Ja?! pisze:Wiesz ile trzeba się pomylić by trafić na tą odpowiednią ? Lepiej zaprosić kogoś na kawe spotkanego na ulicy i będzie to większa szansa. Internet zwiększa szanse tylko tym którzy są nieśmiali i tym co nie mają czasu. Ale Ci drudzy bardziej potrzebują kochanka/i niż związku.
Nie podam Ci adresów bo to byłoby niemoralne ale na słowo pisane możesz mi uwierzyć, że naprawdę znam wiele takich par co są w stałym związku(nie mówię o ślubach) i są szczęśliwi. Nie byli jacyś ułomni czy nieśmiali, wręcz przeciwnie.
Mieli dużo odwagi aby spotkać się w świecie realnym. Owszem, są i niewypały albo tacy co liczą tylko na seks ale ja przedstawiam Ci z tego co wiem, że są jednak i udane takie związki.
Jedna para jest dużo młodsza ode mnie wiekowo, ale są już drugi rok ze sobą. Ona po nieudanym związku w realnym świecie a On młody kawaler, uznali, że pasują do siebie pod względem charakterów tylko po wspólnym klikaniu. Następnie wymienili się fotkami, itd. Aż doszło do spotkania lecz Ona była nieufna takim sytuacjom i wzięła ze sobą "swatkę"
Tu przeżyli małą hecę z której do dziś razem się śmieją. On pomylił Ją z tą swatką.
To tylko jeden przykład ale znam ich o wiele, wiele więcej. Jedna para poznała się dzięki mnie.
Ona zaproszona i On z innych światów wirtualnych na moje forum i nawet ja nic nie wiedziałam, że po cichu piszą ze sobą
przez prywatną pocztę. W końcu zniknęli na kilka dni ale zjawili się ze wspólnymi zdjęciami ze ślubu i wesela.
Szczerze Ci piszę, że jest to możliwe.