Imladis

Za co drogie Panie kochacie "swoich" mężczyzn bądź kobiety ???
Co jest niepowtarzalnego w wymarzonym partnerze prócz tzw. "czystej chemii" ???

Hej, Abesnai, rzeczywiście myślisz, że kocha się "za coś?"...

Kocha się, bo się kocha, a czasami nawet pomimo wszystko... Jak ktoś kocha "za coś", to... hmmm... interesowne to jakieś i, moim zdaniem, odbiega od miłości.

:kw:

Yyyy tam Liduś hihihihi Ja też kocham bo kocham
Chodzi bardziej o mniej uduchowione aspekty sprawy np. cechy charakteru,fizyczność ... no ogólnie o to "coś"
Czym jest owo "coś" ???

Hm...taka kobiecość w ruchach, w mowie...w mimice...w uśmiechu....w rozkoszy....w emocji...taka kobiecość...kurde wiersz tylko o tym napisać no....muszę się pisanie wierszy zabrać bo ostatnio tylko proza i proza.

Hmmm...o mojej miłosci do męża to ja nie będe tutaj pisała ,no bo jest taka ...nasza ...I kończę ten temat ..

A w ogóle mężczyzn za co się kocha ?? .no bo są ....bo są tacy denerwujący czasami ,bo wywołuja usmiech na mojej twarzy ,bo maja ładne pupcie :love:,bo maja piekne ręce (mam bzika na punkcie męskich rąk ) ,bo maja fajne 3-dniowe zarosty na buzi ,bo tez sie tak czasami ładnie uśmiechaja-ojejeu jak Oni się czasami łaaadnie usmiechają ,no bo ,no bo SĄ MĘŻCZYZNAMI ...ojeju.... :kw:

Ja uwielbiam (ale i zazdroszczę, tak leciutko ) panom poczucia humoru. Wiadomo, że i kobiety są nim obdarzone, ale tak do bólu i do płaczu potrafią rozśmieszać tylko faceci Poza tym ich dystans, zdecydowanie, nie-dzielenie włosa na czworo też bardzo cenię i uważam za niezbędne w wielu sytuacjach. Mogłabym tak sobie jeszcze potworzyć pień zachwytu, ale wiadomo, iż słowa nigdy tego w pełni nie oddadzą i jest absolutnie tak, jak napisała Dorcik- kochamy mężczyzn, bo są po prostu mężczyznami, łot i cała filozofia :kw:

No ale przecież ...



Hrum hrum ... ???

No a za wady też kochacie swoich najdroższych ?

Widzę, ze jak pojawiło sie pytanie o wady, to zapadło milczenie
Abesnai, zależy za jakie wady, ja mojego męża kochałam za wady 15 lat..... dłużej nie byłam już wstanie

Wiem, powiało pesymizmem, sory nie taki miałam zamiar, miało być raczej cynicznie. Coś mi chyba nie wyszło :animal3:

A co ja niby mam pisać o wadach, jak ich nie mam :zozol2:

I dlatego Cię kocham

Znowu to samo. Wszystkie by mnie tylko kochały. To bycie ideałem zaczyna mnie już nużyć. :zozol1:

...he, he... już wiem jaki z Ciebie ideał...
A że niby kochamy facetów?-no kochamy bo nie ma innej opcji...są przydatni-czasem ...

Ja też kocham faceta. Jednego. Spotykam go rano przy myciu zębów i goleniu. Patrzę mu prosto w te śliczne oczęta i mówię: "Ach Misiek, Ty to jesteś ...". Tylko całować go nie lubię, bo to lustro takie zimne.

PiotrRosa pisze:Ja też kocham faceta. Jednego. Spotykam go rano przy myciu zębów i goleniu. Patrzę mu prosto w te śliczne oczęta i mówię: "Ach Misiek, Ty to jesteś ...". Tylko całować go nie lubię, bo to lustro takie zimne.

