliwych jestem i nie dałabym rady się przemóc do takiego rygoru i obciążenia, zarówno fizycznego jak i bardziej uciążliwego- psychicznego. To dobrze, że o wykonywaniu danego zawodu coraz powszechniej decydują predyspozycje i włożony wysiłek, a nie przypisane cechy jak płeć.
Ostatnio zmieniony 02 sie 2010, 21:29 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

10
Snajper pisze:Victorio ! ale te kobiety służyly w zdeprawowanej armii z czasów PRL-u i w dodatku rozpijały poniemieckim winem mężczyzn aby potem nakłonić ich do ślubu ;) :)
Na szczęście współczesne kobiety już tak nie mitologizują ślubu i nie patrzą na bycie wieczną panną, jak na ostatni dopust boży ;)
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 0:16 przez kszynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

11
Victorio ! ale te kobiety służyly w zdeprawowanej armii z czasów PRL-u
Historia filmu "Rzeczpospolita Babska" powstała na podstawie losów 1 Samodzielnego Batalionu Kobiecego im. Emilii Plater, których cześć zasiedlała się na ziemiach odzyskanych nazywając zamieszkałą wieś Platerowo.

Był swego czasu niezły szum wobec tego batalionu kobiecego, a to z powodu oskarżenia przez jednego oficera, który pisząc swoje wspomnienia wojenne napisał, iż batalion kobiecy miał zaspakajać potrzeby seksualne dywizji Kościuszkowskiej.
Oczywiście Platerówki podały oficera do sądu, sąd oczyścił je z wymienionych zarzutów, ale smród tej sprawy rzuca spory cień na ich służbę wojskową.
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 4:42 przez Highlander, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

12
A Wy to wariaci jestescie ,naprawdę :ahah::ahah:
Kobiety -nie przeszkadzaja mi w wojsku ,jeżeli im to odpowiada ,czują się w roli zołnierza i w mundurze dobrze ,spełniają sie ,to niech im tam się powodzi :) :)
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 7:39 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

13
Dorcik pisze:A Wy to wariaci jestescie ,naprawdę :ahah::ahah:
Kobiety -nie przeszkadzaja mi w wojsku ,jeżeli im to odpowiada ,czują się w roli zołnierza i w mundurze dobrze ,spełniają sie ,to niech im tam się powodzi :) :)
Ło to to właśnie Paniusiu kochana :D
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 20:06 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

14
A ja tam jestem przeciw. Jak raz taka jedna przyszła na strzelnicę a potem wypięła bioderko żeby strzelać z pozycji stojącej to się zdekoncentrowałem i przyciąłem sobie palec zamkiem. :) cały paznokieć mi zlazł. :(
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 21:48 przez Snajper, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiara nie poparta krytyczną analizą rzeczywistości jest tylko naiwnością. [img]http://img202.imageshack.us/img202/8959/jednoroecmini.png[/img]

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

18
Snajper -to sie nie patrzy na kobiete jak wypina bioderko ,tylko na to jak strzela i czy dobrze strzela :P
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 23:12 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

20
No chłop to chłop :)

Ale teraz powiem autentyczną historię. Na strzelnicę KSAZS przychodziła drobna zgrabna i naprawdę atrakcyjna dziewczyna o wyglądzie (przepraszam za seksizm) klasycznej blondynki. Miała na imię Patrycja, a znałem ją, bo ustawiałem jej lunetę na dwu kolejnych wiatrówkach i wiedziałem co potrafi jako strzelec. Pewnego dnia pojawiła się jak zwykle w kusej sukieneczce i sandałkach i rozpaliła tak wyobraźnię jednego z młodych strzelców, że on jako samiec Alfa postanowił pokazać jej jak się strzela. Oczywiście wziął ją za "blondi" i zaproponował, że nauczy strzelać ze swojego pistoletu. Tłumaczył jej zawile jak przyjąć postawę i na co ma zwracać uwagę, nie omieszkając przy okazji podotykać sobie tu i uwdzie przy okazji nauki ;) . Pati (bo tak na nią mówiliśmy) "władowała" w tarczę bez jakiegokolwiek wysiłku cały magazynek, praktycznie w ciągu paru sekund, nie wychodząc poza 9 (a to naprawdę niezły wynik na 25 metrów) po czym z wprawą wyjęła pusty magazynek, sprawdziła czy komora jest pusta i odłożyła pistolet z tekstem: " wiesz, ściąga ci trochę w lewą stronę". Samcowi Alfa naprawdę opadła szczęka, a my pękaliśmy ze śmiechu.

