Re: MĘSKOŚĆ ?

1
Siema:)

Za jakiś czas na pewnym seminarium dla facetów, mam wystąpić z wykładem na temat męskości. Poniżej zamieszczam krótką notkę z mojego bloga, która jest jakby wstępnym zarysem tego, o czym chcę mówić. Zapraszam do dyskusji głównie kobiety i będę wdzięczny za wszelkie wskazówki w tym temacie. Piszcie szczerze o tym, czym według was jest męskość a z czym najczęściej nie radzą sobie współcześni faceci. Oczywiście komentarze mężczyzn również mile widziane :)


MĘSKOŚĆ

Z przykrością muszę stwierdzić, że współczesny świat jest pełen facetów-cipek. Nie są to tylko moje spostrzeżenia. Postanowiłem poruszyć ten temat po rozmowach z wieloma kobietami, które zgodnie stwierdziły, że "męskości" grozi wyginięcie. Żebyśmy jednak dobrze się zrozumieli, postaram się przytoczyć co rozumiem pod słowem "męskość".

Moim zdaniem to nasza prawdziwa, pierwotna natura. Natura faceta, który chodził kiedyś na polowania, aby zdobyć pożywienie dla swojej kobiety i dzieci. Faceta pewnego siebie, swojej roli, swojej natury. Pewnego, że poradzi sobie w każdej sytuacji. I nie mam tu wcale na myśli wyżelowanego przystojniaka, z karnetem na siłownie i milionem złotych na koncie. Taki gość nadal może być cipką.

Kiedy kobieta patrzy w oczy mężczyzny, powinna czuć jego spokój, opanowanie i wypływającą z jego serca miłość. Powinna czuć, że kiedy jest z tym facetem, żaden mamut jej nie zaatakuje. I żebyśmy znów dobrze się zrozumieli: nie chodzi mi o twardziela, dającego w ryj każdemu, kto spojrzy na jego panią. Z mamutami można sobie radzić na różne sposoby. :)

Kobieta chce mężczyzny, który jest TU i TERAZ. Mężczyzny lubiącego zmiany, tryskającego humorem, z lekką nutą wariactwa raz na jakiś czas. Jej facet powinien kochać wszystko dookoła, a z tego wszystkiego - ją najbardziej. "Męskość" to nie sportowy samochód, modny wygląd czy gruby portfel. Możesz nie mieć nic z tych rzeczy i czuć w sobie pierwotna naturę. Nie pragnij jednak odkryć jej w sobie tylko po to, aby zdobywać kobiety. Odkryj ją, aby żyć w zgodzie z samym sobą, a wtedy wszystko potoczy się tak, jak powinno.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 11:54 przez Jakub Mikołajczak, łącznie zmieniany 1 raz.
www.naturalnyfacet.pl - O męskiej duchowości, kobietach i pracy...

Re: MĘSKOŚĆ ?

2
masz racje i stawiasz kolacje.

dodam tylko ze prawdziwa sila to pokonywanie wlasnych slabosci a nie walka i agresja.

mezczyzna ma byc opoka, wsparciem, ochrona dla kobiety.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 14:07 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: MĘSKOŚĆ ?

3
Zgadzam się również z tym, że mężczyznom grozi wyginięcie. A to wszystko przez te złe kobiety.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 14:56 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: MĘSKOŚĆ ?

4
facet z cipką zdecydowanie mi nie odpowiada :P
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 15:36 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: MĘSKOŚĆ ?

5
Piszecie
mezczyzna ma byc opoka, wsparciem, ochrona dla kobiety.
Kobity zapamiętajcie sobie panie jedną maksyme...


Facet już jest ładny gdy jest ładniejszy od najbrzydszego psa..
Nieszczęście zaczyna się wtedy gdy facet jest głupi...

Tych głupich facetów unikajcie jak ognia..!!!
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 17:10 przez godunow, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: MĘSKOŚĆ ?

6
Świat zawsze był pełen różnych facetów, nie wszyscy byli prawdziwymi mężczyznami, żeby teraz się odwoływać do tego, że kiedyś było lepiej ,a teraz to lipa.