:good: :zozol1::kw:

Czyli zamykając temat, za co kobiety kochają facetów? ZA WSZYSTKO. Nam wystarczy, że jesteśmy. I już miłość do nas wybucha. A za co my kochamy kobiety? Bo nie mamy innego wyjścia. :animal4: :animal4: :animal4:

PiotrRosa pisze:A za co my kochamy kobiety? Bo nie mamy innego wyjścia.

Jak nie macie wyjścia? Macie...i korzystacie z tego-kochacie innych mężczyzn.

albo samych siebie

tez fajny sport.


ja jestem bez serca wiec nie kocham tylko doceniam

asmaani pisze:albo samych siebie

tez fajny sport.

A tam, zaraz sport. :zozol2:

Kobiety kochają swój obraz w nas. A oto i dowód.
[youtube][/youtube]

Łosiu naplecach

Abesnai pisze:???
Co jest niepowtarzalnego w wymarzonym partnerze prócz tzw. "czystej chemii" ???

Nic.

Nutka pisze:

Abesnai pisze:???
Co jest niepowtarzalnego w wymarzonym partnerze prócz tzw. "czystej chemii" ???

Nic.

Osobowość?!? i fantazja?!?....odrobina szaleństwa..?!? ..odrobina szaleństwa... ...i nie jest ważne, że nie wszyscy czują to co Ty.
Osobowość ma każdy, nieprawdaż?.....


Łosiu łosiu

A nie przegapcie dzisiejszej premiery

książki Profesora Lwa-Starowicza “O Rozkoszy”

wy kobiety i wy meżczyźni

recenzja, jak zwykle doskonale doskonała na

http://aliciadevero.wordpress.com/2013/ ... -rozkoszy/

a po lekturze możemy zwołać sąd kapturowy nad Lechem S. ( ...)

Łosiu deverosceptyk

a faktycznie dobra recenzja - ciekawe czy nie lepsza od książki

Starowicz podpadł mi kilka razy - widocznie zbyt wiele oczekiwałam mając go za autorytet

kiedy wymieniał żonę na młodziutką świeżynkę popadł zawodowo w entuzjazm co nie było fajne

zdarza mu się wg mnie koniunkturalnie ferować oceny jako biegłemu

no i dla mnie jest bufonem

ale wiedzę ma nie przeczę i czytuję

[youtube][/youtube]

prawda, że świetnie się prezentuje? mag mistrz czarodziej a nie zwykły profesor

[youtube][/youtube]

Łosiu pisze:

Nutka pisze:

Abesnai pisze:???
Co jest niepowtarzalnego w wymarzonym partnerze prócz tzw. "czystej chemii" ???

Nic.

Osobowość?!? i fantazja?!?....odrobina szaleństwa..?!?
http://i1.wowy.pl/13659ac119adc688fc3aa ... er-gif-gif
..odrobina szaleństwa...
http://i1.wowy.pl/7d8d33067b00b7d4a8e02 ... /pogon-gif

...i nie jest ważne, że nie wszyscy czują to co Ty.
Osobowość ma każdy, nieprawdaż?.....


Łosiu łosiu

Nic mnie nie rusza !
To co

baabcia pisze:a faktycznie dobra recenzja - ciekawe czy nie lepsza od książki

.......

Też jestem ciekaw ...czekam na e- booka..
Test z angielskiego dla forumowiczek...
Oryginalny komentarz: 99% kobiet dała by im swój nr telefonu. pozostałe nie znają angielskiego....hihi
A dlaczego?

Łosiu cosiu

Fajne ciacha Łosiu
A co do pytania w wątku, to "nie kocha się za coś-kocha się pomimo czegoś"

Za opiekuńczość i za mimo wszystko .

Za to ze sa Reszta to dodatek.

za nic bo to dranie są
i mają swoje jazdy i nie wiedzą gdzie jadą

Ano. Czasami jak sie sciagnie ta reszte, to sie okazuje ze okrywalo jedno wielkie, nadete nic. A my ich kochamy i za nic. Nie umiemy nie kochac.