Aby jednak nie robić OT. - nie wyobrażam sobie jednak Pati w armii z plecakiem oraz hełmem na głowie.
Ostatnio zmieniony 04 sie 2010, 0:31 przez Snajper, łącznie zmieniany 2 razy.
Wiara nie poparta krytyczną analizą rzeczywistości jest tylko naiwnością. [img]http://img202.imageshack.us/img202/8959/jednoroecmini.png[/img]

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

21
No Pati moze by nie dała rady... a może wszystkich by zaskoczyła tak jak tego lowelasa :D
Na początku istnienia "Strzelca" (około roku po jego założeniu w moim miescie) powstał plan formowania czzegoś na wzór harcerskich zuchów ale zasada była bardzo podobna... przybliżenie młodzierzy życia wojskowego. Miałem przyjemność przez dwa lata dowodzić "Orlętami". Byli to młodzi ludzie w wieku od 14 do 16 lat (w drodze wyjątku przyjmowano młodsze osoby). W moin oddziałku liczącym jakieś czterdzieści duszyczek były trzy dziewczyny. Kiedy pytałem czemu właśnie Strzelec a nie np. ZHP odpowiadały że chciały coś innego niż śpiewanie piosenek przy ogniskach i zabawa w podchody. Pod koniec mojej przygody ze Strzelcem udało mi się zorganizować razem z komendantem obóz szkoleniowy z zakresu zielonej taktyki i survivalu dla dwudziestu wyróżniających się osób (10 Strzelców i 10 Orląt) w Bieszczadach. Potem już w wojsku przekonałem się że to co robiliśmy na obozie to był pikus ale i tak nie było łatwo. Na szkolenie pojechały też trzy nasze damy a dodac muszą że cała trójka to nie były jakieś babochłopy. Zajecia trwały dwa tygodnie i na zakończenie każdy otrzymywał dyplom... kiedy instruktor wręczał go "naszej" Ewie stwierdził że jeszcze nie widział tak zaciętych dziewczyn. Sęk nie w mocy a w ambicji i woli walki... cała trójka to miała i było to widać nawet przy takich "zwykłych" ćwiczeniach jak pokonywanie rzeki. Kontakt mam z nimi do dziś, jedna właśnie wybrała karierę w armii. Zaliczyła do tej pory pieć misji (2x Irak, Czad i 2x Afganistan), druga jest ratownikiem medycznym w pogotowiu a trzecia spełnia się jako żona i matka....
Ostatnio zmieniony 04 sie 2010, 6:55 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

23
Z wyglądu czy zachowania?
Może nawtykała się testosteronu jak samice hien?

Może w ubiorze?
Niektórych podniecają paniew mundurach..
;)
[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Nie mogę znaleźć tego co wcześniej..eh..
Ostatnio zmieniony 27 maja 2011, 15:24 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

24
Snajper pisze:
Jatagan pisze:Co by nie mówić kobiałki sprawdzają się w armii. Są bardziej ambitne od swoich kolegów :) (czy to dobrze czy źle to inna sprawa). Po za tym laska w mundurze jest... seksi :)

http://m.onet.pl/_m/b22c9f8d68da1452720 ... 63,5,1.jpg

http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/f ... 739512.jpg
No i jak trafi do niewoli to większa frajda niż z faceta ;) :)
Popieram, chciałabym aby do niewoli trafiali sami mężczyźni, miałybyśmy niezły ubaw. :D
Widzisz, to działa w obie strony.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2011, 16:00 przez G.J.Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
... Cmoknij mi...

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

25
Znalazłem!
:ach:


Uwielbiam tego słuchać i tak sobie popatrzeć.
[youtube][/youtube]

Kobiety w wojsku to zapewne dla żołnierzy fajna sprawa, choć im nei wolno.
:D
Co do tego więzienia kobiet czy mężćzyzn to chyba jakaś perwersja się tu wkrada.
:)
Zwykle to faceci chodzili na wojny.
Nie chodzi tu tylko o dyskryminację, lecz kobiety lepiej wychowują dzieci no i mogą rodzić.
A wojna nie jest dla dzieci..
Ja tam bardzo bym przęzywał każdy wyjazd swojej dziewczyny na misję.
Pozdrawiam wszelkie dzielne dziewczyny.
:zozol4:
Ostatnio zmieniony 27 maja 2011, 19:43 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Kobiety w armii czyli trzecia płeć ;)

26
Ja nie mam nic przeciwko,a nawet jestem za.Teraz kiedy posługujemy się taką,a nie inną bronią to kazdy debil potrafi nacisnąć spust i zabić czy ładny świecący czerwony guziczek.W czasach dawniejszych kiedy to walczyło się na miecze kobiety także moim zdaniem były lepsze od mężczyzn.Były one bowiem o wiele bardziej zręczne,zwinne,sprytniejsze kiedy to faceci robili za osiłków i potrafili tylko raz,mocno przypieprzyć po czy byli wyczerpani.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2011, 0:34 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy damsko - męskie”

cron