Kiedyś po prostu mężczyzna był niekwestionowaną głową domu i rodziny, decydował o wszystkim, pracował na rodzinę gdy kobieta siedziała w domu, bronił swojego "terytorium" czyli tejże rodziny w tym swojej kobiety, jak również rządził nią w nią dzięki takiej, a nie innej konstrukcji społeczeństwa. Teraz też trochę tak jest, ale nie w każdym przypadku. Bo kobiety zaczęły być bardziej samodzielne i niezależne, nie ma już tak ciasnych ról społecznych i trzeba o tym pamiętać przy okazji dyskutowanego tu tematu.

Druga sprawa, nie każda kobieta szuka poczucia bezpieczeństwa u faceta. Niektóre lubią rządzić nim, inne po prostu sobie radzą bez tego upewniania się, że ktoś stoi przy ich boku, jeszcze inne wkurza otwieranie im drzwi. Nie każda szuka rycerza i bezpiecznika. Co ludzie to potrzeba. Na szczęście świat jest pełen facetów i zawsze gdzieś sie ten jeden spełniający mniej lub więcej wymarzone wymogi znajdzie.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 17:32 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: MĘSKOŚĆ ?

7
lufestre, nie zgadzam sie z Toba, kobieta musi szukac oparcia od faceta, bo to ona bedzie kiedys w 8,9 miesiacu ciazy, to ona bedzie rodzic i to ona zlegnie w pologu. takie sa prawa natury. wiec ZAWSZE podswiadomie kobieta powinna szukac oparcia i tak wybierac partnera, zeby moc mu w pelni zaufac, zeby nawet jesli ona urodzi na bezludnej wyspie, on bedzie mogl znalezc zrodlo wody, zapolowac, zdudowac schronienie, zadbac o nia kiedy ona bedzie w 100% bezbronna.
taka jest rola faceta.

a jesli kobieta uwaza, ze sama sobie poradzi, to sie sama oszukuje, jesli chce za wszelka cene udowodnic, ze jest silniejsza, to tylko jej moge wspolczuc... jesli zwiazek widzi jako ciagla walke o dominacje, powinna sie leczyc.

sory ze tak ostro ale kobiety same sobie wyrzadzaja krzywde.

znacie ta opowiesc Rumiego?

pewna kobieta znalazla zranionego sokola. pielegnowala go, az wyzdrowial, przy okazji pokochala go calym sercem. pewnego dnia przygladala mu sie szczerze zmartwiona... potem wziela do reki nozyce, przyciela mu piora, szpony, dziob.
cofnela sie o krok i usmiechnieta od ucha do ucha powiedziala:
-no! nareszcie wygladasz jak przyzwoity gołab!

i niestety tym wiekszosc kobiet sie zajmuje, produkcja golebi.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 17:41 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: MĘSKOŚĆ ?

8
No cośw tym jest Fredzie....ach jak mnie wnerwiają cwaniaczki chcące mnie bić za dredy...za coś tam...w pięciu!!! A jak trzeba rozwiązać problem to pięścią w ryj albo uciekają w krzaki....np.ustępuje miejsca w autobusie zapchanym dziewczynie i się pytam, chcesz usiąść? A w tym czasie jakiś gość usiadł sobie...no myslałem, że go zaraz...ale dziewczyna powiedziała, że spoko ale morze i postać więc nic no...

A tak na serio to mam problemy ze zdecydowaniem czeasami... i z dokańczaniem zaczętego postanowienia czy przedsięwzięcia...ale nic to - jakoś idę do przodu, ale jakoś to za mało więc trza mi się rozwijać co tez uslinie próbuje robić haha.
Ostatnio zmieniony 16 lis 2010, 16:09 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: MĘSKOŚĆ ?

