Re: Chcesz poderwać 'ciacho', 'fokę' - wybierz się na karaoke..

3
W życiu nie byłam na karaoke :D

Zastanawiam się tylko co jest takiego wyjątkowego w nim, że może stać się narzędziem podrywu? :D

Tzn. mam się ulitować nad jakimś biednym samcusiem, który będzie wył jak zarzynana łasica o poranku, a on z wdzięczności, ze ściągnęłam go ze sceny i oszczędziłam kompromitacji, odda mi swe serce? :rotfl:
Ostatnio zmieniony 26 sie 2011, 18:56 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Chcesz poderwać 'ciacho', 'fokę' - wybierz się na karaoke..

5
o jakbym ja zaspiewala, klekajcie narody- bylabym lepsza od bomby atomowej.
nie to zebym nie lubila muzyki- uwielbiam- ale jest to uwielbienie nieodwzajemnione.
Ostatnio zmieniony 26 sie 2011, 19:48 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Chcesz poderwać 'ciacho', 'fokę' - wybierz się na karaoke..

8
Hmmm... mnie karaoke kojarzy się z ludźmi, którzy pragną się dowartościować czy ośmielić poprzez publiczne występy. To im się w sumie chwali, choć uszczerbek, jaki mogą przynieść swoimi opisami na słuchu publiczności to już inna kwestia... Poza tym zauważyć można, że większość osób nabiera odwagi dopiero po kilku drinkach, co jeszcze bardziej "uatrakcyjnia" ich wykony ;D Jak dla mnie nie jest to zdecydowanie najlepszy pomysł na podryw, nooo chyba że ktoś ma naprawdę fajny głos i może zaimponować wybrance/wybrankowi, bo takie publiczne wyśpiewywanie (tudzież wykjękiwanie:P) komuś serenad, kiedy nie ma się absolutnie warunków lub ledwie trzyma się pion jest raczej krępujące wg mnie i dziwię się, jak ludzie mogą sobie nawzajem coś takiego czynić...
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy damsko - męskie”

cron