9
PiotrRosa - wszystko przez złe kobiety? Możesz rozwinąć? Chyba, że to ironia której do końca nie dostrzegłem :)

godunow - masz sporo racji, bo na co kobiecie przystojny facet skoro będzie nudny? Wygląd ma większe znaczenie tylko na początku interakcji.

lufestre - kobiety które lubią rządzić facetami? Być może tak im się zdaje, że to lubią. Moim zdaniem w głębi siebie czują potrzebę aby mieć faceta ze swoimi zasadami, który prowadzi w związku.

asmaani - ciekawa przypowieść o produkcji gołębi, możliwe, że ją wykorzystam :)
Ostatnio zmieniony 17 lis 2010, 9:11 przez Jakub Mikołajczak, łącznie zmieniany 1 raz.
www.naturalnyfacet.pl - O męskiej duchowości, kobietach i pracy...

Re: MĘSKOŚĆ ?

10
Fred pisze:PiotrRosa - wszystko przez złe kobiety? Możesz rozwinąć? Chyba, że to ironia której do końca nie dostrzegłem :)
Odsyłacz: "Psy", reż. W. Pasikowski, premiera 20.11.1992 :animal1:
Ostatnio zmieniony 17 lis 2010, 9:48 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: MĘSKOŚĆ ?

11
asmaani pisze:lufestre, nie zgadzam sie z Toba, kobieta musi szukac oparcia od faceta, bo to ona bedzie kiedys w 8,9 miesiacu ciazy, to ona bedzie rodzic i to ona zlegnie w pologu. takie sa prawa natury. wiec ZAWSZE podswiadomie kobieta powinna szukac oparcia i tak wybierac partnera, zeby moc mu w pelni zaufac, zeby nawet jesli ona urodzi na bezludnej wyspie, on bedzie mogl znalezc zrodlo wody, zapolowac, zdudowac schronienie, zadbac o nia kiedy ona bedzie w 100% bezbronna.
taka jest rola faceta.

a jesli kobieta uwaza, ze sama sobie poradzi, to sie sama oszukuje, jesli chce za wszelka cene udowodnic, ze jest silniejsza, to tylko jej moge wspolczuc... jesli zwiazek widzi jako ciagla walke o dominacje, powinna sie leczyc.

sory ze tak ostro ale kobiety same sobie wyrzadzaja krzywde.

znacie ta opowiesc Rumiego?

pewna kobieta znalazla zranionego sokola. pielegnowala go, az wyzdrowial, przy okazji pokochala go calym sercem. pewnego dnia przygladala mu sie szczerze zmartwiona... potem wziela do reki nozyce, przyciela mu piora, szpony, dziob.
cofnela sie o krok i usmiechnieta od ucha do ucha powiedziala:
-no! nareszcie wygladasz jak przyzwoity gołab!

i niestety tym wiekszosc kobiet sie zajmuje, produkcja golebi.
Zgadzam sie z Tobą asmaani, kiedyś wydawało mi się, ze kobiety powinny być sterem. Jak mawia moja mama "mężczyzna jest głową, a kobieta szyją, która tą głową kręci". Nic bardziej mylnego. Ja zamiast męża i dwójki dzieci, miałam troje dzieci... Tak próbowałam Go przerobić na gołębia, że wyszedł mi wyskubany wróbel :(
Nie powinnyśmy tego robić, każdy mężczyzna w swej męskości ma ogromne zalety, powinnyśmy te cechy pielęgnować i rozwijać.
Ostatnio zmieniony 17 lis 2010, 13:48 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: MĘSKOŚĆ ?

12
Szarim pisze:... Tak próbowałam Go przerobić na gołębia, że wyszedł mi wyskubany wróbel :(
Nie powinnyśmy tego robić ...
Już Cię za to kocham. Boże, dlaczego kobiety niektórych doświadczeń nie mają przekazywanych genetycznie. Jakbyś mogła to wszystko jeszcze napisać na wielkim transparencie i pospacerować z nim na przykład Krakowskim Przedmieściem. Albo takie wykłady robić tym wszystkim złym kobietom.


:animal:
Ostatnio zmieniony 17 lis 2010, 22:38 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: MĘSKOŚĆ ?

13
Ojej, znów wyznanie.... może ja przestanę się odzywać :calus:
Ostatnio zmieniony 17 lis 2010, 23:20 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: MĘSKOŚĆ ?

14
" męskość", czy ideał męskości to kolejne nakładanie łańcuchów na człowieka. To jest chora gra umysłu, który w swojej neurozie tworzy pewne wzorce postępowania, do których człowiek powinien dążyć. nagrodą za to, że należysz do stada bezmyślnych owiec jest koncept " jesteś męski"- sprzedałeś więc swoją inteligencję za 3 spółgłoski i 2 samogłoski.
Jeżeli olejesz sprawę i się zbuntujesz to jesteś " cipa"- karą są więc 2 spółgłoski i 2 samogłoski.
Ludzie podporządkowali swoje życie literom alfabetu- na tym opiera się cała iluzja i nasz osobisty dramat.
Nie znamy samych siebie i jesteśmy gotów zrobić wiele , aby móc zidentyfikować się z kolejnym konceptem wytworzonym przez społeczeństwo.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2011, 20:54 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: MĘSKOŚĆ ?

15
Sosan, i zebym nie wiem co robila, nie mozna nie zgodzic sie z Twymi slowami....moze Ty jednak-, tak na wszelki wypadek przepisz ten kod z obrazka?
A powaznie-bo coz to znaczy byc meskim, byc kobieca...sa kobiety ktore lubia dominowac,nie potrzebuja opieki ani wsparcia, sa mezczyzni lubiacy takie kobiety-coz wiec przyjdzie wroblowi z tego iz zacznie udawac sokola?
Wystarczy byc soba, wroblem, sokolem-zawsze to madrzej niz stroic sie w cudze piorka.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2011, 6:06 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: MĘSKOŚĆ ?

16
asmaani pisze:dodam tylko ze prawdziwa sila to pokonywanie wlasnych slabosci a nie walka i agresja
I właśnie z tym się zgadzam. Tylko nie podoba mi się twierdzenie "pokonywanie własnych słabości siłą".
mezczyzna ma byc opoka, wsparciem, ochrona dla kobiety.
I vice versa. Na tym polega bycie ze sobą. Z tym, że facet może być zarówno fizyczną jak i psychiczną opoką. Kobieta zaś... Duchową, emocjonalną?
Ostatnio zmieniony 16 lut 2011, 10:24 przez Rutlawski, łącznie zmieniany 1 raz.
2790097 - piszcie, kochani :>

Re: MĘSKOŚĆ ?

17
Rocket science. Odwieczne hasło, że bycie sobą jest drogą do sukcesu...Fakt, że szczerość i naturalność jest najważniejsza, widać gdy ktoś zamiast dopasowywać regułki wyczytane w podręcznikach do PR do swojego życia, sztywno z nich korzysta. To jak różnica między reality show a teatrem...
Co do facetów-cipek...hm, nie sądzę, żeby to był efekt ''naszych czasów''. Metroseksualizm też nie ma na to wpływu...Ja cenię partnerstwo, nie zależy mi żeby ciągle być pod opieką faceta, partner to nie tatuś.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2011, 11:53 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: MĘSKOŚĆ ?

18
Ludzie nie mylcie męskości z zaborczością bo to strasznie głupie tak nawiasem mówiąc.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2011, 12:11 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: MĘSKOŚĆ ?

19
Prawdziwy czyli z krwi i kości a nie plastikowa kukła, zabawka dla dzieciaków.
:D
Zawsze mnie zastanawiało stwierdzenie, że jakiś facet ubiera się jak "ciota".
Ponoć "prawdziwy mężczyzna" nie przejmuje się wyglądem.
Co do zachowania..czy będzie mniej męski jeśli będzie opanowany i spokojny oraz szukał innych dróg niż przemoc do osiągnięcia celu?
Człowiek dość często walczy o przetrwanie - czy zawsze musi do tego wykorzystywać kopnięcia z pół obrotu?
I co sprawia, że dla niektórych geje są niemęscy?
Swoją drogą zawsze mnie śmieszy jak idzie grupa jakichś bandziorów i wyzywają innych od gejów.
Gdyż w sumie patrząc na nich to znajdują się głównie w męskiej grupie i to ich rajcuje.
Bo tylko będąc w tej grupie czują się silni i odważni - czyli męscy.
A tak w ogóle ktoś wyobraża sobie dominę bez cech zwanych typowo męskimi(silna, agresywna)?
Wyobraża ktoś sobie kruchą i spokojną dziewczynę z biczem w ręku?
:D
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2011, 2:19 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: MĘSKOŚĆ ?

20
A ja mysle, ze czasem bardziej meski jest facet, ktory nie ukrywa swoich uczuc, ktory potrafi przyznac sie do tego, ze cos wzbudza w nim strach, ze cos go smuci lub boli, niz facet zgrwajacy twardziela. Jakos MESKOSC o ktorej piszecie, kojarze z typowym obrazkiem: skora, komora i fura. ...
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2011, 14:33 przez wiosenka26, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: MĘSKOŚĆ ?

21
Nawet to co ja napisałem?
:D
Skoro facet niczego się nie boi to tym bardziej przyznać się do posiadania uczuć.
:)

ps. zgadzam się w pełni z Tobą.
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2011, 16:59 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: MĘSKOŚĆ ?

22
Nebogipfel pisze:Prawdziwy czyli z krwi i kości a nie plastikowa kukła, zabawka dla dzieciaków.
:D
Zawsze mnie zastanawiało stwierdzenie, że jakiś facet ubiera się jak "ciota".
Ponoć "prawdziwy mężczyzna" nie przejmuje się wyglądem.
Co do zachowania..czy będzie mniej męski jeśli będzie opanowany i spokojny oraz szukał innych dróg niż przemoc do osiągnięcia celu?
Człowiek dość często walczy o przetrwanie - czy zawsze musi do tego wykorzystywać kopnięcia z pół obrotu?
I co sprawia, że dla niektórych geje są niemęscy?
Swoją drogą zawsze mnie śmieszy jak idzie grupa jakichś bandziorów i wyzywają innych od gejów.
Gdyż w sumie patrząc na nich to znajdują się głównie w męskiej grupie i to ich rajcuje.
Bo tylko będąc w tej grupie czują się silni i odważni - czyli męscy.
A tak w ogóle ktoś wyobraża sobie dominę bez cech zwanych typowo męskimi(silna, agresywna)?
Wyobraża ktoś sobie kruchą i spokojną dziewczynę z biczem w ręku?
:D
Co zas do facetow, ktorzy wygladaja jak "geje" to tez mam swoje teorie. Czy mezczyzna to serio ten, ktory utytlany krwia "wraca z polowania"? Z tlustymi wlosami, zaposzczonymi paznokciami paraduje po ulicy, a co najgorsze - obmacuje tymi lapskami swoje kobiete, jest meski??? Szczerrz, dla mnie bardziej meski jest facet zadbany, modnie ubrany, pachnacy, majacy swoj styl, a nie paradujacy z kumplami w dresie i skorze! A meskie rurki uwazam ze niezwykle seksowne! ;) ;)
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2011, 9:46 przez wiosenka26, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: MĘSKOŚĆ ?

23
Tak a pro pos.
Dziś widziałem w autobusie doskonałego sobowtóra Eltona Johna.
:D
Obrazek
I tak, był zadbany.
:)
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2011, 20:40 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: MĘSKOŚĆ ?

24
Pójdę za ciosem i przewałkuję z Wami tematykę dotyczącą tzw. "metroseksualności".
W moim mniemaniu bycie męskim,zadbanym i atrakcyjnym facetem nie ma nic, ale to absolutnie nic wspólnego z "metro".
Uznałem metro za totalne zniewieścienie, mało że napastliwie narzucające się ze swym stylem w mediach, rozrywce itp. to co najmniej irytujące swą "delikatniusiścią" i wymuskaniem aż do absurdalnej przesady.
Lubię różnorodność - nie cierpię napastliwych trendów.
Dlaczego metro łączono i łączy się z homoseksualizmem ?!?
Mam wśród znajomych również ludzi różnych orientacji i zapewniam, że wielu spośród nich jakoś nie odczuwa uporczywej potrzeby uzewnętrzniania swojej seksualności. Bynajmniej nie wyglądają jak "obrazkowi" metro. ale i nie kryją się ze swoją orientacją.
Biseksualizm ?!? Czy można przy jakiejkolwiek orientacji postawić "znak równości" z "metro" ???
Coś mi się wydaje że nie.
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2011, 17:28 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: MĘSKOŚĆ ?

25
No tylko mi nie mów, ze na pierwszy rzut oka nie rozpoznasz "zniewiesciałego" faceta :D A czyjaz to wina, ze większośc osób homoseksualnych, głównie mężczyzn zachowuje się nie naturalnie, psujac wizerunek normalnej mniejszosci?
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2011, 18:25 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: MĘSKOŚĆ ?

26
victoria pisze:No tylko mi nie mów, ze na pierwszy rzut oka nie rozpoznasz "zniewiesciałego" faceta :D A czyjaz to wina, ze większośc osób homoseksualnych, głównie mężczyzn zachowuje się nie naturalnie, psujac wizerunek normalnej mniejszosci?
Zgodnie z tym co pisałem w trzech pierwszych zdaniach mojego ostatniego postu - rozpoznam ... no bo jak nie rozpoznać skoro trend ma min. za zadanie dość jaskrawego "wyrażania siebie" ?
Może nawet nie sam wygląd a raczej określone zachowania. Czy na ich podstawie mógłbym określić czy ktoś jest hetero/homo/bi ? Chyba raczej nie.

Viki ... nie znam ogółu owej mniejszości-większości a ludzi staram się jednak oceniać jednostkowo.
Staram się oddzielić wygląd od zachowań jak i również od seksualności.
Przebrany facet za "drag queen" nie czyni przecież od razu z niego transwestyty tylko jego orientacja seksualna.
Podobnie bodajże imo jest z metro. Ale styl "metro" do "męskości" ma się przysłowiowo jak pies do kota pomijając same aspekty orientacji ;)

PS
Jeden z moich kolegów był, można określić, bardzo męski. Był/jest homoseksualistą :)
Zarąbistym człowiekiem bo i trzeba dodać, że seksualność ma jakoś średni wpływ na charakter człowieka jak i relacje międzyludzkie.
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2011, 18:39 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: MĘSKOŚĆ ?

27
Słowo metroseksualny niepotrzebnie zawiera słowo "seksualny".
Nie chodzi tu bowiem o seksualność a po porostu właśnie o dbanie o siebie.
Niestety wielu facetów myli męskość ze śmierdzeniem i nie myciem się.
Ostatnio czytałem, że większość mężczyzn w PL nie myje rąk mydłem.
Chyba przestanę podawać rękę albo będę mył po każdym podaniu.
:D
Odznacza się o ile wiem również dobieraniem do ubioru kolorów.
Nie wiem skąd sobie wielu ubzdurało, że męskim można być głównie w czerni i ciemnych materiałach niczym na pogrzeb.
Czy jak założę żółta kurtkę to od razu jestem zniewieściały?
Lub jeśli gustownie się ubiorę, dobrze połączę kolory?
Jako plastyk jestem estetą i tyle.
Nawet jak zakładam ciemne i szare ubrania to też staram się nie wyglądać jak totalny menel.
Ponoć tacy faceci się golą.
Ja specjalnie nie, lecz z drugiej strony zarostu po prostu mam mało i niewiele mam tego golenia.
Natomiast kompletnie nie pojmuję czemu miałbym się depilować.
:D
To dopiero dla mnie "zniewieścienie".
;)
Poza tym to nie wygląd świadczy moim zdaniem o męskości.
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2011, 20:12 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: MĘSKOŚĆ ?

28
Ja rozumiem prawdziwą męskość pod pozorem dżeltenmeństwa,rycerskości,ochrania swoją drugą połowę i jak to napisała Asmanii jest tu i teraz.Powinien także być honorowy,mieć swoją dumę lecz nie stawiać jej za wysoko,a także umieć utrzymać siebie i rodzinę i zadbać o nią.
Taa...Fred.Nazwę to po imieniu-CIOTY.Takich jest za dużo to fakt.Lecz ja się z tego cieszę ponieważ jeśli prawdziwych mężczyzn jest faktycznie tylko garstka to jeszcze lepiej gdy już spotkamy swoją drugą połowę.Tutaj piszę do kobiet.Wiele kobiet patrzy teraz na mężczyzn przez pryzmat forsy, ,,zakochują się" w ,,największych kozakach" co także wiąże się z klasyczną potrzebą wywyższenia się,pokazania jak to fajne jesteśmy tak samo jak faceci.To tylko pozory.Z tego co wiem z psychologii to kobieta z mężczyzną,minimalny okres który powinni być razem zanim się pobiorą to 2 lata ponieważ w tym czasie mija czas,,zalotów" i zaczynają być sobą.Dlatego wiele młodych małżeństw się rozpada.Wracając do poprzedniej myśli.Wolę by było więcej takich ciot wśród mężczyzn i głupich cip wśród kobiet ponieważ jeśli już spotkamy tą jedyną/tego jedynego to to będzie nie tylko wielka satysfakcja ale i wielkie i długie szczęście oraz miłość :)
Oczywiście facet tak jak pisałeś nie musi być jak Pudzian by być facetem lecz odpowiednio się zachowywać.Nie dostosować się do sytuacji tylko po prostu umieć się odpowiednio zachować kiedy trzeba.Kiedy trzeba być poważnym,stanąć w obronie kobiety,chociażby ustąpić miejsca,ale i też zaszaleć jak ma ochotę i się odprężyć.Każdy potrzebuje chwili do wyluzowania się na własny sposób,wypić od czasu do czasu czy wyjść z kolegami na mecz.No ale też nie za często żeby nie wkurwiać małżonki ;p
Więc umieć się zachować.To uważam za najważniejsze.
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2011, 21:49 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: MĘSKOŚĆ ?

29
Hmm..wiele cech, które bywają uważane za niemęskie - sprzątanie, gotowanie, aktywne słuchanie, znajomość na kolorach..kobiety doceniają.
Co jeśli zabraknie kobiety u tych co są ponoć "tacy męscy"?
Umrą z głodu? Będą mieszkali w śmietniku? Ograniczą się do monochromatycznych ubrań i mieszkania albo zostawią widoczne cegły z obawy przed kolorem(czy artysta nie może się interesować kolorem np. jak maluje obrazy itp. bo to nie męskie? nie może ich stosować zatem w ubiorze czy mieszkaniu?)?
Co do ustępowania miejsc to w Anglii ponoć byłbyś za to skarcony bo przecież kobieta czuje się młodo.
Ustępuję miejsca zawsze jak ktoś poprosi(a nie przez fakt, że jest napakowany lub jest kobietą).
Niemniej się zgadzam z zachowaniem adekwatnie do sytuacji.
Honor ok, znajduję nawet wśród totalnych debili honorowych ludzi.
Raz dowiedziałem się, że "niemęskie" jest pytanie się o to czy się odpowiednio ubrało np. do danego klubu.
Czyli rozumiem, że zamiast oberwać lepiej stać się pośmiewiskiem.
Aha, niektórych prowokuje żółta kurtka na czarnym ubraniu i włosy(bo moda jest na łysą glacę albo milimetrowy trawnik).
Pytanie co by w tej sytuacji było bardziej męskie z zachowań?
Przywalenie gościowi(najlepiej zabicie bo następnym razem przy odwiedzinach babci w szpitalu może przyjść z grupą lub bronią) czy złagodzenie sytuacji i nie dać się sprowokować temu "prawdziwemu facetowi"?
Czy prawdziwy facet zwraca uwagę na wygląd drugiego faceta?
Tu mogę się narazić modowi, który uważa, że facet nie może wyglądać cioto-wato.
:D
Jeśli mam się komuś przyglądać to uważam, że lepiej kobiecie.
Zwłaszcza jeśli jest się hetero.
Nie sądzicie?
No, lecz niektórzy uważają, że "prawdziwy facet" zamiast rozglądać się (nienachalnie) za kobietą czy też oglądać(również nienachalnie) osobę płci przeciwnej całą swą uwagę i energię powinien kierować na facetów, którzy zbyt odbiegają od jego norm i zasad wizerunku i zachowania faceta.
Bo panuje u takich ludzi..stereotyp faceta grubiańskiego, nieraz niemal chamskiego i na dodatek ubierającego się jak bieda z nędzą. No i pakera właśnie niczym Pudzian.
Niestety mimo wielu sportów sylwetkę mam jaką mam i nie jestem grubiański oraz lubię kolor - czy zatem jestem ciotą?
Raz poznałem kogoś z Pruszkowa.
Wydłubał oczy temu, kto napadł jego brata(który był nieco podobny do mnie).
2 lata więzienia i wyszedł.
Czy bycie "prawdziwym facetem" oznacza, że mam szukać walki i trafiać do więzienia miast realizować swoje cele i pasje?
Niestety walka na ulicy może skończyć się nawet czyjąś śmiercią.
On działał z zemsty, ciekawe co by dostał jakby to była obrona własna.
Pewien strażnik opowiadał mi, że jednego zagryzły bezpańskie psy.
Strażnikom na tym obiekcie nikt nie daje żadnej broni, nawet pałki.
Możliwe, że w obawie przed konsekwencjami prawnymi.
Nie wolno moim zdaniem mylić odwagi z głupotą.
Ostatnio czytałem o nożowniku co ranił 3 osoby, które chciały przyjść z pomocą chłopakowi.
On był jeden a ich trzech.
Wszyscy mocno ranni a jeden być może nie będzie mógł korzystać z dłoni.
Czy byli odważni?
Nie widzieli zapewne na początku, że ma nóż.
A jak widzieli nóż?
Na wielu forach czytam, że jak jest nóż to s..alać.
Co jeśli gościu co mnie zaczepił zapewne z powodu kurtki i włosów miał nóż?
Pewnie jak tamci dostałbym po brzuchu i jeszcze ranna zostałaby moja mama.
Możliwe, że oboje walczylibyśmy o życie.
Cieszę się, że są ludzie co chcą pomagać, lecz moim zdaniem to trzeba z głową jeśli już.
Bez żadnej ochrony czy broni napastnika z nożem nie atakować!
Abesnai mówi o krzykliwych kolorach.
Tak, a kurtka była krzykliwa, dostałem ją w prezencie.
Jakby nie pasowała to dostałby ją inny facet.
Mam się bać nosić prezent bo to kolor i jaskrawy?
Raz zamieszczałem na Imladisie zdjęcia nietypowo ubranych panien.
Tam nikt z tego nie robi sensacji i pewnie też żółta kurtka nikogo by nie denerwowała az tak.
W kulturalnym środowisku możliwa jest nieco większa swoboda moim zdaniem.
I to mnie między innymi boli w Polsce.
A w Wielki Piątek ksiądz na ulicy przez megafon straszył muzułmanami, jakby każdy był zły i chciał śmierci chrześcijan/ina.
To jakieś średniowiecze.
Tak więc prawdziwego faceta hetero moim zdaniem powinny interesować tylko kobiety a faceci jak są - no cóż..tak musi być, lecz mnie nie interesuje ich wygląd.
Przecież ja nie chce się wiązać z facetem, to co mnie obchodzi jak się ubiera, zachowuje itp., itd., byleby nie był debilem co na widok jednego koloru w ubraniu innego rzuca się na niego z pięściami. Takich ludzi przecież powinno się moim zdaniem leczyć.
Dodam, że w Grecji bardzo modne jest to, że faceci noszą kolorowe ubrania.
I chyba z tego powodu burd tam nie ma - z tego co mi wiadomo.
A potem PL uważają ludzie z krajów UE za zaścianek Europy..
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2011, 0:08 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: MĘSKOŚĆ ?

30
Metroseksualny nie polega na dbaniu o siebie - to, że o siebie dbam nie znaczy, że jestem metroseksualny. Metroseksualność to styl życia, ubierania się. I faktycznie nie jest on męski, ale mi to nie przeszkadza, znam takie osoby. Z resztą męskość to bardzo subiektywne pojęcia i trochę archaiczne - ludzie najczęściej nie wiedzą czy odnosi się ono do "mężczyzny" czy do "męstwa".
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2011, 16:07 przez La Papesse, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy damsko - męskie”

cron